H. Moser & Cie. vs. Minerva - ZAKOŃCZONY

[satyr 9]

Ponadto za niesamowity tourbillon (od D. Cabdidu) - na 150-lecie firmy

 

Niesamowity, bo oszczędny w formie, wykonaniu i taki... hmm... lekki :?:

Czy może niesamowity z powodu, z goła niewidocznego? :mrgreen:

 

Moser jeszcze musi poistnieć kilka latek i dorobić się tourbillona...

 

Jak to mogliśmy zaobserwować w przypadku ML'a, 'dorobienie' się tourbillona nie jest takie trudne :roll: :wink:

 

 

Obydwie manufaktury są bardzo dobrze dobrane do pojedynku.

 

W przypadku Minerwy, nieprzerwana historia marki, dzieła zegarmistrzów którym trudno odmówić piękna, duszy i zaawansowania (np.: tourbillon wymieniony przez Maćka).

Widząc Minerwę, większość z nas (IMHO) ma przed oczyma historię marki, jej dokonania (historyczne modele, linie). Przemawia to do nas, no przynajmniej do mnie :wink:, i mniej lub bardziej sympatyzujemy z ową.

Ja jednak bardziej, kiedy widzę dzieła spod znaku H. Moser & Cie. Patrząc na P1, widzę potencjał i innowacyjność (może nie tak bardzo w zaawansowanie, co w wygląd:! jakie ze sobą niesie ta manufaktura.

 

Dlatego też jednak H. Moser & Cie.

[Klod100 43]

Spotkanie z nowymi zegarkami Mosera, które umożliwił nam Władek na spotkaniu zostawiło u mnie niezatarte wrażenia. Polecam wszystkim odwiedzenie nowego sklepu Władka w Październiku i przekonanie się na własne oczy jak przepięknie są wykonane te zegarki.

 

I dlatego. pomimo mojej estymy dla Minervy, wybrałem Mosera, chociaż to trudny wybór.

[otho 1]

Jak to mogliśmy zaobserwować w przypadku ML'a, 'dorobienie' się tourbillona nie jest takie trudne

Ale nie TAKIEGO tourbillona - zwróć uwagę na jego mostek i klatkę, wykonane jakby z odpowiednio 'zwiniętego' drutu :shock: To jeden z piękniejszych 'przypadków', jakie widziałem (ML się tu chowa).

Dodam ponadto, że Minerva ma dodatkowo o wiele bardziej urozmaiconą i zdecydowanie bogatszą ofertę od raczkującego ciągle jeszcze po reaktywacji H.M&Cie.

[Gość]

Dodam ponadto, że Minerva ma dodatkowo o wiele bardziej urozmaiconą i zdecydowanie bogatszą ofertę od raczkującego ciągle jeszcze po reaktywacji H.M&Cie.

 

Firmie Moser trzeba dać trochę czasu. Poczekajmy, zobaczymy co będzie za 10-15 lat.

[otho 1]

Jasne, ale ja oceniam stan na dziś. Nie wiadomo w jakim kierunku pójdzie Moser; wszystko wskazuje, że w b. dobym. Póki co, trudno jednak realnie oceniać strategię marki w tak długiej perspektywie; brak mi do tego jakichkolwiek danych...

[Marcin_L 10]

Jasne, ale ja oceniam stan na dziś. Nie wiadomo w jakim kierunku pójdzie Moser; wszystko wskazuje, że w b. dobym. Póki co, trudno jednak realnie oceniać strategię marki w tak długiej perspektywie; brak mi do tego jakichkolwiek danych...

 

Z ust mi to wyjąłeś, ale zrezygnowałem z pisania posta.

 

Marcin

[Gość Marcin99]

bede w mniejszości troche... :shock:

 

MINERVA :!:

[Gość]

Jasne, ale ja oceniam stan na dziś. Nie wiadomo w jakim kierunku pójdzie Moser; wszystko wskazuje, że w b. dobym. Póki co, trudno jednak realnie oceniać strategię marki w tak długiej perspektywie; brak mi do tego jakichkolwiek danych...

 

Dlatego ja nie oceniam, nie uzasadniłem zresztą swojego wyboru. Gdybym jednak miał oceniać stan na dziś, to i tak wygrywa dla mnie Moser, bo ma świetnie dopracowane mechanizmy i piękne zegarki z których niejeden chciałbym mieć. Tourbillon Minervy mnie kompletnie "nie rusza".

[otho 1]

<

[Gość]

Wolę podziwiać dzieła Christophe Clareta.

 

Pozdrawiam

[otho 1]

[otho 1]

<

[Gość]

Ja podziwiam i to i to...

 

To świetnie, tym bardziej, że jest co podziwiać. Ale co ja poradzę na to, że Minerva to nie moje klimaty. Żadnego zegarka z kolekcji tej firmy nie chciałem i nie chciałbym mieć. Po prostu nie podobają mi się.

 

Pozdrawiam

[otho 1]

i jeszcze tegoroczy P1 z czarną tarczą (i pękniętą koronką ):

c-u-d-o-w-n-y !

- cholerka, teraz sam już nie wiem, czy Minerva, czy też jednak Moser :roll: :shock:

[RadG 2]

Minervy prezentowane przez otho są :shock:

Mosera oglądałem na spotkaniu i prezentował się naprawdę świetnie. Ale jak mówicie - ma jeszcze parę latek na dorobek. Tym bardziej, że przedstawiciel zapowiadał wypuszczenie w przyszłości autmatów, pewnie i tourbillon będzie. Reklamowali się też jako najtańszy na rynku perpetual. Mają perspketywy.

[Gość Marcin99]

faktycznie te Minervy pokazane przez otho sa :shock:

[Borys 0]

Minerwa! Sa to piekne klasyczne zegarki. Moser blyszczy sie!

pozdrawiam. Borys.

[kolmar 0]

Minerwa za ciągłość

[Gość Ireneusz Paluszek]

Minerva

 

Moser jest absolutnie, wyjątkowo urzekający (a jaki mechanizm :shock: )........ ale ....... to w końcu to "relaunched brand" więc należałoby poczekać 3-5 lat z oceną.

[zorba 0]

Głosuję na H. Moser & Cie.

[kokop 15]

Glos dalem : Minerva Nie mam co argumentowac. Podoba mi sie i juz.

[Kornaszewski 1]

H. Moser & Cie.

 

Zegarki super, ale ten głos jest jakby... na zachętę Jeśli wszystko pójdzie tak jak zapowiadaja...

[Gość]

H. Moser & Cie.

 

Zegarki super, ale ten głos jest jakby... na zachętę Jeśli wszystko pójdzie tak jak zapowiadaja...

 

Twój post mnie zaciekawił. Jeżeli znasz plany firmy Moser na najbliższą przyszłość, to napisz proszę - chętnie poczytam .

[RadG 2]

Na spotkaniu przedstawiciel Mosera wspominał, że coś myślą o własnym mechaniźmie automatycznym

[Kornaszewski 1]

Z tego co pamiętam ze spotkania planują być drugą firmą oferującą sprężyny włosowe (obok Nivaroxa).