Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ptaku2

Mołnia naręczna?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja widziałem ale tylko na foto. Bez dwóch zdań współczesna twórczość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to współczesna twórczość, wygląda też dość dyskusyjnie.

http://allegro.pl/molnia-wojska-lotnicze-i3741663522.html

Zaciekawił mnie jednak mostek z mikroregulacją, nie widziałem wcześniej w Mołni takiego.

 

 

Werki z precyzyjną mikroregularcją robiono w Czeliabińsku pod koniec lat '60. Były dwie wersje: rzadko spotykana z pasami (tak, była wersja 18 kamieni z pasami) i częściej spotykana  - bez pasów, tylko z fazowanymi mostkami. Mam obie, ale pod ręką mam tylko fotę wersji z pasami:

 

DSCF1538b.jpg

 

Taka wersja (18 kamieni, pasy i fazowania na mostkach, mikroregulacja) jest nazywana Kristall, bo montowano ją w tych zegarkach - ale robiono też wersję z Mołnią na tarczy.

Kristalla nie mam, to rzadka rzecz, ale wygląda tak (fota z sieci):

 

Kristall.jpg

 

Różni się od mojej Mołni jedynie napisem na tarczy.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat na Allegro wyskoczyła taka oto naręczna Mołnia

 

attachicon.gifmolnia sport.jpeg

 

Co ciekawe, ten użytkownik ma ich kopalnię:

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=13293692&id=26075

Tutaj narzucają się dwa słowa "Charków" i "Ukraina". Z jakiegoś powodu jest to pasówkowe zagłębie i chyba nadal można znaleźć sporo ich produkcji na ebayu. Oprócz tej cepeliady robią też tam całkiem fajne rzeczy, ale zdaje się że zbyt jest głównie na cepelię.

Tak w ogóle to ciekawie się to rozwija, bo oprócz "starych-nowych fejków" potrafią też zrobić pasówki satysfakcjonujące estetycznie, nie naśladujące czegokolwiek.

Przy okazji: jeśli napotkacie np.zdumiewającego Hanharta chrono z lat '30 to warto obejrzeć co tam jest w środku (ale to już raczej produkcja moskiewska niż ukraińska). Są sprzedawane tego typu rzeczy z Poljotem 3133 - zarówno ewidentne repliki lśniące nowością, jak i egzemplarze patynowane dla naiwnych.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/molnia-krab-1954-r-pasowka-i3771372524.html

To wygląda ciekawie. Najpierw było za stówę ale przesada spora. Werk ma na jednej stronie wybite 2 moskiewska a na drugiej czeliabińsk. Koperta niby ok ale uderzona i wgnieciona. Generalnie mega mix w plusie. Do dokupienia wałek z koronką, wskazówki, szkło, tarcza do renowacji. Minimum 2,5 stówy trzeba by w nią włożyć żeby odżyła biorąc pod uwagę że werk jest sprawny tak jak deklaruje sprzedający. Ale jako trupek na części to w takiej granicy cenowej jak obecnie to w sam raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już się tłuką :D Stówka pęknie ;)


Pozdrawiam,
Zbyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a on wcześniej wystawił ją za 99 zł i nikt nie licytował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/molnia-krab-1954-r-pasowka-i3771372524.html

To wygląda ciekawie. Najpierw było za stówę ale przesada spora. Werk ma na jednej stronie wybite 2 moskiewska a na drugiej czeliabińsk. Koperta niby ok ale uderzona i wgnieciona. Generalnie mega mix w plusie. Do dokupienia wałek z koronką, wskazówki, szkło, tarcza do renowacji. Minimum 2,5 stówy trzeba by w nią włożyć żeby odżyła biorąc pod uwagę że werk jest sprawny tak jak deklaruje sprzedający. Ale jako trupek na części to w takiej granicy cenowej jak obecnie to w sam raz.

Co do oznaczeń zarówno z Moskwy jak i Czelabińska: werk jest z końcówki produkcji moskiewskiej, widziałem trochę takich werków i nie jestem pewny, czy jakieś moskiewskie części z lat 54-55 nie przejechały do Czelabińska, gdzie składano je do kupy z nowymi oznaczeniami. Tutaj, podobnie jak na innych werkach jakie widziałem, pasy na mostkach od napędu trafiają w pasy na mostku przekładni chodu, co czyni tę historię prawdopodobną.

Półmostek balansu na pewno z innego egzemplarza.

Zapadka koła zapadkowego nowszego typu, wprowadzonego jakoś od 1960 roku w Czelabińsku.

Ciekawostką jest pięciocyfrowy numer seryjny. Czegoś takiego spodziewałbym się w produkcji moskiewskiej z lat '40, ale to na pewno nie ten przypadek.

Ogólnie: werk to moim zdaniem składak z 3 lub 4 egzemplarzy.

Koperta całkiem fajna, tylko niepotrzebnie ją ktoś zniszczył czyszcząc przy użyciu pilnika.

Ogólnie: można by z tego zrobić jakiś klimatyczny zegarek jakby się kto uparł, ale jest tyle ciekawszego materiału do takich zabaw...

Niedawno widziałem na A. pasówkę w stalowej kopercie, z paskiem hand-made, werkiem z lat '40 i tarczą na której cokolwiek widać - zdecydowanie ciekawsza propozycja, chociaż to kosztowało chyba 250 zeta.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Numery seryjne w CCCP nic nie znaczyły. Tzn nic konkretnego. Myślę, że co jakis czas sie zerowały :)

Co do mostków CzCzZ/2CzZ - moim zdaneim to składaki. Nie jest tak, że najpierw produkowano je w 2CzZ, a potem produkcję przeniesiono, Czelabińsk robił ten mechanizm przynajmniej od 1950 roku (to był najwcześniejszy sygnowany werk z Czelabińska, jaki widziałem).

Kłopot w tym, że mechanizmy te sa delikatne, mostki łatwo wygiąć, łożysko bębna się wyrabia, zawsze moze kamień strzelić - stąd i składactwo.

Zresztą - cała masa Typ'ów 1 jest poskładana z różnych mechanizmów i to też na bank składaki. Być moze jakas tam jedna seria mogłaby powstać z użyciem mostków z zapasów, ale generalnie jesli mostki się nie zgadzają, to należy założyć, że któryś jest wymieniony.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, widziane przeze mnie najstarsze werki z Czelabińska były rzeczywiście sygnowane na 1950 rok (chociaż mój prywatny najstarszy Czelabińsk to dopiero 1954 i w dodatku pasówka). Co ciekawe: widziałem werk z Czelabińska z tymi charakterystycznymi pasami z lat '40 (sygnowany datą 1-50 i "gwiaździstym" logo) - to było dla mnie duże zaskoczenie, bo "stare" pasy kojarzyłem wyłącznie z Moskwą i latami '40.

Co do produkcji z dwoma logo: nie upierałbym się przy tym, ale pewnie obaj wiemy, jak potrafią "tańczyć" pasy na mostkach składaków, a widziałem parę zegarków z lat 54-55 z pasami idealnie pasującymi i logami obu fabryk - stąd moje podejrzenia, że kiedy w Moskwie kończono produkcję, to jakaś już oznaczona partia mogła trafić do Czelabińska, gdzie produkcja szła pełną parą. Upierał się przy tym nie będę, bo to trudne do udowodnienia.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem, paski z Czelabińska i Moskwy mniej więcej pasują. Przynajmniej w przypadku podmienionych mostków balansu...

Co do wykończenia, to ja miałem takiego CzCzZ z wczesnymi paskami jak mówisz. Owszem, dla mnie też było to spore zaskoczenie.

A co do 2CzZ/CzCzZ - gdyby nawet CzCzZ jakieś tam mechanizmy dostała, to moim zdaniem nie nabijałaby już swoich sygantur tylko zmontowała jak leci...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z moją mołnią. Podczas rozbierania do wysyłki do chromowania pękł mi pierścień trzymający szkiełko. Tzn. on już był pęknięty i poklejony ale strzelił znowu. I tu moje pytanie co z tym fantem zrobić ? Czy da się dopasować pierścień z innej mołni ? Jutro dam wymiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

Mam problem z moją mołnią. Podczas rozbierania do wysyłki do chromowania pękł mi pierścień trzymający szkiełko. Tzn. on już był pęknięty i poklejony ale strzelił znowu. I tu moje pytanie co z tym fantem zrobić ? Czy da się dopasować pierścień z innej mołni ? Jutro dam wymiary.

Obawiam się, że wymiary na niewiele się przydadzą. Konieczna będzie bezpośrednia przymiarka nowego. Nie wszystkie pasują wprost.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W razie czego średnica zewnętrzna pierścienia to 40 mm. Gdyby ktoś miał takowy pierścień to proszę o PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie macie sprawdzony sposob na skrocenie i ponowne nagwintowanie walka do Molni ?


Cyk...cyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

Panowie macie sprawdzony sposob na skrocenie i ponowne nagwintowanie walka do Molni ?

Sam raczej się za to nie bierz. Zostaw tę robotę zegarmistrzowi. No chyba, że masz kilka wałków w razie gdybyś pierwszy złamał/ukręcił przy gwintowaniu.

Z tego co wiem, dobrze jest wałek najpierw rozhartować, ale później to i tak trudna robota dla niewprawnych rąk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja się podłączę. Potrzebowałbym kupić nowy wałek i koronkę do mołni 15j. Ktoś potrafi to zamówić np  z Ussrwatch ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mareek11

Ta mołnia już tu była ale mam takie pytanko czy lepiej kupic taka http://allegro.pl/molnia-wojska-lotnicze-i3805560949.html czy lepiej coś takiego http://allegro.pl/zegarek-kieszonkowy-molnija-molnia-lata-50-wroc-i3811711833.html  i do tego dołączyćhttp://leatherwork.pl/forum/viewtopic.php?f=50&t=478&start=10  Pasówki sam nie chce robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta mołnia już tu była ale mam takie pytanko czy lepiej kupic taka http://allegro.pl/molnia-wojska-lotnicze-i3805560949.html czy lepiej coś takiego http://allegro.pl/zegarek-kieszonkowy-molnija-molnia-lata-50-wroc-i3811711833.html  i do tego dołączyćhttp://leatherwork.pl/forum/viewtopic.php?f=50&t=478&start=10  Pasówki sam nie chce robic.

Moim zdaniem najlepiej do pasówki wybrać model z koronką na 3 godzinie.

Np, tu kolega sose robi świetne pasówki:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/89301-pimp-my-watch-czyli-tuningowanie-zegarkow/page-6

Sam mam taki zegarek i jestem mega zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mareek11

Pisałem że nie chce robić pasówki  . Chodzi mi tylko o to czy wybór tej gotowej bedzie lepszym wyborem od  zwykłej kieszonki  z koronka na 12  i do tego specjalny pasek do kieszonek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Yakovlev

Pisałem że nie chce robić pasówki  . Chodzi mi tylko o to czy wybór tej gotowej bedzie lepszym wyborem od  zwykłej kieszonki  z koronka na 12  i do tego specjalny pasek do kieszonek?

IMHO Jeśli nie chcesz pasówki, to zwykła kieszonka + pasek będzie najlepszym wyborem.

Ta pierwsza (pierwszy link) to noworosyjska, a raczej charkowska radosna twórczość. Moim zdaniem potworek. Nigdy takich nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Mareek11

i o taka odpowiedź chodziło ,Konkretnie i na temat. Dzięki śliczne  i wesołych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio znalazłem na dnie kartonu zepsutych Ruhli bardzo ciekawą Mołnię.

 

r2ne.jpg
h9dq.jpg
2yqd.jpg
efwj.jpg
 

Jak widać mechanizm z 1949r. Wie ktoś coś o pochodzeniu takiego zegarka? Ciekawy, bo nie jest to pasówka, a koperta dedykowana do Mołni. Niestety złamana ośka i zniszczony włos, dziadek sobie z tym poradzi i mam nadzieję,że za jakiś czas będzie już na dobrym chodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio znalazłem na dnie kartonu zepsutych Ruhli bardzo ciekawą Mołnię.

 

 

Jak widać mechanizm z 1949r. Wie ktoś coś o pochodzeniu takiego zegarka? Ciekawy, bo nie jest to pasówka, a koperta dedykowana do Mołni. Niestety złamana ośka i zniszczony włos, dziadek sobie z tym poradzi i mam nadzieję,że za jakiś czas będzie już na dobrym chodzie.

 

To zdecydowanie JEST pasówka.

Sam mechanizm ma pewną wartość, bo Mołnie z lat '40 pojawiają się coraz rzadziej, ale majątek to to nie jest. Werk w stanie średnim, ale nie ma tragedii. Moim zdaniem nie wygląda na grzebany, nie przytrafiła mu się typowa podmiana półmostka balansu czy podobny wypadek.

Reszta jest dobrym przykładem twórczości pasówkowej (najprawdopodobniej polskiej) z lat '50. Koperta cynkalowa, jeszcze z pręcikami do mocowania paska (w tamtych czasach w Polsce był problem z dostaniem teleskopów). Tarcza tzw. "rzemieślnicza", zegarmistrze wstawiali tam dowolne napisy jakich sobie życzył klient.

Jestem ciekaw, w jaki sposób jest zamocowana tarcza, bo jak widać była bez nóżek, mocowana na wkręty do mechanizmu (a to dlatego, że takie pasówki często-gęsto robiono na starych mechanizmach cylindrowych gdzie mocowano tarczę w ten sposób ).

 

Ogólnie: werk z lat '40 przerobiony na pasówkę w latach '50.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ciekawe, dzięki za informacje. Na pewno nie będę jej sprzedawać. Zostanie zachowana w stanie z epoki, bez żadnych przeróbek i spocznie obok trochę nowszej molni - mojego vodolaza. Wrzucę zdjęcia za jakiś czas jak będzie gotowa i spowrotem 'na pasku'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadł mi Ural, ale oryginalność jego budzi moje wątpliwości - co sądzicie?

post-34219-0-12846000-1390319183_thumb.jpg

post-34219-0-72643000-1390319217_thumb.jpg

post-34219-0-06692000-1390319243_thumb.jpg


Pozdrawiam,
Zbyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.