Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

krzysztov2006

Problem z uruchomieniem starego zegara

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

Tydzień temu zakupiłem zegar wiedeński REMEMBER. Niestety po otrzymaniu go nie potrafię go uruchomić, lub też sam zegar jest uszkodzony. Jako, że są to dopiero moje pierwsze kroki z antykami prosiłbym o wyrozumiałość. Byłbym bardzo wdzięczny wszystkim, którzy swoją wiedzą pomogą mi uruchomić zegar.

Zegar został przeze mnie ustawiony i zawieszony na ścianie, wahadło jest zawieszone, natomiast nie działa. Jednakże jak ruszę wahadłem to wskazówka się przesuwa. Dziękuję z góry za wszelką pomoc. Pozdrawiam !@

post-50568-0-91714200-1339926234_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam się przypadkiem jakichś sprężyn nie nakręca (vide: dwa otwory na klucze w tarczy zegara), aczkolwiek z tego co widzę, to tam też obciążniki są, jakby naciągnięte...


CASIO: DW-6600, DW-6900, GW-M5600-1ER, DW-5600E, DW-5400, GW-5600J, DW-270, DW-9005, DW-003X-3T, MDV-106-1AV | TIMEX: Iron. T70381, Exped. T44921, Iron. T77701, T2N560 Chrono, Exped. T49261, Exped. T49101, Exped. T49451, Iron. 746-DE (klasyczny), T24471, Iron. T51292 | WOSTOK: nieznany model, 17 kam. | MEISTER ANKER Quarz, lotnik | POLJOT: automat, mech. 2616.2H, 23 kam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tam się przypadkiem jakichś sprężyn nie nakręca (vide: dwa otwory na klucze w tarczy zegara), aczkolwiek z tego co widzę, to tam też obciążniki są, jakby naciągnięte...

:D :D Po co pisze się tego typu posty, świadczące o braku zielonego pojęcia? No bo żeby komuś pomóc to chyba nie, gdyż logika mówi że najpierw zdobywamy wiedzę, a potem dopiero pomagamy, nigdy odwrotnie.

 

Zegar został przeze mnie ustawiony i zawieszony na ścianie, wahadło jest zawieszone, natomiast nie działa. Jednakże jak ruszę wahadłem to wskazówka się przesuwa. Dziękuję z góry za wszelką pomoc. Pozdrawiam !@

Zbyt mało danych, żeby powiedzieć coś konkretnego, ale najczęściej powodem jest przesuniecie kotwicy względem koła wychwytowego, powstałe w czasie transportu. Wyregulowanie tego dla człowieka który wie o co chodzi jest bardzo proste, ale laikowi może sprawić wiele kłopotów. Kotwica jest osadzona przesuwnie na osi i należy ją ustawic tak, żeby zegar po ruszenu wahadła tykał samodzielnie i regularnie "tyk tyk tyk tyk", kulawe tykanie "tyk tak tyk tak" świadczy o tym, że regulacja jeszcze nie dobra i należy ją prowadzi dalej. Na początek proponuje przesuwać dół zegara w lewo lub prawo, a gdy zegar zacznie w którymś momencie chodzić pomimo że skrzynia wisi krzywo, bedzie to znaczyło, że to jest ta przypadłość.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dodam jeszcze jeden częsty powód. Przy transporcie linki (szczególnie jeśli to jest żyłka wędkarska, często zakładana przez sprzedawców z All, ale także i zegarmistrzów) czesto spadają z bębnów i klinują się, niekiedy wystarczy już jeśli tylko skrzyżują się na bębnie. Trzeba zobaczyć wyjęty mechanizm . Werk Rescha (po zdjęciu wag oczywiście) unosi się nieco do góry i pociąga "do siebie". Jeśli linki są splątane, trzeba je zdjąć z haczyków i rozwinąć do końca. Następnie załozyć bloczki, zaczepic na haczykach, zawiesić wagi i dopiero nawinąć korbką.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D :D Po co pisze się tego typu posty, świadczące o braku zielonego pojęcia? No bo żeby komuś pomóc to chyba nie, gdyż logika mówi że najpierw zdobywamy wiedzę, a potem dopiero pomagamy, nigdy odwrotnie.

 

Bardzo dziękuję za kulturalne i uprzejme zwrócenie mi uwagi. Proszę o wybaczenie, obiecuję postarać się już więcej nie wykazywać tego rodzaju ignorancją, nawet w formie wyrażonej ze znakiem zapytania (co sugerowałoby, że sam o coś pytam) i okraszonej niepewnością, wyrażoną słowem "aczkolwiek" w drugiej części posta.

 

Zapytuję więc zatem (w celu pozyskania choć skrawka wiedzy) - jeśli zegar posiada obciążniki, to czemu służą otwory na klucze w tarczy zegara? W podobnym zegarze, lecz bez obciążników, jaki niegdyś wisiał u mego dziadka, służyły do nakręcania sprężyn.

 

Z góry dziękuję za wyjaśnienie.


CASIO: DW-6600, DW-6900, GW-M5600-1ER, DW-5600E, DW-5400, GW-5600J, DW-270, DW-9005, DW-003X-3T, MDV-106-1AV | TIMEX: Iron. T70381, Exped. T44921, Iron. T77701, T2N560 Chrono, Exped. T49261, Exped. T49101, Exped. T49451, Iron. 746-DE (klasyczny), T24471, Iron. T51292 | WOSTOK: nieznany model, 17 kam. | MEISTER ANKER Quarz, lotnik | POLJOT: automat, mech. 2616.2H, 23 kam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za kulturalne i uprzejme zwrócenie mi uwagi. Proszę o wybaczenie, obiecuję postarać się już więcej nie wykazywać tego rodzaju ignorancją, nawet w formie wyrażonej ze znakiem zapytania (co sugerowałoby, że sam o coś pytam) i okraszonej niepewnością, wyrażoną słowem "aczkolwiek" w drugiej części posta.

Musiałbyś najpierw ten znak zapytania tam dodać, aczkolwiek mnie na tym nie zależy. A wątkodawcy zależy na pomocy, której nie dość, że od Ciebie nie uzyskał, to na dodatek, będąc jak sam napisał stawiającym pierwsze kroki, mógł być wprowadzony w błąd tym co napisałeś.

 

Zapytuję więc zatem (w celu pozyskania choć skrawka wiedzy) - jeśli zegar posiada obciążniki, to czemu służą otwory na klucze w tarczy zegara? W podobnym zegarze, lecz bez obciążników, jaki niegdyś wisiał u mego dziadka, służyły do nakręcania sprężyn.

No cóż chciałem niegrzecznie odpowiedzieć pytaniem na pytanie, bo się ciśnie na usta, ale po namyśle odpowiem grzecznie:

1. Zarówno sprężyna jak i obciążnik są to magazyny energi służące do napędu zegara, gdy zegar jest napędzany jednym z nich to drugiego w zasadzie się nie stosuje. (Wyjątkiem potwierdzającym regułę jest czasem występujący sprężynowy napęd bicia kwadransów w zegarze napędzanym obciążnikami.)

2. Otwory w tarczy służą do podnoszenia obciążników przy pomocy wkładanej tam korbki, która obraca bęben, na który nawija się linka z obciążnikiem.

 

Polecam do przejrzenia miłą i bardzo pouczającą lekturę w postaci działu ZEGARY.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś najpierw ten znak zapytania tam dodać, aczkolwiek mnie na tym nie zależy.

 

Zgadza się, mój błąd, teraz zauważyłem, że nie użyłem pytajnika, tylko dałem przecinek.

 

A wątkodawcy zależy na pomocy, której nie dość, że od Ciebie nie uzyskał, to na dodatek, będąc jak sam napisał stawiającym pierwsze kroki, mógł być wprowadzony w błąd tym co napisałeś.

 

Już przeprosiłem, nie ma potrzeby się powtarzać.

 

No cóż chciałem niegrzecznie odpowiedzieć pytaniem na pytanie, bo się ciśnie na usta (...)

 

Ależ słucham uprzejmie :)

 

1. Zarówno sprężyna jak i obciążnik są to magazyny energi służące do napędu zegara (...)

 

Ahaaa...

 

2. Otwory w tarczy służą do podnoszenia obciążników przy pomocy wkładanej tam korbki, która obraca bęben, na który nawija się linka z obciążnikiem.

 

Tego akurat nie wiedziałem, dziękuję za informację. Z zegarów z obciążnikami, które miałem okazję widzieć w życiu (a było ich ledwie kilka, nie przeczę), wszystkie miały obciążniki naciągane ręcznie. Jeden taki, tyle że akurat sięgający wysokością sufitu, stoi od kilkudziesięciu lat u mojego ojca, chyba zdeterminował od urodzenia mój pogląd na ten temat - obciążniki = naciąganie ręczne.

Otwory na klucze całe życie kojarzyły mi się li tylko i wyłącznie z nakręcaniem sprężyn. Czy w takim zegarze jak tu w wątku można obciążniki naciągać ręcznie?


CASIO: DW-6600, DW-6900, GW-M5600-1ER, DW-5600E, DW-5400, GW-5600J, DW-270, DW-9005, DW-003X-3T, MDV-106-1AV | TIMEX: Iron. T70381, Exped. T44921, Iron. T77701, T2N560 Chrono, Exped. T49261, Exped. T49101, Exped. T49451, Iron. 746-DE (klasyczny), T24471, Iron. T51292 | WOSTOK: nieznany model, 17 kam. | MEISTER ANKER Quarz, lotnik | POLJOT: automat, mech. 2616.2H, 23 kam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ słucham uprzejmie :)

Po co komu sprężyny jak są obciążniki?

 

Tego akurat nie wiedziałem, dziękuję za informację. Z zegarów z obciążnikami, które miałem okazję widzieć w życiu (a było ich ledwie kilka, nie przeczę), wszystkie miały obciążniki naciągane ręcznie. Jeden taki, tyle że akurat sięgający wysokością sufitu, stoi od kilkudziesięciu lat u mojego ojca, chyba zdeterminował od urodzenia mój pogląd na ten temat - obciążniki = naciąganie ręczne.

Otwory na klucze całe życie kojarzyły mi się li tylko i wyłącznie z nakręcaniem sprężyn.

Ja wiem, że dla Ciebie jeżeli chodzi o zegary to "wszystkie murzyny są takie same", ale dlatego właśnie pisałem na wstępie o braku pojęcia. Wystarczy to pojęcie uzupełnić i wszystko stanie się proste i jasne. Podnoszenie obciążników realizujemy przez pociąganie ręką tylko w zegarach o obciążnikach zawieszonych na łańcuchach, lub bardzo starych zegarach o tak zwanym "napędzie bez końca", nie maja one nic wspólnego z zegarem kolegi kszysztov2006.

 

Czy w takim zegarze jak tu w wątku można obciążniki naciągać ręcznie?

Hmm... Obciążniki w zegarach wiszących typu wiedeńskiego naciąga się ręcznie przy pomocy korbki wkładanej w otwór tarczy. Innych sposobów nie ma możliwości normalnie zastosować.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że dla Ciebie jeżeli chodzi o zegary to "wszystkie murzyny są takie same",

 

Nie do końca, chyba odróżniam takie na sprężynkę od takich na obciążniki :rolleyes:

 

Hmm... Obciążniki w zegarach wiszących typu wiedeńskiego naciąga się ręcznie przy pomocy korbki wkładanej w otwór tarczy. Innych sposobów nie ma możliwości normalnie zastosować.

 

Źle się wyraziłem - ręcznie tzn. bez pomocy korbki/kluczyka. Dłonią nieuzbrojoną w żadne narzędzia, ciągnącą za łańcuszek obciążnika. Ale już rozumiem - w tym zegarze "niet".

 

Panimaju.


CASIO: DW-6600, DW-6900, GW-M5600-1ER, DW-5600E, DW-5400, GW-5600J, DW-270, DW-9005, DW-003X-3T, MDV-106-1AV | TIMEX: Iron. T70381, Exped. T44921, Iron. T77701, T2N560 Chrono, Exped. T49261, Exped. T49101, Exped. T49451, Iron. 746-DE (klasyczny), T24471, Iron. T51292 | WOSTOK: nieznany model, 17 kam. | MEISTER ANKER Quarz, lotnik | POLJOT: automat, mech. 2616.2H, 23 kam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledze chodziło zapewne o zegary z obciążnikami zawieszonymi na łańcuchach. W tym wypadku rzeczywiście "nakręca" się je ciągnąc za łańcuszek. W tarczy nie ma siłą rzeczy żadnych otworów na klucz czy korbkę.

A co do sprężyn i bębnów - Gustav Becker produkował mechanizmy z hybrydowym napędem bicia - napęd z obciążników zawieszonych na linkach był wspomagany sprężyną.

 

post-6402-0-28020000-1340049372_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca, chyba odróżniam takie na sprężynkę od takich na obciążniki :rolleyes:

Chyba?

 

Koledze chodziło zapewne o zegary z obciążnikami zawieszonymi na łańcuchach. W tym wypadku rzeczywiście "nakręca" się je ciągnąc za łańcuszek. W tarczy nie ma siłą rzeczy żadnych otworów na klucz czy korbkę.

Zapewne, tylko co to ma wspólnego z zegarem kolegi krzysztov2006?

 

A co do sprężyn i bębnów - Gustav Becker produkował mechanizmy z hybrydowym napędem bicia - napęd z obciążników zawieszonych na linkach był wspomagany sprężyną.

No... Tylko co to ma wspólnego... :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne, tylko co to ma wspólnego z zegarem kolegi krzysztov2006?

 

Bo kolega Blatio tylko takie zegary z obciążnikami zapamiętał . Niektórzy nawet tego nie wiedzą B)

 

No... Tylko co to ma wspólnego... :)

 

A to gwoli tego:

 

Po co komu sprężyny jak są obciążniki?

 

Hmm... Obciążniki w zegarach wiszących typu wiedeńskiego naciąga się ręcznie przy pomocy korbki wkładanej w otwór tarczy. Innych sposobów nie ma możliwości normalnie zastosować.

 

A co do wiedeńskich linkowców bez otworów w tarczy, o których wspomniał Piotr. Smakowity przykład:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/46190-biedermeier/page__p__511005__hl__elsner__fromsearch__1#entry511005


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo kolega Blatio tylko takie zegary z obciążnikami zapamiętał . Niektórzy nawet tego nie wiedzą B)

Ale całe szczęście się nie wypowiadają... ;)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popraw ostatnie zdanie, bo sam się w międzyczasie poprawiłem :D


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale najczęściej powodem jest przesuniecie kotwicy względem koła wychwytowego, powstałe w czasie transportu. Wyregulowanie tego dla człowieka który wie o co chodzi jest bardzo proste, ale laikowi może sprawić wiele kłopotów. Kotwica jest osadzona przesuwnie na osi i należy ją ustawic tak, żeby zegar po ruszenu wahadła tykał samodzielnie i regularnie "tyk tyk tyk tyk", kulawe tykanie "tyk tak tyk tak" świadczy o tym, że regulacja jeszcze nie dobra i należy ją prowadzi dalej. Na początek proponuje przesuwać dół zegara w lewo lub prawo, a gdy zegar zacznie w którymś momencie chodzić pomimo że skrzynia wisi krzywo, bedzie to znaczyło, że to jest ta przypadłość.

 

Dzień dobry. Dziękuję wszystkim za odpowiedźi. Przez ostatnie dni byłem poza domem i nie spodziewałem się tak wielu głosów odzewu. W załącznikach zamieściłem zdjęcia z aukcji w której wygrałem w/w zegar. Może one rozwieją niektóre wątpliwośći. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź dotyczącą ustawienia zegara, niestety chyba będę zmuszony poprosić zegarmistrza o ustawienie zegara, gdyż zarówno kotwica jak i koło wychwytowe to pojęcia dla mnie obce, a nie chciałbym czegoś popsuć :( Chyba, że któryś z Panów na zamieszczonych fotografiach mógłby wskazać mi owe przedmioty.

 

Ogólnie zegar tyka samodzielnie po ruszeniu wahadła, ale tylko przez chwilę, później się zatrzymuje. Natomiast spróbuję odchylić zegar w prawo lub lewo i sprawdzić czy zegar zacznie działać (o ile dobrze zrozumiałem).

 

Pozdrawiam serdecznie, Krzysiek

post-50568-0-57135300-1340093510_thumb.jpg

post-50568-0-47107200-1340093530_thumb.jpg

post-50568-0-13949700-1340093641_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź dotyczącą ustawienia zegara, niestety chyba będę zmuszony poprosić zegarmistrza o ustawienie zegara, gdyż zarówno kotwica jak i koło wychwytowe to pojęcia dla mnie obce, a nie chciałbym czegoś popsuć :( Chyba, że któryś z Panów na zamieszczonych fotografiach mógłby wskazać mi owe przedmioty

Lepiej poprosić zegarmistrza, ale jakbyś chciał sam:

post-859-0-17757900-1340095481_thumb.jpg


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tego typu zegarze ustawienie kotwicy reguluje się za pomocą przesuwania bolca (palca) widełek nastawnych. Widać to najlepiej na zdjęciu 2. Można go korzystając z widocznych pokrętełek przemieścić w prawo lub w lewo. Przy zakładaniu mechanizmu na wieszak należy zwrócić uwagę, by bolec ten trafił w okutą szczelinę w wahadle (!). Zasada regulacji jest prosta. Zegar wieszamy na ścianie, w pionie* . Wsłuchujemy się w chód. Jeśli nie idzie "równo" - przekrzywiamy delikatnie zegar w prawo lub w lewo. Jeśli zegar zaczyna chodzić dobrze np. po przekrzywieniu w prawo, ustawiamy go ponownie w pionie. Bolec zaś za pomocą pokrętełek przesuwamy w prawo tak, aż będzie dobrze. Czynność niekiedy trzeba powtórzyć wielokrotnie. Na początku zajmuje to nieco czasu, później - tylko chwilę.

 

*Koniec gwintowanego pręta wahadła winien pokryć się ze środkiem wskaźnika wychyłu w skrzyni. Jeśli skrzynia nie ma wówczas pionu, co się zdarza w starych zegarach, używamy poziomicy. Pionowe położenie można zaznaczyć delikatnie na ścianie.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tego typu zegarze ustawienie kotwicy reguluje się za pomocą przesuwania bolca (palca) widełek nastawnych. Widać to najlepiej na zdjęciu 2.

To jest ten palec o którym mówi Piotr:

post-859-0-42044500-1340128972_thumb.jpg


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Niestety pomimo odwiedzin zegarmistrza (w celu ustawienia zegara) zegar nadal jest niesprawny - stwierdzono, iż należy przejrzeć mechanizm. Najdziwniejsze jest to, że kupując go na allegro, oraz podczas rozmowy telefonicznej sprzedający zapewniał, że wszystko jest sprawne na 100% :( Zegarmistrz wspomniał, że podczas transportu należy ściągnąć wahadło - natomiast nie zrobił tego sprzedający, i otrzymałem zegar z założonym wahadłem. Stąd moje pytanie, Czy to mogło uszkodzić zegar ?

 

Dziękuję z góry za pomoc w tej trudnej dla mnie sprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarmistrz wspomniał, że podczas transportu należy ściągnąć wahadło - natomiast nie zrobił tego sprzedający, i otrzymałem zegar z założonym wahadłem. Stąd moje pytanie, Czy to mogło uszkodzić zegar ?

Wszystko zależy od tego jak obchodzono się z zegarem podczas transportu, w przypadku gdy to była zwykła paczka nadana na naszej poczcie, to pewnie mogło dojść do uszkodzeń, gdy nie zdjęto wahadła.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mechanizm jest zastanl cięszko idzie >>pozatym kotwica będzie zle ustawiona ja tesz mam mechanizm remeber >>>>>>nie jest ustawiony ruwny takt kotwicy przesyłam fotke mechanizmu remebera ja ten kupiłem w opłakanym stanie bez kotwicy bez grzebienia bez szlimaka bez zapadki zwalniającej bez wiatraczka >>wszystko zrobiłem werk chodzi jepiej jak orginał >>wachadło ma 48 cm wagi 1.7 kg chud >>bicie 1kg ok>>>werkj ma wychył wachadła 3.5 cm jest gites >>niewiem czy uzyska ktoś więcej jak te 3.5cm

 

 

 

 

 

przedewszystkim naoliwić mechanizm

post-61104-0-61378400-1364736325_thumb.jpg

post-61104-0-89309400-1364736344_thumb.jpg

post-61104-0-67882300-1364736357_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mechanizm jest zastanl cięszko idzie >>pozatym kotwica będzie zle ustawiona ja tesz mam mechanizm remeber >>>>>>nie jest ustawiony ruwny takt kotwicy przesyłam fotke mechanizmu remebera ja ten kupiłem w opłakanym stanie bez kotwicy bez grzebienia bez szlimaka bez zapadki zwalniającej bez wiatraczka >>wszystko zrobiłem werk chodzi jepiej jak orginał >>wachadło ma 48 cm wagi 1.7 kg chud >>bicie 1kg ok>>>werkj ma wychył wachadła 3.5 cm jest gites >>niewiem czy uzyska ktoś więcej jak te 3.5cm

 

 

 

 

 

przedewszystkim naoliwić mechanizm

 

Można i tak to napisać...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mechanizm jest zastanl cięszko idzie >>pozatym kotwica będzie zle ustawiona ja tesz mam mechanizm remeber >>>>>>nie jest ustawiony ruwny takt kotwicy przesyłam fotke mechanizmu remebera ja ten kupiłem w opłakanym stanie bez kotwicy bez grzebienia bez szlimaka bez zapadki zwalniającej bez wiatraczka >>wszystko zrobiłem werk chodzi jepiej jak orginał >>wachadło ma 48 cm wagi 1.7 kg chud >>bicie 1kg ok>>>werkj ma wychył wachadła 3.5 cm jest gites >>niewiem czy uzyska ktoś więcej jak te 3.5cm

 

 

 

 

 

przedewszystkim naoliwić mechanizm

To jakis test?Teraz widze ze kurs szybkiego czytania to pieniądze wydane na darmo.......

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mechanizm jest zastanl cięszko idzie >>pozatym kotwica będzie zle ustawiona ja tesz mam mechanizm remeber >>>>>>nie jest ustawiony ruwny takt kotwicy przesyłam fotke mechanizmu remebera ja ten kupiłem w opłakanym stanie bez kotwicy bez grzebienia bez szlimaka bez zapadki zwalniającej bez wiatraczka >>wszystko zrobiłem werk chodzi jepiej jak orginał >>wachadło ma 48 cm wagi 1.7 kg chud >>bicie 1kg ok>>>werkj ma wychył wachadła 3.5 cm jest gites >>niewiem czy uzyska ktoś więcej jak te 3.5cm

 

 

 

 

 

przedewszystkim naoliwić mechanizm

 

:wacko::blink::D :D


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mechanizm jest zastanl cięszko idzie >>pozatym kotwica będzie zle ustawiona ja tesz mam mechanizm remeber >>>>>>nie jest ustawiony ruwny takt kotwicy przesyłam fotke mechanizmu remebera ja ten kupiłem w opłakanym stanie bez kotwicy bez grzebienia bez szlimaka bez zapadki zwalniającej bez wiatraczka >>wszystko zrobiłem werk chodzi jepiej jak orginał >>wachadło ma 48 cm wagi 1.7 kg chud >>bicie 1kg ok>>>werkj ma wychył wachadła 3.5 cm jest gites >>niewiem czy uzyska ktoś więcej jak te 3.5cm

 

 

 

 

 

przedewszystkim naoliwić mechanizm

Przede wszystkim obejrzeć film :P:lol:B)

http://www.youtube.com/watch?v=QdBPp8TwASo

:ph34r:

 

ten gośc co dał ten filmik to jest fajny >>>>>>UDAŁ SIE MAMIE !!!! hej

 

Miło mi, a w podziękowaniu

Julian Tuwim: "Słowa i słufka"

Dziś po dyktandzie w szkole

Wrócił Jerzyk, do domu markotny.

Ziewał, ziewał — i zdrzemnął się przy stole,

Bo i dzień był jakiś senny i słotny.

I przyszły do Jerzyka trzy słówka:

"Brzózka", "Jabłko" i "Główka"

I powiedziały:

 

- Jestem Brzózka, nie "bżuska".

- Jestem Jabłko, nie "japko".

- Jestem Główka, nie "głufka".

 

Jak można tak znieważać urodę naszą i ród ?

Trzeba się uczyć! Uważać! Na pewno opłaci się trud.

Nie pomogą tu żadne wykręty, wymówki.

I rzuciły mu na stół swoje wizytówki,

Żeby wiedział, z kim ma do czynienia,

I wyzbył się takich zwyczajów prostackich:

Jabłko z Jabłońskich,

Brzózka z Brzozowskich,

Główka z Głowackich.

— A gdy i nadal będziesz sadził błąd po błędzie,

To zrobimy z Jerzego — Jeżego,

Złego jeża kolczastego;

I co? Przyjemnie ci będzie?

 

Wystąpiły na Jerzyka siódme poty!

Obudził się — i do roboty!

 

a tutaj: B)

Алфавит

Алфавит уже мы знаем,

Уже пишем и читаем,

И все буквы по порядку

Без ошибки называем.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.