Szyjemy pasek... :D

[PiterM 476]

Hehe, ten miał być XXL gruby, dokładnie tak! Coś a'la grubaski Grega Stevensa. Zresztą, poznaję dopiero warsztat. Mój najcenniejszy kawałek skóry z okresu międzywojennego jeszcze nie został naruszony, najpierw muszę opanować kilka spraw związanych z tą robotą. A to miał być "distressed thick mofo"... no i jest

 

A pasek bez szycia wzdłuż? Nie wiem... jakoś szycie wg mnie dodaje nezwykłego uroku paskowi. To niestety również najgorsza część roboty. Ale zobaczymy. To dopiero początek

[Gość pcstud]

A pasek bez szycia wzdłuż? Nie wiem... jakoś szycie wg mnie dodaje nezwykłego uroku paskowi.

 

tez tak myslalem ale...

 

 

:shock:

[PiterM 476]

OK, ok, to już nie kryjąc... idzie do mnie skóra z fartucha dla spawaczy. Były na wyposarzeniu WP w latach 50tych! Tutaj jedna warstwa, ale grubość ponad 4mm! Chyba się nada :twisted:

[eye_lip 18897]

Piter zacznij zbierać zamówienia, ja bym się pisał na jakiś 22mm :twisted:

[PiterM 476]

Póki co nawet nie myślę o szyciu pod zamówienie... nadal ledwo piszę na klawiaturze, tak mnie łapy po szyciu bolą. No i kilka mocno zaciąganych ściegów przypłaciłem takimi fajnymi nacięciami na palcach, jak mi uciekła dratwa... tnie jak żytetka. Brrrr...

[Bartheck 6]

Ale chyba warto było pociąć sobie palce w zamian za takie cudo, gratulacje wielkie

[RadG 2]

Piter - gratulacje, kawał dobrej i okazałej roboty. Przyjdzie jeszcze czas, że zwolennicy custom pasków będą z całego świata zamówienia do Ciebie składać

[neuro 7]

Gartulacje Piotrek, jestem pod wrażeniem i to sporym. Piękny pasek :!:

 

Też sobie cały czas obiecuję że to zrobię, ale coś kiepsko się zbieram Zawsze najgorzej jest się zebrać

[Gość yarhard]

oczywiste gratulacje

 

 

... i pytanko techniczne - przygotowywałeś dziury pod dratwę czy przebijałeś się w "czasie rzeczywistym"?

[PiterM 476]

Dzięki!

 

A dziury odmierzane cyrklem, trasowane pod linijkę, wiercone pionowo wiertartką stołową z wiertłem 1.5mm (ten sam numer stosuje się w pochwach na noże... stąd generalnie pomysł).

[lob 0]

Bajka. Czy jest jakaś rzecz której nie zrobiłbyś świetnie?

 

 

PS. Piotr , drodzy koledzy , robi także świetne kydexy tj. " plastikowe" pochwy do noży, a swoją wiatrówkę stuningował na dzieło sztuki.

[PiterM 476]

Wiesz Janek, staram się jak mogę, żeby nie...

 

A tu po małych poprawkach natury kosmetycznej (jednak pojedyncze szycie przy uszach, oraz lekko zapolerowane woskiem do skór boki paska). Plus mały "dodatek specjalny", jak to u mnie...

 

 

 

 

 

[Gość pcstud]

dobieraj brzydsze dodatki bo ten przycmil nieco twoje dzielo :wink:

 

powinni tego zabronic, przez Ciebie znowu mi sie Mnandi zachcialo :x piekny jest! :shock:

 

pasek tez niezly :oops: :wink:

[Maro66 66]

PiterM!

Ty się nie wygłupiaj, tylko zakładaj manufakturę i sprzedawaj paski w świat!

[LukasS 1]

Super pasek własnej roboty.

 

Jakbyś robił jakiegoś mega grubego vintage'a, destroyed'a 22x20 to daj znać. :wink:

Zawsze chciałem mieć jakiś poszarpany, wychamrany pasek.

 

Chyba sobie coś rozwalę, tak jak neuro swojego liberty. 8)

[Gość]

świetna robota. brawo!

[Marekp 0]

Piotrk jestem pod wrażeniem :shock: :shock: :shock:

paseczek super, tak jak i zegar no i nożyk

[Gość yarhard]

PiterM, czym kleiłeś swój pasek?

[grzesiek 2]

Pewnie butaprenem.

[PiterM 476]

nie wiem, jakimś klejem tapicerskim chyba. Taki dość płynny białawy był, u teścia w garażu stoi puszka tego, opisane olowkiem "do skóry, płótna i obić"

 

Aha, dziś doszła do mnie wspomniana skóra z fartucha spawacza WP. Toż to skarb! Szkoda, że nie starczy na więcej jak 2 może 3 paski. GENIALNA! Mam niestety poparzonego palca, ale może jednak się postaram coś poszyć... :roll:

[korba 2]

A ja posiadam kawał skóry ze wzmocnień plandeki która przykrywa radziecką rakietę ''Volchov'' na wyrzutni w pozycji transportowej. Skóra jasna, żółta, gruba na jakieś 3-4mm, ale dość miękka i elastyczna. Odnalazłem go niedawno przypadkiem. Leżał sobie w domu od czasów mojej służby w Ludowym Wojsku Polskim. Odprułem go kiedyś od zniszczonej plandeki, która miała iść na śmietnik, bo kawał dobrej skóry zawsze się może przydać. I zastanawiam się, czy robić z niego pasek do zegarka, czy zostawić na co innego. Podwójnie złozony miałby z 8mm grubości i chyba nijak do Mriyi by się założyć nie dał, że o samym zapinaniu na reku takiego pacha nie wspomnę. Myślałem nad połączeniem dwóch rodzajów skór, grubej na pasek główny i cieńszej jakoś ciekawie połączonej z grubą w okolicy teleskopów mocujących. Ale jak na razie niczego mądrego nie wymyśliłem. Może ktoś ma ciekawy pomysł jak pasek z pojedynczej warstwy skóry zamontować do zegarka??

[PiterM 476]

Już to dawno wymyślili... np. w paskach znanych jako "ammo strap" ze skóry z ładownic. Była wystarczająco gruba aby iść pojedynczo, a kawałki za krótkie na złożenie.

 

http://zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=7304

[michalop 213]

[korba 2]

No o takim pocienianiu końca myslałem. Tylko muszę to potrenować na czymś, żeby nie zepsuć właściwego materiału. Ale co z tego, że pasek wyrzeźbię, jak mam tylko jedną sprzączkę, niezbyt okazałą, i to 20mm, która jest załozona do mojego ''paska wojny'' Chciałbym mieć pasek równej szerokości- 22. Znalazłem na Allegro pasek z mocowaniem 24 i sprzączką 22. Kupiłbym dla samej sprzączki, ale ona tez jest taka standartowa- czyli mało masywna. Na sprzączki do panerai niestety mnie nie stać...

[Kekacz 2]

co do techniki

 

Małe OT, fajna linijka 8)