Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kroootki

Odnowione budziki Slava

Rekomendowane odpowiedzi

Mógł być niebieski - właśnie (dzisiaj) wpadł w moje ręce inny MIR z 1957 roku w kolorze niebieskim identycznym. Dyskutowany MIR ma szkło wypukłe. Dorzucam dokładniejsze zdjęcia.Ciekawe, że jeszcze inny MIR miał trzy sprężynki.

Trzecia popychała wyłącznik budzika. Jako początkujący adept zegarmistrzostwa budzikowego ciągle nie przestaję się dziwić :)

post-32080-0-56696200-1470385485_thumb.jpgpost-32080-0-80887900-1470385545_thumb.jpgpost-32080-0-90281900-1470385571_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa informacja.

Masz może taką plastykową obudowę?

Czy te modele budzików (np Mir -56) występowały też w metalowych obudowach, czy wszystkie dzisiejsze metalowe to przekładki?

Dziwne, przecież już kiedyś na ten temat dyskutowaliśmy w 2013 r.  (strona 10 mój post 187 i poboczne).

Co do obudów to jednocześnie były metalowe i plastikowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeraziłem się. Sądziłem, że nie mam sklerozy, a tu wystarczyły trzy lata i skasowane z pamięci. Muszę w wolnej chwili ( o ile takie będą ) przeczytać ten watek jeszcze raz.

Dzięki za podpowiedź, po obejrzeniu zdjęć, pamięć wróciła. 


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden z moich nowozdobytych MIRów (sygnowany 3-58). W fatalnym stanie, ale, o dziwo, zespół balansowy sprawny. Chyba sporo interwencji zegarmistrzowskich. Szkło plastikowe, nóżki miały różne kolory główki metalowej i różne gwinty śrub. Na zespole dzwoniącym dwie sprężyny. Jedna standardowa, a druga dołożona, żeby odbijać młotek. Wystarczyło wymienić młotek, żeby sam się odbijał. sprężyny z uszkodzonymi zaczepami itp... Standardowo, powiedziałbym, solidnie zardzewiały z zewnątrz. Ciekawa śruba trzymajaca knobkę - z wycięciami. Załączam fotkę. 

Po remoncie - prawie jak nowy. Na razie zajmuje jedno z honorowych miejsc w moim szpitaliku dla SŁAW :) I jeszcze jedno - tył z symbolem GOST zamienię po sesji konserwacji i malowania budzików.

post-32080-0-08870800-1470579732_thumb.jpg

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno dyskutowaliśmy nad wersjami Mirów, plastykowymi nietrwałymi obudowami i przekładaniem mechanizmów do metalowych obudów.

I tym razem może być podobnie.

Po pierwsze mechanizm najstarszy jaki mam, drugi kwartał 1956 roku,

Tarcza w dość dobrym stanie, wskazówki barwione termicznie, miły nieoryginalne wypełnienie, więc usunąłem i zostały bez wypełnienia. Szklane, wypukłe szkiełko. Obudowa, zarówno dekielek jak i obudowa z tej samej rodziny i pomalowana na ten sam kolor. Ponieważ na zewnątrz powłoka była w fatalnym stanie , a nie byłem w stanie odtworzyć jej pierwotnego wyglądu wobec tego pozostała pokryta tylko lakierem bezbarwnym. Zarówno wewnętrzna jak i wewnętrzna powłoka wyglądała tak samo (pokazana na zdjęciu) Dekielek jest z charakterystycznym przesuwnym wycięciem na regulację dokładności chodu. Na dekielkach budzików które miałem było wybity ГОСТ 3145-57, natomiast na tym ГОСТ 3145-51 co świadczyłoby, że dekielek jest sprzed 1957 roku czyli mógłby być od tego mechanizmu. Co o tym sadzicie. Plastykowa obudowa się rozpadła i przekładka czy to komplet? 

post-57210-0-67647500-1471728251_thumb.jpg

post-57210-0-29427700-1471728259_thumb.jpg

post-57210-0-69049200-1471728270_thumb.jpg

post-57210-0-84538100-1471728281_thumb.jpg

post-57210-0-52276500-1471728296_thumb.jpg

post-57210-0-74157100-1471728303_thumb.jpg

post-57210-0-81326600-1471728320_thumb.jpg

post-57210-0-95914200-1471728336_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno dyskutowaliśmy nad wersjami Mirów, plastykowymi nietrwałymi obudowami i przekładaniem mechanizmów do metalowych obudów.

....

 Na dekielkach budzików które miałem było wybity ГОСТ 3145-57, natomiast na tym ГОСТ 3145-51 co świadczyłoby, że dekielek jest sprzed 1957 roku czyli mógłby być od tego mechanizmu. Co o tym sadzicie. Plastykowa obudowa się rozpadła i przekładka czy to komplet? 

Moim zdaniem twój mechanizm, dekiel i metalowa obudowa to komplet normalnego Mira z 1956 r.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postaram się pokazać jutro kolejnego Mira z czarna tarczą z 1957 roku i tutaj bym się skłaniał , że to składak. Obudowa wygląda mi na lata sześćdziesiąte z plastykowym szkiełkiem.

Dzisiaj mam tylko zdjęcie mechanizmu i tarczy. Sadzę, że tarcza i mechanizm pochodzą z tej samej "partii", ponieważ później wkładano już tarcze plastykowe, a ta jest na podłożu z blachy miedzianej. Balans jest wymieniony na nowszy.  

post-57210-0-00326900-1472066902_thumb.jpg

post-57210-0-22811100-1472066907_thumb.jpg

post-57210-0-12196400-1472066913_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak wygląda w całości, złożony składak.  ;)

post-57210-0-55162500-1472153015_thumb.jpg

post-57210-0-32633700-1472153018_thumb.jpg

post-57210-0-36245500-1472153023_thumb.jpg

Edytowane przez zasadas

"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak wygląda w całości, złożony składak.  ;)

Moje zdanie jest takie, że obudowy ze szkłem "plastikowym" były już w latach pięćdziesiątych. Taka obudowa w tym modelu jest do przyjęcia. Jedyne co mi się nie podoba to osłona przycisku wyłącznika budzika - mogła by być aluminiowa w kolorze złotym pod kolor ramki szkła. Tylny dekiel jest słabo widoczny  - powinien być głęboki  z napisami przy otworach i oczywiście z prochówką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dekielek wygląda taka samo jak ten na zdjęciu, a osłona przycisku moim zdaniem powinna być taka jak ta na tym samym zdjęciu ( nie mam takiej wolnej, ale jak się uda to na pewno zmienię).

post-57210-0-06682800-1472158799_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powoli udało mi się pouzupełniać i odrestaurować SYGNAŁ z postu  584 icon_share.png Diabeł Polny  Na razie na nóżkach zastępczych. Ciekawe, czy można zdobyć lakier młotkowy o takich właściwościach jak ten, który używano do malowania MIRÓW i SŁAW.


post-32080-0-22800600-1472819121_thumb.jpg

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie Ci to wyszło. Muszę też takiego poszukać.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie Ci to wyszło. Muszę też takiego poszukać.

Dzięki za uznanie. Muszę coś z nóżkami zrobić, bo to tylko tymczasowe końcówki plastikowych probówek i są niestabilne i pewnie szybko lakier odpadnie, bo to polipropylen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za uznanie. Muszę coś z nóżkami zrobić, bo to tylko tymczasowe końcówki plastikowych probówek i są niestabilne i pewnie szybko lakier odpadnie, bo to polipropylen.

Też kiedyś takiego doprowadzałem do stanu użytkowego. Jako że miałem już takie  oryginalne to próbując różne możliwości ostatecznie zastosowałem podstawę od budzika Drużba. Jeżeli chcesz aby wyglądał prawie jak oryginał to podstawą jest zwykła blaszka mosiężna niklowana na kolor srebrny. Kształt prostokąta z zaokrąglonymi rogami ( 48 mm x ok. 40 mm ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz może zdjęcie takiej podstawy?


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś takiego doprowadzałem do stanu użytkowego. Jako że miałem już takie  oryginalne to próbując różne możliwości ostatecznie zastosowałem podstawę od budzika Drużba. Jeżeli chcesz aby wyglądał prawie jak oryginał to podstawą jest zwykła blaszka mosiężna niklowana na kolor srebrny. Kształt prostokąta z zaokrąglonymi rogami ( 48 mm x ok. 40 mm ).

 

Drużba ma takie podłużne podstawki. Mam takie, ale wydają mi się trudne do pomalowania, bo są kremowe a podstawka powinna być czarna lub szara. Z tworzywa lakier szybko schodzi. Płaski kawałek blachy będzie chyba odpowiedni.

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Drużba ma takie podłużne podstawki. Mam takie, ale wydają mi się trudne do pomalowania, bo są kremowe a podstawka powinna być czarna lub szara. Z tworzywa lakier szybko schodzi. Płaski kawałek blachy będzie chyba odpowiedni.

 

Tak wygląda budzik Sygnał i jego blaszana podstawa.

post-42128-0-77296700-1473077042_thumb.jpg

post-42128-0-73406500-1473077057_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o takiej, ale to inny okres w dziejach radzieckich budzików.

post-57210-0-26657200-1473078460_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj trafił mi się drewniany NAIRI z pozytywką. Mam pytanie : Czy takie wskazówki są w nim oryginalnie montowane ? Czy nie powinny być białe i być może w innym kształcie ?

post-42128-0-69671100-1473086892_thumb.jpg

post-42128-0-61664700-1473086911_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dla znawców tematu. Mam kilka Mirów. Dróżb i Slav z lat pięćdziesiątych, ale jak dotąd pierwszy dekielek z wybitym modelem B18. Dekielek pochodzi od budzika Drożba ze słonikiem który ma trąbę w lewą stronę. Późniejsze miały trąbę na prawo. Ponadto bardzo intrygujący otwór z boku dekielka. Ma ktoś jakieś doświadczenia, wiedzę w tym temacie?

post-57210-0-73437600-1473700162_thumb.jpg

post-57210-0-02854700-1473700180_thumb.jpg


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taki budzik i tylny dekiel jest bez otworu. Pewnie samoróbka? Zobacz co można zablokować po włożeniu śrubokręta. Może to jest pozostałość naprawy np. po uszkodzeniu zapadki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dla znawców tematu. Mam kilka Mirów. Dróżb i Slav z lat pięćdziesiątych, ale jak dotąd pierwszy dekielek z wybitym modelem B18. Dekielek pochodzi od budzika Drożba ze słonikiem który ma trąbę w lewą stronę. Późniejsze miały trąbę na prawo. Ponadto bardzo intrygujący otwór z boku dekielka. Ma ktoś jakieś doświadczenia, wiedzę w tym temacie?

Arek_Win ma rację. Taki otwór wykonuje się aby zablokować koło zapadkowe w sytuacji gdy z powodu usterki zapadki nie można odkręcić mocno zakręconego klucza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.