Klub Miłośników Zegarków Longines

[Lincoln Six Echo 63096]

[KRZYSIO 8927]

1 godzinę temu, Szyszkops napisał:

Boje się, że wtedy może paść propozycja, że rozliczamy zgodnie z wartością torebki i zegarka

Za   dużo kombinujesz. Rób swoje i tyle  No chyba, że żona finansuje te zakupy 😜

[Perpetuum Mobile 47787]

1 godzinę temu, Szyszkops napisał:

My mamy układ: zegarek = torebka w druga stronę to już niestety nie działa

 

 

Mam wrażenie, że to chyba taki standardowy przelicznik 😁

 

50 minut temu, Szyszkops napisał:

Boje się, że wtedy może paść propozycja, że rozliczamy zgodnie z wartością torebki i zegarka

 

Dokładnie. To pięknie działa dopóki żona lubi Ochnika i Wittchena a my lubimy Longines...

Jak żona lubi Louis Vuitton to już nie jest za dobrze 😂

[Hefajsto 2330]

2 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał:

Jak żona lubi Louis Vuitton to już nie jest za dobrze 😂

 

Dlaczego nie za dobrze... wtedy przypominam sobie o mojej miłości do IWC! 

[Szyszkops 8043]

Za   dużo kombinujesz. Rób swoje i tyle  No chyba, że żona finansuje te zakupy 

 

Jeszcze nie, ale namawiam ją, żeby rozwijała się zawodowo, abym ja mógł rzucić pracę i rozwijać się zegarkowo

 

 

Dokładnie. To pięknie działa dopóki żona lubi Ochnika i Wittchena a my lubimy Longines...

Jak żona lubi Louis Vuitton to już nie jest za dobrze

 

Moja lubi niestety jakieś dziwne polskie manufaktury, co powiedzmy jest dla mnie jeszcze korzystne, ale hajlajfu nie mam

[Perpetuum Mobile 47787]

3 minuty temu, Hefajsto napisał:

 

Dlaczego nie za dobrze... wtedy przypominam sobie o mojej miłości do IWC! 

 

Wtedy, to jest już prawdziwy wyścig zbrojeń 🤑

[Hefajsto 2330]

No... chyba jednak zegarki wygrają z torebkami 😀

 

[Lincoln Six Echo 63096]

1 godzinę temu, Hefajsto napisał:

No... chyba jednak zegarki wygrają z torebkami 😀

 

 

To wykluczone. Byłaby to bowiem przemoc ekonomiczna z Twojej strony, konieczna byłaby interwencja MOPS, policji, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Kobiet, etc.

[rads 3594]

Nie wiem, czy czcigodne partnerki znają Wasze loginy tutaj na forum, ale widząc w jaką stronę zmierza ta dyskusja, napominam Panowie:

 

 

 

 

Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez rads

[Hefajsto 2330]

Ehhh... póki co chroni nas jeszcze konwencja stambulska

Nie mogą nas bezkarnie bić. Nawet jeśli kupisz zegarek droższy od torebki !

[fanfar19 5274]

17 godzin temu, cordi7 napisał:

To ja z innej beczki teraz zaatakuje: jak budujecie kolejcję trzymacie się jednej firmy i zbieracie jej wypusty czy staracie się różnicować - i dlaczego akurat tak? 

 

Miałem kiedyś taką wizję, żeby mieć przynajmniej po jednym zegarku z każdej z firm szwajcarskich, które uważałem / uważam za fajne np. Longines.

Tyle, że życie to zweryfikowało, niestety na niekorzyść. Przykładowo, co z tego, że lubię zegarki Frederique Constant, zaś samą firmę bardzo poważam (wiem, że to teraz Citizen), jeśli nie jestem w stanie w ich gamie zegarków znaleźć niczego dla siebie? Jak mi się podoba to jest zbyt duży, jak jest rozmiar dobry to się nie podoba albo nie pasuje do koncepcji

Więc obecnie trzymam się cały czas pewnej grupy producentów zegarków szwajcarskich ale nie muszę mieć po jednym każdej firmy, ani nie pilnuję aby mieć po równo.

Zegarek ma się podobać, ma pasować do koncepcji i pochodzić z w/w grupy producentów. Tyle.

 

Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez fanfar19

[cordi7 3655]

Ja mam podobne podejscie - staram sie budowac kolekcje w oparciu o to, co nosze (nie bede szedl w garniturowce skoro garnitur zakladam kilka razy w roku) oraz staram sie miec rozne typy / rodzaje zegarkow.

Mam dwa divery ale troche rozne, jeden jest mniejszy i to cos, co nazywam dress diverem, drugi to duzy i bardziej typowy nurek, ktorego nazywam tool diverem ale wiecej nurkow w kolekcji raczej nie planuje.

Podobnie mam kwarcowe chrono i w planach mechaniczne ale poza tymi dwoma raczej nie zamierzam nic wiecej z tego rodzaju czasomierzy dodawac do kolekcji.

Nie celuje w jedna sztuke z kazdej firmy ale tez staram sie miec dosc roznorodna kolekcje, choc musze powiedziec, ze zdarza mi sie zawahac po tym jak jakis zegarek bardzo mi przypasuje ale dublety w roznych kolorach odpadaja.

Ostatnio np. odkrylem nie Ameryke a Certine - marke, ktora mocno nie docenialem a ktora oferuje niesamowita wartosc w cenie sprzedazy, podobnie uwazam ze Longines daje duzo za relatywnie rozsadne pieniadze.

Mam tez wreszcie marki, ktorych po prostu nie lubie i nie kupie bez wzgledu na wszystko oraz te, gdzie podobaja mi sie zegarki ale jestem na nie z uwagi na rozmiar (niestety lubie mniejsze zegarki).

 

Suma summarum - tak duzo fajnych zegarkow, tak malo czasu...

 

[tomek11 18]

W dniu 1.08.2020 o 13:37, rads napisał:

@cordi7, nie mam zegarka z fazami księżyca ani chronografu. Rozważ jednak następującą kwestię: Czy chcesz uwypuklić fazy księżyca (dominujący element na tarczy), czy też wolisz aby były jedynie jedną z wielu komplikacji. Ja osobiście wybrałbym jednak zegarek, gdzie fazy są szczególnym elementem tarczy, bo jest to nietuzinkowa, "artystyczna" komplikacja. Jak patrzę na prostego, wręcz klasycznego Moonphase'a, to pierwsze co widzę to oczywiście fazy księżyca. Jak patrzę z kolei na tarczę Chronograph Moonphase, to szczerze Ci powiem, że nie wiem co widzę, bo umysł tego początkowo nie ogarnia 😄

 

Z czasem coraz bardziej doceniam prostotę, idącą w parze z jakością. Szwajcarski zegarek i szwajcarski scyzoryk to jednak nie to samo 😁 Za jakiś czas spodoba Ci się pewnie inny chronograf, który będziesz chciał mieć, a w chronografie zwykle tyle się dzieje na tarczy, że naprawdę "im mniej tym więcej". To tylko moja subiektywna opinia, ale przemyśl to dobrze.

 

Popieram, ten Chrono ma strasznie naćkane. Kiedyś to lubiłem (ale nie było mnie stać), teraz coraz bardziej podobają mi się zegarki "date". Nie nudne, nie "dziadki", ale co za dużo to niezdrowo. Jedyne chrono w kręgu moich poszukiwań to Hamilton Intra-Matic 68 https://monochrome-watches.com/hamilton-intra-matic-68-chronograph-pre-baselworld-2017-price/

[Hefajsto 2330]

Ja tam nie kolekcjonuję zegarków... poprostu mam kilka. Dlatego też brak u mnie planów /wytycznych w tym temacie. Ot... czasem przechodze obok sklepu, rzuce okiem na wystawe... jak sie cosik spodoba to kupie

[tomek11 18]

12 minut temu, cordi7 napisał:

Mam tez wreszcie marki, ktorych po prostu nie lubie i nie kupie bez wzgledu na wszystko

 

Mógłbym prosić o konkrety? Ja też tak mam;)

 

12 minut temu, cordi7 napisał:

(nie bede szedl w garniturowce skoro garnitur zakladam kilka razy w roku)

 

To i tak dobrze:) W każdym razie to zdrowe podejście do tematu. Kolekcja 20 zegarków w gablotce, ok, tylko kiedy to nosić, kiedy tym się nacieszyć? Ja mam kilka zegarków, każdy z nich bardzo lubię, każdy ma nieco inny styl. I czasami mi szkoda, że któregoś nie założę, ale nie żałuję, że zakładam ten, który akurat wybrałem na dany dzień. Przy 15 czy 20 to już sam nie wiem, zmieniać 3 razy dziennie? 

Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez tomek11

[cordi7 3655]

@tomek11

Mialem napisac ale nie chce prowokowac gownoburzy, mozemy na PW sobie pogadac na ten temat

Co do ilosci - mam dwa pudelka po 11 zegarkow kazde i to jest moj nieprzekraczalny limit.

Ja niestety nie sprzedaje zegarkow, ktore dostalem / kupilem, co mnie troche ogranicza.

Nie zaluje bo za kazdym zegarkiem kryje sie jakas historia... ale miejsc wolnych mam juz bardzo niewiele.

 

 

 

 

[Lotus 170]

Temat budowania kolekcji to istna rzeka i z pewnością nie ma jednej idealnej strategii która zadowoli wszyskich. Ja kieruje się następującymi zasadami, poniżej dekalog:

1. Nie ma czegoś takiego jak idealna liczba zegarków w kolekcji, preferowani producen(t)ci czy podziały typu jeden diver, jeden klasyczny na pasku, jeden chrono itp.

2. To użytkownik decyduje które zegarki/ marki go kręcą i choćby były to np same divery, powinien rozwijać kolekcje diverów.

3. Kupować ale nie sprzedawać , po prostu zaplanować co się chce posiadać i realizować plan.

4. Jeśli model zaczyna się nudzić to na miesiąc sejf albo gablota a potem będzie jak nowy, przypomni się powód dla którego go kupiliśmy.

5. Nie kupować zamienników czy tego co jest na półce.

6. Nie poddawać się emocjom przy zakupie bo fajnych zegarków jest sporo, po porostu realizować swój plan.

7.Jeśli ktoś jest flipperem to unikać marek/ modeli toksycznych. A jeśli się nie da to kupować je tylko na wtórnym ze znacznym rabatem.

8.Nie kupować zegarków online jeśli wcześniej nie miało się go na ręce. Nie ma zegarków zbyt małych ale są zbyt duże. Wygoda przede wszystkim.

9. W mojej ocenie ikony są podstawą każdej kolekcji.

10. Mniej zegarków a lepszych, jeden topowy zegarek jest lepszy niż kilka dobrej klasy czasoumilaczy.

 

 

 

 

[KRZYSIO 8927]

Proponuję powrócić do wątku Longinesa mimo wszystko

 

Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez KRZYSIO

[Lincoln Six Echo 63096]

[PistolPete 1690]

[Hefajsto 2330]

Fotka super jak z reklamy. 

[Lincoln Six Echo 63096]

Bardzo ładna, zgadzam się.

[Lincoln Six Echo 63096]

Foty bywają bardzo różne i mogą być bardzo ważne...  Z pewnej grupy na FB - koleś pochwalił się nowym zegarkiem - "Spiritem". No i fajnie, ale te foty... Niby wszystko gra, ale... Nie wiem, czy by mnie zachęciły do zainteresowanie się modelem...

 

 

 

[Hefajsto 2330]

Istotnie słabo troche. Z drugiej strony ja też robie słabe fotki, zdecydownie nie takie na reklame , wiec nie powonienem nic pisać

[cordi7 3655]

A ja nawiążę nie do zdjęć a do samego zegarka. Patrzę na niego i koperta wydaje się zbyt długa, głównie przez te bardzo długie uszy i finalnie świetny projekt z genialnego robi się dobry bo wychodzi taki długi kadłub z mała dziurką na tarczę... podobny w stylu SARB ma krótsze uszy i dużo lepsze proporcje całościowo:

 

 

Nie sądzicie?

 

SARB 033 / 035: 38mm średnicy, 44mm L2L

Longines Spirit: 40mm średnicy, 50mm L2L