WASZE ULUBIONE RUSKI, KTÓRE CZASAMI ZAKŁADACIE

[w2k2 138]

troszke z innej beczki, ale czy ktos ma pojecie gdzie w polsce w rozsadnych cenach mozna zdobyc nowe bezele do komandirow / amfibii.

U Daniel*Komandir-a:D

Poratował mnie ostatnio

[oprzemyslaw 3738]

Zainspirowaliście mnie, dziś:

[gregch 301]

A ja dziś tak. Fotka z kalkulatora wiec sory za jakość.

Edytowane 19 Listopada 2014 przez gregch

[Daniel*Komandir 28]

U Daniel*Komandir-a:D

Poratował mnie ostatnio

 

Wprawdzie jeszcze jeden z trzech wolnych mi został, ale on miał być dla mnie na czarną godzinę. Musiałbym się namyślić Często widzę na all fajne komandiry ale właśnie z kiepskimi bezelami

 

Na ebayu nie jest jakoś drogo, ale tam są tylko te okrągłe, najczęściej dawane do amfibii, a ich nie lubię w do komandirów xd

 

Uwielbiam bezele komandirowe z liczbami (10, 20, 30 itd. )

[Daniel*Komandir 28]

U mnie ostatnio był cały miesiąc! Rzadko Tak długo męczę jeden zegarek. Dzisiaj także ze mną.

 

Kiedyś zrobiłem długi opis w temacie "najnowsze nabytki"

 

Amfibia w generalskiej kopercie. Oj, ile mnie trudu kosztowało jej zdobycie. Sam zegarek jest wostokowym przykładem unikatu, a jak się pojawia, to praktycznie tylko na ebayu w marnych kondycjach i to w cenach od ok 300zł.

 

Koperta jest zdecydowanie większa od komandirowej(jest wielości mojej chudej łapki xd) OCZYWIŚCIE STALOWA, posiada wystające zaakragle przy uszach, gruby, inaczej odlany bezel, szerszy rozstaw uszu.

 

Werk także w innej wersji, 21-kamieniowy. Oczywiście automat.

 

Tarcza ładnie się błyszczy, mieni. Przybiera różne odcienie z zależności od światła. Sloneczkowy jej szlif: )

 

Jest mój ideał zegarka, nie oddałbym za nic! Chyba dosłownie.

 

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Daniel*Komandir

[pit55 501]

Przyznaję, rzeczywiście ładna amfibia.

[Daniel*Komandir 28]

Dziękuję : )!

[pit55 501]

Nie ma za co )

Parę lat temu miałem podobną. Dałem w prezencie szwagrowi a on ją przehandlował. Możesz zrozumieć moje oburzenie.

[Daniel*Komandir 28]

Nie ma za co )

Parę lat temu miałem podobną. Dałem w prezencie szwagrowi a on ją przehandlował. Możesz zrozumieć moje oburzenie.

Nie masz pojęcia jeszcze jak bardzo! Taka sama tarcza? A wiesz może jaka koperta? Tarcza jest rzadko spotykana, a w połączeniu z generalską kopertą prawdziwy unikat.

[pit55 501]

Od tego czasu zgadzam się z powiedzeniem, że szwagier to nie rodzina

[Daniel*Komandir 28]

Nie Bez znaczenia jest też sam dekiel. Nie widuję takich. Wszysto to się splata na dodatkową unikalność. Interesująca jest dla mnie ta cerkiew, a sam dziwnie niski numer seryjny także.

 

[pit55 501]

Nooo to było około 2000 roku. Tarcza była czarna z charakterystycznym B na dole, u góry napis komandirskij, nad tym tank i krasnaja zwiezda. Wiem też, ż e był to jeszcze cccp, bezel identyczny. I charakterystyczna koronka jak odkręcany kapsel z drucikiem łączonym jak"kardan".

Nie mogę odżałować tego co zrobiłem gdy patrzę na wasze amfibie.

[pit55 501]

Nie Bez znaczenia jest też sam dekiel. Nie widuję takich. Wszysto to się splata na dodatkową unikalność. Interesująca jest dla mnie ta cerkiew, a sam dziwnie niski numer seryjny także.

Faktycznie, z takim motywem cerkwii jeszcze amfibii nie widziałem. A wierz mi dużo czytam na temat zegarków i oglądam zdjęć.

[Daniel*Komandir 28]

Nooo to było około 2000 roku. Tarcza była czarna z charakterystycznym B na dole, u góry napis komandirskij, nad tym tank i krasnaja zwiezda. Wiem też, ż e był to jeszcze cccp, bezel identyczny. I charakterystyczna koronka jak odkręcany kapsel z drucikiem łączonym jak"kardan".

Nie mogę odżałować tego co zrobiłem gdy patrzę na wasze amfibie.

Jeżeli był w chromowanej kopercie, manualny, z napisem 17 kamieni, to możesz się pocieszyć. Czołgista to popularny ale przepiękny i lubiany model.

 

Zaś jeśli był w jakieś nietypowej kopercie, stalowej, Boże broń takiej jak moja, automatyczny, bez informacji o 17 kamieniach, to już nie pocieszę ;0!

Hehe, ale taka wersja zapewne nie istnieje, ale kto wie

 

Bezel może mógł być tylko na oko taki sam,po zdjęciu ciężko zobaczyć różnicę między zwyczajnym, a tym u mnie.

 

NA DODATKOWE POCIESZENIE DODAM, ŻE JA TAKIEGO CZOŁGISTĘ UTOPIŁEM Teraz takiego pragnę kupić.

 

Zdjęcie zagranicznego kolekcjonera.

[pit55 501]

Tarcza ta sama tylko bezel czarno czerwony jak w twoim poprzedniku. Na odwrocie wschodzące słońce z morza i promienie i był naprawde fajny. Miałem w tym czasie kilka zegarkó które nosiłem (większość w galerii) i lekką ręką go oddałem tak szwagier prosił.

[pit55 501]

Ten drugi też fajny

[Daniel*Komandir 28]

 

A jednak istniał czolgista z moich fantazji!

Gdybyś takiego oddał , to mógłbyś sobie dopiero pluć

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Daniel*Komandir

[Daniel*Komandir 28]

"Mam nadzieję, że nie robię tutaj spamu, ale tak siedzę i siedzę, i muszę to opowiedzieć :]

 

Kiedyś popełniłem podobny błąd.

Sprzedałem komandira, od którego to się wszystko zaczęło, gdyby nie on, to może i nigdy NIE NOSIŁBYM zegarka.

 

Komandir był kupiony przez mojego świętej pamięci dziadka(krótko po sprzedaży zmarł ), później nosiła go maja mama, gdy to była w moim wieku. Widziałem go nawet na starych zdjęciach.

 

Zawsze podobał mi się ten zegarek, gdy miałem 4 lata, to porwałem go, zamknąłem się z nim w toalecie, po czym krzyczałem "nie oddam" Trochę go nosiłem, taki brzdąc musiał wyglądać pocieszenie, a na dzisiejsze realia, to i hipstersko

 

Ledwie to chodziłem, a już moje oczy przykówała charakterystyczna, czerwona gwiazdka:D

Wspomnienia wracają dzisiaj mocno.

 

Później był noszony tylko sporadycznie, aż do początku gimnazjum, kiedy to mój kolega wspomniał coś o zegarkach RAKIETA, a ja odpowiedziałem mu , że mam w domu rakiety i do tego "jeszcze jakiś, inny radziecki"

 

Był nim właśnie opisywany komandir. Założyłem go następnego dnia do szkoły i się zaczęło! W końcu chciałem się dowiedzieć czegoś więcej o nim, z trudem rozszyfrowywałem napis "KOMANDIRSKIE" (ze względu na ozdobną czciąkę) i wpisałem go w wyszukiwarkę allegro. Moje oczy wyszły z orbit gdy zobaczyłem mnogość modeli, dodatkowo byłem zafascynowany, że wiele jest podobnych do mojego okazu.

 

 

Zacząłem oglądać zdjęcia radzieckich zegarków i się zakochałem: ) Rozpoczęło się coś, co trwa do dziś.

 

Sprzedałem go, bo potrzebowałem zastrzyku gotówki, a samego komandira przestałem nosić, bo przestał mi się podobać, gdyż miał hahah malutką pajęczynkę na szkle, a wszyscy ówcześni "zegarmistrzowie" których to wtedy znałem, uznali, że szkło jest niemożliwe do wymiany. To przez tych pseudomajstrów go nie mam,no i oczywiście przez swoją głupotę.

 

Później osoba (z forum, zegarek sprzedałem na naszym bazarku) po moich pożalsię lamentach, postanowiła, że nawet może mi go odsprzedać, a była to nawet rozsądną propozycja, jednak nie miałem akurat wtedy pieniędzy(musiałbym odkupić dwa sprzedane wtedy razem zegarki)

 

Kto wie, może jeszcze kiedyś wrócę jak koszmar senny i ponownie poproszę Żal mogę mieć tyko do siebie. Kupujący to i tak zbyt dobry człowiek

 

Jego sprzedaż wyszła mi w sumie na dobre, bo już nigdy nie popelnię podobnego błędu. Teraz namyslam się 10000 razy, aż oczy mnie bolą od patrzenia na sprzedawany zegarek.

 

Oto i jego zdjęcie (swoją drogą zastanawia mnie jego fejm, prawie 800 wyświetleń)

 

 

Wyszedł tutaj bardzo źle!

 

Do dnia dzisiejszego, zdążyłem nawet zanabyć takiego komandira(i to NAWET DWA EGZEMPLARZE ) Jeden z nich jest unikalną, niedostępną wersją ZAKAZ MO CCCP, drugi jest zwyczajny, ale NOS :)"

Edytowane 27 Listopada 2014 przez Daniel*Komandir

[Qba. 3851]

Bardzo fajne są te Komandiry, też takiego posiadam (wersja  ZAKAZ MO CCCP) szkoda tylko, że miały bolączkę Wostok'ów czyli pękającą farbę na tarczy....Gratuluję zegarka

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Qba.

[Daniel*Komandir 28]

Bardzo fajne są te Komandiry, też takiego posiadam (wersja ZAKAZ MO CCCP) szkoda tylko, że miały bolączkę Wostok'ów czyli pękającą farbę na tarczy....Gratuluję zegarka

Dziękuję Uhhh, nie cierpię tego efektu. Zakaz ma lekkie spękania, nie przeszkadzają mi, no a nos to nos

 

Trudno temu modelowi zrobić zdjęcie. Mógłbym prosić o jakieś twojego zakaza? Zawsze uwielbiam je oglądać, a jeśli chodzi o zakazy, to widziałem tyko swojego: D

Zakaz tego modelu jest naprawdę "Zakazowy" bo ten model pochodzi jeszcze z lat 70 , zanim to komandirów zrobiło się tak wiele.

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Daniel*Komandir

[pit55 501]

 

A jednak istniał czolgista z moich fantazji!

Gdybyś takiego oddał , to mógłbyś sobie dopiero pluć

Wygląda, że taki sam. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Tyle ich było wyprodukowanych. Na początku lat 90-tych na "ruskich bazarach" całe sterty ich były, do wyboru do koloru i na każdą okazję.

Jak masz więcej komandirów to wrzuć fotki, będzie na czym oczy napaść

[Daniel*Komandir 28]

Wygląda, że taki sam. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Tyle ich było wyprodukowanych. Na początku lat 90-tych na "ruskich bazarach" całe sterty ich były, do wyboru do koloru i na każdą okazję.

Jak masz więcej komandirów to wrzuć fotki, będzie na czym oczy napaść

W szczegółach. Ten ze zdjęcia ma napis generalskie i zamiast infa o kamieniach, napis czystopol. Resztę różnic już opisywałem: )

 

Wsumieteraz założyłem takiego NOSa i chyba pójdę w nim spać

 

 

[pit55 501]

Ja do snu zdejmuję zegarek

Widzę, że masz ładną kolekcje. Wskazane jest by się pochwalić. Dawaj więcej.

[Daniel*Komandir 28]

Może Kiedy indziej, bo zaraz będzie że zasady tematu łamię. Teraz pracuję nad jednym komandirem, a drugi jest w drodze. Będzie się jeszcze czym chwalić (-8

 

Gdybym miał policzyć wszystkie Komandiry/Amfibie jakie to mi było /jest posiadać, to będzie ich z 16

 

Ja raz zdejmuję, a raz nie. Kiedyś, dosłownie przez 2 miesiące, mój zegarek nie ruszył się z nadgarstka: D

Edytowane 19 Listopada 2014 przez Daniel*Komandir

[pit55 501]

No to gratuluję kolekcji. Rozumiem, że w najbliższej przyszłości jeszcze wrzucisz kilkanaście fotek

Pozdrawiam