Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
jslanina

Steinhart Marine Chronometer II Rome

Rekomendowane odpowiedzi

Steinhart Marine Chronometer II Rome (data: 01.2012)

 

1.jpg

 

Zegarki typu Marine pierwszy raz przykuły moją uwagę jeszcze na początku mojej drogi zegarkowej. Czytelna biała tarcza w ascetycznym stylu, która jednocześnie ma w sobie niesamowitą świeżość. Łączą one w sobie historię i nowoczesność, mają klasę i dystans - na pewno zwracają uwagę. Pierwsze były Arabki, obie Niemki - Frau Stowa i Frau Kemmner. Ich uroda była niezaprzeczalna, mocno zapadły w pamięć, jednak myśl o nich został odsunięta w siną dal - trochę jak wspomnienie z wakacji. Życie toczyło się spokojnie dalej, aż pewnego dnia, przypadkiem natrafiłem na jedną z Rzymianek - donna Archimede. Tym razem już nie dało się o niej zapomnieć, pomimo niemieckich korzeni wpływ ciepłego włoskiego klimatu zaznaczał się w każdym jej calu. Nie czuć w niej było wyniosłości Frau Stowy a jej delikatne kształty kusiły do romansu - tak, na pewno warta była grzechu. Kiedyś jej ulegnę… Tylko czy aby na pewno jej?

 

2.jpg

 

To było jak trzęsienie ziemi, takich chwil człowiek nie zapomina, szybsze bicie serca, rozbiegany wzrok. Mężczyzna w takich chwilach przestaje myśleć racjonalnie. Jak z podziemi wyrosła ona - donna Steinhart. W żyłach jej płynie mieszana krew, romans szwajcarsko-niemiecki spowodował, że wyrosła na silną kobietę nie tracą nic ze swojej powabności. Piękno jakim emanowała spowodowało, że przyćmiła wszystko w koło, donna Archimede odeszła w zapomnienie - nic mnie nie mogło mnie powstrzymać. Romans wydarzył się w styczniu, nie przeszkadzała mu ani aura ani brak funduszy. W końcu to tylko pieniądze, a prawdziwe piękno nie ma ceny… I tak zamieszkaliśmy razem.

 

3.jpg

 

Nie zdążyłem jeszcze się nacieszyć towarzystwem Orienta i Sokoła, a w moim domu zawitał nowy gość. Z nabyciem Steinhartów większych problemów nie ma. Zakupić możemy je bezpośrednio ze strony producenta jak i od Polskiego przedstawiciela, niestety raczej próżno ich szukać w jakimkolwiek sklepie stacjonarnym. Steinhart przyjeżdża do nas w gustownym kartoniku skrywającym bardzo fajne etui mocno zabezpieczające Rzymiankę przed podróżą. W środku jak na kłalitę przystało wszystko co powinno być, przywieszki, książeczki, folie. A w środku ona…

 

4.jpg

 

Rzymianka do małych się nie zalicza, jest piękna i chce być podziwiana, a jej wymiary jej w tym pomagają. 44mm średnicy i 14mm wysokości ciężko nie zauważyć. Szczotkowana koperta połączona została z cieniutką polerowaną lunetą przykryta dużym szafirowym lekko wypukłym szkłem. Całość w połączeniu z lekko złamaną bielą tarczy tworzy wrażanie jeszcze większej niż jest. Jak zawsze główne rolę odgrywa tarcza - z daleka może wydawać się porcelanowa, jednak to tylko złudzenie. Czarne indeksy są pięknie naniesione tak, że tworzą wrażenie lekko wypukłych. Na godzinie szóstej znajdziemy ładnie wkomponowaną małą sekundę. To czego nie może zabraknąć w żadnym zegarku Marine to oczywiście niebieskie wskazówki, które to płynnie zmieniają kolor z jasnoniebieskiego na granatowy w zależności od światła. Ich finezyjny kształt powoduje, że ciężko na chwilę nie zawiesić na nich wzroku.. Koronka ma kształt diamentu, ale czy przy takiej kobiecie mogło by być inaczej. Wszystko wykonane ze smakiem i dużą precyzją.

 

5.jpg

 

Wiadomo, że liczy się wnętrze kobiety. Przez przeszklony dekiel możemy podziwiać pięknie zdobiony 17 kamieniowy mechanizm Unitas 6498, wywodzący się wprost z zegarków kieszonkowych. Dźwięk jaki wydaje ten werk jest niepowtarzalny - tak właśnie powinno brzmieć serce gorącej kobiety. Mechanizm ręcznego naciągu wymaga sporej pracy przy nakręceniu sprężyny, odwdzięcza się jednak sporą 50 godzinną rezerwą chodu.

 

6.jpg

 

Wiadomo, że każda kobieta jest jak kameleon. Nie inaczej jest z Rzymianką, która zmieniając szatę potrafi stać się zupełnie kimś innym. Oryginalny pasek na którym ją otrzymałem nadaje jej piękny wintydżowy klimat. Gruba, lekka przetarta brązowa skóra rewelacyjnie układa się na ręce. Dopełnieniem jest polerowana sygnowana klamra typu pre-v. W towarzystwie sportowych koszul, swetrów a jeszcze lepiej przy krótkim rękawie dumnie prezentuje swe wdzięki. Wystarczy jednak, że założy elegancki pasek i śmiało można zabrać ją na wieczorny bankiet. Jednak nie liczcie, że uda się ją schować pod mankietem koszuli, to ona jest gwiazdą i chce być podziwiana.

 

7.jpg

 

Po 3 miesiącach romansu, uważam, że jest to najładniejszy zegarek w mojej kolekcji. Taki zegarek kupuje się sercem, nie zastanawiając się czy będzie potrzebny. Czy warto wydać kwotę na poziomie 1600zł? Złe pytanie, przy takich kobietach dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają.

 

sten1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj kolega poczuł klimat do recenzji i chyba szybko nie odpuści...i takim towarzyszom mówimy zdecydowane TAK!!!!!

fajnie się czyta i ogląda- dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny zegar - gratulacje. A opis - czysta erotyka... Widać, że lubisz ten zegarek ;)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie recenzje aż się chce czytać. Zegarek piękny ( choć nie w moim stylu) :rolleyes:

Gratuluję!

Edytowane przez alles

życie zaczyna się po 200...km/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękna ta Białogłowa Rzymianka:-) Myślę, że warta jest swojej ceny!!


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli kolega się nie obrazi, to dla porówniania siostra:

 

 

 

post-31778-0-42177600-1340709535_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna bardzo dobra , napisana z sercem recenzja . Wskazówki są w bardzo fajnej niebieskiej barwie . Ciężko to uchwycić.

Mi udało się to tylko tak ( mam nadzieję że Kolega się nie obrazi za wstawienie tutaj zdjęcia) :

post-410-0-28083000-1341601093_thumb.jpg


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swietnie się czyta, przed lekturą wiedziałem że kupię ten zegarek za jakiś czas a teraz wiem że muszę go mieć! :D

Powiedzcie szczęśliwi posiadacze jak z dokładnością chodu w tym zegarku?

Pozdrawiam Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry wybór, ten zegarek na prawdę robi na żywo świetne wrażenie :D Z dokładnością chodu niewiele pomogę bo zegarki noszę naprzemiennie. Jednak w czasie dwóch dni nie zauważyłem znaczących odchyłek od kwarca także myślę, że spokojnie w + kilku sekundach mieści ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega pokazał wczoraj Rzymiankę na forum to miałem kilka pytań bowiem zastanawiam się nad tym zegarkiem. Dziś po przeczytaniu recenzji zostało mi tylko jedno - jaki ma kolega obwód nadgarstka ? Fajny pomysł na recenzję gratuluję.


Pozdrawiam,

Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bumak - rzymiankę z czystym sumieniem polecam! Zegar do dzisiaj jest moim ulubionym ;). W nadgarstku mam 18cm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zygmac

Sympatyczna recenzja.:))

Ja rownież ten zegarek posiadam i b. lubię.:)

Trochę konkretów:

rezerwa chodu wynosi 52 godziny(producent podaje 40 godzon, ale sprawdzałem dwukrotnie-52!.:))

W związku z powyższym nakręcam go co 36 godzin(16 ruchów koronką).Jak nakręcam w "stanie spoczynku tzn. zegarek stoi-

to 24 ruchy koronką.:))Może ktoś zapytać dlaczego nie nakręcam co drugą dobę? Ano dlatego,ze w ostatnie 5-6 godzin trochę się póżni(4-5 sek)

Wymyśliłem sobie ,że co 36 godzin-będzie dobrze....

I jest dobrze! Różnica chodu,nie przekracza 2 sekund na dobę.:))

Tyle uzupełnienia z mojej strony.:)

Gratuluję zegarka i ciekawej recenzji.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli kolega się nie obrazi, to dla porówniania siostra:

 

 

 

attachicon.gifstenek marina.jpg

Też ładna, ale Królowa jest tylko jedna!

Steinhart Marine Chronometer II Rome (data: 01.2012)

 

 

 

Zegarki typu Marine pierwszy raz przykuły moją uwagę jeszcze na początku mojej drogi zegarkowej. Czytelna biała tarcza w ascetycznym stylu, która jednocześnie ma w sobie niesamowitą świeżość. Łączą one w sobie historię i nowoczesność, mają klasę i dystans - na pewno zwracają uwagę. Pierwsze były Arabki, obie Niemki - Frau Stowa i Frau Kemmner. Ich uroda była niezaprzeczalna, mocno zapadły w pamięć, jednak myśl o nich został odsunięta w siną dal - trochę jak wspomnienie z wakacji. Życie toczyło się spokojnie dalej, aż pewnego dnia, przypadkiem natrafiłem na jedną z Rzymianek - donna Archimede. Tym razem już nie dało się o niej zapomnieć, pomimo niemieckich korzeni wpływ ciepłego włoskiego klimatu zaznaczał się w każdym jej calu. Nie czuć w niej było wyniosłości Frau Stowy a jej delikatne kształty kusiły do romansu - tak, na pewno warta była grzechu. Kiedyś jej ulegnę… Tylko czy aby na pewno jej?

 

 

 

To było jak trzęsienie ziemi, takich chwil człowiek nie zapomina, szybsze bicie serca, rozbiegany wzrok. Mężczyzna w takich chwilach przestaje myśleć racjonalnie. Jak z podziemi wyrosła ona - donna Steinhart. W żyłach jej płynie mieszana krew, romans szwajcarsko-niemiecki spowodował, że wyrosła na silną kobietę nie tracą nic ze swojej powabności. Piękno jakim emanowała spowodowało, że przyćmiła wszystko w koło, donna Archimede odeszła w zapomnienie - nic mnie nie mogło mnie powstrzymać. Romans wydarzył się w styczniu, nie przeszkadzała mu ani aura ani brak funduszy. W końcu to tylko pieniądze, a prawdziwe piękno nie ma ceny… I tak zamieszkaliśmy razem.

 

 

 

Nie zdążyłem jeszcze się nacieszyć towarzystwem Orienta i Sokoła, a w moim domu zawitał nowy gość. Z nabyciem Steinhartów większych problemów nie ma. Zakupić możemy je bezpośrednio ze strony producenta jak i od Polskiego przedstawiciela, niestety raczej próżno ich szukać w jakimkolwiek sklepie stacjonarnym. Steinhart przyjeżdża do nas w gustownym kartoniku skrywającym bardzo fajne etui mocno zabezpieczające Rzymiankę przed podróżą. W środku jak na kłalitę przystało wszystko co powinno być, przywieszki, książeczki, folie. A w środku ona…

 

 

 

Rzymianka do małych się nie zalicza, jest piękna i chce być podziwiana, a jej wymiary jej w tym pomagają. 44mm średnicy i 14mm wysokości ciężko nie zauważyć. Szczotkowana koperta połączona została z cieniutką polerowaną lunetą przykryta dużym szafirowym lekko wypukłym szkłem. Całość w połączeniu z lekko złamaną bielą tarczy tworzy wrażanie jeszcze większej niż jest. Jak zawsze główne rolę odgrywa tarcza - z daleka może wydawać się porcelanowa, jednak to tylko złudzenie. Czarne indeksy są pięknie naniesione tak, że tworzą wrażenie lekko wypukłych. Na godzinie szóstej znajdziemy ładnie wkomponowaną małą sekundę. To czego nie może zabraknąć w żadnym zegarku Marine to oczywiście niebieskie wskazówki, które to płynnie zmieniają kolor z jasnoniebieskiego na granatowy w zależności od światła. Ich finezyjny kształt powoduje, że ciężko na chwilę nie zawiesić na nich wzroku.. Koronka ma kształt diamentu, ale czy przy takiej kobiecie mogło by być inaczej. Wszystko wykonane ze smakiem i dużą precyzją.

 

 

 

Wiadomo, że liczy się wnętrze kobiety. Przez przeszklony dekiel możemy podziwiać pięknie zdobiony 17 kamieniowy mechanizm Unitas 6498, wywodzący się wprost z zegarków kieszonkowych. Dźwięk jaki wydaje ten werk jest niepowtarzalny - tak właśnie powinno brzmieć serce gorącej kobiety. Mechanizm ręcznego naciągu wymaga sporej pracy przy nakręceniu sprężyny, odwdzięcza się jednak sporą 50 godzinną rezerwą chodu.

 

 

 

Wiadomo, że każda kobieta jest jak kameleon. Nie inaczej jest z Rzymianką, która zmieniając szatę potrafi stać się zupełnie kimś innym. Oryginalny pasek na którym ją otrzymałem nadaje jej piękny wintydżowy klimat. Gruba, lekka przetarta brązowa skóra rewelacyjnie układa się na ręce. Dopełnieniem jest polerowana sygnowana klamra typu pre-v. W towarzystwie sportowych koszul, swetrów a jeszcze lepiej przy krótkim rękawie dumnie prezentuje swe wdzięki. Wystarczy jednak, że założy elegancki pasek i śmiało można zabrać ją na wieczorny bankiet. Jednak nie liczcie, że uda się ją schować pod mankietem koszuli, to ona jest gwiazdą i chce być podziwiana.

 

 

 

Po 3 miesiącach romansu, uważam, że jest to najładniejszy zegarek w mojej kolekcji. Taki zegarek kupuje się sercem, nie zastanawiając się czy będzie potrzebny. Czy warto wydać kwotę na poziomie 1600zł? Złe pytanie, przy takich kobietach dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają.

 

 

Przepiękny zegarek i nietuzinkowa recenzja. Gratulacje! Tym bardziej, że w moim przypadku to także miłość od pierwszego wejrzenia :)

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Rzymianie faktycznie można zakochać się bez pamięci pomimo tego że z czasem, jak prawie każda włoszka, okazuje się trochę zbyt korpulentna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Olszewski

(...) "Czytelna biała tarcza w ascetycznym stylu, która jednocześnie ma w sobie niesamowitą świeżość." (...)

 

Zacytowany opis pasowałby także do kieszonkowych czasomierzy Mołnia (Молния) i ich naręcznych "przeróbek" w stylu vintage... B)

 

PS.

Wszelkie podobieństwo między tymi zegarkami jest oczywiście w pełni przypadkowe... ;)

Edytowane przez Jacek Olszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak Steinhart zaproponował Marine w mniejszym rozmiarze, np 39 mm. Mimo mody na coraz większe i większe koperty, zegarki w klasycznym rozmiarze też znajdują odbiorców. Zresztą Steinhart linię diverów w rozmiarze 39 stale powiększa o kolejne modele. Stowa oferuje mariny w rozmiarze od 36 mm - Stainharcie idź tą drogą :)


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.