Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

mwmo

Wagowy zegar w kawalkach

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

oto moj dzisiejszy nabytek, stan jak widac znosny,facet chcial wymienic peknieta linke ;)

Najbardziej martwi mnie rdza na trybach .

Ale jeszcze sie zobaczy, mam nadzieje ze bedzie ok.

Na teraz mam prosbe o pomoc w odszyfrowaniu sygnatury.

Pewnikiem widzieliscie gdzies takowa.Ja tez widzialem tylko kompletnie nie wiem gdzie tego zdjecia szukac :)

 

post-20469-0-23979400-1331804197.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

img2177k.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

post-20469-0-74010300-1331804199.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam widze korone i chyba zegar w jej srodku - czyli masz Willmanna z Freiburga.

No to ci zazdroszcze.

Jak widze zegar kompletny - ale czy ma wagi? Nawet jesli nie to bedzie latwo dobrac.

Podaj zdjecie jak wygladaje te zardzewiale trybiki.

 

Fajny rasowy zegar!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już go rozebrałeś, czy to tylko tylna płyta ? Nie widziałem dotąd linkowego Willmanna z tą sygnaturą. Płyta, jak widać, ma swoje indywidualne cechy.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno dyskutowalismy z Tarante o Willmannie - a tu interesujacy przypadek.

Wywolujemy tematy czy co? ;)

Prosimy o wiecej zdjec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto zwrócić uwagę na wskazówki - takie widuje się tylko w Willmannach

Trafiła się perełka ;)


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam widze korone i chyba zegar w jej srodku - czyli masz Willmanna z Freiburga.

 

 

niestety nie ma zegara wpisanego w korone :)

Znaczy to ze jest to calkiem inny zegar,czy tylko sygnatura byla zmienna, jak to sie czasem zdazalo??

Jutro zdejme tarcze i zamieszcze wiecej zdjec calego werku.

 

Nie rozbieralem go,tak wyglada po przywiezieniu do domu.

Poprzedni wlasciciel chcial wymienic zerwana linke i po odkreceniu tylnej plyty tyle mu zostalo w rekach :)

gdzies w wilgotnym miejscu przechowywal te czesci ,stad rdza ;)

 

post-20469-0-90734200-1331804334.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

post-20469-0-08236100-1331804336.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

No ta mam zagwozdke. Ta korona wydawala mi sie za niska - a zegara nie bylo widac.

Twoje logo:

Uploaded with ImageShack.us

 

img2183b.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Logo Willmanna:

logokorona38113.jpg

By ulan65 at 2010-12-19

 

Moze to Willmann tylko zmienili logo na export, a moze to inny producent ktory chcial sie podszyc pod marke?

Niestey we swoim archiwum nie mam wygladu plyty tylnej - wtedy mozna by porownac i dowiedziec sie cos wiecej.

;)

post-27585-0-17289900-1331804350.jpg

post-27585-0-21337600-1331804505.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widziałem takiej sygnatury. Ale przychylam się do sugestii Ulana że jest to plagiat lub próba naśladowania Willmana.

Kiedyś na forum mieliśmy podobny przypadek tylko z Beckerem. Pamiętacie tą nieudolnie skopiowaną kotwicę na tylnej płycie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostają jeszcze, jak zauważył Adam, wskazówki. Tych nie podrobiono a miał takie jedynie Willmann. Więc może to jednak jakiś odrzucony stempel...

 

Tutaj korony Willmanna z małegoliska, chyba (?) też bez zegarka na czółku...:

bildmarke_willmann3.jpg

 

bildmarke_willmann4.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie..... zapomniałem o tych wskazówkach :lol: Może w takim razie eksperymntowali na sygnaturach i równolegle w użyciu były dwie lub więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie..... zapomniałem o tych wskazówkach :lol: Może w takim razie eksperymntowali na sygnaturach i równolegle w użyciu były dwie lub więcej?

 

 

 

Ktoz to wie po latach - troche jestem zniechecony bo grypa mnie bierze ( i zegarmistrz mi zdarl farbe z sekundnika :) )

No to mamy inna niz zwyklismy sygnature. Inna niz w Mikrolisk.

Co do wskazowek to jesli ktos w zalozeniu wzorowal sie i robil podobne logo i zegar to co za problem robic podobne wsklazowki?

Chociaz moze demonizujemy tamte czasy patrzac przez perspektywe naszych i chinskich dokonan.:)

Moze zmieniali stemple i kazde nastepne byl inne? Upraszczali je - bo bylo latwiejsze wybijanie?

 

Jakby ktos mial wyglad tylnej plyty willmanna z zgodna sygnatura to bysmy mogi porownac. Ja mam tylko loga - nie skupialem sie na mechanizmie. Teraz bede.

 

Taki normalny zegar - a tak wiele pytan i przez to tak....ciekawy i inny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sie nacieszylem :lol:

 

To jest nauczka dla mnie za pospieszne wstawienie nieostrego zdjecia sygnatury.

 

Coz moze jednak ktos kiedys rozwikla ta zagadke?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i czego marudzi ??

Ma tutaj swoją Willmannową koronę, wygląda, że to jedna z pierwszych jej wersji.Tylko niech nie narzeka, że nie ma podpisu...:

71ccd3616c33fc63gen.jpg

 

A tu jeszcze gratis:

faaf9580986f7ca8.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BINGO!

Tarant - jestes wielki!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i czego marudzi ??

Ma tutaj swoją Willmannową koronę, wygląda, że to jedna z pierwszych jej wersji.Tylko niech nie narzeka, że nie ma podpisu...:

 

 

Nie narzekam, nie narzekam i obiecuje ze juz nigdy w ciebie nie zwatpie :)

Tarant, jak ty to robisz????? :lol:

Skad bierzesz te wszystkie odpowiedzi??

Moze bierzesz udzial w seansach spirytystyczych i wyciagasz te wszystkie wiadomosci od pana Beckera i innych zacnych?

 

To strasznie fajnie miec cos co innym sie podoba :)

 

 

Tarant

 

powiedz mi jeszcze ze jest tabela do datowania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedz mi jeszcze ze jest tabela do datowania B)

 

Co to, to nie, ale znalazłem,jak miał Willmann na imię:

 

A....

 

Śmiało - zgadujcie !!!


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glosuje na Adolf. Brr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nein, meine Herren.

 

Łożysko wiatraczka (regulowane) też tutaj jest w takiej przykręcanej "sztabce"

b9a5b7fccf33977f.jpg

 

c309ba66a9f1665c.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nein, meine Herren.

 

Łożysko wiatraczka (regulowane) też tutaj jest w takiej przykręcanej "sztabce"

b9a5b7fccf33977f.jpg

 

c309ba66a9f1665c.jpg

 

 

 

No to daje -her Albert (nie wiem czy dobrze napisalem,moj niemiecki to z Czterech Pancernych :) )

 

 

a, co do blaszki to mam cos fajnego odnosnie przedniej plyty w moim werku B)

 

dam foto, pozniej ,ciekawe czy to cos dziwnego(dla mnie na pewno) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albert, Albert...wypadało, żebyś Ty to odgadł.

Zdradzę tajemnicę, skąd te wiadomości o Willmannie. Ano...z internetu:

 

http://mb.nawcc.org/...ead.php?t=68876

 

Obrazki jako Thumbnails się nie wyświetlą niezalogowanym. Zamieszczę jeszcze jeden - bardzo ciekawy, podany przez zepernicka. Wyjaśnienie z roku 1901 kolejnego właściciela firmy Alberta Willmanna, Paula Kapplera (to chyba ten od wzmiankowanej na naszym forum firmy Kappler a także były dyrektor VUF) co do jej losów od roku 1894 (z wstrzymaniem produkcji i wznowieniem jej w roku 1899 - doczytajcie sobie zresztą sami, bo fabuła robi się jak w brazylijskim serialu), w tym o kłamliwej konkurencji twierdzącej, że Willmann stał się częścią VFU etc etc.

2b8025c7088efe64.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albert Willmann. Chorobcia spóżniłem się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.