Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Dorian06

Omega - tak czy nie?

  

283 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Po przeczytaniu podobnego posta, w którym było dużo porównań do Omegi, postanowiłem poznać Wasze opinie na temat tej manufaktury (bo chyba można Omegę tak nazwać).

 

W takim razie zacznę.

Podoba mi się kilka modeli w przeważającej ilości z ciemną tarczą:

 

De Ville:

Hour Vision - wszystkie po za "szkieletowymi"

Hour Vision Annual Calendar - wszystkie

Co-Axial Rattrapante - fajne, choć trochę przeładowane tarcze

Co-Axial Chronoscope - j.w.

Tourbillon - bez diamentów i "szkieletów"

 

Seamaster:

300 M - wszystkie modele, ale starsze (fale na tarczy)

Ploprof 1200 M - na meshu

Planet Ocean - jest kilka

Aqua Terra - tu jest problem. Wszystko super by było gdyby wskazówka minutowa była dłuższa.

 

 

Speedmaster:

Moonwatch Omega Co-Axial Chronograph - jedyny wyjątek

 

Pozostałe modele nie podobają mi się.

 

Pomimo, iż podoba mi się tak wiele modeli, to jestem jednak niezdecydowany. Jak bym miał kupić to raczej bym zaczął od odwiedzenia konkurencji. A w tedy kto wie?


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kliknałem nie lubię, bo nie jestem miłosnikiem marek z produkcją rzędu kilkuset tysięcy sztuk rocznie.

Z podanych przez Ciebie modeli dla siebie kupiłbym DeVille Hour Vision. Jest świetnie wykonana i piękna. Rozważył bym również Aqua terra, taką jak ma Tomek (TeJot).


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega to żadna manufaktura. Skoro podałeś aż tyle modeli to widocznie chcesz kupić Omegę dla Omegi. Rozejrzyj się po innych markach. Może znajdziesz zegarek na który powiesz "to ten".


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega to żadna manufaktura.

 

Mechanizmy z Co-Axial to nie są ich własne?

 

Skoro podałeś aż tyle modeli to widocznie chcesz kupić Omegę dla Omegi. Rozejrzyj się po innych markach. Może znajdziesz zegarek na który powiesz "to ten".

 

Nie za bardzo. Jak bym kupić miał Omegę to tylko Bonda i to kwarcowego.

Reszta to tak jak napisałem, podobają mi się ale kupił bym coś innego.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizmy z Co-Axial to nie są ich własne?

 

 

Nie są. Jedynie kupili patent co-axial. Wprowadzili obecnie nowy własny werk ale produkowany przez ETA tylko dla nich. Za wikipedią: manufaktura - zakład produkcyjny, w którym produkcja masowa złożonego produktu końcowego odbywa się ręcznie i oparta jest na podziale pracy: poszczególne etapy produkcji wykonywane są przez pracowników wyspecjalizowanych w ich wykonywaniu.


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Może znajdziesz zegarek na który powiesz "to ten".

Na razie takie już mam. Wiem po sobie, że to się zmienia. Teraz to TH Monaco taki jak Michała (carlito1) i dwie wersje TH Carrery (cv2014 lub cv2a10). :D

 

A wracając do manufaktury, dla tego w nawiasie napisałem, że chyba (myślałem, że produkują własne mechanizmy, pomyliłem się).


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wypowiedzi wynika że nie niektórzy Koledzy nie lubią Omegi poniewaz produkuje dużo zegarków i nie ma własnych ( no może opartych na innych producentach ) mechanizmów. Jak dla mnie dziwna argumentacja . Szybciej bym przyjął argumentację: nie podoba mi się styl są brzydkie itd .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie dziwna argumentacja . Szybciej bym przyjął argumentację: nie podoba mi się styl są brzydkie itd .

Każdy przy zakupie kieruje się własnymi preferencjami. Jedni wolą coś wyjątkowego , rzadkiego jak np. D.Dornbluth , inni chcą mieć zegarek z rozpoznawalnym brandem i nie przeszkadza im masowość produkcji i dostepność na przysłowiowym "każdym rogu". Co w tym dziwnego?

Jednym nie zależy na manufaktorowym werku , dla innych to punkt obowiązkowy. Również nic w tym dziwnego.

Na pewno dla wielu istotna jest również historia, czyl legenda marki.

Uroda jest w sprawą drugorzędną, bo niemal w każdej marce są ładne i brzydkie zegarki.

 

Ja np. lubie zegarki rzadkie, niepowtarzalne. Werk niekoniecznie mafukaturowy, ale powinien miec to coś np. ciekawą komplikacje.

Omega spełnia wszystkie moje oczekiwania oprócz pierwszego kryterium, najwazniejszego. Jest jej po prostu za dużo, zarówno w sklepach jak i w mediach.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak jestem na tak

To ze dużo produkują nie jest argumentem na "nie" , oczywiście jeśli ktoś szuka zegarkòw niszowych to mozna zamówić u Pawła lub u Speake Marin

RJ robi mało , a wcale to nie oznacza ,ze jest super.

Za co-axial . To ,ze kupiony patent to co ? PP nie był zainteresowany , inni tez nie a Omega kupiła od G.Danielsa i dobrze .

Do mnie te nowe mechanizmy przemawiają . Na pewno speedy, na pewno nowy deVille chrono , na pewno Aqua Terra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy przy zakupie kieruje się własnymi preferencjami. Jedni wolą coś wyjątkowego , rzadkiego jak np. D.Dornbluth , inni chcą mieć zegarek z rozpoznawalnym brandem i nie przeszkadza im masowość produkcji i dostepność na przysłowiowym "każdym rogu". Co w tym dziwnego?

Jednym nie zależy na manufaktorowym werku , dla innych to punkt obowiązkowy. Również nic w tym dziwnego.

Na pewno dla wielu istotna jest również historia, czyl legenda marki.

Uroda jest w sprawą drugorzędną, bo niemal w każdej marce są ładne i brzydkie zegarki.

 

Ja np. lubie zegarki rzadkie, niepowtarzalne. Werk niekoniecznie mafukaturowy, ale powinien miec to coś np. ciekawą komplikacje.

Omega spełnia wszystkie moje oczekiwania oprócz pierwszego kryterium, najwazniejszego. Jest jej po prostu za dużo, zarówno w sklepach jak i w mediach.

 

Kolego uwierz mi że jakby np.Dorbluth miał szanse i możliwość produkowania dużo wiekszej ilości swoich zegarków to by to robił.Jakby miał więcej pieniędzu na reklamę i cały marketing to by było go więcej widać. Czy wtedy przestałbyś lubić te zegarki i całościowo tą firmę. Czy uwazasz że jeżeli Dornbluth to mała firma to pracujący tam zegarmistrzowie wkładają więcej serca w swoją prace niż ludzie z Omegi wg. mnie tak nie jest. Chociaż nie ukrywam było mi miło jak kilka lat temu ( chyba w 2005 lub 2006 ) napisałem do Dorblutha e-maila z zapytaniem ofirmę , ofertę itd to dostałem elegancką przesyłeczkę z listem podpisanym przez

własiciela firmy ( oczywiście z zaproszeniem do zakupu ich produktów). Dlatego między innymi mam mały sentyment do tej firmy i jej produktów ,chociaż szczerze mówić nie wiem czy zdecydował bym się na zakup ich zegarka właśnie przez ekstremalną niszowość , ale nigdy nie mów nigdy.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego uwierz mi że jakby np.Dorbluth miał szanse i możliwość produkowania dużo wiekszej ilości swoich zegarków to by to robił.Jakby miał więcej pieniędzu na reklamę i cały marketing to by było go więcej widać.

Myślę, że nie jest to jego celem.

 

Czy wtedy przestałbyś lubić te zegarki i całościowo tą firmę.

Myślę, że odbiło by się to na kontroli jakości, czyli również na jakość finalnego produktu.

 

 

 

Czy uwazasz że jeżeli Dornbluth to mała firma to pracujący tam zegarmistrzowie wkładają więcej serca w swoją prace niż ludzie z Omegi

Dokładnie tak myślę. Wkładają też więcej pracy ręcznej.

 

Ale nie tylko Dornbluth...

Wystarczy posłuchac prezentacji na naszych corocznych spotkaniach. Przedstawiciele/właściciele małych niszowych firm oddają serce i dzielą się pasją.

Przedstawiciele potentatów karmią marketingiem , żeby nie powiedzieć marketingowym bełkotem.

 

Zakładam, że wybrałbyś Omegę nad Dornblutha z racji rozpoznawalności. Ja się tym akurat nie kieruję w ogóle. Zarówno w zegarkach jak i innych "dobrodziejstwach".

 

 

ps. mając na ręce np. Dorblutha miałbym ogromną satysfakcję z posiadania czegoś wyjątkowego, niepowtarzalnego. W przypadku Omegi, Rolexa, etc niestety pozbawiony byłbym tego uczucia, a to dla mnie ważne. :P


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mówienie, że OMEGA to nie manufaktura, bo robi set tysięcy zegarków rocznie, to stwierdzenie tyleż złośliwe, co nieprawdziwe...

 

OMEGA zdecydowanie TAK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, a gdzie ja napisałem, że to nie manufaktura...pomijajac kwestie czy w mojej opinii ją jest, czy nie jest.:)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie jest to jego celem.

 

Czy wtedy przestałbyś lubić te zegarki i całościowo tą firmę.

 

 

 

 

Dokładnie tak myślę. Wkładają też więcej pracy ręcznej.

 

Ale nie tylko Dornbluth...

Wystarczy posłuchac prezentacji na naszych corocznych spotkaniach. Przedstawiciele/właściciele małych niszowych firm oddają serce i dzielą się pasją.

Przedstawiciele potentatów karmią marketingiem , żeby nie powiedzieć marketingowym bełkotem.

 

Zakładam, że wybrałbyś Omegę nad Dornblutha z racji rozpoznawalności. Ja się tym akurat nie kieruję w ogóle. Zarówno w zegarkach jak i innych "dobrodziejstwach".

 

 

ps. mając na ręce np. Dorblutha miałbym ogromną satysfakcję z posiadania czegoś wyjątkowego, niepowtarzalnego. W przypadku Omegi, Rolexa, etc niestety pozbawiony byłbym tego uczucia, a to dla mnie ważne. :P

 

Przy limitowanych speedmasterach nie jest tak źle ;) Niecałe 2k sztuk na cały świat to nie jest aż tak dużo. Zwłaszcza, że dany model jest tylko raz wypuszczany w takiej liczbie, a nie co roku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie jest to jego celem.

 

 

Czy wtedy przestałbyś lubić te zegarki i całościowo tą firmę.

 

 

 

 

Dokładnie tak myślę. Wkładają też więcej pracy ręcznej.

 

Ale nie tylko Dornbluth...

Wystarczy posłuchac prezentacji na naszych corocznych spotkaniach. Przedstawiciele/właściciele małych niszowych firm oddają serce i dzielą się pasją.

 

 

 

Przedstawiciele potentatów karmią marketingiem , żeby nie powiedzieć marketingowym bełkotem.

 

 

Zakładam, że wybrałbyś Omegę nad Dornblutha z racji rozpoznawalności. Ja się tym akurat nie kieruję w ogóle. Zarówno w zegarkach jak i innych "dobrodziejstwach".

 

 

 

ps. mając na ręce np. Dorblutha miałbym ogromną satysfakcję z posiadania czegoś wyjątkowego, niepowtarzalnego. W przypadku Omegi, Rolexa, etc niestety pozbawiony byłbym tego uczucia, a to dla mnie ważne. :P

 

Nie znam go osobiście ale zgodzisz się ze mną ze jego celem jest robić jak najlepsze zegarki . Zegarki dla ludzi(klientów ) którzy by sie nimi zachwycali . Na pewno chciałby aby jak najwiecej ludzi miało taka możliwość.

 

Kolego czy nie zgodzisz się ze mną ze wiele małych rodzinnych firm zostało założonych przez byłych pracownikow potentatów zegarkowych.

Czy to oznacza ze nie kochali oni tego co robili w tych koncernach a obdarzyli dopiero swoją miłością pasje jakbyli na swoim. I czy pracujący u nich ludzie nie są tylko pracownikami jak w dużych koncertach tylko częściej widza właściciela.

 

Prezentacje w tak dużych koncernach z reguły prowadzone są przez pracownikow działu marketingu. Wiadomo ze oni są tylko pracownikami i to jeszcze działu który ma zadane nakręcić sprzedaż. Nie zawsze potrafią trafić do klienta i przemówić jego językiem ale wyobraz sobie jakby przemawiał do Ciebie sp. Hayek ,jak myślisz byłby to marketingowy bełkot ?

 

Kolego nie kieruje się przy wyborze rozpoznawalnoscia ,raczej funduszami ale to tylko na początku :) , tak poważnie dla większości moich znajomych na prawdę nie ma znaczenia jaki zegarek mam na ręku ,dla nich zawsze jest fajny bo duży coś się tam kręci czasmi widać mechanizm itd. Tak naprawdę dla większości społeczeństwa rozpoznawalnosc marek zegarków jest bardzo nikła. Dla mnie ważne są te argumenty które wymieniłes w swoimposcie : historia technika itd. Nie kasowalbym zegarka tylko dlatego ze konkretnie ta marka produkuje ich dużo.

 

 

Tutaj Kolego dotykamy sedan sprawy w Twoim przypadku, Ty kierujesz się w bardzo dużej mierze emocjami i to szanuje. I powiem szczerze taki argument jestem wstanie przyjąć . Argument ze dużo Omega produkuje wybacz ale nie jest dla mnie argumentem(uzylbym słowa racjonalnym,ale wzestawieniu z emocjami to słowo tu nie pasuje).


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omega zdecydowanie na tak. Głównie za :

 

- historię - długą, ciekawą i prawdziwą, a nie sztucznie dorabianą jak to czasami bywa,

- nowe, własne mechanizmy; werki te są nie tylko ciekawe technologicznie i wizualnie ale również świetnie sprawdzają się w praktyce (precyzja, stabilność chodu, funkcja skokowego przesuwu wskazówki godzinowej gdy werk nadal chodzi, duża rezerwa chodu),

- design takich zegarków jak Hour Vision i Seamaster Aqua Terra,

- za wyjątkowy zegarek jakim jest Seamaster PloProf.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Caliber 8500 zdecydowanie na plus Omegi, bo to werk niemal idealny niezależnie od tego kto go produkuje.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś mógł by mi podać wiarygodne źródło informacji, że OMEGA nie robi swoich kalibrów sama, tylko robi je dla niej ETA ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nick Hayek Jr. in WatchTime: Omega Special Issue, October 2008, "Omega is a Pioneering Brand", Nick Hayek Jr. interviewed by Rudiger Bucher, Page 38.

"This caliber family [8500], which has a 100 percent Omega identity, will ultimately animate nearly all of Omega's mechanical watches, ... ETA maufactured Caliber 8500 under commision from Omega, which also directed and supervised the manufacturing.

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok...ciekawe, czy z 9300 jest tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, niestety nie pamiętam gdzie, ale Hayek mówił, że Omega nie ma zaplecza do produkcji mechanizmów.

Z punktu widzenia Hayka nie ma nawet takiej potrzeby. Co wydaje się być logiczne.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do P.Hayek miałem na myśli ze to co robił i mówił w temacie zegarków napewno robił z wielka pasja. Jakby on przyjechał na prezentacje to na pewno nikt by się nie nudził i nie mówił ze to jest marketingowy bełkot :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, lubię za:

 

- genialny, podstawowy i rozwojowy kaliber 8500,

- historyczną linię Seamaster i wywodzące się z niej fantastyczne współczesne modele Railmaster i Aqua Terra,

- jedne z najpiękniejszych zegarków dla pań Ladymatic,

- ikonę Omegi "Księżycowy Zegarek"

- przeszkloną kolekcję Hour Vision,

- centralny, latający tourbillon,

- filmowe konotacje z Jamesem Bondem.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TeJot mozesz napisać jaki masz model, o którym pisał TIK TAK?

 

... Rozważył bym również Aqua terra, taką jak ma Tomek (TeJot).


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TeJot mozesz napisać jaki masz model, o którym pisał TIK TAK?

 

 

ref: 231.10.42.21.06.001

 

atl1120161.jpg


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.