Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kroootki

Odnowione budziki Slava

Rekomendowane odpowiedzi

Cieszę się, że się pododają.

 

Diabeł Polny - lakier na czerwonym Mirze wygląda mi na oryginalny.

Mógłby nazywać się - MIROSŁAWA :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

mój jeszcze wymaga dopracowania, ale był w bardzo kiepskim stanie. Trochę skorodowany (zdjęcie części z tarczą). Mechnizm był "zatarty"  i zawierał uzupełniającą martwą muchę (nie wiem jak się tam dostała). Ktoś w nim grzebał i niektóre części ponadwyrężał. Jakoś jednak dało się odczyścić i uruchomić. Jest teraz przemalowany, ale widzę usterki - trzeba będzie poprawić. Nie wiem co zrobić z nóżkami, które są mosiężne i chromowane, ale chrom złazi - może też pomalować?Jeszcze trochę pracy i będzie taki piękny jak ten powyżej. Acha - ja w zasadzie nie zbieram budzików tylko je hobbystycznie naprawiam. Jeszcze nie mam wprawy w malowaniu. \W moim szpitaliku" jest ok 40 oczekujących. :)

attachicon.giftarcza1.jpgattachicon.gifslava-fiolet-011a.jpg

Kolor jak kolor to twój wybór ale dlaczego ramka dystansująca szybę  od tarczy jest tak dziwacznie założona ? Kolejność powinna być następująca : obudowa, szybka, ramka dystansująca szybkę od tarczy (duża średnica do szyby, mała średnica do tarczy), mechanizm z tarczą i wskazówkami. Nóżki zostawiłbym takie jak są. Wymienił bym natomiast osłonę przycisku wyłącznika budzenia na srebrną.

Edytowane przez Tomasz ZZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że się pododają.

 

Diabeł Polny - lakier na czerwonym Mirze wygląda mi na oryginalny.

Obudowa czerwonego budzika Slava jest oryginalna ale pochodzi od nowszego modelu niż tarcza, wskazówki a może i mechanizm ( którego nie widać). Taka obudowa była stosowana w budzikach SLAVA z tarczą na której  liczby określające godziny wpisane były w czerwone kółka. Do tarczy i wskazówek które tu pokazałeś powinna być obudowa taka jak w MIR-ach. Np. taka jaką pokazuje zasadas w poście 561 zdjęcie 1 - 2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy miałeś na myśli środkową? Mam taką, choć obudowa juz nie jest w oryginalnych kolorach. :(

post-57210-0-62200800-1460489729_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolor jak kolor to twój wybór ale dlaczego ramka dystansująca szybę  od tarczy jest tak dziwacznie założona ? Kolejność powinna być następująca : obudowa, szybka, ramka dystansująca szybkę od tarczy (duża średnica do szyby, mała średnica do tarczy), mechanizm z tarczą i wskazówkami. Nóżki zostawiłbym takie jak są. Wymienił bym natomiast osłonę przycisku wyłącznika budzenia na srebrną.

Już zmieniłem kolorystykę budzika. Do tej liliowej obudowy zastosuję (chyba) bardziej kolorystycznie pasującą tarczę,

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy miałeś na myśli środkową? Mam taką, choć obudowa juz nie jest w oryginalnych kolorach. :(

Tak. Obudowa budzika z postu 567 zdjęcie 3-4 pochodzi właśnie z takiego budzika.  Tarcza z napisem Slava i wizerunkiem gołębia, wskazówki ażurowe w tym kształcie są ze starszego modelu - prawdopodobnie z pierwszej połowy lat 60-tych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wpadł w moje ręce budzik SYGNAŁ - taka wersja SŁAWY na rynek wewnętrzny. Trochę niekompletny (brak śrub mocujących ramkę szkła do obudowy i kilku mocujących mechanizm w obudowie, ale ku mojemu zdziwieniu - mechanizm kompletny i sprawny, tylko nieprawdopodobnie brudny. Myślę, że o odrestaurowaniu będzie to niezły eksponat. Czy ktoś ma taki do pokazania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wpadł w moje ręce budzik SYGNAŁ - taka wersja SŁAWY na rynek wewnętrzny. Trochę niekompletny (brak śrub mocujących ramkę szkła do obudowy i kilku mocujących mechanizm w obudowie, ale ku mojemu zdziwieniu - mechanizm kompletny i sprawny, tylko nieprawdopodobnie brudny. Myślę, że o odrestaurowaniu będzie to niezły eksponat. Czy ktoś ma taki do pokazania?

Kiedyś też mi się trafił taki zniszczony i niekompletny. Próbowałem go przywrócić do życia -patrz post 95 i 96. Później na jakimś ruskim forum widziałem zdjęcia takiego Sygnała z podstawą od Drużby więc dorobiłem mu taką podstawę. W oryginale był na niewielkiej wygiętej blaszanej podstawce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wygląda jeszcze gorzej. Mam szansę na zdobycie śrubek i niektórych części - ale jak słyszę, to rzadkość. Na razie wygląda jak kupa złomu ale... :) ...nie o to chodzi by złowić króliczka...post-32080-0-58875900-1460802952_thumb.jpgpost-32080-0-32968600-1460802960_thumb.jpg

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odwiedziłem jedno z warszawskich targowisk i wróciłem z takim rarytasem...

 

post-89254-0-66342400-1460975137_thumb.jpg

 

Nairi, czyli budzik z pozytywką. Jak informuje nas metka na spodzie obudowy, powinniśmy usłyszeć melodię

"Stjep da stjep krugom", ale niestety grzebień pozytywki jest w bardzo słabym stanie.

Edytowane przez Wigrus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po remoncie , i decyzjach kolorystycznych z MIRa (posty 553, 557, 562) doszedłem do wniosku, że "nowe" i "stare" musi być wyważone z maksymalną korzyścią dla "stare" ale pozostawiłem liliową knobkę, pozbyłem się straszliwego brązu. Niezły chód - poniżej  1 min na dobę. I oto rezultat:

post-32080-0-49165700-1461174179_thumb.jpgpost-32080-0-61940000-1461174195_thumb.jpg

Przy okazji zauważyłem, że matryca w moim aparacie jest na wykończeniu :)


I jeszcze knobka

post-32080-0-01276700-1461174439.jpg

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał75

Codziennie przychodzę do pracy i go nakręcam. Kupiony ze dwa lata temu od starszej Pani. Nie wymagał dużo pracy, właściwie tylko mycie i polerka. Cieszy i budzi na służbie.  ;)

 

48f0d45f85e7.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś używa takiego budzika zgodnie z przeznaczeniem - to znaczy nie rzuca nim o ścianę i nie trzyma w wiadrze z wodą, to jest praktycznie wieczny - przez jakieś dwadzieścia lat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś używa takiego budzika zgodnie z przeznaczeniem - to znaczy nie rzuca nim o ścianę i nie trzyma w wiadrze z wodą, to jest praktycznie wieczny - przez jakieś dwadzieścia lat :)

Gdy się go konserwuje to chyba wytrzyma 50 lat ;). Ja używam Słavę i Drużbę codziennie. Ciekawe jak długo pochodzą. Obydwa mają wymienione łożyska. Drużba jest po większym remoncie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro najstarszy jaki posiadam wyprodukowany w 1958 roku śmiga mało z półki nie spadnie, to sądzę, że drugie tyle spokojnie w dobrych warunkach ze smarowaniem spokojnie wytrzyma.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem z czerwonymi indeksami, ponieważ takiego jeszcze nie miałem więc trafi niebawem na półkę. Pozostanie w oryginale malowania, tylko czyszczenie mechanizmu i przycisk na czerwono.

post-57210-0-45065900-1463168073_thumb.jpg

post-57210-0-26998200-1463168076_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Trafił się kwiatek, żal było nie wziąć.

post-57210-0-80216000-1463334741_thumb.jpg

post-57210-0-11836300-1463334744_thumb.jpg

post-57210-0-91767300-1463334746_thumb.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do fachowców. Zauważyłem, że w niektórych budzikach wyłącznik dzwonienia jest z tyłu i równocześnie knobką na górze. Czy to firma tak robiła, czy jest to swobodna twórczość zegarmistrzowska?

(żeby nie dzwonił za długo :) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o takie rozwiązanie? 

Budziki w późniejszych modelach tak miały fabrycznie.

post-57210-0-37794600-1468170620_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem, poszukuję metalowej bazy do tarczy "kurczaka". Może ktoś może odstąpić. W zamian mogę dostarczyć inne elementy Sław.

Dziecko czeka :) .

Mogę dać w zamian, np. nową obudowę plastikową (fotka) brakuje dwóch nakrętek do nóżek, lub zamienię dając coś innego.post-32080-0-84077500-1468767752_thumb.jpg

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kolejną sprawę, którą warto wyjaśnić. W moje ręce wpadło sześć MIRów w tym dwa z lat pięćdziesiątych. Najstarszy z nich , datowany 3-56, wydaje się nieco "łaciaty stylistycznie". To znaczy wydaje mi sie, że niektóre elementy są młodsze od oryginału.moją uwagę zwróciło:

  • Kolor budzika wytarty, wewnątrz tzw. lakier młotkowy (?) - wygląda jak macica perłowa.
  • Zamknięcie z tyłu - niebieskie inne niż w późniejszych Sławach. Czy takie  ciemnoniebieskie Miry były?
  • jedna nóżka drewniana (czy takie nóżki były w obiegu?)
  • Co znaczy znak wybity powyżej daty produkcji?

Jako początkujący adept wiedzy o tych budzikach, będę wdzięczny za informację.

post-32080-0-45689300-1470320043_thumb.jpgpost-32080-0-09554000-1470320107_thumb.jpgpost-32080-0-46197400-1470320135_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję odpowiedzieć na niektóre pytania, na ile mi wiedzy wystarczy.

Znak na mechanizmie to logo fabryki produkującej zegarki, zgodny z napisem na dole tarczy.

2 moskiewska fabryka zegarów lub zegarków = 2 mосковский часовой завод , a w logo  ( Ч 2 З )

Nie spotkałem się z drewnianymi nóżkami. Plastykowe czarne i białe zakończone metalowymi naparstkami, całe plastykowe, brązowe i cała metalowe ( może ktoś dorabiał, pokaż zdjęcie tej nóżki, czy to ta czarna?, może to plastyk?);

Zarówno pokrętła jak i tył zegarka jest w mojej ocenie prawidłowy, być może przemalowany, ale prawidłowy. na dole tarczy powinien być napis (zrób zdjęcie samego napisu);

Jeżeli wewnątrz jest warstwa podobna do macicy perłowej ( niektórzy porównują do powłoki cynkowej, cynowej, ale wiemy o co chodzi) to może świadczyć, że i taka powinna być na obudowie zewnętrznej, a to z kolei że mógł być przemalowany.

Pytanie, czy szkło jest wypukłe?

Ogólnie więcej zdjęć szczegółów np. (osłona przycisku blokującego, mostki mechanizmu, wewnętrzny kolor dekielka itp.).   

Może inni więcej lub dokładniej odpowiedzą na Twoje wątpliwości, ogólnie fajny budzik.

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kolejną sprawę, którą warto wyjaśnić. W moje ręce wpadło sześć MIRów w tym dwa z lat pięćdziesiątych. Najstarszy z nich , datowany 3-56, wydaje się nieco "łaciaty stylistycznie". To znaczy wydaje mi sie, że niektóre elementy są młodsze od oryginału.moją uwagę zwróciło:

  • Kolor budzika wytarty, wewnątrz tzw. lakier młotkowy (?) - wygląda jak macica perłowa.
  • Zamknięcie z tyłu - niebieskie inne niż w późniejszych Sławach. Czy takie  ciemnoniebieskie Miry były?
  • jedna nóżka drewniana (czy takie nóżki były w obiegu?)
  • Co znaczy znak wybity powyżej daty produkcji?

Jako początkujący adept wiedzy o tych budzikach, będę wdzięczny za informację.

attachicon.gifMIR-6.jpgattachicon.gifMIR-6a.jpgattachicon.gifMIR-6c.jpg

Z dużym prawdopodobieństwem mechanizm posiadał obudowę i nóżki plastikowe w kolorze niebieskim. Niestety w czasach gdy je produkowano plastiki były stosunkowo niskiej jakości , naturalny proces starzenia  powodował zwiększenie kruchości i obudowy pękały/ łamały się. Niewiele  tych obudów wytrzymało do chwili obecnej. Dość dobrej jakości mechanizmy były więc wkładane do metalowych podmalowywanych obudów . Co do drewnianych nóżek to raczej nie było takich oryginalnych tylko dorabiane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa informacja.

Masz może taką plastykową obudowę?

Czy te modele budzików (np Mir -56) występowały też w metalowych obudowach, czy wszystkie dzisiejsze metalowe to przekładki?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.