Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

S.Z.W.

Omega 300Hz kamerton jaka bateria?!

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem jak w tytule - mój zegarek posiada werk ESA 9162, sugerowana w serwisówce bateria powinna posiadać napiecie 1.35v, tego typu baterii używam np do zegarków Bulova z mojej kolekcji. Problem polega na tym, że zegarek nie chce działać na bateriach Accucell-1, działa tylk ona bateriach 1.5v, i spieszy się około 4 min na dobę.

Pytanie brzmi: czy zegarek może pracowac na baterii 1.5v i czy mmożna go wyregulować? Z tego co mi wadomo, to regulacja lezy w zakresie kilku sekund a nie minut. Teoretycznie mogę go podłączyć na pulpit i zobaczyć czy bedzie się spieszył, przy 1.3V, ale nie sądzę. Jeśli to możliwe, to prosze podac namiary do serwisu autoryzowanego Omega - podobno jest w warszawie na ogrodowej, ja natomiast nie mogę go znaleźć a przydały by się jakieś opinie.

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Zapewne serwis Omega będzie najlepszym rozwiązaniem.

Wpływ napięcia zasilania na dokładność pracy kamertonu jest a właściwi powinien być ograniczony. Mechaniczny, drgający kamerton jest

właśnie tym elementem, który stanowi sprzężenie zwrotne generatora. Czyli po ludzku, częstotliwość pracy kamertonu zależy nie tyle od

elementów elektronicznych czy w pewnym zakresie napięcia ogniwa zasilającego, co od rozmiarów i materiału, z którego został sporządzony

widelec kamertonu. To stanowi o istocie atrakcyjności zastosowania kamertonu jako stabilizatora częstotliwości. Tak więc albo jest wystarczające

zasilanie i generator pracuje albo nie i wtedy zegarek nie działa.

Problem ogniwa w kamertonie może występować z powodu jego wewnętrznej rezystancji a nie nominalnego napięcia. Generator kamertonu

jest dosyć prądożerny. Dlatego stosuje się do jego zasilania duże ogniwa pastylkowe o płaskiej charakterystyce rozładowania i małej rezystancji

wewnętrznej.

1.35V wskazuje na ogniwo rtęciowe. Niestety w UE chyba nie do dostania z powodu dyrektywy o niestosowaniu rtęci. Z punktu widzenia zasilania

generatora kamertonu byłoby optymalne. W to miejsce można by zastosować ogniwo cynkowo-powietrzne 1.4V o ile takowe istnieje w danej

obudowie pastylkowej (powinno być dostępne bowiem produkowane jest do aparatów słuchowych). Ma jednak mankament polegający na tym,

że czas użytkowania to maksymalnie 3-4 miesiące.

 

Jak już rozwiążesz problem to pochwal się wynikami i metodą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, więc tak, Do zegarków Typu Tissot, IWC, OMEGA, TITUS, bazująych na ESA 9162/64 stosuje się obecnie baterie typu 344. Niekiedy nie trzeba regulowac mechnizmu indeksującego, ani obracać przeciwwagami na kamertonie. Do zegarków typu Bulova 214 i 218 powinno się stosować baterie 1.35V, których zamienniki można zakupić pod nazwą Accucell-1 lub 2. Są to baterie Energeizer z założoną płytką z jakimś elementem, plastikowym i mosiężnym dystansem. Mam fotki, ale muszę je umiescic chyba na jakims serwerze hostingowym, bo nie widzę opcji wklej.

Co do opcji z bateriami do aparatów słuchowych - cynkowo powietrzne, to sprawa odpada. Zegarek jest szczelny, a bateryjka potrzebuje tlenu do zachodzącej reakcji. Poza tym nawet jak zedrzemy folijkę i aktywujemy taką baterię i zegarek odpali, to wewnątrzzegarka zacznie się gromadzić gaz i reakcja zostanie wstrzymana na skute braku powietrza. Zakładając że zegarek będzie szczelny oczywiscie. Zauważyłem że na forum panują pewne tamaty tabu, jestem w stanie to udowodnić, ale nie chcę - nazwiska itp.

Mianowicie jest tu trochę fachowców, ale oni z tego zyją i nie udzielają informacji pw i ogólnie na forum - liczy się tylko kasa, wtedy tak. Dotyczy to zegarków kamertonowych - dostałem tylko jedną odpowiedz na temat baterii, wczesniej miałem inny nick, ale powstał problem z odzyskiwaniem hasła. Kolejny temat owiany tajemnicą to technologia renowacji cyferblatów i trochę innych tematów. Czy jak zadam temat - pomóżcie wyregulowac mechanizm indeksu oraz czestotliwośc pracy kamertonu to ktoś mi pomoże? Czy złoży na priv płatną ofertę pomocy?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Przede wszystkim dziękuję za info zwrotne. Nie często się to zdarza by ktoś odpisał po zadaniu pytania jak mu poszło. Jeżeli chodzi o baterię

cynkowo-powietrzną to masz rację co do jej eksploatacji. Jest potrzebne powietrze. Nie mniej tylko ją znalazłem w miarę szybko jako zamiennik

pod względem napięcia czy charakterystyki rozładowania. Jeśli bym to ja robił kamertonu to sprawdziłbym odchyłkę właśnie na takim ogniwie dla

upewnienia się czy działam w dobrym kierunku. Jeżeli chodzi o baterie Accucell... to zainteresowani i tak ich poszukają. Ważny jest ślad.

Pewien czas temu interesowałem się kamertonami i znalazłem stronę dokładnie opisującą co i jak w nich buczy, łącznie z regulacją przeciwwagami

na "młoteczkach". Nie zwróciłem uwagi czy był opis regulacji mechanizmem indeksującym. Postaram się to odnaleźć i dać link.

Moja pomoc, niestety może być ograniczona. Nie zrobiłem póki co kamertonu. Nie mniej dla mnie to urządzenie techniczne. Rozumiem w jaki sposób

działa i z punktu widzenia mechaniki, elektroniki nie ma dla mnie w kamertonie tajemnic. Wiem jedno. Do kamertonu jest potrzebny sprzęt. Ale

bez przesady. Wystarczy program zmieniający kartę dźwiękową w oscyloskop do pomiaru częstości drgań kamertonu. Inaczej regulacja to loteria.

Widzę dwie drogi wyjścia. Albo wraz z zamianą rodzaju baterii mechaniczna regulacja kamertonu. Albo przeróbka elektroniki. Ale wtedy ucierpi

oryginalność kamertonu a na dodatek nie ma tam zbyt wiele miejsca by zbyt wiele dodać.

Nie będę nikogo bronił na forum. Bowiem jak dla mnie jest na nim mało porad technicznych na poziomie średnim i wyższym. Póki co nie szukałem

pomocy, bowiem sam daję sobie radę ze wszystkim. Rozumiem też twój "ból". Zapewne to jedyny kamerton jaki masz i ciężko przełknąłbyś jego

bezpowrotne "uśmiercenie".

Postaram się w swoich przepastnych archiwach odnaleźć link do strony. Pomogę jak będę mógł najlepiej.

 

p. s.

dziwi mnie trochę takie podejście do tematu niektórych forumowiczów, by wiele tematów było tabu. Bowiem nie sądzę by dla odnowienia

jednego zegarka z trudnym do przewidzenia skutkiem ktoś zainwestował w narzędzia i smary kilka stówek? Na dodatek do tego zadania

potrzeba naprawdę dobrych zdolności manualnych a to dyskwalifikuje ogromną większość potencjalnych domorosłych zegarmistrzów.

Co innego stojący zegar z werkiem 20cm a co innego mały damski zegareczek z mechanizmem 16mm średnicy.

Ale widocznie takie to już czasy....

 

W uzupełnieniu:

Nie wiem czy czytałeś to: Regulacja kametronu ?

Sporo użytecznych informacji. Zarówno na tej stronie jak i na stronach sąsiednich.

 

W kolejnym uzupełnieniu, znowu się dokształciłem :huh:.

Jak można wyczytać to największym problemem z ogniwami cynkowymi jest produkowana przez nie wilgoć. A to je dyskwalifikuje jako

ogniwa do wszelakich werków.

Jak rozumiem twój kamerton popada w "galopowanie" czyli zbyt wysokie napięcie nie tyle przestraja kamerton, bowiem raczej

tego nie może, co powoduje zbyt wysoką amplitudę drgań kamertonu. Drogi do ograniczenia są trzy. Zmniejszenie rezystancji w

bazie tranzystora co spowoduje, że przy niższej amplitudzie w uzwojeniu wtórnym będzie się wyłączał ale to spowoduje zwiększenie

prądu bazy, a nie wiem jaki jest dopuszczalny dla zastosowanego tranzystora. Ale można wymienić tranzystor na na taki, który

będzie miał wyższy współczynnik h21e czyli wzmocnienie. Wtedy przy niższej amplitudzie będzie się wyłączał bez zmiany rezystora.

To zastosowałbym jako pierwsze rozwiązanie. Jeżeli w twoim kamertonie w obwodzie bazy równolegle z rezystorem jest kondensator

to wprowadza on przyspieszenie czasowe przełączania tranzystora. Ze schematów z podanej strony wynika, że są dwa rodzaje

generatorów stosowane w kamertonach. Sprawdź, który masz.

Na razie tyle uzupełnieniem. Gdybyś miał pytania to pisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziekuję za szybką i konkretną odp.

wiec tak: Zegarki Omega serwisuje wyłącznie Swatch Group. Nie naprawiają odpłatnie ani gwarancyjnie ŻADNYCH zegarków z mechanizmem stosowanym w omegach, jeśli zegarek nie nosi logo Omega. Jeśli mamy Tissota, albo Titusa lub IWC z werkiem ESA 9162/9164 to możemy zapomnieć nawet o zakupie baterii i regulacji. Taka polityka.

Co do moich zegarków to mam kilka Titusów, dwie Bulovy, Omega Const., z czego mam na chodzie tylko Bulova 218, ale tez musze do niego zajrzeć, gdyz jak zegarek jest zimny - dosłownie, to spoznia się jakies 30min na dobę, natomiast nosząc nieprzerwanie na ręku, pracuje bez zarzutu. Titusy (Omega dla ubogich) mozna kupić tanio po opcji typu wylana bateria, na dzien dobry są tam do wymiany cewki. Przed całą operacją musimy rozebrac całośc i złozyć. I tu zaczyna się problem. Interesująca mnie sprawa to nie cięzarki na kamertonie, (bede używał ang.nazw, gdyż w tym jez. sa serwisówki) tylko kółeczko index wheel, z iloscią zębów w ilości 300 szt, widocznych pod mikroskopem. Do tego mamy dwa rubiny na blaszkach - pawl i index jevel. Odległość między zębami musi byc określona, wysokość itp. Problem polega na tym, ze do regulacji kamienia idex jevel umieszczonego na kamertonie jest potrzebny przyrząd ktrego nie posiadam tzw wzorzec albo przymiar, jak to odczytałem. Ktos kto ma doczynienia z takimi zegarkami wie na pewno jak to zrobić bez tego przyrządu albo ma taki dorobiony itp. I własnie tego oczekuję od forumowiczów - że się tego tutaj dowiem.

Co do dokumentacji, to jestem otwarty na ciekawe linki, serwisówkami mogę sie podzielić - posiadam fabryczne do Bulova Accutron 214 i 218 , oraz do ESA 9162/64 łącznie z numerami katalogowymi części. Wszystko w języku angielskim.

Jeśli chodzi o "smary za kilka stówek" to myslę ze warto. Zwykle zaczyna się od jednego zegarka. Jak ktos już w to wszedł, to nie bedzie to zmarnowana kasa. Oczywiscie najlepiej wczesniej należy kupić sobie trochę tanich "rusków" do zabawy - jak zabawa sprawia przyjemność a nie frustrację i podniesienie cisnienia to myślę że coś z tego będzie.

Co do oscyloskopu na karcie audio to juz to Cwiczyłem. Za dużo harmonicznych. W zegarku bulova 218 jak wyciegniesz koronkę to wyłaczasz mechanikę, elektronika nadal brzeczy i mozna od biedy odczytac czestotliwosc, a jak dochodzi reszta, to nawet na ucho słychać że się cos "kręci" dodatkowo w środku i jak spr, np na analizatorze widma, to Ci sie pasmo poszerza. Bede niedługo kombinował z kolegą jakąś pętlę indukcyjną do miernika częstotliwosci do sprzężęnia zegarka albo jakiś mikrofon pojemnosciowy do tego. Mamy też generator z serwisu RTV, ale jak na razie jeden weekend przepadł, może w ten sie cos wykombinuje.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nie ma lekko z pomiarami. Zapewne w takim generatorze są dodatkowe harmoniczne. Dlatego należałoby zastosować filtr pasmowoprzepustowy

z elementami dobranymi na częstotliwość kamertonu. To skutecznie powinno wyeliminować harmoniczne. Jeśli już dokonywać pomiaru to na bazie

tranzystora. Pętla indukcyjna to niezły pomysł.

Jeśli miałbym się do tego zabierać to raczej nie ruszałbym mechaniki. Przyczyn jest kilka. Po pierwsze zęby mają określoną długość płaszczyzny

stycznej z idex jevel. Jak można wyczytać w opisie działania mechanizmu w stanie spoczynku idex jevel (kamień przesuwający) powinien być w

połowie długości zęba gdy pawl jevel (kamień zapadkowy, blokujący) blokuje ząb - styka się dwiema powierzchniami z zębem. Jeśli więc mamy za

dużą amplitudę to ruch indexu nie odbywa się na odległości 1.5 zęba tylko np. 2.25 albo co gorsza raz 1.75 a raz 2.25 lub w jakimś innym podziale.

Można temu zaradzić skracając ku podstawie kamertonu położenie blaszki indexu. Ale wtedy zmienimy także kąt z prawie zerowego do

kilkunastu - kilkudziesięciu stopni rubinu względem zęba. Można byłoby odpowiednio dogiąć blaszkę ale to zabawa pod mikroskopem obarczona

bardzo dużym ryzykiem czyli trzeba przyjąć, że skazana na niepowodzenie. Jak napisałeś, ząbki koła indexowego są naprawdę maleńkie. Raczej

nie powinny się stykać z rubinem pod kątem skrawającym bowiem długo nie pociągną. To jest najważniejszy powód dla którego bym poszedł

drogą modyfikacji elektroniki. Moja niechęć do zmian w mechanice nie jest podyktowana brakiem wprawy w naprawie zegarków mechanicznych a

wręcz przeciwnie. Mam świadomość na jak małych elementach trzeba pracować i jak wiele może się po drodze wydarzyć.

Zrobienie układu stabilizującego amplitudę drgań nie wymaga wielu elementów a wpłynie pozytywnie na jakość pracy mechanizmu przedłużając

mu czas życia.

Co do samej regulacji to nie wiem jak to wygląda pod mikroskopem ale podejrzewam, że nie da się tego ruchu zobaczyć. Można by zastosować

stroboskop z diodą led jako promiennikiem ale nie wiem czy warto się tak bawić. Sam kamerton to czysta fizyka. Siła generowana przez cewki a

działająca na kamerton jest proporcjonalna do prądu płynącego przez cewkę. Dlatego traktując cewkę przebiegiem, który da się zobaczyć np. 2Hz

trójkąt, sinusoida można pod mikroskopem ocenić sposób działania mechanizmu zapadkowo-indeksującego. A więc metodą kolejnych przybliżeń

nawet wyregulować położenie indeksu.

Oczywiście nie uganiając się za stosowną śrubką z szybkością 2Hz ;). Cewka nie powinna ucierpieć cieplnie pod warunkiem utrzymania

odpowiednio małej amplitudy sygnału zasilającego. Z tego co wiem cewki mają ~2000zw. czyli rezystancja drutu będzie znaczna. Miejsca na

elektronikę jest sporo. Zawsze można użyć elementów SMD np. w rozmiarze 0402 ale oczywiście "na pająka". Na płytkę szkoda miejsca nawet

dwustronny laminat 1.5mm. O zastosowaniu procka czy innych scalaków przy zasilaniu 1.5V należy chyba zapomnieć. Kamerton ma elektronikę

"na piechotę" i tak powinno pozostać.

Jeśli zegarek jest z połowy lat '60 to zapewne tranzystor kluczujący jest germanowy. A taki to potrafi powariować na skutek zmiany temperatury.

Wydaje się, że ten zmieniający własności dokładności chodu ma taką przypadłość. Ale nie będę się przy tym upierał. Równie dobrze przyczyną

może być smarowanie. Przerabiałem taki feler w werku kwarcowym.

Na koniec i ja mam pytanie. Czy smaruje się, a jeśli tak zębatkę koła indeksującego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, odpowiem od końca - serwisówce mam napisane - mount index wheel in upper plate, lubricate pivot points. Czyli zamontowac na górnej płycie, i nasmarować czopy. Nic mi nie wiadomo na temat smarowania nazwijmy to wieńca zębatego. Jak bym się doszukał, to pewnie i znajdę. Jak na razie to czekam na mikroskop i bedę kombinował. Z tego co patrzyłem , to w bulovach może być germanowy, np 214 mają dwa rodzaje cewek,które pasują zamiennie, natomiast pochodzą rocznikowo z modeli 60's a inne 70's Jeden T jest zalany żywicą - perełka - tak jak kondensatory 0.1uF, a inny był w metalowej tulejce - wiec zapewne german azmiast krzemu. Własnie naprowadziłeś mnie, bo zastanawiałem sie jak jest roznica. moduły cewek probowałem naprawiac po tym jak tranzystory rozsypują się - chodzi mi o werki ESA, ale niestety cewki są walnięte, punktowanie lutownicą nic nie pomogło. Drut 0.01, a w słuchawkach z prl 2kohm jest drut 0.02mm, ale wszystko zalane żywicą. Uszkodzona jest z reguły cewka ta na wierzchu, mozna ją odwinąć ale chyba trzeba rozpuscic żywice w acetonie, obawiam sie że plastikowy korpus rozpusci się również :/ co do moich zegarków to odpalę je z zasilacza labolatoryjnego, poza ym przy regulacji nalezy też zmierzyć pobór prądu przez układ i regulować mA ustawieniem kamienia pawl. Opory toczenia pustego silniczka też mają znaczenie. Akurat mam taki analogowy stary sprzęt, kilka podzakresów, pierwszy d 25mA to zobaczę. Jak cos to dokumentacja jest do udostepnienia.

Pozdrawiam i odezwę się jak coś wykombinuję - zależy to od wolnego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Walnięta jest zapewne cewka sprzężenia zwrotnego - ta o mniejszej rezystancji. Jak generator przestanie działać to lekko nie ma. Tranzystor

na złączu B-E to spolaryzowana dioda w kierunku przewodzenia. W obwodzie ograniczy prąd jedynie rezystancja uzwojenia sprzężenia zwrotnego

i rezystora włączonego w szereg. Co przy tak cienkim drucie może mieć znaczenie.

Tranzystor germanowy na przewodzącym złączu będzie miał napięcie rzędu 0.24V gdy krzemowy 0.6V. Ma to znaczenie konstrukcyjne dla

układu. Generator na nim zbudowany to generator samodławny a w obliczeniach generatora uwzględnia się spadek napięcia na przewodzącym

złączu B-E. Czyli gdybyś w miejsce tranzystora germanowego wstawił krzemowy to amplituda oscylacji kamertonu powinna się nieco zmniejszyć.

Oprócz niebezpieczeństwa zbyt dużego prądu bazy tranzystory germanowe nie grzeszyły wysoką maksymalną wartością napięcia E-C. A to

znacznie bardziej niezdrowe w tym układzie. W momencie wyłączania tranzystora w polu magnetycznym cewki jest zgromadzone sporo energii,

dlatego na kolektorze tranzystora jest w tym momencie znacznie wyższe napięcie niż zasilające. Mimo, że gro tej energii jest pożytkowane na

przyciągnięcie końca widelca.

Rozbieranie cewek to ostateczność ale nie ostateczna :). Można byłoby ją rozciąć żyletką. Jeśli zrobisz to prostopadle to pod mikroskopem

policzysz liczbę uzwojeń. Kiedyś nawijałem podobnej grubości drutem cewkę ~5000zw. To zajęcie na długie zimowe wieczory jeśli robisz to

ręcznie. Trzeba nabrać wprawy by ie zerwać drutu i robić to mniej więcej zwój przy zwoju. Inaczej uzwojenie wyjdzie większe od tego,

które nawijałbyś grubszym drutem.

Postaraj się wszystko pomierzyć. Szczególnie rezystancje cewek - tylko ich nie uszkodź przy pomiarach. Wtedy będzie wiadomo z grubsza

ile jest zwojów - długość drutu. Nie porzucałbym pomysłu przewinięcia cewek drutem 0.02. Nawet gdyby udało się nawinąć np. o 20% mniej

zwojów. Zabawne bo wtedy uzyskasz mniejszą siłę przyciągania widelca kamertonu co będzie kompensowane przez wyższe napięcie

ogniwa zasilającego. We wzorze na siłę elektromagnesu liczba zwojów jest w liczniku ułamka.

Jakbym miał się zakładać to postawiłbym na sytuację gdy generator do kamertonu projektowano "z grubsza" a potem gdy przyszła nowa

partia tranzystorów modyfikowano np. rezystor bazowy, który oprócz ograniczenia prądu odpowiada za punkt pracy tranzystora a więc i

całego generatora. To były czasy lotów na Księżyc i w USA inżynierowie posługiwali się suwakami logarytmicznymi posiłkowanymi zdrowym

rozsądkiem. Tranzystory z tamtych czasów to dopiero miały rozrzut parametrów. Obecnie produkowane są pod tym względem nudne.

Odchyłka 20% h21e to nie jest żadna odchyłka. Dlatego ważne są pomiary elektromechaniczne działającego kamertonu. Przy odrobinie

szczęścia i pewnego nakładu pracy da się zbudować generator zasilany z ogniwa srebrowego i z nowymi cewkami na krzemowym

współczesnym tranzystorze bez potrzeby ruszania mechaniki.

 

To takie moje luźne przemyślenia. Jak będziesz miał czas to daj znać co nowego. I nie spiesz się. Więcej myślenia to mniej szkód.

Jak znajdę ociupinkę wolnego czasu to zrobię podobny układ generatora jaki występuje w kamertonie. Łącznie z obciążeniem

mechanicznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, odbiegaąc od tematu baterii, a kończąc problem z kamertonem, sprawa wspomnianego mikrokopu rozwiazała sprawe - zegarki które mam na czesci są po przejsciach - wylana bateria. Na niektórych werkach widac slady, a na niektórych nie. Jeli chodzi o ślady, to jest przebarwienie werku, tak jak gdyby okopcenie lub podanie na wysoką temperaturę, niekiedy cyferblat gdy jest biały posiada ciemny cień, tak jak gdyby był podgrzany od środka - a teraz na temat - cały proces w zamknietym zegarku spowodował wytrawienie mosieznych elementów, w tym zebów na kole indeksowym :rolleyes: oczywiscie dotyczy to niektórych werków. Cewki też zostały uszkodzone - wpomniana cewka sprzężenia zwrotnego jak nazywasz, a jak dla mnie Feedback coil. Więc dzisiejszy dzien zapowiada się obfity w czas, jesli wystapią problemy, to dam znac. Brak zebów raczej nie wystąpi po 30 godzinnym uzytkowaniu zegarka na niewłasciwej baterii.

Pozdrawiam.S.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Wylane ogniwa, potrafią niestety, bardzo nabroić nawet w zegarkach kwarcowych bowiem elektrolitem zwykle jest ług. Co do płaszczyzny natarcia kamieni indeksowego i blokującego na zęby to byłbym dosyć ostrożny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam trzy zegarki z tym werkiem, wszystkie chodzą bez problemu na ogniwie Srebrowym 1,55V, jak zegarek chodzi za szybko to najcześciej powodem jest hamulec sekundnika - taka blaszka, ,która się ślizga o poliamidowej rolce na kole sekundnika - często ulega ono wytarciu a wtedy, niehamowana bezwładność mechaniki powoduje "przeskakiwanie" mechanizmu do przodu (paletka na kole indexowym nie ma takiego oporu, żeby zatrzymać idealnie co cykl pracy).

Elektronika nie ma tu nic do rzeczy - regulacja hamulca polega na ustawieniu tej blaszki aby dotykała koła i "jeszcze ciut" - za mocne powoduje szybkie zurzycie koła indeksowego lub spóźnianie zegarka (wypadanie cykli - czasami sekundnik "się zacina").

ps. kolega Piotr Samulik się na nich wyznaje i od niego się zaraziłem kamertonami - i jedną maleńką bulovę accutron nabyłem :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to loguję się tu żadko z powodu pracy zawodowej która odbiega od zegarków itp, ale miałem okazję naprawiac nowy nabytek, więc temat tego hamulca ja widzę tak - zauważyłem że w prawie wszystkich zegarkach i katalogu czesci zamiennych drucik jest prosty i znajduje się w wycięciu w takiej płytce która można obracać. Obracana płytka może sie odsunąć aby wyjąc mostek który przykrywa koło sekundnika i minutowe. z powrotem aby nie dociskała tej rolki - jest to raczej teflon, nie pozwala mały kołeczek w body i ogranicza obrót i tym samym docis sprezyny. We wszystkich zegarkach które serwisowałem a było tego trochę, zawsze blaszka była prosta i zamknieta do kołeczka.Co do tego hamowania, to masz rację, ale z drugiej strony to jest to zabezpieczenie przed uszkodzeniem kamieni pawl i index oraz koła index, gdyż jak cofniemy przy nastawianiu zegarka wskazówki do tyłu to nastąpi odklejenie kamienia np z blaszki kamertonu. Miałem taki własnie zegarek który przy nastawianiu kręcił jak glupi sekundnikiem ze go wcale nie było widac tak sie szybko obracał. Kamienia nie było na kamertonie, bo został wyłamany przy cofaniu. Jak zauważyłem podczas nastawiania ten własnie włosek blokuje sekundnik i indeksowe kólko stoi w miejscu, a jak drucik nie dociska to indeks kreci sie. Ja reguluję to tak, aby przy nastawianu nie ruszał się sekundnik. Co do ilości zegarków w mojej kolekcji to wymieniam na coraz to lepsze modele, natomiast wiele jest teraz smieci - np. Omegi z kamertonem od Titusa - kamerton od Omegi posiada podziałki czarne przy regulatorze amplitudy oraz pozłacane blaszki tegoz regulatora natomiast Titusowy jest całkowicie stalowy, wiec jak widze takie zegarki to płakać mi się chce i robie ALT+F4 :-)))) Bulowy też mam, na dzien dzisiejszy szukam cewek do mod. 214, cewki od Omegi 1250 (ESA 1962) udaje mi się polutować pod mikroskopem lub wymienic tranzystor, natomiast do szczescia brakuje mi też kółeczka indeksu do Omegi w dobrej cenie, mniejszej niż 50 EUR

 

Pozdrawiam,

S.

 

P.S.

Sprawdziłem w serwisówce, wiec ma to wygladac tak: sprezynka w rolce ma być rzekręcona do tego kołeczka na max, który się nazywa tam "stop pin" Nic nie napisane na temat regulacji. Ma byc dociągnięta na max. Nie ma mowy o wyginani itp, natomiast cały zegarek nie może przekraczać poboru prądu wiecej niż 9 uA (Mikro Amper). Mozna to zmierzyć właczonym w szereg z baterią prawie każdym miernikiem. Najlepsze są mierniki wskazówkowe. Polecam polskie stare "Lavo" albo "UM"

Druga sprawa tyczy sie regulacji śrubką od kamienia "pawl" - okreslenie tension czyli napięcie lub naprężenie mechanizmu indeksu - regulujemy tą śrubką przy napięciu zasilania zaczynając od 1.05, potem 1.35 i na końcu 1.65 V. Pobór pradu nie może przekroczyć 9uA. Tu mona mieć problem, ze zdobyciem takiego zasilacza, ja mam stary chronokomparator z pulpitem do zegarków elektronicznych i lusterkiem wiec mam tam takie zródła, ale móżna sobie kupić zasilacz regulowany z wyswietlaczem LCD za grosze jako przystawka do zasilacza 25V.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę na priva kontakt do Piotra Samulika, podany jako użytkownik jest zablokowany.

Opeery przyjmuje w pokorze, lecz tematyczne posty są mocno historyczne i nie wiem czy ktoś tam zagląda.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, mail lub tel może byc prywatny, ale poszukaj sobie Pana Piotra na Ebay lub Allegro albo znajdz stronę internetową. 10 min grzebania w necie. Słowa kluczowe dotyczą zegarków kamertonowych, elektromechanicznych i L.E.D oraz Jump Hour.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyrozumiałosć, już znalazłem.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

=post-10448-0-85462200-1331589798.jpg/


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz nie obejdzie sie bez regulacji - potrzebny dobry mikroskop oraz srubokret - najlepiej antymagnetyczny 60 lub 40 - na dole mamy srube kolo okienka przez ktore widac tryby - ustawiamy srube pod mnikroskopem do zatrzymania a potem w przeciwna strone az osiagnemy wolny ale rowny i regularny obrot - w celu regulacji co do sekundy trzeba sie pobawic ale spokojnie mozna tak wyregulowac do 10 -15 sekund - wiec da rade.


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i kilka dodatkowych informacji

 

Accucell 1

 

Accucell-1 Battery New Accucell-1 Battery for model # 214 & 218 Bulova Accutron watches.

 

These batteries are the ideal replacement for the old Mercury # 387 & 343 Eveready batteries that were "original equipment" on the Bulova Accutron watches.

 

They were develoved and manufacuted by Gary Clark in California and have been 8 years in making according to Gary. The first Accucells were made with a miniture resistor to reduce the voltage of the # 395 Energizer Silver-Oxide battery (used) from 1.5 volts to the Bulova specificated 1.35 volts - which matched voltage of the original # 387 & #343 (Accutron) batteries.

 

Gary said many, many different resistors and such were tried, until the battery has finally reached what he call "perfection". The newest Accucell-1 batteries now have a miniture diode instead of the resistor which reduces the voltage, and according to Gary will effectively be "just right" for most of the Accutrons needing new battery power.

 

These batteries are very sensitive, and can be damaged if roughly handled....so please be careful when handling and inserting them into your Accutron watches.

Install the Accucell-1 with the positive side (of the battery) down into the battery compartment.

 

 

 

Many vintage Accutron watches are in need of a good cleaning (the movements get dirty and need new lubrubracation (over the years)......but the the Accucell-1 battery will often (but not always) run the watch - "right on time" without the extra expense of a complete overhaul. No guarantees on this - but I've had several Accutron model # 214's that ran OK with the old Mercury # 387-S batteries, but when the replacement # 387-S (1.5 Volts) battery was installed - the watch ran "fast" because of the "jump" in voltage.

 

Give these a try. They will correctly power your Accutrons and they will not harm your watches, (as is the case with some of the Zinc-Air Hearing Aid batteries - that were touted in the past as being the "correct" battery for Accutrons - You should never, never use a Zinc -Air battery, as they can pretty much ruin your watch movement in short order ........

 

The new Accucell-1 (or the # 387-S ) is the proper battery to use and by using the Accucell-1 you just may save yourself a costly overhaul on your Accutron - and they may be "just what the Doctor ordered", to correctly power your Accutron watches.

 

 

 

Accucell-1.jpg

 

 

$

 

 

However your vintage Accutron watch needs to be in good working condition to use the new 1.55 volt replacement batteries with good success.

If your watch needs to be adjusted, cleaned, or serviced, then the new replacement batteries may cause your watch to run too fast, & or not to keep "good time".

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Battery Replacement Chart Watch Model Old Battery Replacement Battery 214 387 387S 218 343 344 219 343 344 221 388 329 230 343 344 224 343 344


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i ewentualnie - ile osob by potrzebowalo - mozna zrobic zbiorowe zamowienie na zapas - na 2 -3 lat - jesli jest zainteresowanie (koszt 1 bateryjki wyniesie 8-10 usd) to bardzo prosze - moge sie podjac zakupu i wysylki do Polski - do 1 osoby ktora potem rozesle reszcie - zaleta nie trzeba grzebac w werku - wada - cena - oraz nie wiemy jak dlugo beda na rynku - inna kwestia iz jesli juz sie dopasuje do 1.5v to potem jest luz bo baterie sa wszedzie dostepne.

 

pozdr

 

R


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a do mnie teraz będziesz wysyłać paczuszkę więc mogłoby to wpaść w pakiecie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a do mnie teraz będziesz wysyłać paczuszkę więc mogłoby to wpaść w pakiecie :P

 

Jasne - tylko czy poczekasz az sie koledzy zbiora - ja tez jak zamowie to poczekam z tydzien az do mnie baterie dotra B) - zmowilem jedna na probe do astro - mocno mi spieszy (ponad godzina na dobe) wiec moze obejdzie sie bez grzebania w werku:)

 

pozdr

Rafal


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko Panowie fantastycznie, nie mniej jednak lepiej sprawdzcie - posiadam dwie baterie Accucel - produkt jest ok, nawet go rozpracowałem - ten element na płytce drukowanej pod mosiężnym krążkiem to dioda zenara na napięcie około 1.3V. Ja mam nastepujący problem - werki OMEGA 1250 nie działają po włożeniu tej beaterii, przynajmniej moje dwie sztuki bateryjek, ale sprawdziłem dokładnie i nie mogę tego odpalić. Nie mniej jednak moje wszystkie Bulovy działają.

Pozdr.

S.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMGP0196.JPGNa tej mi smigal ok, a do omegi bedzie taka jak w tabelce do 218 - teoretycznie powinni byc ok

 

 

to samo ludzie podja na forach

 

http://mb.nawcc.org/showthread.php?t=9917


Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie

 

Adam Wisniewski - Snerg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.