Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

zigi555

Wiercenie wiertłami o bardzo małej średnicy

Rekomendowane odpowiedzi

bardzo był bym tematem wiercenia małymi wiertłami zainteresowany nie idzie mi to nawet z uwagami Brata Podwapińskiego (obroty przy wierceniu) nie wiem czy jestem taka Guła czy kupuję wiertła do d... wierci jedno na 5 i zaraz tępe ,wiercenie jak idzie to odbywa się skokami tzn kawałek idzie wiórek i znów nic można pchać wiertło się zaczyna wyginać z otworu leci pyłek i nic czasem złapie wiór ponownie ale rzadko.Wiertła z węglika też kupiłem na próbę nie nic z tego nie wyszło próbowałem nawiercać gwoździki ale wiertla pękały jak szkło i ułomka wyjąć się nieda.Gdyby któryś z kolegów udzielił bezcennych rad to był bym bardzo wdzięczny być może nie w tym poście bo post o tokarce CNC ale może na pw. lub przenieś ,myślę że jest wielu takich żółtodziobów jak ja i ma podobny problem

zigi555

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo był bym tematem wiercenia małymi wiertłami zainteresowany nie idzie mi to nawet z uwagami Brata Podwapińskiego (obroty przy wierceniu) nie wiem czy jestem taka Guła czy kupuję wiertła do d... wierci jedno na 5 i zaraz tępe ,wiercenie jak idzie to odbywa się skokami tzn kawałek idzie wiórek i znów nic można pchać wiertło się zaczyna wyginać z otworu leci pyłek i nic czasem złapie wiór ponownie ale rzadko.

Mogą być albo wiertła do kitu, albo/i błędy wiercącego. A błędy polegają między innymi na dobraniu złych parametrów wiercenia, (najczęściej zbyt duży posuw w stosunku do obrotów) co powoduje wygładzenie i utwardzenie dna otworu (tworzy się tzw. lusterko) utrudniające bardzo, albo nawet uniemożliwiające wiercenie. Dobór parametrów (obroty i posuwy) należy robić eksperymentalnie, zależnie od materiału wierconego i materiału z którego zrobione za wiertła, bo podręcznikowe dane nie muszą być wcale najlepsze. Ogólnie do wiercenia mikro wiertlami to trzeba mieć dużo doświadczenia.

 

Wiertła z węglika też kupiłem na próbę nie nic z tego nie wyszło próbowałem nawiercać gwoździki ale wiertla pękały jak szkło i ułomka wyjąć się nieda.

Wertła z węglika sa bardzo kruche, a jeżeli do tego dodamy jeszcze małą średnicę, to już wymagania dla maszyny na której przeprowadzamy wiercenie są bardzo duże i w zasadzie popularne narzędzia dla majsterkowiczów oraz stare (przechodzone) maszyny się do tego nie nadają. Szczególnie ważne jest tu bicie promieniowe, bo jeżeli wiertło 3mm wytrzyma czasami jeszcze bicie nawet do 0,1mm, to wiertło 0,30mm już nie wytrzyma bicia nawet 0,01. Dlatego wiertła widiowe opłaca się używać posiadaczom bardzo dokładnych maszyn i do tego tylko do wiercenia bardzo twardych materiałów, których nie można rozhartować, w innych wypadkach używamy lepiej wierteł HSS, które to maja dużo większa tolerancję na niedoskonałości maszyny.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Mam pytanie dotyczące późniejszego "zagospodarowania" otworu. Po drążeniu zostaje nieznacznie większy otwór np. na czop balansu. Nastepnie wkładamy w to miejsce "protezę" no i tu pojawia się problem jak ją dobrać pod względem średnicy a właściwie jak ją przygotować na odpowiednią średnicę? Jak rozumiem całość po jej zamontowaniu przetacza się na wymiar i kształt czopa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już mówiłem Panu w rozmowie telefonicznej, że ważne są parametry i dokladność wiertarki lub innej maszyny (bicia itp). Mam dostęp do wiertarki elektroerozyjnej z elektrodami od 0,5 mm więc mógłbym pomóc jak ktoś ma trudne do wykonania otwory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące późniejszego "zagospodarowania" otworu. Po drążeniu zostaje nieznacznie większy otwór np. na czop balansu. Nastepnie wkładamy w to miejsce "protezę" no i tu pojawia się problem jak ją dobrać pod względem średnicy a właściwie jak ją przygotować na odpowiednią średnicę? Jak rozumiem całość po jej zamontowaniu przetacza się na wymiar i kształt czopa?

Przetoczenie czopa ze średnicy przykładowo 0.25 na średnicę 0,20 jest teoretycznie możliwe, ale moim zdaniem w praktyce trudne i lepiej zastosować szlifowanie, tym bardziej, że w finale i tak należy czop wypolerować. Protezę przygotowujemy tak aby niewiele różniła się od czopa, a po wstawieniu szlifujemy i polerujemy przy pomocy takich podstawek:

grubsze czopy

post-859-0-41908500-1334339968_thumb.jpg

 

i cieńsze

post-859-0-81910000-1334339967_thumb.jpg

 

A z grubsza wygląda to tak, tyle, że w tokarce wygodniej złapać wałek w uchwyt zaciskowy:

post-859-0-61580000-1334339948_thumb.jpg

 

Prawdopodobnie niedługo będę miał okazję zrobić zdjęcia podczas wstawiania czopa i jak uda mi się je zrobić, to je tutaj wstawię z opisem.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Jeśli chodzi o "toczenie" wyraziłem się nieco zbyt ogólnie. Chodziło mi o ustalenie czy wstawia się gotowy czop zrobiony oddzielnie czy też jak przypuszczałem a teraz wiem, że wstawiamy "coś trochę większego" a potem obrabiamy na wymiar i gładkość. Podejrzewam, że zgranie otworu z wałkiem, z którego zostanie wykończony czop, to ta część "wiedzy tajemnej", do której dochodzi się praktyką znając swoje narzędzia i umiejętności a jak się ich nie ma to używamy mikroskopu z podziałką. Już ostatnie pytanie dotyczy sposobu montowania wałka pod czop w wywierconym otworze. Jak rozumiem robi się to na wcisk?

 

Co do wierteł to jestem ciekaw czy w stosowanych w zegarmistrzostwie wiertłach, nawet piórowych samoróbkach, stosuje się nawęglanie powierzchniowe, w sumie prosta technologia, celem powierzchniowego utwardzenia wietła tak by po zahartowaniu rdzeń pozostał miękki - elastyczny a powierzchnia skrawająca twarda?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że zgranie otworu z wałkiem, z którego zostanie wykończony czop, to ta część "wiedzy tajemnej", do której dochodzi się praktyką znając swoje narzędzia i umiejętności a jak się ich nie ma to używamy mikroskopu z podziałką.

Metoda prób i błędów, w początkowym okresie wiercimy otwór, a potem dobieramy do niego wałek, który często trzeba wtedy mocno pocienić na czop, a po nabraniu doświadczenia wiemy już jaki wałek pasuje najlepiej do otworu wywierconego przez dane wiertło, a wtedy wybór odpowiedniego wiertła do potrzebnej średnicy czopu jest najczęściej bezbłędny.

 

Już ostatnie pytanie dotyczy sposobu montowania wałka pod czop w wywierconym otworze. Jak rozumiem robi się to na wcisk?

Ja wałek pod czop nabijam na nabijarce.

 

Co do wierteł to jestem ciekaw czy w stosowanych w zegarmistrzostwie wiertłach, nawet piórowych samoróbkach, stosuje się nawęglanie powierzchniowe, w sumie prosta technologia, celem powierzchniowego utwardzenia wietła tak by po zahartowaniu rdzeń pozostał miękki - elastyczny a powierzchnia skrawająca twarda?

Gdy bawiłem się w robienie wierteł piórkowych to próbowałem zastosować takie uproszczone cyjanowanie, czyli nawęglanie i azotowanie jednoczesne, przez kilkakrotne zanurzanie rozgrzanego "na wiśniowo" wiertła w żelazocyjanku potasu, ale nigdy mi nic "mądrego" z tego nie wyszło. :) Teraz używam gotowe wiertła kręte więc już nie ma problemu.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiertła z węglika są bardzo kruche, a jeżeli do tego dodamy jeszcze małą średnicę, to już wymagania dla maszyny na której przeprowadzamy wiercenie są bardzo duże i w zasadzie popularne narzędzia dla majsterkowiczów oraz stare (przechodzone) maszyny się do tego nie nadają. Szczególnie ważne jest tu bicie promieniowe, bo jeżeli wiertło 3mm wytrzyma czasami jeszcze bicie nawet do 0,1mm, to wiertło 0,30mm już nie wytrzyma bicia nawet 0,01. Dlatego wiertła widiowe opłaca się używać posiadaczom bardzo dokładnych maszyn i do tego tylko do wiercenia bardzo twardych materiałów, których nie można rozhartować, w innych wypadkach używamy lepiej wierteł HSS, które to maja dużo większa tolerancję na niedoskonałości maszyny.

 

:) I wkońcu wiem dlaczego w tokarce zegarmistrzowskiej nie wierci się wiertłami z weglika bicie jest większe niż 0.01 a zgodność osi (przekoszenie )konia nie znana a myślałem że taka tokarka to szczyt precyzji.Dziękuję P. Piotrze jeden problem rozwiązany , prosil bym jeszcze o poradę czy zbyt wolne obroty naturalnie w granicach rozsądku tępią wiertło oraz czy również zbyt mały posuw tępi wiertło .W tokarce na której się uczę wiercić posuw jest realizowany przez pokręcanie w koniu na gwincie całego wrzeciona , gwint drobno zwojowy to raczej idzie delikatnie i pomału.

 

pozdrawiam Zigi i czekam na cenne uwagi / gwożdzków zakupiłem ,0,5 kg więc przedwmną jeszcze kupa treningu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze są wiertła piórkowe, bo mocniejsze. Mowa o średnicach od 0,08 do 0,14, s większe mogą już być "ze sklepu". Przy tak małych średnicach materiał jest jednolity, najlepiej stal narzędziowa. Wiertła widiowe po złamaniu trudno wyjąć i unikalny detal może zostać zniszczony. Wiertła narzędziowe po złamaniu można razem z detalem odpuścić i przeprowadzić ponowne wiercenie. Najwygodniej robić wiertła z wierteł o średnicy 1 mm lub samych trzonków wierteł o małych średnicach. Warto małe wiertła często oliwić i wycofywać podczas wiercenia. Wbijanie materiału na czop u mnie nie zdaje za bardzo egzaminu. Materiał ręcznie doszlifowuję i "wkręcam" w otwór. Jeśli po pociągnięciu nie daje się materiał wyciągnąć i po lekkim pokręceniu sprężynuje, to znaczy że jest dobrze osadzony i można go obciąć. Ponieważ materiał na czopy to stal sprężynowa, to nie za bardzo daje się toczyć i najlepiej jest wykończyć czop przez szlifowanie i polerowanie. Przybory do obrabiania czopów nie są konieczne i można to robić osełką dobrej jakości z ręki w powietrzu. Roler był w użyciu jak jeszcze nie było dobrych stali sprężynowych i trzeba było dodatkowo utwardzać powierzchnię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze ja coś dopowiem, co prawda to ja mam mocno przestarzałe wiadomości tym nie mniej może jeszcze komuś mogą się przydać.

Ja zawsze wiercę wiertłami piórkowymi w czopiarce, wiertła robię sobie sam dokładnie na wymiar czopa do wstawienia, czop troszkę ścieniam na końcu do stożka tak aby dochodził do końca otworu obcinam mniej więcej na u 1/3 i wbijam potem skracam na potrzebną długość i poleruję na rollerze.

Ale trochę odbiegłem od podstawowego tematu, wiertła robię z pręcika ze szczotki drucianej, hartuję nad lampką spirytusową nie odpuszczam ani nie nawęglam zakończenie wiertła robię prawie proste bez szpica,chłodzenie (zresztą niepotrzebne przy tych obrotach)robię śliniąc końcówkę wiertła. Mówimy tu o czopach do zegarków bo do zegarów to szybciej jednak można to zrobić na tokarce, i stanowi to dużo mniejszy problem, zbyt małe obroty nie tępią wiertła ale spowalniają wiercenie, zbyt duże go przegrzewają, szybkość posuwu należy dobrać doświadczalnie, (wiertło musi wiercić a nie ślizgać się w otworze bo go tylko utwardza uniemożliwiając skrawanie)

Ale to są tylko takie praktyczne uwagi nie mające oparcia w teorii bo na tym się nie znam, tym niemniej można spróbować u mnie zdaje egzamin.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prosil bym jeszcze o poradę czy zbyt wolne obroty naturalnie w granicach rozsądku tępią wiertło oraz czy również zbyt mały posuw tępi wiertło .

Trochę na pewno, ale w zasadzie jest to pomijalne, jednak o wiele bardziej tępią wiertła zbyt duże obroty i posuwy.

 

W tokarce na której się uczę wiercić posuw jest realizowany przez pokręcanie w koniu na gwincie całego wrzeciona , gwint drobno zwojowy to raczej idzie delikatnie i pomału.

Do wierteł o średnicy 1mm wzwyż jest to OK, ale do mikro wierteł wolę konika, gdzie posuw jest realizowany całkowicie ręcznie, bez pośrednictwa gwintu, bo mam wtedy lepsze wyczucie czy posuw jest odpowiedni, no i wiertło można szybciej wycofać w razie problemów. A są i tacy co wiercą całkowicie z ręki bez konika.

 

Najlepsze są wiertła piórkowe, bo mocniejsze. Mowa o średnicach od 0,08 do 0,14, s większe mogą już być "ze sklepu".

Dlatego wstawiam "protezy" do min. 0,20mm (takie mam akurat najmniejsze wiertła kręte), a gdy potrzeba cieńsze czopy to doszlifowuję, nie mam już "zdrowia" na bawienie się w robienie wierteł piórkowych. Zresztą ostatnio to wogóle nie mam czasu na takie duperele, wolę dać wstawić czop zegarmistrzowi, który zajmuje się tym profesjonalnie, bo sam zarobię w tym czasie dużo więcej pieniędzy niż na to żeby mu zapłacić. :)

 

Ponieważ materiał na czopy to stal sprężynowa, to nie za bardzo daje się toczyć i najlepiej jest wykończyć czop przez szlifowanie i polerowanie. Przybory do obrabiania czopów nie są konieczne i można to robić osełką dobrej jakości z ręki w powietrzu. Roler był w użyciu jak jeszcze nie było dobrych stali sprężynowych i trzeba było dodatkowo utwardzać powierzchnię.

Dlaczego koniecznie stal sprężynowa?

Obrabiasz czopy 0,08 do 0,14mm osełką w powietrzu? Masz lekka rękę, mnie się wszystko co ma mniejszą średnice niż 0,30mm natychmiast łamie. :) Dlatego też mam podstawki takie jak w rollerze zamontowane przy tokarni.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do wierteł o średnicy 1mm wzwyż jest to OK, ale do mikro wierteł wolę konika, gdzie posuw jest realizowany całkowicie ręcznie, bez pośrednictwa gwintu, bo mam wtedy lepsze wyczucie czy posuw jest odpowiedni, no i wiertło można szybciej wycofać w razie problemów. A są i tacy co wiercą całkowicie z ręki bez konika.

 

Przy wierceniu otworu fi 0,3 w miedzi na głębokość 15 mm w koniku wiertło bardzo łatwo ukręcić. Wiercenie z ręki udaje się znacznie lepiej, bo można wyczuć wzrost oporu, konieczność wycofania i naoliwienia.

 

Dlaczego koniecznie stal sprężynowa?

Obrabiasz czopy 0,08 do 0,14mm osełką w powietrzu? Masz lekka rękę, mnie się wszystko co ma mniejszą średnice niż 0,30mm natychmiast łamie. :) Dlatego też mam podstawki takie jak w rollerze zamontowane przy tokarni.

 

Stal sprężynowa jest tu najlepsza i daje się z ręki obrabiać nawet przy średnicach 0,08 mm. Nieco gorsze w obróbce są wiertła piórkowe ze stali szybkotnącej, ale też dają się obrabiać z ręki, po wstępnym przeszlifowaniu końcówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może jeszcze ja coś dopowiem, co prawda to ja mam mocno przestarzałe wiadomości tym nie mniej może jeszcze komuś mogą się przydać.

Ja zawsze wiercę wiertłami piórkowymi w czopiarce, wiertła robię sobie sam dokładnie na wymiar czopa do wstawienia, czop troszkę ścieniam na końcu do stożka tak aby dochodził do końca otworu obcinam mniej więcej na u 1/3 i wbijam potem skracam na potrzebną długość i poleruję na rollerze.

 

jak pokazuje życie te przestarzłe wiadomości są nie do zastąpienia.W internecie znalazłem coś takiego nie wiem czy na forum da się zamieścić film dlatego zamieszczam link

co o tym sadzicie

a co sądzicie o igłach do szycia ręcznego lub maszynowego i czy nadają sie na czopy kusząca jest gama średnic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak pokazuje życie te przestarzłe wiadomości są nie do zastąpienia.W internecie znalazłem coś takiego nie wiem czy na forum da się zamieścić film dlatego zamieszczam link

co o tym sadzicie

Pomysł ciekawy, ale ja wolę wiercić na tokarce, bo widzę obrabiane miejsce i wypadające z niego wióry, co pozwala mi lepiej kontrolować przebieg wiercenia.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.