tarant 4606 #26 Napisano 21 Grudnia 2010 Gesetzlich geschütz - chronione prawem - oznaczenie zgłoszenia do UP. A tutaj było o innym - już zarejestrowanym patencie Schlenker & Kienzle używanym przez Willmanna:http://zegarkiclub.pl/forum/topic/42485-mechanizm-linkowy-a-willmann-niekompletny/ 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #27 Napisano 22 Grudnia 2010 Mwmo - nie jest tak zle. (O ile sa wszystkie czesci.) Musisz zamoczyc caly mechanizm w czyms dobrym do czyszczenia. Ja uzywam Natural Blue Loctite. Koncentrat na bazie wody, bez inchibitorow korozcji - co skutkuje tym ze trzeba dokladnie wysuszyc i zabezpieczyc stal przed zamontowaniem. Fajnie oczyszcza mosiadz. Takie mechanizmy jak Twoj rozbieram i topie w nim na kilka dni. Co jakisz czas przeczyszczam pedzlem, czesc co po czesci. Trant uzywa Gronalu - na bazie amoniaku. Topie wszystko, sruby, wskazowki, kolki... Nie wkladaj malowanych elementow bo moze rozpuscic frabe. Mozna tez co jakis czas zlec plyn podgrzac i zalac czesci goracym. Koncentrat jest bio degradowalny. Wagi nie problem - widze ze nie sa bardzo poobijane, musisz je dopolerowac i sprobowac dokupic lub dorobic dolne blaszki i sa jak nowe.Mozna tez kupic, na allegro kosztuja od 100 -150 w zaleznosci od stanu. Ale wtedy nie beda orginalne Gratuluje zegara, zapewne upolowany i to daje dodatkowa satysfakcje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #28 Napisano 29 Września 2016 W styczniu 2016 roku ukazał się w gazecie (nie wiem czy wychodzi też w formie drukowanej) "Świebodzice dzieje miasta" artykuł o firmie AW&Co. Autorem jest pan Rafał Wietrzyński, którego niektórzy z forumowiczów poznali. Część zamieszczonych zdjęć można już było zobaczyć w tym temacie. http://dzieje-miasta.adriansitko.pl/files/styczen-2016j_y5l22ef4.pdf 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #29 Napisano 22 Stycznia 2017 Dołożę. Ogłoszenie firmy A. Willmann z DUZ z roku 1878. Oferta imponująca, włącznie z linkowcami z roczną rezerwą chodu, centralne sekundy itd, itp. . 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #30 Napisano 26 Sierpnia 2017 Albert, Albert...wypadało, żebyś Ty to odgadł.Zdradzę tajemnicę, skąd te wiadomości o Willmannie. Ano...z internetu: http://mb.nawcc.org/...ead.php?t=68876 Obrazki jako Thumbnails się nie wyświetlą niezalogowanym. Zamieszczę jeszcze jeden - bardzo ciekawy, podany przez zepernicka. Wyjaśnienie z roku 1901 kolejnego właściciela firmy Alberta Willmanna, Paula Kapplera (to chyba ten od wzmiankowanej na naszym forum firmy Kappler a także były dyrektor VUF) co do jej losów od roku 1894 (z wstrzymaniem produkcji i wznowieniem jej w roku 1899 - doczytajcie sobie zresztą sami, bo fabuła robi się jak w brazylijskim serialu), w tym o kłamliwej konkurencji twierdzącej, że Willmann stał się częścią VFU etc etc. Po latach wypada się poprawić. Wzmiankowany w tekście Kapplera Albert Willmann, mieszkający w Berlinie był sukcesorem założyciela fabryki, zapewne jego synem. A twórca firmy miał na imię August. Urodził się 17 marca 1836 roku w Łupowie koło Gorzowa Wielkopolskiego. Zmarł natomiast w Świebodzicach w dniu 3 marca 1885 roku i pochowany został na tutejszym cmentarzu komunalnym przy ulicy Wałbrzyskiej.http://www.mojemiasto.swidnica.pl/?p=14350 Artykuł Pani Marii Palichleb, strona 10:grudzien-2016j_eb985wf2.pdfPS. Do Modów. Proszę nie usuwać cytowanego zdjęcia. Czasami jest to wysoce uzasadnione 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #31 Napisano 26 Sierpnia 2017 Dodam jeszcze wzmiankowane w tekście Rafała Wietrzyńskiego ogłoszenie z 1902 roku, które tytułem wyroku zamieścić musiał Paul Keppler w fachowej prasie oraz lokalnej gazecie świebodzickiej. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 4606 #32 Napisano 30 Sierpnia 2017 Po latach wypada się poprawić. Wzmiankowany w tekście Kapplera Albert Willmann, mieszkający w Berlinie był sukcesorem założyciela fabryki, zapewne jego synem. A twórca firmy miał na imię August. Urodził się 17 marca 1836 roku w Łupowie koło Gorzowa Wielkopolskiego. Zmarł natomiast w Świebodzicach w dniu 3 marca 1885 roku i pochowany został na tutejszym cmentarzu komunalnym przy ulicy Wałbrzyskiej.http://www.mojemiasto.swidnica.pl/?p=14350 Artykuł Pani Marii Palichleb, strona 10:grudzien-2016j_eb985wf2.pdf PS. Do Modów. Proszę nie usuwać cytowanego zdjęcia. Czasami jest to wysoce uzasadnione No i jak to nazwać? Pruski wachmaister?Befehl ist Befehl. 0 Pozdrawiam Piotr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach