Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

profaner kolego drogi, ja bym mu plexi jednakowoż nowe podarował

armian przyjacielu mój serdeczny :-)

Myślałem również o takim rozwiązaniu ale nie chce się puścić z torbami więc wszystko zależy od moje zegarmistrza osiedlowego:)

 

bardzo fajna Sławka, charakterystyczna i dość ciekawa designersko

Dziekuje za miłe słowo i zgadzam się z tobą w 200%.

Powiem więcej i śmielej w mojej małej ciasnej głowie nie mieści się jaka to musiała być rewelacja w sawieckim sojuzie!

Mi ten zegarek po prostu chol*rnie się podoba szczególnie ta wersja z tarczą kawa z mlekiem.

Nie wie czy Sława jakoś kopiowało Swatcha ale te zegarki wyglądają dla mnie za***iście.

 

Dziękuję wszystkim za porady,

już się nie mogę doczekać gdy przyjdzie listonosz a później trochę się boje wizyty u zegarmistrza

( ile sobie zażyczy za serwis tego cacka. )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do kopiowania Swatch'a to mam kilka kwarcowych sław na nutę właśnie Swatchową :) coś w klimatach tego http://www.ussr-watches.ru/slava/s132.jpg

Kwarc na kamieniach w plastiku z zakręcanym gniazdem bateryjki na ala "śrubkę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety, moje obawy troche sie potweirdzily no ale od poczatku.

Dzisiaj przyszla moja Sława.

Wypolerowalem szkilko probowalem cos zrobic z chromem ale akurat z chromem to byl sredni pomysl, no i uderzam do zegarmisrza.

Acha jeszcze sprawdzilem ze kalendarz ne jest zablokowany tylko przestawiony - tzn w tedy kiedy powinien byc dzien tygodnia

jest biale miejsce a a gdy przeskakuje pojawia sie dzien tygodnia. Przerzuca chyba tez troche o zlej godzinie.

Zegarmistrz rozebral zegarek i zaczal sie czepiac wszystkiego:)

 

Wałek od koronki lekko zardzewiały, że zegarek brudny

(ja jeszcze o czyszczeniu nic nie wspomianlem tylko o kalendarzu).

 

Dostalem informacje ze to musi mnie kosztowac i ze trzeba zegarek wyczyscic nasmarowac i ze dodatkowo nie dziala automat.

Cena za usługe 120 zl.

Lekko mnie wygieło próbowałem pertraktować żeby mi chociaż kalendarz zrobil :)

nie było opcji.

Byłem na spacerze i wszedlem do drugiego osiedlowego zegarmistrza.

Temu nawet nie zdążyłem przedstawić usterki.

On stwierdził że on wie co jest zepsute (bez ogledzin) i ze czesci do takich mechanizmow juz nie ma.

Stwierdził ze mam isc gdzie indziej a jak nikogo nie znajde to mam przyjsc moze za 2 tygodnie (czyli taki panie odpieprz sie pan dobra? )

 

No i właściwie morale mi troche siadło bo mocno się naszukałem takiej Sławy w takim stanie i po wypolerowaniu szkiłka to fajnie wygląda ale nie o wygląd tutaj chodzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za te 120 to może warto jednak dawcy na tym samym werku? wymieniacze bateryjek i łowcy jeleni - obraz dzisiejszych "nowo falowych" partaczy zegarków..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i tak by się skończyła ta historia...

Zacząłem myśleć tak jak armian o dawcy skoro mam tak ładną tarcze i wskazówki no ale potem sobie pomyślałem ile

wezma za transplantację?? może sam kupie ściągacz do wskazówek i spróbuję (ostatnio proba skonczyla się zgubieniem wskazówek i porysowaniem tarczy - ale to było do ćwiczen tylko :)

 

Tutaj zaczyna się historia dla ludzi o mocnych nerwach...

Tych z zacieciem zegarmistrzowskim prosze o nie czytanie tego :)

 

Myślałem o tym ze zostaje transplantacja albo smierc fajnego zegarka na dnie szuflady.

Tak bez próby reanimacji no frajersko.

 

Dziwilo mnie to ze on te daty jednak przerzuca kiepsko bo kiepsko ale przerzuca.

Jeden pozytyw dzisiejszej wizyty u zegarmistrza - ruszyl zapieczony gwint dekla i moglem wyjac werk.

Werk wyjałem wzialem wykałaczke i docisnąlem pierścień z dniami tygodnia i zacząłem go delikatnie przesuwać.

Po przejechaniu "tygodnia" kliknal i po zmianie godziny na 00:01 przerzucił dzień na niedziele.

Nie jest to super rozwiazanie może ale ja jestem mega mega szczesliwy.

Nadal nie działa automat nadal werk jest brudny ale działa.

Teraz będę go testował i uczył sięruskich nazw dni tygodnia.

 

Miałem pisać o tym zaraz jak to zrobiłem - chyba 10 minut po pierwszym poście ale skorzystałem z okazji i umyłem tarcze i tarcze z datami:)

Może wrzuce kiedyś fotki.

Pozdrawiam

 

PS. Miałem dodać konkluzję:

 

Jeżeli ma się czyste serduszko (nawet jezeli jest się takim bezbożnikiem jak ja) i bardzo się czegoś pragnie to to się musi spełnić

---------------------------------------------------

 

jednak za szybko sie pochwalilem.Zle zlozylem popychacz od pompki wiec musialem rozebrac zegarek jeszcze raz. No i wyjałem wałek naciagu w trybie "nakrecanie" teraz za Chiny nie moge go wetknac tam gdzie powinnien byc!!!!

--------------------------------------------------------

 

oj tak edytuje i edytuje dopisuje i dopisuje:)

 

Kalendarz w Slawie juz działa.

Wałek nie chce sie zablokowac na miejscu najprawdopodobniej z powodu wepchnietego za głeboko przycisku zwalniajacego wałek.

W tym temacie nawet Szajmon juz o tym pisał a tomektomek radził jak to naprawic.

Niestety nie chce ingerowac od strony cyferblatu i zdejmowac wskazowek.

Edytowane przez profaner

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,na stronie "1" jest co prawda zadane takie pytanie,ale zadaję je ponowie ,bo tam nie ma odpowiedzi czy można usunąć "stukanie" mechanizmu w kopercie?Zakupiłem Komandira z końca kadencjii ZSRR.Czyli jakość już...tak sobie.Ale bardzo mi się podoba.Tylko kurcze stuka jak nim potelepać.Sprawdziłem,uszczelka jest,tarcza jest tylko wkładana na dwóch bolcach.Lata chyba cały werk.Da radę to usunąć w domu, czy raczej zanieść do zegarmistrza?Dziękuję za odpowiedz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

luźny werk w kopercie dokręć śrubki i powinno być OK


KUPIĘ - TROCHĘ WOLNEGO CZASU ! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz.Fakt usterkę znalazłem:z boku werka dwie małe śrubeńki,obie poluzowane.Ale lepszy numer:myślę sobie przetrę szkiełko jak już jestem w"środku".popchnąłem szkielko od wewnącz i ...już je miałem na dłoni.Wypadło...Chyba było tylko wciśnięte.Co teraz?kleić?czym?Czy lepiej oddać do zegarmistrza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj do zegarmsitrza. Trzeba założyć nowe, dobre plexi i jeszcze tak, żeby było szczelne. Klejenie domowym sposobem z reguły daje marne efekty kosmetyczne, a proste wepchnięcie szkiełka z powrotem , zwłaszcza jeśli tak marnie trzyma, nie mam sensu (chyba, ze w jakiejś nienajlepjszej Pabiedce przeznaczonej i tak tylko do kolekcji), bo na pewno nie będzie szczelne i zalejesz go przy myciu rąk ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! to sie nacieszyłem...Chyba nie ma rady...zaniosę do fachmana,ciekawe ile skroi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz.Fakt usterkę znalazłem:z boku werka dwie małe śrubeńki,obie poluzowane.Ale lepszy numer:myślę sobie przetrę szkiełko jak już jestem w"środku".popchnąłem szkielko od wewnącz i ...już je miałem na dłoni.Wypadło...Chyba było tylko wciśnięte.Co teraz?kleić?czym?Czy lepiej oddać do zegarmistrza?

 

Od "wewnątrz" popchnięte szkiełko świadczy o jego nieosadzeniu i niedopasowaniu jego, co jest dość dziwne w Komandirze - gdzie szkła były dość solidne i przede wszystkim wklejane.

Wniosek - idź do zegarmistrza tak jak radzi Paweł i daj zegarkowi "ochronę" na jaką zasługuje, bo najwyraźniej sprzedawca zrobił "szkło" na sztukę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne.Nawet jak by miał tylko w szufladzie leżeć to i tak MUSI być sprawny w 100%!Ot tak jakoś mam...Można jakoś sprawdzić jakość usługi czy tylko w praniu znaczy w kąpieli? :D Jaki przedział cenowy będzie normalny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne.Nawet jak by miał tylko w szufladzie leżeć to i tak MUSI być sprawny w 100%!Ot tak jakoś mam...Można jakoś sprawdzić jakość usługi czy tylko w praniu znaczy w kąpieli? :D Jaki przedział cenowy będzie normalny?

I po strachu.Koszt 25 złociszy,szkiełko wklejone na jakiś super-hiper klej światłoutwardzalny...Ponoć powinno być mocowane na ciepło ale...test prysznica zaliczony :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję koronki do mojej dopiero co nabytej Amfibii.Może ma ktoś nadmiar do odsprzedania?Stara się nie zakręca i nie nakreca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podaj, który model. Najlepiej daj zdjęcie. Kompetne koronki z wałkiem do 24xx są do kupienia za jakieś $10 na eBayu, do 2209 - jest duży kłopot...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam posiadam zegarek Raketa z 1970 roku z byłego USSR. Zegarek jest pozłacany ma 23 kamienie i jest w stanie idealnym dodatkowo dysponuje orginalnym opakowaniek i dokumentami takimi jak paragon sprzedaży, karta gwarancyjna instrukcja obsługi. Zegarek jednak ma małą wade raz chodzi raz nie chodzi czy jest to wina skrzywionego czopa w mechaniźmie wychwytowym? Może to zupełnie inna przyczyna?

post-50919-0-29731000-1341171517_thumb.jpg

post-50919-0-62309100-1341171549_thumb.jpg

post-50919-0-04817800-1341171563_thumb.jpg

post-50919-0-17463200-1341171571_thumb.jpg

post-50919-0-89150900-1341171742_thumb.jpg

post-50919-0-93859100-1341171759_thumb.jpg

post-50919-0-72024700-1341171768_thumb.jpg

post-50919-0-54124800-1341171776_thumb.jpg

post-50919-0-36425000-1341171788_thumb.jpg

post-50919-0-81746800-1341171800_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam do mojego pytania o koronkę,bo muszę je troszkę skorygować.Po dokładnych oględzinach okazało się że koronka jako koronka się zakręca,ale zamocowany w niej wałek jest lużny,i nie nakręca zegarka.Teraz pytanie:czy da się z tym coś zrobić,czy raczej szukać innej koronki z wałkiem?Mechanizm to 2414.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie, bo upał mi nie służy.

Włożylem wałek do zegarka, jednak po odciągnięciu do pozycji gdzie móglbym zmienić czas dalej go tylko nakręcam. Patrzę na to i już nie wiem o co chodzi, nawet nie potrafię wyjaśnić jakim cudem beczka ma się cofnąć do środka osi zegarka. Prosze o techniczne wyjaśnienie i podpowiedź co zrobić by to chodziło poprawnie. Dziś jestem przegrzany. Sory


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Breitling, wg mnie tą usterkę trzeba rozgryźć od strony cyferblatu. Prawdopodobnie wyskoczyła taka blaszka, która pozycjonuje beczkę na wałku (jeżeli przez "beczkę" rozumiemy to samo, nie wiem jak to się fachowo nazywa).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że rozumiemy to samo:)

Cyferblat mam zdjęty i na moje oko wszystko tu gra. A blaszka dociskająca beczkę jest na właściwym miejscu.. :/


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blaszka blaszką ale przy samej beczce jest taka dźwigienka, która wchodzi w podtoczenie beczki. I to właśnie ta dźwigienka jest odpowiedzialna za przestawianie pozycji "nakręcanie/nastawianie godzin". Oczywiście jeśli ta dźwigienka jest za beczką (czyli bardziej na zewnątrz mechanizmu), to zespół naciągowo - nastawczy działa wadliwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za chęci ale tyle to wiem.

 

W tej chwili jest tak, że jak kręcę koronką to sprężyna się naciąga, wszystko jest ok, jednak kiedy próbuje odciągnąć koronkę tak by ustawić czas to cały wałek wychodzi. Czy to możliwe, żeby wałek był wytarty, bo ja już nie wiem o co chodzi...

Proszę o pomoc


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili jest tak, że jak kręcę koronką to sprężyna się naciąga, wszystko jest ok, jednak kiedy próbuje odciągnąć koronkę tak by ustawić czas to cały wałek wychodzi. Czy to możliwe, żeby wałek był wytarty, bo ja już nie wiem o co chodzi... Jak się z tym uporać?

Proszę o pomoc


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.