Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Glenfiddich 12, Cardhu 12, Singleton Dufftown w tych granicach cenowych.

Edytowane przez satanic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma być przyjemny, łagodny single malt do stówki, to bierz Glen Grant Major's Reserve lub polecanego do znudzenia, i prawie tak samo nudnego (ale niczego sobie) Bushmillsa 10yo. Dołóż dwie, trzy dyszki i kup Glen Granta w wersji 10yo, albo coś, co ostatnio odkryłem i wg mnie kosi wszystkie single do 130 zł jakich próbowałem: Loch Lomond Original, czasem w promocji nawet za jedyne 99 zł. Sextona odpuść, zniechęci Cię dość dużą 'pieprznością' alkoholu, no chyba, że tak właśnie lubisz ;) Aha, te zaproponowane singielki najlepiej bez żadnych dodatków.

 

Tapatalk@OnePlus A6000

Edytowane przez herbee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Specjalistą nie jestem, ale mogę polecić Singleton Tailfire. Mnie smakował, czego nie mogę powiedzieć o Singleton 12. Ten ostatni mi w ogóle nie podszedł.

 

BTW, skuszony ceną w Biedrze zakupiłem Bushmillsa 10. W smaku nie jest źle, ale po dwóch sampelkach czujem się rano, jakbym sam pół butelki wypił. Kilka podejść, aż butelka się skończy i za każdym razem było podobnie ;)

Edytowane przez clusca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi to pisać ale Glenfiddich 12 i Glenkinchie 12 są okropne, absolutnie nie polecam :( Jadą już tylko na opinii, zepsuli je okrutnie. Dobrze zrobiony bimber jest lepszy. Znacznie lepszy.

Polecę natomiast z dość łatwych w odbiorze - Monkey Shoulder, An Cnoc 12, Glenfarclas 10, Deanston Virgin Oak.

Glen Grant Major's Reserve też jest świetny w pieniądzach jakie za niego wołają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grants 12 przyjemne zaskoczenie jak na blenda z tej stajni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę co będą mieli w Carrefourze. Monkey Shoulder próbowałem u znajomego i dosyć mi posmakował. Cardahu dostałem kiedyś na prezent i pamietam, że mi smakował, ale raczej sięgałem rzadziej. Jak coś nabędę nowego do kolekcji to dam znać i opisze wrażenia smakowe ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez DUBHEAD

ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

satanic, parafrazując, obyś nie zaczął opinii od tego, że whisky była niesłona :) Poza tym smacznego, na zdrowie i ciekawym Twojej opinii :)

 

Tapatalk@OnePlus A6000

Edytowane przez herbee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro będzie pite, także dam znać na pewno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smacznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna ze slabszych maltow jakie piłem, zupełnie nie w moim guście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, rzecz gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaiste, ale ja +1 za colectorem. ;)

 

Takiego drania kupiłem w ciemno w ramach prezentu na dzisiejsze dziadkowie urodziny. Mam nadzieję, że otworzy.:P Nada się? Samo szkło waży chyba z kilogram. ;)

 

GnR0xF2.jpg

 

W kategorii destylatów do Metaxy przekonywałem się zdecydowanie najdłużej, bo udało mi się dopiero niedawno (mimo popularności tego trunku w mojej rodzinie).

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No porządny Mietek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szwagier wymiękł. Dokończę ją sam :)6ec41e840ccc89bb4bf8520c97f6cb8a.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nocną porą 5b6b9b111771d654835488518eb24191.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Annihilator,zestaw zacny.

 

c3b824a11017.jpg

 

Kolejny przedstawiciel Speyside. Kolor bardzo jasny. Zapach typowy, dość łagodny, lekko owocowy. Natomiast smak już tak łagodny nie jest.Jest moc i czuć moc.46 % dość intensywnie daje o sobie znać. Czuć drzewo, czuć owoce, ale jednak ten alkohol wybija się na pierwsze miejsce. Przy drugim podejściu nieco łagodnieje z dość długim finiszem. Jak na destylat ze Speyside mocno "dynamiczny" :D, może parę kropel wody złagodziłoby odbiór i podało jakieś jeszcze ciekawe smaki. Nie ma "klękajcie narody", ale myślę, że można spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i w weekend poszedł ten Old Pulteney i podszedł jest trochę pieprzności na języku, ale niewiele no i finisz rzeczywiście sól czuć. Także przyjemna whisky można do niej wracać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można a nawet trzeba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kończąc w weekend butelkę Kilchoman Machir Bay ostatecznie uświadomiłem sobie jak bardzo słony jest to malt. Także miłośnikom soli bardzo polecam. W ogóle niezły towar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, soli nie pamiętam, ale sam Machir Bay baardzo mi smakował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś daje Machir Bay ocenę 3/10 to raczej nie jest poważnym człowiekiem... To nie jest kwestia gustu, to arogancja. Na whiskybase wersja z 2012 roku, czyli taka jaką skończyłem, ma ocenę 85,70. Ja oceniłem właśnie na 86/100.

Słoność zauważyłem dopiero przy dwóch ostatnich szklankach.

Edytowane przez Annihilator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.