DZIAŁ SPRZEDAM- REZERWACJE I ICH BRAK

[xxxyyy 0]

Moja propozycja aby Zarząd unormował trochę zasady dotyczące rezerwacji, ponieważ ostatnimi czasy rodzi się z tego powodu coraz więcej problemów.Myślę że decyzja taka ucięła by wszelkie spekulacje.

 

Dawniej sprzedający zaznaczał możliwe rezerwacje zegarka tyle i tyle i była to świętość- ewentualnie pisał że nie uznaje rezerwacji.

 

Wszystko było jasne i czytelne.

 

Od jakiegoś czasu po tym gdy pierwsza osoba wprowadziła magiczne zdanie: "uznaję rezerwacje ale słowo BIORĘ ma pierwszeństwo przed rezerwacją" zrobił się galimatias.

 

 

 

Ja postuluję- aby pomyśleć nad zapisem który by zakazywał takich praktyk i wrócić do bardzo zdrowej sytuacji która miała miejsce kiedyś-sprzedający albo uznaje rezerwacje i jest to świętośc- albo pisze że nie i liczy się tylko słowo BIORĘ.

 

Już pomijam fakt że potencjalny kupujący chce czasem się chwile zastanowić choćby godzinkę, przeliczyć fundusze itd... a tu mu łup z przed nosa nastepny słowem BIORĘ "załatwia" wszystko. to nie allegro gdzie ma miejsce licytacja i opcje kup teraz:)

 

Dołączam ankiete która będzie miarodajna ile osób jest za tym aby zakazać tego typu praktyk i wrócić do starych praktyk albo uznaje się rezerwacje albo tylko słowo BIORĘ, zamiast zapisu "rezerwacje możliwe ale słowo BIORĘ ma pierwszeństwo i je anuluje"

[suchotnik7 0]

Ja pozwolę sobie zauważyć, że rezerwacji w takim wypadku, logicznie na to patrząc, nie ma. Jeżeli zegarek jest zarezerwowany to nikt inny nie może go kupić przed końcem rezerwacji, a jeśli słowo "biorę" kończy sprawę no to przecież nie ma to z rezerwacją nic wspólnego. W takim wypadku sprzedający po prostu nie uznaje rezerwacji, tylko że określa to poprzez bardzo dziwny, bezsensowny zwrot.

[Dominik Szymański 2]

Popieram, nawet zamierzałem PW pisać w tej sprawie, ale Kolega zareagował szybciej.

To trzeba naprawdę unormować, bo wychodzą kuriozalne sytuacje, nie mające nic wspólnego z przejrzystością zasad, jaka panowała na Bazarku.

Sprawa jest prosta jak drut - albo jest rezerwacja (ustalona na zasadach Sprzedającego), albo jej nie ma. Nie ma półśrodków, czyli rezerwacja jest, ale słowo "biorę" ją anuluje, ponieważ wtedy de facto nie ma żadnej rezerwacji. Są natomiast niepotrzebne pretensje, nerwy i wzajemne oskarżenia, kto tam co komu obiecał na PW.

Oferty z takimi "szemranymi rezerwacjami" postulowałbym po prostu usuwać.

Czyste, klarowne i uczciwe oferty dla obu stron transakcji.

pozdrawiam

[tarant 4606]

Byłbym za zlikwidowaniem pojęcia "rezerwacja". To jest najbardziej wkurzająca rzecz. Biorę i już, a nie "do 15:17:33" , " do czasu aż sprawdzę, czy mnie żona nie zabije"...

[Structural 0]

Od jakiegoś czasu po tym gdy pierwsza osoba wprowadziła magiczne zdanie: "uznaję rezerwacje ale słowo BIORĘ ma pierwszeństwo przed rezerwacją" zrobił się galimatias.

(...) ile osób jest za tym aby zakazać tego typu praktyk i wrócić do starych praktyk albo uznaje się rezerwacje albo tylko słowo BIORĘ, zamiast zapisu "rezerwacje możliwe ale słowo BIORĘ ma pierwszeństwo i je anuluje"

 

Punkt 8 regulaminu działu sprzedam mówi:

Do kontaktu z właścicielem ogłoszenia służą prywatne wiadomości, e-mail i inne wyszczególnione przez niego sposoby komunikacji.

Oferta powinna zawiera kontakt PM lub E-mail - użytkownicy nie mogą odpowiadać na posty w tym dziale.

To forum nie jest przeznaczone do dyskusji. Treści skierowane osobiście do innego Użytkownika lub wymagające reakcji konkretnej osoby powinny być przesyłane za pomocą prywatnych wiadomości, tak aby wszelka komunikacja między oferentem i zainteresowanymi była prowadzona na kanałach prywatnych. Wątek z ofertą może służyć informacji o przedmiocie oferty i jej aktualizacji, ale nie ustalaniu szczegółów transakcji, także nie pomiędzy zainteresowanymi. Użytkownicy nie stosujący się do powyższego będą karani upomnieniami do zablokowania konta włącznie.

 

De facto więc już samo oczekiwanie oferującego, że kupujący w wątku z ofertą zadeklaruje chęć zakupu, jest niezgodna z regulaminem, który moim zdaniem akurat w tej kwestii sformułowany jest wystarczająco jasno.

To oferujący decyduje, z kim dokona transakcji. Zarządowi nic do tego.

Aby uniknąć nieporozumień wystarczy stosować regulamin - i rozmowy handlowe prowadzić na kanałach prywatnych.

[Jimi Jump 0]

Dla mnie jak ktoś mówi że rezerwuje to znaczy że czekam ... mogę napisać BIORĘ, ale czekam dalej na decyzję sprzedającego , bo widocznie ktoś kto rezerwuje, musi sprawdzić czy ma pieniądze, możliwości, czy ma czym płacić (przelew który miał dotrzeć i nie dotarł).

Jak dostaje zielone światło to biorę i już.

Tak więc jestem na TAK !

[xxxyyy 0]

Punkt 8 regulaminu działu sprzedam mówi:

 

 

De facto więc już samo oczekiwanie oferującego, że kupujący w wątku z ofertą zadeklaruje chęć zakupu, jest niezgodna z regulaminem, który moim zdaniem akurat w tej kwestii sformułowany jest wystarczająco jasno.

To oferujący decyduje, z kim dokona transakcji. Zarządowi nic do tego.

Aby uniknąć nieporozumień wystarczy stosować regulamin - i rozmowy handlowe prowadzić na kanałach prywatnych.

 

jak dla mnie regulamin delikatnie mówiąc niezbyt fortunnie sformułowany i gdyby się każdy do niego stosował to 99% ofert z bazarku należało by skasować. Ale nic bo odbiegamy od sedna sprawy.

 

W takim razie to już od woli sprzedającego zależy czy będzie fair i nie będzie umieszczał zapisów o kasowaniu rezerwacji przez słowo BIORĘ czy nie.... Oby jak najwięcej osób stosowało się do tej starej dobrej zasady albo rezerwacje albo bez. Czego sobie i Wam życzę

[Structural 0]

W takim razie to już od woli sprzedającego zależy czy będzie fair ...

 

Dokładnie tak.

 

Koledzy - bądźmy fair!

[tytoos 1]

Punkt 8 regulaminu działu sprzedam mówi:

 

 

De facto więc już samo oczekiwanie oferującego, że kupujący w wątku z ofertą zadeklaruje chęć zakupu, jest niezgodna z regulaminem, który moim zdaniem akurat w tej kwestii sformułowany jest wystarczająco jasno.

 

I wszystko jasne... "Gdy wszystko zawiedzie przeczytaj instrukcję obsługi" - chciałoby się powiedzieć

Jeśli chodzi o mnie, to uważam temat za wyczerpany.

 

Spokojnej nocy,

[xxxyyy 0]

I wszystko jasne... "Gdy wszystko zawiedzie przeczytaj instrukcję obsługi" - chciałoby się powiedzieć

Jeśli chodzi o mnie, to uważam temat za wyczerpany.

 

Spokojnej nocy,

 

A dlaczego ma być wyczerpany?

Zawsze można dopisać jedno, dwa zdania w regulaminie coś w stylu: "w ofertach sprzedaży możliwe jest zamieszczanie rezerwacji które są honorowane do czasu ich wygaśnięcia- długość rezerwacji ustala sprzedający. Ma on możliwość zastrzec sobie nieuznawalność rezerwacji". Oczywiście odpowiednio to ładnie to sformułować. Teraz to wolna amerykanka ponieważ regulamin daje moim zdaniem w tej sprawie wolną rękę jest za bardzo liberalny. No ale jestem za malutki by mieć wpływ na zmiany ale warto podyskutować a nie zamykać temat

[Krystian 1921]

Xxxyyy, a to nie o Tobie był wątek, że dogadałeś się z kimś na temat sprzedaży zegarka, a jak zegarek do Ciebie dotarł zażyczyłeś sobie 30zł więcej?

To też powinno być uregulowane?

[xxxyyy 0]

Xxxyyy, a to nie o Tobie był wątek, że dogadałeś się z kimś na temat sprzedaży zegarka, a jak zegarek do Ciebie dotarł zażyczyłeś sobie 30zł więcej?

To też powinno być uregulowane?

 

sytuacja była bardziej skomplikowana.... ale temat jest w tym przypadku o czym innym, ale zgadzam się taka kwestia również może być regulowana regulaminem, który moim zdaniem jest zbyt ogólny a za mało szczegółowy

[xxxyyy 0]

myślę że jeśli nie da się wykluczyć takich praktyk, to jeśli komuś nie odpowiadają takie zasady dotyczące zapisu iż "słowo Biorę anuluje rezerwacje" to nie brać w takich transakcjach udziału- może wówczas takie praktyki się ukrócą i będą zdrowe stare zasady gdzie sprzedający pisał ten ten i ten pierwszy drugi trzeci w kolejce rezerwacje do tej i tej godziny... to chyba właściwa puenta

[ozzie89 9]

często rezerwacja nie jest z błahego powodu podawanego tutaj: sprawdzę czy mnie żona nie zabije, a czysto technicznego, chce sprawdzić ile takie zegarki kosztują na rynku, przeczytać recenzje, obejrzeć więcej zdjęć, bądź zapytać o jakiś szczegół sprzedającego.

 

HONOROWAĆ REZERWACJE !

 

a punkt 8 regulaminu można by pominąć, bo w większości jest oczywisty, a w temacie pisać czasem trzeba. choćby "up", które jest zgodne z regulaminem podbijania oferty.

[rafalzkrakowa 4]

Zlikwidować rezerwację, jesteśmy dorośli, powinniśmy wiedzieć czy chcemy kupić czy nie, a tak sprzedający zegarek ; ma kilka rezerwacji, kilka odwołanych rezerwacji i nie ma pieniędzy . Więc nie dziwmy się sprzedającemu że ktoś, kto bierze i płaci ma pierwszeństwo

[ozzie89 9]

ale to forum to nie allegro, to nie BAZAR, tylko bazarek tutaj kupują pasjonaci, bo bazarek to tylko dodatek do forum, i czasem można przemyśleć zakup przez chwile, nie mówimy tutaj o kilkudniowych rezerwacjach, chyba że sprzedający się zgodzi.

 

samo pojęcie "rezerwacje, ale biore ją anuluje" się wyklucza, to żadna rezerwacja.

[Krystian 1921]

Powiem tak, jakbyś każdą sytuację miał ująć w regulaminie, to regulamin działu sprzedam byłby większy niż cała wiedza zegarkowa zawarta na tym forum.

Dział sprzedam jest tylko pobocznym działem i nie ma sensu rozbudowa regulaminu o takie pierdoły.

Moim zdaniem jeżeli ktoś nie uznaje rezerwacji to ma do tego prawo i nie ma sensu ograniczać takich rzeczy regulaminem.

Ja osobiście uznaję rezerwacje bo nie zbawi mnie, czy sprzedam zegarek po 5 minutach, czy po 1 dniu, tygodniu.

Zgodzę się z jednym. Bezsensowne jest pisanie "rezerwacje możliwe ale słowo BIORĘ ma pierwszeństwo i je anuluje", ale jak ktoś lubi tego typu bezsensowne formułki to niech sobie pisze i nie ma sensu ograniczać tego regulaminem.

[xxxyyy 0]

Zlikwidować rezerwację, jesteśmy dorośli, powinniśmy wiedzieć czy chcemy kupić czy nie, a tak sprzedający zegarek ; ma kilka rezerwacji, kilka odwołanych rezerwacji i nie ma pieniędzy . Więc nie dziwmy się sprzedającemu że ktoś, kto bierze i płaci ma pierwszeństwo

 

a co w przypadku jeśli kupujący chce zarezerwować na godzinkę by uzgodnić ze sprzedającym,zapytać choćby o takie rzeczy z jakiego źródła jest zegarek, czy w przypadku nie wystarczającej jakości fotek dopytać o szczegóły dotyczące stanu wizualnego zegarka, czy w takiej sytuacji jeśli ktoś jest zdecydowany ale chce mieć tą chwilę na dogadanie wszystkiego ze sprzedającym (bo oferta nie zawsze wyjaśnia wszystko) inny kupujący sprzątnie zegarek z przed nosa.... czy to jest fair? to nie portal aukcyjny gdzie kto pierwszy ten lepszy, tutaj powinien być czas na dogadanie szczegółów ze sprzedającym a nie kupować w ciemno a potem być rozczarowanym

[ozzie89 9]

dokładnie tak krystek, niech sprzedający decyduje, nie chce rezerwacji to nie, nikt nie zmusza

 

glosowanie tylko przeciw sformułowaniu: "możliwe rezerwacje ale słowo BIORĘ ma pierwszeństwo i je anuluje"

wprowadza to w błąd i powoduje niezręczne sytuacje.

 

tak jest xxxyyy, ja bym był za tym żeby w ogóle zawsze honorować rezerwacje, ale tego nie przeskoczymy, ...byle nie robić nieuczciwych zagrywek

[XLesio 15]

Bosz mój.. Strasznie skomplikowane to ankietowe zdanie. Przez wieczorne imbecylstwo, przez przypadek przez chwilę głosowałem na NIE

Teraz już poprawione

 

 

Ad Meritum:

Nigdy nie uznawałem "BIORĘ" przed czasem. Sam się ostatnio komuś wtryniłem (minimalnie przed czasem) jako kupujący, i mam zgagę do dziś.

 

Na bazarku stosuję zasadę "Rezerwacja na max 2h". Myślę że to dość czasu do wyjaśnienia ew. wątpliwości, a równocześnie dostatecznie krótko, żeby nie stracić kogoś czekającego w kolejce.

 

Swoją drogą prośby o rezerwacje na dzień do przodu (widziałem już parę), to mimo wszystko brak szacunku do sprzedającego i innych forumowiczów.

Ale to całkowicie IMO.

xxxyyy - gratuluję mobilizacji, i dzięki za podjęcie tematu!

Przemek

[tytoos 1]

Dobrze... Swoje ogłoszenia w dziale Sprzedam umieszczałem na podstawie przyzwyczajenia a nie regulaminu. Regulamin zmieniał się ostatnio dość często i wszystkich tych zmian nie śledziłem.

Natomiast sformułowanie "Wszystko załatwiamy przez PM" funkcjonuje na innych forach od dawna. Właściwie to nawet zastanawiałem się "czemu na KMZiZ tak nie ma" ale dziś okazało się, że przecież jest.

[alles 7]

Zlikwidować rezerwację, jesteśmy dorośli, powinniśmy wiedzieć czy chcemy kupić czy nie, a tak sprzedający zegarek ; ma kilka rezerwacji, kilka odwołanych rezerwacji i nie ma pieniędzy . Więc nie dziwmy się sprzedającemu że ktoś, kto bierze i płaci ma pierwszeństwo

honorować rezerwacje!

nie wszyscy są milionerami dla niektórych wygospodarować 130 zł to jest kwestia kilku godzin!!! dla innych 130 000 to kwestia 3 minut.

magiczne słowo BIORĘ może być jako drugi

i wtedy transakcja dojdzie do skutku tak czy inaczej

[GrzecH 7]

zarząd nie ma nic do bazaru.

to raz.

dwa to kwestia dysproporcji mentalnej między userami.

nie mozna mierzyć wszystkich jedną miarką.

Forum poszło na ilość - i teraz jest efekt w postaci sporej grupy osób, która ma gdzieś "surwre wiwre"

Można będąc Nowicjuszem zabłysnąć na tak "znamienitym" forum pomysłem radzieckiego zegarka klubowego- i będąc mentorem tegoż zamysłu - zaproponować by na wahniku Mołni zrobić grawer!

.....kiedy mołnia nie ma wahnika!!!!

....to manual przecież......z tej samej linii co unitas - wprost od corteberta.

...ale do tego potrzeba trochę elementarnej wiedzy i samokrytyki....

 

 

imho - nie powinno narzucać się z góry - komu należ sprzedać WŁASNY zegarek a komu nie!

Jeśli w poście pisze 30 postowy "WACEK01xxxyyyy" że rezerwuje nawet na 12h , a zaraz potem "znany TOBIE forumowicz że bierze....ja bym się nie zastanawiał

 

honorować rezerwacje!

nie wszyscy są milionerami..... dla niektórych wygospodarować 130 zł to jest kwestia kilku godzin!!!

 

[xxxyyy 0]

Bosz mój.. Strasznie skomplikowane to ankietowe zdanie. Przez wieczorne imbecylstwo, przez przypadek przez chwilę głosowałem na NIE

Teraz już poprawione

 

 

Ad Meritum:

Nigdy nie uznawałem "BIORĘ" przed czasem. Sam się ostatnio komuś wtryniłem (minimalnie przed czasem) jako kupujący, i mam zgagę do dziś.

 

Na bazarku stosuję zasadę "Rezerwacja na max 2h". Myślę że to dość czasu do wyjaśnienia ew. wątpliwości, a równocześnie dostatecznie krótko, żeby nie stracić kogoś czekającego w kolejce.

 

Swoją drogą prośby o rezerwacje na dzień do przodu (widziałem już parę), to mimo wszystko brak szacunku do sprzedającego i innych forumowiczów.

Ale to całkowicie IMO.

xxxyyy - gratuluję mobilizacji, i dzięki za podjęcie tematu!

Przemek

 

Dzięki...zmienić nic się nie zmieni...ale warto podyskutować...zresztą widać przeważająca większość jest za tym aby zasady były jasne i czytelne. Może temat ten zwróci uwagę i da do myślenia tym którzy stosują takie praktyki gdzie słowo "biorę" anuluje rezerwacje, że to jest bez sensu

[rafalzkrakowa 4]

honorować rezerwacje!

nie wszyscy są milionerami dla niektórych wygospodarować 130 zł to jest kwestia kilku godzin!!! dla innych 130 000 to kwestia 3 minut.

magiczne słowo BIORĘ może być jako drugi

i wtedy transakcja dojdzie do skutku tak czy inaczej

Masz rację, nie wszyscy są milionerami , tylko sprzedający to też często pasjonat któremu właśnie może brakować te 130 zł do wymarzonego zegarka; i potrzebuje 130 zł, rezerwacjami nie zapłaci