Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
tomektomek

Amfibia i Komandirskie - wodoodporność

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jako że nie doszukałem się odpowiedzi, mam pytanie do znawców.

Tutaj jest opis klas wodoodporności. Do której klasy zaliczają się Wostok Amfibia i Komandirskie? Czy te np 100m w Komandirach to faktyczna wodoodporność? Czy ten zegarek wytrzyma rzeczywiste 10 atmosfer?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100M = 10 ATM = 10 Bar – zegarek jest odporny na kąpiel, pływanie oraz nurkowanie bez akwalungu.

 

Dzięki za odpowiedź. Ale czy przy tej odporności na nacisk, możliwe jest, że taki Komandirski wytrzyma nacisk koła samochodu przejeżdżającego po zegarku, jak to prezentują na filmikach? :lol:

 

Wiem, że to nie ma zbyt wiele wspólnego z wodoodpornością, bo szczelność zegarka i odporność na "zgniecenie" oraz zbicie szkiełka to zupełnie różne kwestie.

Edytowane przez tomektomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10atm ciśnienia statycznego podejrzewam, a to chyba trochę zmienia postać rzeczy, czyż nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10atm ciśnienia statycznego podejrzewam, a to chyba trochę zmienia postać rzeczy, czyż nie?

Tak, chyba nie pozostaje nam nic innego jak tylko brać nasze zegareczki i jechać nad Bajkał żeby sprawdzić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100m-10AT ->333ft :) - to faktycznie zegarki odporne na wodę - poniżej tej granicy nie zaryzykowałbym kąpieli nawet w brodziku :) Bajkał brzmi dobrze - to kiedy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100m-10AT ->333ft :) - to faktycznie zegarki odporne na wodę - poniżej tej granicy nie zaryzykowałbym kąpieli nawet w brodziku :) Bajkał brzmi dobrze - to kiedy?

 

Raczej nie teraz, bliżej lata :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...jeśli mogę dodać. Ze swoją amfibią wskoczę do wody zawsze i nie boje się zalania. NIE NURKUJĘ! Ale myślę że spokojnie na 10 do 15 m można z nią zejść. Być może i głębiej ale to tylko ci co faktycznie zajmują się takimi sprawami - odpowiedzą.

Z chęcią dałbym Amfibię takiej osobie aby sprawdziła ją na ...głębokości.

 

Pozdrawiam


Jarosław Urbanowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...jeśli mogę dodać. Ze swoją amfibią wskoczę do wody zawsze i nie boje się zalania. NIE NURKUJĘ! Ale myślę że spokojnie na 10 do 15 m można z nią zejść. Być może i głębiej ale to tylko ci co faktycznie zajmują się takimi sprawami - odpowiedzą.

Z chęcią dałbym Amfibię takiej osobie aby sprawdziła ją na ...głębokości.

 

Pozdrawiam

 

Wszystko z umiarem - też gotów jestem przetestować kilka swoich zegarków, jednak z amfibią zszedłbym nie głębiej niż jakieś 60m. Zegarek ma ograniczoną wodoszczelność, szkoda by było zalać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hello!

 

Jestem z Rosji i chcę powiedzieć, że niezbędne jest rozróżnienie pomiędzy - i Amphibian Watch Commander, oba modele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,i co z tą wodoszczelnością?Zwłaszcza w komandirach.Mają te 100m.czy nie, bo amfibie to na bank.Czy komandiry są tylko takie "water resist"?Co będzie na basenie,na powiedzmy 2 metrach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od szczelności danego zegarka a nie modelu, mam na myśli jego stan. Zależy od tego czy ma dobry gwint, czy uszczelki są dobre i oczywiście czy koronka i dekiel są dobrze dokręcone. Przy szkle być może też woda się przedostać. Ja ze swoją amfibią chciałem iść na basen. Wcześniej jednak zostawiłem ją na noc w szklance z wodą. Rano szkiełko było zaparowane od wewnątrz.


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam trzy Komandiry i Amfibię.Ta ostatnia jest po całkowitej konserwacji i przeglądie.Wszystkie przeszły test"prysznica"i "słoika na ogórki" :) wysokości 35cm.-wytrzymały.Nie mam bladego pojęcia ile to ATM-ów... :D ale coś już mówi.Chyba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to akurat jeśli wchodzi o pływanie, a nie do nurkowanie z akwalungiem to Komandir w sumie nie różni się od Amfibii i jedno i drugie nie ma prawa nawet trochę zaparować jeśli ma mocno zakręconą koronkę i dekiel.

Nie wiem czy technologia wklejania/wgrzewania/wciskania (niepotrzebne skreśl) się różni ale sama koronka jest dokładnie tak samo uszczelniona, a i uszczelka pod deklem jest dokładnie ta sama, tylko że komandir ma jedną wystającą fazę na deklu, amfibia dwie. Ja nie nurkuję, a i pływam ledwie, ale do pluskania się w jeziorze nie zwracam uwagi czy zakładam starego komandirka czy nową amfibię i jakoś to nigdy 30 letni komandirek z oryginalnymi uszczelkami nie zaparował...

 

Inna rzecz, że o tym, że komandirki mają 100 metrów "water resistance'u" pierwsze słyszę, raczej czytałem o 50 m, a nówki na allegro są opisane jako 30m WR... Co jakoś nie zachęcałoby mnie do nurkowania z komandirkiem.

 

A jeszcze inna sprawa, że wszelkie techniczne normy na świecie, na pewno w ZSRR (choć może akurat w dzisiejszej Rosji już nie) są mocno zawyżone, tj. jak przewód ma atest na ciśnienie X to musi w teście za każdym razem wytrzymać przy X razy 2 albo 1,5. Jeżeli za komuny stara Amfa miała napisane że wytrzymuje przy ciśnieniu statycznym jakie jest na 200 metrach to musiała tak naprawdę wytrzymać każda jedna testowana ciśnienie takie jak na 300 metrach... Nie jestem orłem z fizyki, żeby rozkminić jakie jest ciśnienie przy faktycznym nurkowaniu, ale jeśli przy nurkowaniu Amfibii stanie się kuku to raczej wina niedoróbki ruska co to składał a nie tego, że to zegarek który nie nadaje się do nurkowania, a jedyne co można tu zrobić źle to coś ze szkłem, no bo ciężko sprawić aby dociśnięta gruba gumowa uszczelka w deklu lub koronce cokolwiek puściła nawet przy współczesnej ruskiej "precyzji wykonania" ( no chyba że ruski jej wcale nie wsadził ^^ :-D)...

Edytowane przez kwisatzhaderach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a nówki na allegro są opisane jako 30m WR... Co jakoś nie zachęcałoby mnie do nurkowania z komandirkiem.

 

Mam takiego, i o ile w starych Komandirach koronka była "duża i kanciata" jak w Amfibiach, to w nowym Komandirze jest mniejsza, zaokrąglona i wydaje się być mniej "masywna".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takiego, i o ile w starych Komandirach koronka była "duża i kanciata" jak w Amfibiach, to w nowym Komandirze jest mniejsza, zaokrąglona i wydaje się być mniej "masywna".

Dokładnie stary komandirek ma mniej więcej tę co amfibia, a nowy komandirek ma taką jak stary komandirek damka, widocznie takich im zostało po breżniewie sporo, pewnie dlatego, bo tych damek chyba już nie produkują od upadku sojuza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę jeszcze jedno.Pierwszą Amfibie kupiłem koło 90roku na placu we Wrocławiu.Wtedy młody i zwinny potrafiłem na basenie zejść na dno(4 m)i owa amfibia wytrzymała z uśmiechem na tarczy... :D Tylko czy komandir też da radę?Nie ma się co oszukiwać:nurkować niżej niż 2-3 metry już raczej nie będę.Ale zaparowana szybka komandira to ostatnie co bym chciał zobaczyć.Faktem jest też że kolosalną wagę ma wykonanie ,skręcenie itd...Wydaje mi się że te z nośnikiem CCCP były solidniej wykonane...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za odkopanie tematu

 

Posiadam od trzech lub czterech lat zegarek Boctok Komandirski oryginalny CCCP kupiony w punkcie ze starymi rzeczami Ostatnio Pan z tego punktu wymienil bransolete poniewaz ta ktora byla niekompletna Bransoleta trzyma sie na dwoch srubkach czy sa solidne nie wiem ale sama bransoleta wyglada bardzo dobrze Sam Komandirski posiada zakrecana koronke niczym zegarki z klasa wodoszczelnosci 200M i zakrecany dekiel z punktem odniesienia do wkladania

 

Co do wodoszczelnosci Scuby Divera typu zegarka Amfibia sami producenci nie chca gwarantowac ze to zegarek z potwierdzona klasa wodoszczelnosci a cisnienie statyczne rozni sie miedzy tym normalnie w wodzie podczas nurkowania a miedzy tym przy tescie w laboratorium

 

Mam pytanie Ile moze kosztowac przegląd takiego zegarka sprawdzenie uszczelki pierscienia i gwintow oraz nasmarowanie mechanizmu? Czy po takim zabiegu moge z czystym sumieniem wybrac sie na basen lub nad wode z Komandirskim na nadgarstku i z nim poplywac?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Pitu34

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja zegarmistrz zawsze mi powtarza, że wodoodporność ponad 30 letnich zegarków należy traktować z pewnym przymrużeniem oka. Sam ostatnio zanurzyłem się (przypadkiem) ze swoją Amfibią i oprócz chwilowo zaparowanej szybki nic jej się nie stało, ale raczej nie będę robił tego ponownie. Inna sprawa, że komandiry mają mniejszą wodoodporność. 

 

Moim zdaniem jeżeli potrzebujesz zegarka do pływania, to lepiej sobie taki kup, będzie bezpieczniej, chyba że nie szkoda Ci starego ruska ;).

 

Przegląd zegarka, w zależności od miasta powinien kosztować od 50 do 100 pln, przy okazji możesz poprosić zegarmistrza, żeby wyjął mechanizm i w bezpieczny sposób sprawdził czy po zanurzeniu do środka dostanie się woda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź Mike.

 

Od starych zegarków można i nie trzeba wymagać ale z Komandirskim powinno wiązać się zdanie Gniotza nie łamiotza. Kolega miał nowe Casio i pierwszy raz po spotkaniu z basenem zaparowała mu szybka. Jestem pewny co do zegarka, który posiadam bo to solidna budowa, więc nie powinno byc takich wydarzeń z zaparowaną szybką. Nie moczyłem go i nie będę bać się zaryzykować.

 

Byłem przed momentem u zegarmistrza i powiedział, że cena za przegląd będzie między 50 a 70 więc może być, a co do sprawdzenia szczelności koperty nie pytałem ale gdy będe zostawiać zegarek wspomne zegarmistrzowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

Kamandiry mają przecież WR na poziomie 3bar, to amfibie mają 20. Więc kamandira do wody bym nie brał. Ja akurat testów się nie boje i zawsze na początek zegarek do wanny na pół metra wrzucam. Jak się zaleje, to nie jest wart uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za kolegą @Mike S -> "wodoodporność ponad 30 letnich zegarków należy traktować z pewnym przymrużeniem oka"

 

Ja do mojego zbioru sowietów podchodzę praktycznie, tzn mają prawidłowo funkcjonować (w szerokim rozumieniu). Więc jak nakładam amfibię na łapę, to ma być wodoszczelna - koniec i kropka! Dlatego jak niosę zegarmistrzowi do serwisowania komandira lub amfę, to (zawsze) proszę o oddanie mi koperty z koronką i wałkiem! zakręconą w chałupie ją nagrzewam po czym wkładam na noc do lodowatej wody...

 

Suche wnętrze koperty po tej próbie pozwala mi uważać, że mam wodoszczelny zegarek (mimo, że już nie nurkuję na 4-ry metry :) ). Powiem wam, że z kopert amfibi i komandirów, które tak sprawdzałem, to 50/50 zasysało kropelkę, lub więcej...

Winna temu była wyrobiona uszczelka koronki lub wymieniane kiedyś tam szkiełko

Edytowane przez cofer

koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamandiry mają przecież WR na poziomie 3bar, to amfibie mają 20. Więc kamandira do wody bym nie brał. Ja akurat testów się nie boje i zawsze na początek zegarek do wanny na pół metra wrzucam. Jak się zaleje, to nie jest wart u

Nie jestem pewien czy na 100 % dekiel jest od tego zegarka,ale na pewno od komandirskiego...

Wybite jest 50 metrow...

post-82362-0-53815300-1447072228_thumb.jpg

post-82362-0-17010200-1447072240_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale na pewno od komandirskiego...

  w przypadku ruskich zegarków, lepiej nie używać słów "na pewno" :)

Nigdy w życiu nie widziałem komandira z takim dekielkiem, za to w amfibiach - szczególnie tych eksportowanych do USA, już tak

 

Swoją drogą, to te "super amfibie" ze szczególną klasą wodoszczelności były opisywane "30"  ...nie mam pojęcia, co sowietom strzeliło do łba, aby umieścić na delku <<watertight 50>> ???

Edytowane przez cofer

koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.