Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ladek22

Zagadka literacka z nagrodą.

Rekomendowane odpowiedzi

Bezcenny? Z. Miłoszewskiego?


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mamy wygranego .Gratulacje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mamy wygranego .Gratulacje :)

GRATULACJE!! Kolegę DUBHEAD poproszę na PW o dane do wysyłki kalendarza :)


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie przyznam, że książki nie czytałem, jednak ten Audemars mi coś mówił, a gdy doszło Ferrari kombi to było tylko łatwiej. PW zaraz wyślę, ale tak pomyślałem, że może teraz ja zadam zagadkę, a do wygrania był by taki paseczek/bransoleta, z którą nabyłem Zenith'a, ale mi nie jest potrzebna więc może być zachętą do udziału w zabawie:

 

72f8jl.jpg

 

Jeżeli założyciel wątku się zgodzi, napiszę fragment.


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że skoro pasek/bransoleta nie jest Ci potrzebna to możesz zrobić zagadkę :)  Już jestem ciekaw :)


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, więc tutaj fragment (jak długo nikt nie zgadnie to będą jakieś podpowiedzi):

 

"W trakcie ostatnich żniw wyróżnił się tym, że odmówił najęcia się do pracy za ubliżającą godności stawkę, wyznaczoną przez nadzorcę miejscowych posiadłości. Przemówił

wówczas do innych mężczyzn; nakłaniał ich, żeby nie podejmowali pracy i zostawili plony na polu, gdzie zgniją. Po skardze dziedzica został aresztowany przez karabinierów. Pozostali mężczyźni wrócili do pracy. G... nie okazał żadnych wrogich uczuć tym ludziom ani nawet karabinierom."


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DUBHEAD, fajny pomysł. Jako że pasek nie w moim stylu, to może tylko strolluję konkurs, udzielając nieco zawiłej podpowiedzi (bo chyba znam prawidłową odpowiedź): adaptację tej powieści wyreżyserował facet, który sławę zyskał filmem, w którym swą ostatnią rolę zagrał ten Pan:

 

220px-John_Cazale.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry trop, macie Panowie już małą podpowiedź, więc jak ktoś chciałby taki pasek/bransoletę (18mm) to zapraszam ;)


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba kontynuacja bardzo znanej książki i jeszcze bardziej znanego filmu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to strzelam:

Mario Puzo -Sycylijczyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, kolega pirx65 odgadł bezbłędnie, podeślij dla mnie na PW adres do wysyłki ;) Ogólnie można by było pomyśleć o jakiś takich małych konkursach forumowych, niekoniecznie związanych z literaturą czy nawet zegarkami, jak będę miał chwile czasu to może założę wątek albo kolega ladek22 przekształci lekko tytuł i tutaj będziemy kontynuować zabawę jeżeli się zgodzi.


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ,miałem nie odpowiadac ,ale mam zegarek do którego branzoleta będzie pasowac.

Co do pomysłu to jestem za.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, kolega pirx65 odgadł bezbłędnie, podeślij dla mnie na PW adres do wysyłki ;) Ogólnie można by było pomyśleć o jakiś takich małych konkursach forumowych, niekoniecznie związanych z literaturą czy nawet zegarkami, jak będę miał chwile czasu to może założę wątek albo kolega ladek22 przekształci lekko tytuł i tutaj będziemy kontynuować zabawę jeżeli się zgodzi.

Sporo jest tematów zagadkowych na forum, więc chętnie edytuję tytuł tego tematu i niech będzie uniwersalny!

 

Umówmy się, że nagroda w zagadce nie musi być konieczna, bo chodzi przecież o dobrą zabawę.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możemy tak się umówić, kto ma jakąś nagrodę, będzie miło, kto nie, również będzie dobra zabawa, także do dzieła, zagadkę teraz powinien zadać kolega pirx65, chyba, że zaczniemy jakąś nową "turę" i założyciel wątku zacznie, dla mnie to obojętne jak coś ;)


ile by nie było to i tak jest za mało...
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Niech nową zagadkę zorganizuje ta osoba, która ma pomysł. Ja na razie pomysłu nie mam :) Namnożyło mi się spraw na głowie, więc na razie nie będę się udzielał.

 

Gdyby następna zagadka miała by być bez nagrody, a zwycięzca zechciał by kalendarz 2014 to myślę, że taki kalendarz od Zarządu dostaniemy :)


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś miał ochotę zorganizować jakiś konkurs czy zagadkę to nagrodą może być kalendarz biurkowy 2014 :) Jest zgoda Zarządu :)


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są chętni do odgadnięcia zagadki literackiej, to zapraszam do zabawy. Kolega ladek22 pisał wcześniej, iż nagrodą może być klubowy kalendarz. Proponuję zatem te same zasady - zwycięzcą będzie ten, kto jako pierwszy poprawnie poda autora i tytuł tekstu, którego fragment zamieszczam poniżej:

 

 

Drogą ciągnęła armia konna i piesza. Szła bezładną kupą, w rozsypce, jakby uciekając w popłochu po druzgocącej klęsce. Huzarzy w szamerowanych dolmanach, gwardziści w ciężkich czapkach, lekka jazda hanowerska w płaskich skórzanych kaskach z czerwonymi kitkami – wszyscy przemieszali się w gęstym, podrygującym tłumie. Za konnicą maszerowała piechota, wzburzone morze falujących mantelzaków, skośnie na ramieniu wspartych muszkietów, skrzyżowanych na piersi lederwerków, dyndających patrontaszy. T_ _ poznawał angielskich piechurów w szkarłatnych mundurach i białych kamaszach, piechurów księcia Brunszwiku w czerni, francuskich grenadierów w olbrzymich bermycach, Szkotów z gołymi kolanami pod kraciastą spódniczką.

 

Podpowiedzi:

- powyższy fragment to polskie tłumaczenie,

- utwór doczekał się filmowej adaptacji.

 

Życzę miłej zabawy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może dodam kolejny fragment i podpowiedzi:

 

 

Pośrodku równiny bitwa toczyła się wartko. Sytuacja zdawała się groźna dla Brytyjczyków i ich sprzymierzeńców. W centrum dowodził książę Orański – na prawym skrzydle Hill, na lewym – Picton. Francuscy weterani napierali ostro. W szczególnie ciężkim położeniu znalazł się książę, walczący z odwagą desperata i nieustraszony. T _ _ słyszał ponad zgiełkiem bitwy jego ochrypły głos, gdy do Belgów i Holendrów krzyknął: „Nassau! Brunszwik! Ani kroku wstecz!”. Mimo to szeregi już się załamywały.  Hill cofał się także. Francuska kula przeszyła głowę generała Pictona, który padł trupem i powrócił do swej garderoby.

 

Podpowiedzi:

- powyższy fragment to polskie tłumaczenie,

- utwór doczekał się filmowej adaptacji. Zagrali w niej m.in.: aktor, który wystapił w jednym z ostatnich filmów Tima Burtona, a także aktor, który grał u Federico Felliniego i Bernardo Bertolucciego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jakieś S-F :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalendarz już mam więc spróbuję tak dla sportu :)

Waterloo Craiga?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalendarz już mam więc spróbuję tak dla sportu :)

Waterloo Craiga?

 

Sport to zdrowie - ale to nie jest poprawna odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waterloo Sharpe'a - Bernard Cornwell


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Waterloo Sharpe'a - Bernard Cornwell

 

Nie, to nie jest poprawna odpowiedź. A zatem - przypomnę dotychczasowe fragmenty i wskazówki, na zielono dodając kolejne.

 

 

 

Drogą ciągnęła armia konna i piesza. Szła bezładną kupą, w rozsypce, jakby uciekając w popłochu po druzgocącej klęsce. Huzarzy w szamerowanych dolmanach, gwardziści w ciężkich czapkach, lekka jazda hanowerska w płaskich skórzanych kaskach z czerwonymi kitkami – wszyscy przemieszali się w gęstym, podrygującym tłumie. Za konnicą maszerowała piechota, wzburzone morze falujących mantelzaków, skośnie na ramieniu wspartych muszkietów, skrzyżowanych na piersi lederwerków, dyndających patrontaszy. T_ _ poznawał angielskich piechurów w szkarłatnych mundurach i białych kamaszach, piechurów księcia Brunszwiku w czerni, francuskich grenadierów w olbrzymich bermycach, Szkotów z gołymi kolanami pod kraciastą spódniczką.

 

 

Pośrodku równiny bitwa toczyła się wartko. Sytuacja zdawała się groźna dla Brytyjczyków i ich sprzymierzeńców. W centrum dowodził książę Orański – na prawym skrzydle Hill, na lewym – Picton. Francuscy weterani napierali ostro. W szczególnie ciężkim położeniu znalazł się książę, walczący z odwagą desperata i nieustraszony. T _ _ słyszał ponad zgiełkiem bitwy jego ochrypły głos, gdy do Belgów i Holendrów krzyknął: „Nassau! Brunszwik! Ani kroku wstecz!”. Mimo to szeregi już się załamywały.  Hill cofał się także. Francuska kula przeszyła głowę generała Pictona, który padł trupem i powrócił do swej garderoby.

 

Jeden z samochodów należących do wytwórni podwiózł T _ _ a z powrotem do biura. Musiał jechać na stopniu, bo siedzenia zajęli dwaj walońscy grenadierzy i czterej szwabscy piechurzy. Jeden z nich miał złamaną nogę, pozostali statyści byli tylko podrapani i posiniaczeni. Przyjęli swe rany z zadowoleniem. Gwarantowały im dodatkową płacę przez kilka dni, a człowiek ze złamaną nogą liczył na całe pięćset dolarów odszkodowania.

 

 

Podpowiedzi:

- powyższy fragment to polskie tłumaczenie,

- utwór doczekał się filmowej adaptacji. Zagrali w niej m.in.:

            - aktor, który wystąpił w jednym z ostatnich filmów Tima Burtona. Zagrał w nim bohatera o takim samym nazwisku (ale innym imieniu), jakie nosił jego bohater z adaptacji naszego konkursowego utworu. Poza tym jednak postacie te nie są ze sobą powiązane.

            - a także aktor, który grał u Federico Felliniego i Bernardo Bertolucciego. A gdy kręcił film w Polsce (zagrał w nim Marek Kondrat), kupił obraz Zdzisława Beksińskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.