GP vs. JLC. vs. CFB - ZAKOŃCZONY

[tomzet 3]

Tsuki kiedyś napisał:

 

"gratuluję! Brzydki ale imponujący!"

 

tomzet wtedy napisał:

 

"Po raz pierwszy (chyba) zgadzam się z Tsukim: mnie też się nie podoba ale imponuje jako perełka technologiczna.

Gratulacje!"

 

Więc: JLC

[Gość]

CFB ma lekką przewagę bo jest ładny i imponujący :wink:

 

edit:

Czemu wszyscy piszą "Po raz pierwszy zgadzam się z Tsukim"? Napradę mam taki dziwaczny gust?

[Gość Tornan]

Nie. Po prostu jesteś... oryginalny

[Jędrula 0]

Mój typ to JLC - choć być może ładniejszy jest CFB.

Żaden z nich nie przypadł mi jednak do gustu.

[Marekp 0]

Lubię JLC.... ale nie tego,co prawda technologia, ect ect ,ale w końcu zegarek musi sie podobać, reszta też do bani

[Gość Ireneusz Paluszek]

GP - przemilczę

CFB - super (gdyby tylko nie ten bezel)

 

end de łiner is JLC (werk, manufaktura i design => 3 w jednym)

[Jan Maciaszek 0]

Wszystkie trzy modele są bardzo ciekawe.

Gdyby wybrać markę, to byłby to JLC.

Kierując się designem, to jednak CFB.

Razi w nim tak drobna rzecz jak przeszycie paska. To samo dotyczy paska brązowego. Najlepiej prezentuje się z metalową bransoletą.

Rozpatrując wszystkie "za i przeciw" - głosuję na: CFB.

[trezio 0]

JLC

[Marcin_L 10]

Kiedy zestawiałem te zegarki, to nie spodziewałem się, że GP dostanie takie manto

 

Spodziewałem się natomoast, że łomot dostanie CFB, a tu proszę, dzielnie walczy z JLC.

 

Ja głosuję na JLC

 

Marcin

[Gość]

Z tego wynika, że zegarki oceniane są przede wszystkim pod kątem wyglądu. No i coś w tym jest, w końcu nie nosi się zegarka deklem do góry.

[Gość piomic]

Carl F. Bucherer - nawet mi się podoba. Bo GP jest okropny - za takie coś powinni projektanta wysłać do niedźwiedzi. Ten trzeci jeszcze ujdzie (dla teściowej :twisted: ).

Ponownie zaznaczam: nie znam się na zegarkach, dla mnie to biżuteria, więc oceniam po wyglądzie. Mnie jest potrzebny wyłącznie sekundnik.

[Borys 0]

Z trojga zlego CFB.

Pozdrawiam. Borys.

[neuro 7]

Ale GP zebrało :shock: Chyba największy pogrom w historii pojedynków.

[chorrigan 0]

Z trojga złego CFB.

 

I ja sie podpinam!!!!

[Dave Lombardo 1]

JLC

jest moim zdaniem najbardziej czytelny, a do tego ładny, taki mięsisty, mocarny, choć finezyjny.

GP przefajnowany, niewątpliwie jest to prawdziwy ZEGAREK, lecz co z tego? Urody mu od tego nie przybywa.

CFB wygląda jak stół bilardowy - zuuuuupełnie płaski, monotonny, absolutne przeciwieństwo GP, przegięcie w drugą stronę, całkowicie surowy.

[MasterFan 938]

Są dwa równorzędne zegarki pod względem technicznym w tym pojedynku- GP i JLC /przewaga JLC głównie ze względu na koperte/. GP nie wiem dlaczego podoba mi się zdecydowanie bardziej i sobie naduszę własnie na niego

 

 

Marcin

[sanka 0]

Uszanowanie dla jaeger le coultre za precyzje:)

A poza tym zegarek ten przyciaga najwieksza uwage.

CFB takze jest ladny ale nie dorownuje JLC

[HemiG 1]

Z trzech powyższych to Carl F. Bucherer Patravi TravelTec GMT, za to że w miarę szybko potrafię odczytać to, co się dzieje na tarczy.:wink:

Może to dziwne kryterium wyboru, ale pomimo wszystko dla mnie dość istotne.

Kolejnym aspektem, przemawiającym na korzyść tego zegarka jest jego spokojne "ubarwienie" i nieagresywny wygląd.

 

Pasek chyba rzeczywiście mogłby być inny, ale dysponując budżetem na taki zegaret, taki problem nie jest chyba nierozwiązywalny.

 

Pozdrawiam.

[satyr 9]

Już prawie wszystkie superlatywy widnieją na tapecie pod adresem Jaeger-LeCoultre Master Compressor Extreme World Chronograph.

 

Dodam tylko, że koronki JLC mnie powalają :shock:

[sanka 0]

To nie jest rowny pojedynek:(Jagear na bank wygra ...

Tak jak chcialem:)

[Gość Pawel L]

Moj glos oddalem na JLC za marke i za nowatorskosc .

Ale pod wzgledem prezencji wybral bym CB .

[Gość]

Glosowalem na JLC chodz ta firma juz mnie nudzi

Ten model zasluguje jednak na wygrana w tym pojedynku.

GP nie w moim guscie z tej firmy to tylko modele klasyczne jak dla mnie. Co do CFB troche nie moj gust. Teraz kierowalem sie bardziej upodobaniem do danego modelu, niz zawartoscia tych zegareczkow(dusza).

Pozdrawiam

[Gość]