Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

raf1994

tokarka

Rekomendowane odpowiedzi

"Nie pytałem dlaczego wrzeciono ma mieć "8" w środku bo to jest oczywiste, ale jak to "8" w środku wpływa na średnicę zewnętrzna wałka robionego od nowa - tego nie rozumiałem."

 

Mamy w środku wrzeciona rozwiercaną średnicę 8 do ustalenia zacisku, pozostałe średnice nieco powyżej. Ponieważ wrzeciono musi być hartowane to na ścianę dałem po 2 mm i wyszło 12 średnicy i łożysko łatwo dostępne też ma 12.

 

"Kolejne nieporozumienie - dla mnie większość solidnych tokarek zegarmistrzowskich to jednak nie jest 20 czy 25 mm średnicy wałka a rozmiar WW zrobiony z tego co wiem początkowo przez Boleya."

 

Polska tokarka ma wałek ścięty fi 20, a z NRD ma wałek ścięty fi 25, ta z foto ma solidne frezowane i szlifowane łoże. Ja mam frezarkę i można takie łoże budować, ale kto nie ma to przy wałkach będzie obstawał.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta tokarka na zdjęciu to jest Lorch z grubą wangą,marzenie mojej młodości,moim skromnym zdaniem najdokładniejsza z zegarmistrzowskich.Są takie również z posówem i gitarą, ale w praktyce zegarmistrzowskiej raczej nie przydatne,gdyż większość prac robi się na podstawce z ręki.

90% tokarek które widziałem ma wangę 20 mm, w tym sa Polskie,Radzieckie, jak również Boley,większość Lorchów,itp.NRD-owska i Bergeon miały 25 mm. No i istnieje jeszcze sporo samoróbek, tu trudno cokolwiek napisać bo to zależalo tylko od inwencji twórcy, osobiście samorobki nigdy nie miałem więc moje wątpliwości do tego rozwiązania są tylko teorytyczne.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm... obawiam się, że to nie jest Lorch :P ( nie twierdzę tego na 100% )

 

Panie Janie - zapraszam do wątku http://zegarkiclub.pl/forum/topic/54630-sygnatura-tokarki-k-sawinski/ . Tam usiłowałem ustalić producenta - nie bardzo chcę tu podnosić temat od nowa :)

 

Co do statystki występowania łoża - z moich doświadczeń jakieś inne proporcje wychodzą, ale nie będę się upierał - chyba nikt takich zestawień nie robił.

Tokarki na "WW" były chyba zdecydowanie droższe, dlatego być może np w Polsce proporcje tak się układały a nie inaczej.

 

Edit

 

Co prawda ACTA jeszcze nie podpisane, ale zdjęcie wyciąłem


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś w temacie - wczoraj znalazłem w necie.

Poszukać przez google, albo alle

tokarka AT 125 jest w Polsce za 1999 pln.

Nie widziałem tego IRL, nie "macałem", ale zapewne jakby trochę nad nią popracować ;)

Przyjemnie wyglądający kombajnik... może i frezować by się dało po małych przeróbkach :lol:


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brońcie mnie Bogowie nie upieram się nigdy, nie jestem wszechwiedzący.

Tak przypomniałem sobie ten wątek o Sawińskim, nigdy takiego nazwiska nie słyszlem, natomiast ta tokarka od grubego Lorcha którego widziałem przez 5 lat, (jeszcze na praktyce) nie różni się niczym, przynajmniej na zdjęciach.

Ja ekspertem od tokarek nie jestem, w swoim życiu miałem kolejno 4, 2 Boleja w tym jedną szpicówkę, Radziecką, i teraz od ponad 30 lat NRD-owską, a widziałem u znajomych jeszcze Polskie, cienkie Lorchy, i raz jeden Bergeona, teraz to już nie będę się upierał jaką miał wangę, 20 czy 25 mm.

Innych tokarek nie widziałem więc nie mogę zabierać głosu, nigdy ich też nie przerabiałem nie produkowałem samoróbek więc moje doświadczenie w tym temacie w odróżnieniu od kol.Safianowskiego jest żadne i tu tylko mogę z ciekawością poczytać.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem dodać coś jeszcze o tokarkach , bo czytając co pisałem wcześniej można by odnieść mylne wrażenie, że twórcą rozmiaru "WW" była firma Boley.

Ona jest "odpowiedzialna" ( wg mnie ) za rozwój tego rozmiaru w Europie i z racji na jakość swoich wyrobów , ilość i dostępność utwierdziła popularność może i na świecie.

Ale oczywiście twórcami są W-W czyli Webster-Whitcomb


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Postanowiłem się podpiąć do tego wątku w związku z moimi planami zbudowania regulatora (temat jest na forum Zegary). Piotr i Mariusz wiedzą o czym piszę bo dopisywali tam swoje cenne uwagi.

Wiem już co chcę zbudować, mam plany i szczegółowe wskazówki wykonania poszczególnych elementów.

Dla zainteresowanych polecam książkę "How to make English regulator" Johna Wildinga która łopatologicznie część po części opisuję proces wykonania takiego zegara. Dla mnie jako calkowicie poczatkującego pasjonata zegarów jest to absolutnie pozycja bezcenna. Dzieki niej nabrałem przekonania że naprawdę się uda!

Ale wracając do tematu. Potrzebuję rady odnośnie zakupu tokarki.

Korzystając z linków od Piotra zrobiłem rozeznanie rynku w zakresie mini tokarek różnych producentów. Wybór jest duży. Ceny od 1800zl -3000zł. Ich wspolnym mianownikiem jest pochodzenie..........Made in China! Na forum CNC jest wiele komentarzy odnośnie tego sprzętu. W skrócie: trzeba to rozkręcić, oczyścić, wyregulować, nasmarować i będzie działać. Kilka propozycji. Prawdopodobnie żródło części w Chinach jest podobne bo wygląd jest zbliżony

http://www.uni-max.com.pl/tokarka-do-metalu-cq9318-mini/d/

http://www.hafen.pl/produkty/tokarka-hobby-vd,53,2,115

http://allegro.pl/tokarka-uniwersalna-minitokarka-obrabiarka-sml-300-i2217502560.html

 

Zasadniczym pytaniem na początku jest moc silnika takiej tokarki. Te najsłabsze mają zaledwie 150W droższe 550W (i to wydaje mi się już ok)

Nie umiem ocenić czy 150 W wystarczy do obróbki mosiądzu i ewentualnie wytoczenia osiek i czopów ze stali.

Założenie przy budowie mam takie iż koła zębate, zębniki zlecam (opcjonalnie z ośkami - ale to zależy od ceny)

Sam wykonuję resztę: płyty, filarki, kotwicę wychwytu, widełki, elementy wahadła etc...... (w przypadku natrafienia na trudności będę się posiłkował jakimiś warsztatami CNC ...zobaczymy)

 

Opcjonalnie mam do wyboru tokarkę zegarmistrzowską. A tu sklepik w Chinach...... http://stores.ebay.com/Watchmaker-Precision-Lathe-And-Tool/_i.html?rt=nc&_sid=143972994&_trksid=p4634.c0.m14.l1513&_pgn=2

 

Z tego co wyczytałem w w/w książce to tokarki zegarmistrzowskie nie nadaja się do wykonywania mechanizmów a jedynie do dorabiania drobnych elementów.

Nie mam zdania i potrezbuję Waszej rady.

 

Wszelkie uwagi mile widziane

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

zcił mi linki do mini tokarek ale składanych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.ebay.pl/i...=item20c470d21d obejrzyj tokarki na tej stronie i skonsultuj z Piotrem i Mariuszem jak dobrze poszukasz to jest tam równięż tokarko frezarka .Ta firma nie bierze za przesyłkę Inne łoją duży koszt wysyłki do stanów ale widzę ze angielski nie stanowi dla ciebie problemu to może coś wy-negocjujesz .Tokarki z linków uważam że są za duże do toczenia czopów pozdrawiam zigi

 

znalazłem jeszcze coś takiego chyba ciekawsza propozycjia

http://www.ebay.pl/itm/10173-Mini-Drehmaschine-N1-Uhrmacherdrehmaschine-/160662387618?pt=Uhrmacherwerkzeug&hash=item2568397ba2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PRGreg + to nie takie proste.

 

Jesteś budowlańcem - jak pisałeś.

Z tymi tokarkami to trochę trudniej. Twoje podejście to jakby stwierdzenie w Twojej branży - mam ekierkę , ołówek i teraz będę kreślił plany budynków :lol:

A wiedza ? - no przecież przyrządy do kreślenia mam - teraz tylko stawiać kreski :).

 

Tokarki, które pokazałeś ( linki) to raczej chłam - taka próba zrobienia czegoś tanio do rzeczy, które nie potrzebują trzymać wymiaru i nie do użytku codziennego sprzęt, bo się rozleci.

Skoro dotarłeś już na forum CNC to łatwo zauważyć, że największą popularnością cieszy się tam nutool 550 w różnych wykonaniach ( więc i pod różnymi nazwami ).

Dlaczego ? - to takie minimum do roboty. Trudno zaprzeczyć, że jakościowo to też chłam, ale coś ludzie próbują z tego zrobić.

Jest to najtańsza tokarka z przekładnią mechaniczną obrotów silnik<-> wrzeciono.

 

Odpowiednikiem o lepszej klasie wykonania, ale już nie produkowanym jest TSA16 ( którą niektórzy szczęściarze kupują w niezłych cenach ).

 

Jest jedno "ale" - to nie jest maleństwo, które schowasz w szafie .

Nie masz warsztatu/garażu - zapomnij ... choć są fanatycy i trzymają to w mieszkaniu w bloku :o.

 

Co do zasadniczego pytania wg Ciebie 150 czy 550 W - odpowiedź powinieneś znaleźć sam - nie szkodzi, ze jej nie znalazłeś, ale tylko dowód, że na zakup jeszcze za wcześnie.

Nie ważna moc silnika - silnik możesz zmienić. Ważna by przy niskich obrotach nie tracić , a tego bez przekładni mechanicznej, niskim kosztem się nie da osiągnąć.

 

Reasumując - jeżeli nie rynek wtórny tokarek to poniżej 6-8 tys na średnim poziomie nic nie znajdziesz. Jeżeli wierzysz w siebie od biedy przy odpowiednim samozaparciu można "Nutoola 550" do średniego poziomu podciągnąć.

 

Nie sądzę by to były dobre wiadomości dla Ciebie


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż wbrew pozorom do projektowania budynków potrzeba wiedzy dużo większej niż się Wam wydaje (wytrzymałość materiałów, toria sprężystości, reologia-odkształcenia w czasie, materiałoznawstwo, fizyka budowli, mechanika grutów, mechanika budowli i wiele wiele innych).

Zawód budowlańca zszedł na psy przez wszelkiej maści "fachowców" wiele lat minie aż stereotypy umrą śmiercia naturalną. Spotykam sie z tym bardzo często.

 

Wiedza swoją drogą ale równie ważne o ile nie ważniejsze jest doświadczenie.

Założenie moje jest bardzo proste.

Żeby zrealizować mój projekt chciałem część elementów wykonać samodzielnie.

Zakup tokarki umożliwi mi praktykowanie i nabycie umiejetności które pozwola na wykonanie tych elementów.

Nie sądzę aby toczenie miało coś wspólnego z magią i przy odpowiednim treningu jestem w stanie sobie z tym poradzić. Na szczęście nikt mnie nie goni i czas wykonania tego zegara nie jest istotny.

 

Jeśli naprawdę w grę wchodzą tokarki za 7-8tys to na takie hobby mnie nie stać i pozostanie mi zlecić wszystko w warsztatach. Żadna frajda. Każdy tak może zrobić.

 

Warsztacik mam więc miejsce na większą tokarkę by się znalazlo. To nie problem. TSA 16 widziałem za 3000zł

 

A co z tokarkami zegarmistrzowskimi tylko z suportem rzecz jasna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli naprawdę w grę wchodzą tokarki za 7-8tys to na takie hobby mnie nie stać i pozostanie mi zlecić wszystko w warsztatach. Żadna frajda. Każdy tak może zrobić.

 

Warsztacik mam więc miejsce na większą tokarkę by się znalazlo. To nie problem. TSA 16 widziałem za 3000zł

 

A co z tokarkami zegarmistrzowskimi tylko z suportem rzecz jasna.

 

Wyznaję teorię, że kto jest dobrym majstrem w jakiejś dziedzinie, to łatwiej mu przejść do innych branż. Odnoszę wrażenie, że wielu dyskutantów nie "czuje" zegarmistrzostwa, co by wskazywało, że wiele czynności zegarmistrzowskich wykonują tylko "wirtualnie". Zgłaszane są obawy, że na takim mikrusie wałka fi 50 już się nie potoczy. Można zadać pytanie, czy w dużej tokarce można w koniku umieścić wiertło fi 0,4 i wykonać otworek. Teoretycznie nie ma większych przeciwwskazań, ale. Na tokarce zegarmistrzowskiej robiłem ramki do zegarków kieszonkowych, a to już są średnice powyżej fi 30, tylko wygodniej jest przygotować wstępnie pierścień. Tokarka zegarmistrzowska bardzo droga być nie musi, trzeba tylko poszukać. Przelot w tokarce zegarmistrzowskiej zwykle wynosi 4 mm i przez porównanie z większymi tokarkami daje to wyobrażenie o przydatności. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się nie rozumiemy PRGreg .

 

A może ... oświeć mnie na jakiej podstawie piszesz:

 

Cóż wbrew pozorom do projektowania budynków potrzeba wiedzy dużo większej niż się Wam wydaje

 

Lub inaczej - skąd wiesz jaka jest moja wiedza w tej dziedzinie i co mi się wydaje ? :lol:

 

TSA16 za 3 tys to żadna okazja - jak pisałem - tego już nie produkują, więc siłą rzeczy była używana.

Pytanie - w jakim stanie ?

Zapewne sprzedający twierdził, ze prawie nówka :)

 

Jak dołoży się ze 2 tys do remontu to interes taki sobie .

Skoro warsztat masz to masz luksus - możesz wybierać.

Przed problemem wyboru co kupić stało wiele osób. Nie ma chyba sensu powielać postów z forum CNC.

Zupełnie poważnie - tam szukaj pomocy w odpowiedzi - zbierz fakty i spróbuj odpowiadać sobie sam - nie licz, że ktoś to zrobi za Ciebie.

 

 

Nie ma dwóch takich samych sytuacji, więc Twoje potrzeby, chęci i zamierzenia tworzą jedyny zestaw do którego musisz dopasować narzędzie.

 

Unikaj w tokarkach obrotów regulowanych elektronicznie, plastikowych trybów, tokarek bez napędu suportu.

 

A jeszcze edit mały :)

 

Kolego Safinowski - a jak tam się koledze robi gwinty na tej tokarce zegarmistrzowskiej takie ze skokiem 2mm i długości ze 150 mm :o:)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o tym ? W nazwie Lorch & Schidt.

post-52868-0-78799900-1346346176_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o tym ? W nazwie Lorch & Schidt.

A co mamy powiedzieć? Tokarka jak tokarka... Zadaj jakieś konkretne pytanie.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie zaczepiłem temat bo ostatnie posty były z kwietnia. Dziekuję za uwagę. W sieci szukałem podobnej ale nie mogłem znaleźć. Nie znalzłem też strony producenta takowego sprzętu. Może w kilku słowach napisałby Pan czy firma istnieje, jeżeli tak gdzie jej szukać. A wszystko po to iż, chciałbym ustalić orientacyjną wartość podobnego sprzętu. (a może Pan cieszący się szacunkiem forumowiczów mógłby oszacować ten sprzęt). Nie wiem czy wypada na forum, ale jeżeli nie to mogę podać adres mailowy.

Pozdrawiam jasio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie zaczepiłem temat bo ostatnie posty były z kwietnia. Dziekuję za uwagę. W sieci szukałem podobnej ale nie mogłem znaleźć. Nie znalzłem też strony producenta takowego sprzętu. Może w kilku słowach napisałby Pan czy firma istnieje, jeżeli tak gdzie jej szukać.

Firma jedna z lepszych i częściej spotykanych, tutaj masz materiał, tylko musisz sobie przetłumaczyć:

http://www.lathes.co.uk/lorchschmidt/

 

A wszystko po to iż, chciałbym ustalić orientacyjną wartość podobnego sprzętu. (a może Pan cieszący się szacunkiem forumowiczów mógłby oszacować ten sprzęt). Nie wiem czy wypada na forum, ale jeżeli nie to mogę podać adres mailowy.

Z tego jednego zdjęcia trudno o rzetelna wycenę, najlepiej przeszukaj sobie aukcje internetowe, myślę że na pewno znajdziesz podobną tokarkę i ta firmę.

 

PS

Na przykład: Mój odnośnik


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość MTW

Jakiś czas temu kupiłem tokarnię DDR z skrzynką za 200zł. Poprzednia Pani Zegarmistrzyni nigdy nie wytoczyła na niej nawet sztyfta, totalna okazja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko u handlujących, na giełdach, w necie, ale to duża rzadkość


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko u handlujących, na giełdach, w necie, ale to duża rzadkość

 

Bardzo duża - na ogół ludzie sprzedają  ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam
Mam prośbę do forumowiczy, chcę sobie zrobić prezent na święta trochę pewnie na wyrost ale jakoś mi temat tokarki nie daje spokoju więc postanowiłem się zaopatrzyć w takowy sprzęt, o tokarkach prawie nie wiem nic i kobieta mówi że mnie chyba mam kryzys jakiś wieku mego ale poddała się no i chwilowo nie mówi nic więc póki co musze sytuację wykorzystać sam zastanawiam się nad sensem ale jak nie spróbuje to wiedzieć nie będę. Tak trochę pogrzebałem w necie po ofertach i chciałem zapytać czy po prostu warto:
1. Wygląda na bardzo zadbaną ale brak akcesorii cena 2500

b4aed085eeb8.jpg

 

8ad3a6ed5f30.jpg

2.Akcesoria są jakieś cena 3000

e16af07739b8.jpg

922dfa2b3dce.jpg
 
3.Dużo tańsza bo 1399

 a409f06ebc8b.jpg

8a102de123c6.jpg

4. a może dozbierać nieco i szukać w takim kierunku, cena prawie 6 tyś...

9a4a7e0ae80c.jpg

 5. i na allegro coś takiego ładny zestaw z innymi narzędziami odrazu - cena za całość 9 tyś ale ale narzedzia warte jakieś 2 tyś więc tokarka wyszłaby z 7tyś

 

8b0358f2a2c8.jpg

Czy któras warto wziąć jak dla amatora ale aby to nie był jakiś totalny złom i można by było ewentualnie rozwijac taki warsztat o nowe akcesoria ? Podałałem tylo przykładowe tokarki , realna kwota to tak do 3500 zł a jak na coś innego miałbym się nastawiać to pozostaje zbieranie jeszcze środków i jeszcze trochę czasu.
Pozdrawiam i dziękuję za wyrozumiałość i odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linki które podałeś nie otwierają się, przynajmniej u mnie.  


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No akcesoria są najważniejsze. W Polskich tokarkach ich wachlarz jest dość ograniczony...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jeżeli wygląd tej tokarki jest oryginalny, to znaczy że jest w super stanie i trzeba ją brać i się długo nie zastanawiać. 

Mojemu koledze właśnie taką udało się kupić kilka lat temu prawie nową i jest z niej bardzo zadowolony. 

Część akcesoriów dopasujesz i dokupisz od tokarki A&Z z dawnego DDR. 

 

Edit. Wszystkie uchwyty pasują od Tokarki A&Z, tylko trzeba dorobić nowe ściągacze na wrzeciono i konika bo jest inny skok gwintu. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający pisał że ta TDB 8 jest wystawiona w imieniu wujka, i posiadał ją od nowości - wyprodukowana 1983 roku, szczerze to w takim stanie pierwszy raz widzę tokarkę a rozglądam się już od jakiegoś czasu.

Dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.