Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Z ciekawości - ile kosztuje taka 50 ?

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glenfiddich- 3£

Macallan- 5£

No to znacznie taniej niż w Polsce.

Warto spróbować takiego strzała zanim się zakupi porządna 0,7

Dzięki za info.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takich cenach sam z chęcią bym kilka zakupił. Nie miałem okazji z torfowymi i byłoby jak znalazł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lagavulin nie wymaga komentarza.

Ja dziś te dwie butle ;)

Na bogato - dwie butelki na raz

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po powrocie z urlopu do szarej rzeczywistości taki szkocko irlandzki zestaw na pocieszenie

3ca67fe2818f0558e84a75c146a849a8.jpg

 

550 km trasy ponad 8 h za kołkiem - trzeba się nawodnić bo dzisiaj na drogach był dramat i masakra.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W życiu nie widziałem tak wielkich szklaneczek a raczej szklan. :)

Edycja limitowana o pojemności wiaderka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda bez zdjęć, ale ja ostatnio Laphroaig 10 i Glenfiddich 12

Laphroaig, fajna whisky torfowo-czekoladowo-karmelowo..coś tam :) , powiem tak, to jest 4 whisky torfowa jaką próbowałem. Stawiam ją gdzieś pośrodku, jest dla mnie "ciężka" nie wiem jak to opisać.

 

Glenfiddich 12
Hmm, tu coś dla odmiany, owocowość (jabłka-gruszka, cytrusy,trochę dębiny)  też pijalna :)


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda bez zdjęć, ale ja ostatnio Laphroaig 10 i Glenfiddich 12

Laphroaig, fajna whisky torfowo-czekoladowo-karmelowo..coś tam :) , powiem tak, to jest 4 whisky torfowa jaką próbowałem. Stawiam ją gdzieś pośrodku, jest dla mnie "ciężka" nie wiem jak to opisać.

 

Glenfiddich 12

Hmm, tu coś dla odmiany, owocowość (jabłka-gruszka, cytrusy,trochę dębiny)  też pijalna :)

Laphroaig i Kilchoman to wydania torfu jakie do mnie nie przemawiają- śwież skoszony trawnik plus nuty owocowe i torf... Zdecydowanie wolę torf zbalansowany drewnem i dymem- na razie mój faworyt wśród wszelkiej maści Maltów z torfem to Springbank 10yo (Campbeltown) i stary dobry Ardbeg. Bardzo pozytywnie ostatnio odebrałem też Port Charlotte wersja ze srebnej tuby - ponowna próba i nadal udana;)

Dzisiaj w cieniu......

 

 

 

bądź człowiekiem i pochwal się skąd masz te szklanki ?? :)

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A do mnie dzisiaj taki ciekawy zestaw szkocko-tajwański zawitał. Kavalan to u mnie nowość i z chęcią otworze wieczorem i zdegustuje

9e115db9633cbd334b15873e7ee29dce.jpg

No to po degustacji powiem na razie tyle, że dawno nie byłem tak pozytywnie zaskoczony - kupiłem Kavalana w ciemno i nie żałuję chociaż nie jest to whisky dymna . której jestem fanem.

Kavalan w nosie słodki, delikatny tak jakby był bez alkoholu. Smak również słodki i jakiś taki orientalny, przyprawy i delikatnie czuć alkohol ale to raczej dlatego , że jest upalnie i whisky jest ciepła i za bardzo się otwiera.

O finiszu to ja za wiele nie powiem oprócz tego, że jest dość długi , lekko słodki i mocno wyczuwalne te przyprawy orientalne.

Polecam i na zdrowie :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez rafiros

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnim zakupie whisky Kavalan można powiedzieć że się w niej zakochałem i postanowiłem przetestować kolejną whisky z tej destylarni.

Tym razem padło na Kavalan Port Cask Finish. Jak by nie to że zaraz idę biegać to już by był w kieliszku

Muszę poczekać do wieczora.

A przy okazji jeszcze wpadło .......

 

169bcb2efbfff965211429c36dae5bdb.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo :) Moja pierwsza whisky z Orkadów, bardzo przyjemne odkrycie, rzecz dla miłośników łagodnych maltów. Oleista, z dużą koncentracją smaków, deserowa, ciasteczkowa i owocowa, jakaś wanilia i delikatne nuty beczkowe też są, torf i dym na granicy percepcji, jakby wcale nie było. Polecam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to zdrówko i ode mnie :)

 

 

IMG_20180815_221342.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od serca wlane :)

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Dzis nie whisky ale tez zdrowka i na zdrowie :)5317e051a04e39450b65aec7ad817fe4.jpg

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W domu gorąco, lodu wiecej niz płynu. Tak tez czasem trzeba.

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

516e43c2c79e128b71a3a509fa269110.jpg

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z rozpuszczalnikow serii JW to jednak zielony jest najlepszy. Ale coz, musze zmeczyc zlotego jakos.  ;) Trzy zielone jeszcze w pudelkach w odwodzie. 

 

vUKsOy.jpg

Edytowane przez Parówkowy skrytożerca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.