Renowacja tarczy i wskazówek

[jobi1979 0]

Witam po przerwie,

 

jakiś czas temu nabyłem taką oto piękność:

 

Po paru tygodniach wygląda tak:

 

Myślę, że opłacało się odnowić, a Wy? (te rysy na zdjęciu, to szkiełko - trzeba wypolerować do zdjęć ).

 

Mam jednak problem - zegarek zaczął się późnić i to o kilka minut. Czy wystarczy (i o ile?) przesunąć na mechanizmie "+"?

Czy mogę zrobić to sam Waszym zdaniem?

[Piotr Ratyński 551]

Mam jednak problem - zegarek zaczął się późnić i to o kilka minut. Czy wystarczy (i o ile?) przesunąć na mechanizmie "+"?

Czy mogę zrobić to sam Waszym zdaniem?

 

Jasne, że możesz, jeżeli będziesz robił to ostrożnie to na pewno nic nie zepsujesz, a jak nie dasz rady ustawić zegarka przez to przesuwanie (jest to bardzo prawdopodobne), to niestety potrzebna będzie ingerencja zegarmistrza.

[Stary 79]

Pierwsze pytanie czy zegarek po zakupie przeszedł gruntowny przegląd??

Jeżeli nie to regulacja może nie przynieść zamierzonego efektu, zegarek dalej będzie mógł się spóźniać. Rzeczywiście uważam, że wygląda rewelacyjnie, czy się opłacało?

No cóż jeżeli robiłeś ten zegarek dla siebie to na 100% tak.

Jeżeli zrobiłeś go tylko po to aby na nim zarobić to majątku niestety nie zbijesz.

Jednak jeżeli szykujesz zegarek pod siebie zafunduj mu czyszczenie, smarowanie i regulację u fachowca nie wiadomo jak dawno temu ktoś go smarował. A przy wydatkach jakie już poniosłeś 40 czy 50 złotych to nie jest majątek.

A tak wygląda moja starsza siostra Twojej Doxy lata 40-te mechanizm sygnowany Doxa nie Doxa SA jak w Twojej z tym że ja na tą chwilę zrezygnowałem z renowacji tarczy za namowa kolegów z tegoż właśnie forum..... Patrzę jak się starzeje

 

Jak Ci się podoba???

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Mechanizm po czyszczeniu wygląda tak:

 

/

 

Pozdrawiam i gratuluję nabytku!!!

[jobi1979 0]

Problem polega na tym, że przed renowacją chodził co do sekundy... może to zbieg okoliczności tylko.

 

Czy się opłacało?

 

Zegareczek zrobiłem dla siebie i mam nadzieję, że posłuży mi lat kilka...

Co do wydatku, to 165zł za wskazówki i tarczę, więc uważam, że niedrogo.

 

Też nie chciałem odnawiać, ale ktoś z poprzednich właścicieli niestety spróbował i pozostawił jakieś zacieki i przetarcia, a kopertę zrobił na błysk. Dlatego poddałem resztę renowacji, żeby nie nosić brudnych butów do garnituru!

 

Dam mojemu maleństwu jeszcze parę dni i popatrzę jak działa. Może po prostu strony internetowe z aktualnym czasem nie są do końca aktualne??

 

P.S. też szukam z mechanizmem Doxa, a nie Doxa SA, chociaż SA nie jest zła. Ten tutaj to ETA1147, więc niezgorzej jak na '54 rocznik

[jobi1979 0]

Pierwsze pytanie czy zegarek po zakupie przeszedł gruntowny przegląd??

Jeżeli nie to regulacja może nie przynieść zamierzonego efektu, zegarek dalej będzie mógł się spóźniać. Rzeczywiście uważam, że wygląda rewelacyjnie, czy się opłacało?

No cóż jeżeli robiłeś ten zegarek dla siebie to na 100% tak.

Jeżeli zrobiłeś go tylko po to aby na nim zarobić to majątku niestety nie zbijesz.

Jednak jeżeli szykujesz zegarek pod siebie zafunduj mu czyszczenie, smarowanie i regulację u fachowca nie wiadomo jak dawno temu ktoś go smarował. A przy wydatkach jakie już poniosłeś 40 czy 50 złotych to nie jest majątek.

A tak wygląda moja starsza siostra Twojej Doxy lata 40-te mechanizm sygnowany Doxa nie Doxa SA jak w Twojej z tym że ja na tą chwilę zrezygnowałem z renowacji tarczy za namowa kolegów z tegoż właśnie forum..... Patrzę jak się starzeje

 

Jak Ci się podoba???

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Mechanizm po czyszczeniu wygląda tak:

 

/

 

Pozdrawiam i gratuluję nabytku!!!

 

Nie przepadałem za owocami morza, ale ten Krabik - cudeńko!

 

Gratulacje!

[LMed 215]

No świetna.

[Stary 79]

Problem polega na tym, że przed renowacją chodził co do sekundy... może to zbieg okoliczności tylko.

 

Czy się opłacało?

 

Zegareczek zrobiłem dla siebie i mam nadzieję, że posłuży mi lat kilka...

Co do wydatku, to 165zł za wskazówki i tarczę, więc uważam, że niedrogo.

 

Też nie chciałem odnawiać, ale ktoś z poprzednich właścicieli niestety spróbował i pozostawił jakieś zacieki i przetarcia, a kopertę zrobił na błysk. Dlatego poddałem resztę renowacji, żeby nie nosić brudnych butów do garnituru!

 

Dam mojemu maleństwu jeszcze parę dni i popatrzę jak działa. Może po prostu strony internetowe z aktualnym czasem nie są do końca aktualne??

 

 

 

P.S. też szukam z mechanizmem Doxa, a nie Doxa SA, chociaż SA nie jest zła. Ten tutaj to ETA1147, więc niezgorzej jak na '54 rocznik

 

 

 

 

Wcale nie uważam że jest gorsza zaznaczyłem tylko że jest starsza. Przepadam za Twoim modelem jest prosta, delikatna a te wskazówki po prostu uwielbiam .Mam jeszcze Tissota na takich srebrnych wskazówkach z lat 50-tych jest boski z tymi smukłymi liniami podobnie jak Twoja Doxa, długo by wymieniać to po prostu mój styl!!! mam kilkanaście zegarków w podobnym stylu jednak jeszcze takiej DOxy nie udało mi się zakupić ale to prze de mną a mam w galerii swojej zdjęcie takiej Doxy na którą choruję oto one:

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Przyjdzie na nią czas a to Doxa którą zakupiłem w zeszłym miesiącu aktualnie cały czas na ręku bo jest w automacie i nie muszę codziennie nakręcać :

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Do naręcznych jeszcze wrócę bo kolekcja sie rozrosła w bardzo szybkim tempie 7-atlantików, 2-doxy,3-tissoty, 1-omega i inne ale obecnie zakupuje zegarki kieszonkowe i na nich się obecnie skupiam, to jest jak choroba ....Pozdrawiam!!! i raz jeszcze gratuluję !!!

[jobi1979 0]

Nie no ta niebieska koszula w połączeniu z Doxą - szyk i elegancja!

 

ta Doxa, której zdjęcie zamieszczasz chyba niedawno na Allegro była, ale faktycznie - cała odnowiona.

 

Jeszcze tylko wyreguluję jej opóźnienie i będę mógł pławić się w zachwycie .

 

A swoją drogą, gdzie taki piekny okaz znalazłeś? - chodzi mi o kraba?

[Stary 79]

Nie no ta niebieska koszula w połączeniu z Doxą - szyk i elegancja!

 

ta Doxa, której zdjęcie zamieszczasz chyba niedawno na Allegro była, ale faktycznie - cała odnowiona.

 

Jeszcze tylko wyreguluję jej opóźnienie i będę mógł pławić się w zachwycie :).

 

A swoją drogą, gdzie taki piekny okaz znalazłeś? - chodzi mi o kraba?

 

Krabika kupiłem na alledrogo ale miałem szczęście bo wstałem o 4:00 w nocy aby zalicytować i nikt mnie nie przebił!! bo pewnie wszyscy spali!! heheh. Ale oddałem do czyszczenia bo chodziła tylko 6 godzin potem stawała, zegarmistrz założył nowe szkiełko oczyścił kopertę i wskazówki i wygląda przepięknie uwierz mi na słowo że na żywo wygląda lepiej zdjęcia w dużym powiększeniu troszkę ujmują uroku bo widać każdy szczegół ale na żywo prezentuje sie lepiej. Pozdrawiam

[jobi1979 0]

no i sprawdza się, że "dobrze wstać skoro świt"

congrats!

ja licytowałem ostatnio Golanę - piękna robota. siedziałem do samego końca, ale ktoś ustawił wyższy limit i do ostatniej minuty na każde moje przebicie - 2,5zł więcej!

no nic. pozostaje stare, dobre Koło w Wawce...

 

co do jakości - wierzę, że w realu wygląda lepiej. Podobnie jak mój Skarb . Nie jestem mistrzem fotografii. Jeszcze nie! :)

[Stary 79]

jobi1979 zrób zdjęcie z zegarkiem na ręku przy oknie odwracając się plecami do okna tak aby światło dzienne padało na zegarek wtedy zobaczymy jak się prezentuje, bo zdjęcia w słabo naświetlonym pomieszczeniu nie oddadzą uroku zegarka , jeszcze lepiej jak zaświeci słoneczko

[Ulan 4]

Do naręcznych jeszcze wrócę bo kolekcja sie rozrosła w bardzo szybkim tempie 7-atlantików, 2-doxy,3-tissoty, 1-omega i inne ale obecnie zakupuje zegarki kieszonkowe i na nich się obecnie skupiam, to jest choroba

No wlasnie choroba ---> ja wrocilem do zegarow, glownie linkowce, chce miec wszyskie firmy produkowane w Swiebodzicach/Freiburgu. No i jak najwiecej roznych typow Gustava Beckera.

Z ostatnich nabytkow narecznych byl Poljot 3133 ten z ruchomym benzlem - szturmanskoje. Nam jeszcze kilka do zlozenia ale stanowczo jak wyzej

[spec26 0]

Piękne te zegarczeki DOXA, może mi ktoś orentacyjnie powiedzieć jaki jest koszt zakupu tego modelu?? Miałem zbierać tylko zegarki atlanica ale może taki jeden mógłby wpaść mi w ręce

[Stary 79]

Piękne te zegarczeki DOXA, może mi ktoś orentacyjnie powiedzieć jaki jest koszt zakupu tego modelu?? Miałem zbierać tylko zegarki atlanica ale może taki jeden mógłby wpaść mi w ręce

ostatnio widziałem na alledrogo poszła taka w bardzo dobrym stanie za 105 albo 115 złotych, na chodzie w bardzo dobrym stanie, do wymiany tylko szkiełko no i może dla upartego renowacja koperty, wskazówki w idealnym stanie, cyferblat jak nowy, ktoś się ucieszył niesamowicie. Na prawdę można tanio kupić czasami nawet za bezcen, trzeba próbować i szukać, nie przepłacać i nie dać się ponieść emocjom w czasie licytacji, bo widziałem że ludzie kupowali zegarki warte powiedzmy 100 złotych za 200 a nawet i drożej. Doxę w dobrym stanie można już kupić za 120-150 złotych tzn. taka z której po drobnych zabiegach kosmetyczny można uzyskać prawdziwego cukiereczka. Tylko spec!!!!! pamiętaj nie zawsze drogo oznacza dobrze. Sztuka jest zapłacić mało za coś co jest warte dużo więcej, i nie wszystko musi się świecić, czasem zegarek z lekko spatynowana tarcza wygląda lepiej i dostojniej ze swoim wiekiem niż odrestaurowany na szkło. Nie mówię tu ,że jestem przeciwnikiem restaurowania, ale uważam, że trzeba znać umiar i zastanowić się czy zawsze jest to konieczne. Oczywiście zegarki dobrych marek w bardzo złym stanie zakupione za śmieszną kwotę warto restaurować i ratować.

[spec26 0]

ostatnio widziałem na alledrogo poszła taka w bardzo dobrym stanie za 105 albo 115 złotych, na chodzie w bardzo dobrym stanie, do wymiany tylko szkiełko no i może dla upartego renowacja koperty, wskazówki w idealnym stanie, cyferblat jak nowy, ktoś się ucieszył niesamowicie. Na prawdę można tanio kupić czasami nawet za bezcen, trzeba próbować i szukać, nie przepłacać i nie dać się ponieść emocjom w czasie licytacji, bo widziałem że ludzie kupowali zegarki warte powiedzmy 100 złotych za 200 a nawet i drożej. Doxę w dobrym stanie można już kupić za 120-150 złotych tzn. taka z której po drobnych zabiegach kosmetyczny można uzyskać prawdziwego cukiereczka. Tylko spec!!!!! pamiętaj nie zawsze drogo oznacza dobrze. Sztuka jest zapłacić mało za coś co jest warte dużo więcej, i nie wszystko musi się świecić, czasem zegarek z lekko spatynowana tarcza wygląda lepiej i dostojniej ze swoim wiekiem niż odrestaurowany na szkło. Nie mówię tu ,że jestem przeciwnikiem restaurowania, ale uważam, że trzeba znać umiar i zastanowić się czy zawsze jest to konieczne. Oczywiście zegarki dobrych marek w bardzo złym stanie zakupione za śmieszną kwotę warto restaurować i ratować.

 

No to cenat niewygórowana jak za taką ślicznotę czekam na koniec miesiąca i wybieram się na giełdę staroci we Wrocławiu, może uda się coś upolować. Jak kiedyś wpadnie Ci gdzieś w necie tanio taki zegareczek daj cynk

[jobi1979 0]

No to cenat niewygórowana jak za taką ślicznotę czekam na koniec miesiąca i wybieram się na giełdę staroci we Wrocławiu, może uda się coś upolować. Jak kiedyś wpadnie Ci gdzieś w necie tanio taki zegareczek daj cynk

Nie wiem jak przesłać link do innego miejsca na forum, ale właśnie kupiłem kolejną - z 43r.! :)

jak wpiszesz w wyszukiwarkę forum Doxa, to pewnie znajdziesz

[jobi1979 0]

jobi1979 zrób zdjęcie z zegarkiem na ręku przy oknie odwracając się plecami do okna tak aby światło dzienne padało na zegarek wtedy zobaczymy jak się prezentuje, bo zdjęcia w słabo naświetlonym pomieszczeniu nie oddadzą uroku zegarka , jeszcze lepiej jak zaświeci słoneczko

Dzięki za podpowiedź.

Zrobię w przyszłym tygu i podeślę.

[dareczek 9]

A możecie podać namiary gdzie mógłbym zrobić renowację tarczy i wskazówek.

[Gość supaplex]

Glowaccy, Złota 62 Warszawa.