Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Antiquarius

Zegar Majak - rezerwa chodu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kupilem jakis czas temu piekny prawie NOS zegar Majak jedenastokamieniowy.

Piekny w krysztale zupelnie inny od tych standardowych. Po powrocie od zegarmistrza ktory przygotowal go do pracy w nowej epoce gdzie czas ma inny wymiar niz wtedy kiedy wyjezdzal z fabryki, nakrecilem go i. ... I do dzisiaj sie nie zatrzymal czyli chodzi juz ponad. Dziewiaty dzien. To naprawde sporo i znacznie wiecej niz rekordowy dla mnie wynik ktory uzyskuje lotniczy ACzS :).

Czy wiecie ile taki Majak chodzi? A moze to ktos w domu.robi mi.psikusy j nakreca.go podczas mojej nieobecnosci? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki. To moj i tak stachanowiec z dobrych czasow robienia 120 procent normy.;) Generalnie jednak niezly wynik. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość tych zegarów bazuje na werkach konstruowanych dla celów militarnych...za złe wyniki była kula w łeb ;).


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wlasnie pomyslalem ze moze miec cos wspolnego z militarnymi zegarami. Ten mechanizm to radziecki in-house czy jakas modyfikacja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majaki kryształowe to zegary ośmiodniowe ;)

Nic dziwnego, jak się ma Taką Sprężynę... :D :

post-34219-0-00716700-1331468096_thumb.jpg


Pozdrawiam,
Zbyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprężyna rodem z krążownika Aurora ;) konkreniaście wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majak chodzi caly czas co daje mu juz 10 i pol dnia chodzenia. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co jest ale ten zegar nadal chodzi. Moze byly tez jakies jeszcze inne werki tych majakow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co jest ale ten zegar nadal chodzi. Moze byly tez jakies jeszcze inne werki tych majakow?

E tam, pewnie krasnale go nocami nakręcają B)


Pozdrawiam,
Zbyszek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwoli domkniecia tego watku. Chodzil 13 dni i dwie godziny. Czuwaj :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś odkurzyłem swojego Majaka i napisałem o nim kilka słów na blogu:

 

http://recenzjezegarkow.wordpress.com/2014/06/28/%D0%BC%D0%B0%D1%8F%D0%BA/

 

Zbyt wiele to o nim nie wiem, dlatego recenzja jest dosyć krótka, ale podoba mi się w nim, że jest taki duży, ciężki i "charakterny"...

Jeśli ktoś z Was posiada jakieś bliższe informacje odnośnie bardzo solidnego mechanizmu Majaka to warto byłoby może odświeżyć i trochę ożywić ten wątek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo mówić o Majakach... Ciężki, duży, charakterystyczny zegar, który ma duszę, ale jest to dusza rogata :) Egzemplarze, z którymi ja miałem do czynienia miały jedną wspólną wadę natury czysto technicznej - jedno z łożysk przekładni chodu zużywało się bardzo szybko w porównaniu do pozostałych łożysk, czego efektem była owalizacja otworu łożyskowego. Chodzi o łożysko kola, które zazębia się z kołem wychwytowym. Ale poza tym to solidność wykonania bije na głowę współczesne wytwory zegaropodobne :)

W swoich dywagacjach nie uniknę porównania Majaków z zegarami Mołnia. Może takie porównanie nie jest do końca trafne (nie wiem jak  "w epoce" kształtowały się cena i dostępność obu marek), ale niestety Mołnie biją na głowę Majaka prawie pod każdym względem.
Inną alternatywą dla tego typu zegarów (typ można określić jako "pokojowe") byłyby zegary Agat, ale owe występowały stosunkowo rzadko w porównaniu do wcześniej omawianych Mołni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim Majaku mechanizm jest w wyśmienitej kondycji, ale to pewnie po części dlatego, że przez ten długi czas nie był on zbyt często eksploatowany. Przeleżał sobie, taki trochę zapomniany przez rodzinę, co skutkowało m.in. tym, że przez cały swój żywot był on nakręcany raczej okazjonalnie... Dzięki za informację odnośnie łożyska- z ciekawości będę śledził jego pracę i stopień zużycia.

Co do Mołni to jest to marka, która chyba cieszy się największym uznaniem wśród tego (i nie tylko tego) typu zegarów. 

Agat'a kojarzę natomiast najbardziej ze stoperami, którymi posługiwali się m.in. nauczyciele W-F za moich czasów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim Majaku mechanizm jest w wyśmienitej kondycji, ale to pewnie po części dlatego, że przez ten długi czas nie był on zbyt często eksploatowany. Przeleżał sobie, taki trochę zapomniany przez rodzinę, co skutkowało m.in. tym, że przez cały swój żywot był on nakręcany raczej okazjonalnie... Dzięki za informację odnośnie łożyska- z ciekawości będę śledził jego pracę i stopień zużycia.

 

Jeżeli Twój Majak przeleżał długo nieużywany, to chyba wypadałoby mu zrobić konserwację - czyli czyszczenie mechanizmu i nałożenie nowych oliw i smarów. Uruchomienie zegara z zaschniętymi starymi oliwami może być dla niego szkodliwe.

 

Co do Mołni to jest to marka, która chyba cieszy się największym uznaniem wśród tego (i nie tylko tego) typu zegarów. 

 

Mołnie po prostu kuszą kolekcjonerów mnogością modeli, poza tym mają dość ciekawą stylistykę (zwłaszcza egzemplarze z lat 60-tych). A mechanizm Mołnii to klasa sama w sobie :)

 

Agat'a kojarzę natomiast najbardziej ze stoperami, którymi posługiwali się m.in. nauczyciele W-F za moich czasów :)

 

W radzieckim przemyśle zegarmistrzowskim często było tak, że taka sama nazwa dotyczyła różnych typów zegarów. Oprócz Agatów (zegary gabinetowe i stopery) przykładami mogą tu być: Mołnia (gabinetowe i kieszonkowe), Majak (gabinetowe i naręczne), Slava (budziki/naręczne/stopery) czy Zaria (naręczne/budziki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest dokładność chodu Majaka?


Nawet popsuty zegarek dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest dokładność chodu Majaka?

 

Trochę ciężko ją sprawdzić, bo zegarek nie ma sekundnika. Jednak po siedmiu dniach od nakręcenia odchyłka była około +1min, więc zaskakująco dobra jak na egzemplarz bez serwisu. Noszę się z zamiarem żeby zafundować mu przegląd i smarowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majaki miały tzw. przystawkę balansową z wychwytem typu szwajcarskiego, więc dokładność powinna być na wysokim poziomie. Nawiasem mówiąc, ta przystawka balansowa pasowała do polskich zegarów montowanych w Żukach, Warszawach czy Jelczach MEX :)

Z doświadczenia wiem, że w pierwszych pięciu-sześciu dniach po nakręceniu dobowe odchyłki nie przekraczały minuty. Pod koniec rezerwy chodu sprężyny potrafił "wyłapać" 2-3 minuty wprzód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To rzeczywiście świadczy o dobrej jakości wykonania.

Widziałem parę razy takie Majaki na warszawskim Kole i Olimpii i mnie kusiły. Tylko żona mówi o nim "paskudztwo" :D


Nawet popsuty zegarek dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To rzeczywiście świadczy o dobrej jakości wykonania.

Widziałem parę razy takie Majaki na warszawskim Kole i Olimpii i mnie kusiły. Tylko żona mówi o nim "paskudztwo" :D

 

Najbardziej rozpowszechnione były te "kryształowe" i ich uroda faktycznie może być dyskusyjna. Ale oprócz nich występowały też bardziej subtelne wersje kominkowe czy też majaki wiszące :) We wszystkich przypadkach bazowano na tym samym mechanizmie, który różnić się mógł co najwyżej kierunkiem wyprowadzenia "kwadratu" na klucz do nakręcania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o mechanizm to mam pytanie.

Po symbolu werku (3309) są dwie cyferki, np. 3309-75. Czy to datowanie werku?


Nawet popsuty zegarek dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na moim również jest 75. Myślę, że nie jest to datowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na moim jest "65", a mechanizm jest datowany na 1977 :) To oznaczenie na obudowie to nic innego jak norma (litery "GOST" na początku - czyli coś w rodzaju odpowiednika naszego "PN").

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.