Swatch Irony Chrono Automatic Right Track SVGB400

[Chorwat 9765]

Jako, że od kilku lat jestem na tym forum w większości pasożytem (czytaj: pochłaniam wiedzę przekazywaną przez Was, nie dając zbyt wiele od siebie) postanowiłem skrobnąć coś być może przydatnego dla innych

 

Zegarek o którym mowa trafił do mnie dwa tygodnie temu w drodze wymiany. Nowy kosztuje ok. 1000zł. Co otrzymujemy za tę kwotę?

 

 

WYGLĄD:

 

Czerń? (prawie) wszędzie czerń? Koperta, przyciski chrono, koronka, pasek, klamra, tarcza? Czerń?

ALE, ALE! Absolutnie wygląd nie jest smutny czy tym bardziej przytłaczający! Doskonale kontrastującymi elementami są srebrne wstawki - obwódki tarcz chrono, daty i sekundy (jest na godz. 9ej). Poza tym optycznie zegarek jest rozjaśniony przez biały kolor wskazań tachymetru. Całość dopełniają czerwone wskazówki chrono (sztuk trzy: sekundowa, minutowa i godzinowa).

 

Całość jak najbardziej w sportowym duchu, ale czy jest czytelna? Pojawia się kilka problemów (jak dla mnie) :

- kompletny brak indeksów godzinowych (są tylko minutowe). Nie chodzi mi o to, że nie ma cyfr (nawet by się nie zmieściły), ale przydałyby się choćby delikatne kropki sygnalizujące godziny.

- obwódki tarcz chrono mogłyby być nieco węższe, bo przez nie trochę giną na tarczy wskazówki - również srebrne, wypełnione luminovą tylko na końcach (przy okazji są to jedyne świecące w ciemności elementy ? ZA MAŁO!)

 

 

 

ALE, ALE! To jeszcze nie koniec czerni. Dekiel jest również w takim kolorze (nie licząc srebrnego pierścienia) i przyznam, że dziwnie ta kwestia została rozwiązana. Jeśli już zdecydowano się na to rozwiązanie, to czemu nie jest jednolity? Po co te dwie ?peep hole? ? Przecież w tym mechanizmie nie ma niczego do podziwiania. Mogli by się chociaż pokusić o jakiś napis/logo na tym czarnym deklu.

 

 

 

 

KONTROWERSJE (czyli ile plastyku może znieść zegarek):

 

KOPERTA, KORONKA I PRZYCISKI ? plastyk? Czy to wada, skandal, pomyłka? Hmm, miałem na początku mieszane uczucia, ale po kilkugodzinnym codziennym noszeniu przez ok. 2 tygodnie stwierdzam, że jest to ciekawa alternatywa dla stali Zważywszy na wymiary jest BARDZO LEKKI i mi to pasuje. Czasem zdarza się nawet, że zapominam, że jest na ręce Plastyk jest twardy, nieco chropowaty, dzięki czemu powinien być dość odporny za uszkodzenia i zarysowania.

 

 

MECHANIZM ? znowu plastyk? Oczywiście nie w całości

 

ETA C01.211 jest dosyć nowym wypustem SG i zbiera różne opinie. Ja co do trwałości i jakości się nie wypowiem, bo po prostu się na tym nie znam. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że jego tykanie jest trochę inne od dotychczas mi słyszanych, faktycznie trochę plastykowe Odchyłka mierzona na przestrzeni tygodnia wynosi 20s. in plus (nie dziennie ? na przestrzeni całego tygodnia!). Moim zdaniem to bardzo dobry wynik

PASEK ? skórzany, dosyć sztywny, ale bez problemu układający się do nadgarstka. Niestety nie da się go wymienić na inny, bo uszy zegarka są dosyć specyficzne (chyba, że sami sobie odpowiednio natniemy inny pasek).

 

 

 

 

REASUMUJĄC, w cenie ok. 1000zł otrzymujemy zegarek z automatycznym naciągiem, chrono, szafirowym szkiełkiem, w ciekawej stylistyce. WARTO? To już niech każdy z Was rozsądzi sam, ja jestem zadowolony

 

 

TECHNIKALIA:

Szerokość: 44,5mm

Grubość: 13,5mm

Waga: 70g

Wodoszczelność: 30m

Rezerwa chodu: 46h

[Encanto 49]

Ciekawy zegarek i sympatyczna recenzja Swatch nie często gości na forum, a jak widać może być ciekawą alternatywą dla innych zegarków z tego segmentu cenowego.

 

p.s. odczytywanie godziny może faktycznie być mało czytelne, ale za to powinieneś być zadowolony z wyrazistej skali tachymetru, która nadaje temu modelowi ciekawy "motoryzacyjno- sportowy" klimat

[lysolek007 35992]

Witam

 

I ja jestem posiadaczem tego modelu  Cóż bardzo fajny zegarek polecam