Najpiękniejsze diverki

[mario1971 53439]

A co właściwie w tym przypadku znaczy dorosnąć?

 

Zarabiać na siebie i swoje drobne przyjemności

[sanik 64252]

Zarabiać na siebie i swoje drobne przyjemności

Raczej Markowi nie o kasę chodziło

[mario1971 53439]

Raczej Markowi nie o kasę chodziło

 

Raczej tak.

 

Marka zegarka na "R" jest ok, tylko jak mawiają jej nosiciele "do R.. trzeba dorosnąć"...

Sami nie widzą że trafili w sedno!

Czemu?

Bo 99% z nich... nie dorosła, mają Tylko wystarczającą ilość pieniędzy, by go kupić, i już

 

Edytowane 30 Maja 2019 przez mario1971

[Gość maritimeeng]

Zaraz nam zamkną wątek ;-)

[Gość fidelio]

.

[Master Yoda 583]

A co właściwie w tym przypadku znaczy dorosnąć?

Moim zdaniem traktować go jak dobry zegarek, nie przedmiot religijny, co często ma miejsce.

Pieniądze są tu kompletnie bez znaczenia.

[BorysT 262]

Sub uwielbiany, a Grand seiko wysmiewane .

[Gość maritimeeng]

Bo Seiko to bieda...

[PiotrX 2266]

Bo Seiko to bieda...

Dorzucę do klubu biednych

[Gość maritimeeng]

Dorzucę do klubu biednych

Ten to nie dość, że dla biedoty to jeszcze dla dzieci :-)

[PiotrX 2266]

Ten to nie dość, że dla biedoty to jeszcze dla dzieci :-)

A pod nosem nucisz sobie; "Chciałabym, chciała....."

[Gość maritimeeng]

Chyba mi przeszło. Zamiast low-endowego mechanika zapodam high-endowego kwarcyka:

[PiotrX 2266]

Chyba mi przeszło. Zamiast low-endowego mechanika zapodam high-endowego kwarcyka:

Co kto lubi

Taki kwarc nie oddycha, nie cyka, serce mu nie bije, taki cyborg

[Gość maritimeeng]

Cyka, cyka. Serce mu bije, tylko dużo szybciej, bo 32768 razy na sekundę :-)

[PiotrX 2266]

Cyka, cyka. Serce mu bije, tylko dużo szybciej, bo 32768 razy na sekundę :-)

I Ty to słyszysz, że cyka, gratuluje słuchu

[Gość maritimeeng]

My w maszynie, jak wiesz, mamy wyostrzony słuch :-)

[Master Yoda 583]

Czekaj, jak trafisz pod komendę Piotrka to będziesz szybciej chodził niż drgają kryształy w kwarcu

[Gość maritimeeng]

Już minęły czasy, gdy kapitan mógł mi wydawać komendy :-) Może co najwyżej grzecznie poprosić o coś :-p

[PiotrX 2266]

Już minęły czasy, gdy kapitan mógł mi wydawać komendy :-) Może co najwyżej grzecznie poprosić o coś :-p

A Ty nie możesz odmówić, he, he   

[Gość maritimeeng]

Mogę i często odmawiam, jak mają głupie prośby. Zazwyczaj po uzasadnieniu technicznym idą do kabiny przemyśleć swoje życie :-D

[PiotrX 2266]

Mogę i często odmawiam, jak mają głupie prośby. Zazwyczaj po uzasadnieniu technicznym idą do kabiny przemyśleć swoje życie :-D

:lol:

[Gość fidelio]

Mogę i często odmawiam, jak mają głupie prośby. Zazwyczaj po uzasadnieniu technicznym idą do kabiny przemyśleć swoje życie :-D

Mnie to bardzo zaciekawiło. Możesz podać przykład takiej głupiej prośby?

[Gość maritimeeng]

Co by nie było offtopu:

 

Głupie prośby: technicznie nieuzasadnione, niewykonalne w warunkach statkowych, działania pogarszające kondycję techniczną lub manewrową statku, zagrażające zdrowiu moich pracowników.  Ja odpowiadam przed biurem za stan techniczny statku.

OK. Muszę iść do piwnicy kopnąć kobyłę. Ktoś wie o co chodzi? (Ty Piotrek się nie odzywaj :-))

Edytowane 31 Maja 2019 przez maritimeeng

[tomaliusz 17535]

[Master Yoda 583]

A mnie się wydawało że na statku rządzi kapitan..

A tu, proszę, okazuje się że mechanik