Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ricardo216

Seiko SBDX001 Marinemaster

Rekomendowane odpowiedzi

snc01353.jpg

 

Wiele osób dopytywało mnie o ten zegarek, miałem wcześniej zrobić recenzję, ale nigdy się nie składało, ale przyszedł wreszcie ten dzień.

Parę zdjęć wrzucam, ale nie ma tego za wiele, bo zdjęcia robię zawsze telefonem, więc ich jakość pozostawia wiele do życzenia- są to fotki z normalnego codziennego użytkowania. Pewnie też trochę jeszcze będę poprawiał/modyfikował tą reckę z czasem, bo teraz pisane było to trochę na kolanie, więc sorki jeśli niektóre rzeczy piszę po kilka razy czy mało zrozumiale :huh:

Zegarek ten przychodzi w niewielkim firmowym opakowaniu w którym jest oczywiście zegarek na bransolecie, guma, trochę papierów i dziwne małe, płaskie pudełeczko które po otwarciu okazuje się być opakowaniem delikatnej(jedwabnej???) szmatki z logo Seiko do czyszczenia zegarka. Opakowanie nie robi specjalnego wrażenia- jest schludne i skromne.

 

snc02894.jpg

 

PIERWSZE WRAŻENIE

 

Jak jechałem na pocztę odebrać zegarek(po kwocie do zapłaty na awizo wiedziałem co tam na mnie czeka) na rękę nałożyłem Sumo- uznałem, że dobrze będzie na gorąco sobie je porównać. I gdy pierwszy raz otwierałem opakowanie uczucie było lekko dziwne- oglądałem ten zegarek dziesiątki, jak nie setki razy na zdjęciach, samego, w różnych konfiguracjach porównawczych i zegarek na żywo jakoś specjalnie mnie nie zdziwił- wiedziałem czego można oczekiwać i specjalnie nie byłem zaskoczony ani na plus ani na minus. Najbardziej ucieszył mnie rozmiar zegarka- nigdy nie widziałem go wcześniej na żywo, a wszędzie piszą, że jego rozmiar jest 42 mm- bałem się, że może być ciut mały. Obawy na szczęście okazały się bezpodstawne, ale to z tego powodu, że wymiar 42 mm to średnica bezela. Koperta jego ma 44 mm średnicy, do tego jest gruba, masywna(jeśli dobrze pamiętam 14,6 mm), w uszach 20 mm- wydaje się to niewiele, ale proporcje zegarka są bardzo ładnie zachowane- dla mnie jest wszystko świetnie przemyślane i nic w proporcjach zegarka bym nie zmieniał.

 

snc01344.jpg

 

Co do pierwszego porównania z Sumo- ma wszystko czego nie lubię w Sumo- koperta o podobnej średnicy, ale nie jest taka plaskata, mniejsza tarcza, reszta jakby trochę podobna.

Po dłuższym przebywaniu z nim jednak widać różnicę w wykonaniu- szlify są jakby równiejsze, dokładniejsze, wykonanie wszystkich elementów też nie wiedziałem po czym, ale wydało mi się również jakby lepsze, ale nie wiedziałem wtedy skąd to wrażenie się bierze. Po jakimś czasie dostałem od kolegi lupkę o różnych powiększeniach z podłączonym świecidełkiem i wtedy wszystko stało się jasne- po prostu wykonanie tego zegarka jest takie, że dużą część jego smaczków aby je zobaczyć i docenić, to trzeba MM właśnie na spokojnie pooglądać po powiększeniem . I co ciekawe- różne perełki odkrywamy pod różnymi stopniami powiększenia.

Można powiedzieć- po kiego grzyba robi się rzeczy, których na co dzień nosząc go normalnie nie widać. Ja na to jednak trochę inaczej patrzę- dla mnie to jest dodatkowy atut i nie ukrywam, że mnie mocno kręci- to trochę jakby człowiek patrzył na wodę. Z góry niewiele widać oprócz lustra wody, po jakimś czasie bierze fajkę do nurkowania i zaczyna odkrywać nowy świat, a jak po czasie nurkuje z butlą, to zakochuje się w tym świecie.

Dobra- wiem, trochę pojechałem, ale co tu dużo mówić, uwielbiam te wszystkie smaczki, które są dostępne tylko dla mnie ;)

 

snc02613.jpg

 

KOPERTA

Każdy kto się cokolwiek tym zegarkiem interesował wie, że koperta jest monoblokiem czyli jest robiona z jednego pełnego kawałka stali i nie ma dekielka. Aby dostać się do mechanizmu trzeba ściągnąć bezel i od góry się do niego dostajemy. Widziałem i słyszałem, że większość dość sprawnych zegarmistrzów nie ma z tym problemu, ale do zwykłego bateryjkarza czy mało wprawnego zegarmistrza nie ma po co iść. Zresztą trzeba sobie zdawać sprawę, że jak każdy zegarek robiony i sprzedawany oficjalnie tylko i wyłącznie na Japonię nie jest najłatwiejszym zegarkiem do naprawy czy serwisu, ale na szczęście w praktyce chodzą one bezawaryjnie przez wieeele lat.

Koperta jak wcześniej pisałem jest masywna- tak jakby była zbita w sobie. Bardzo mi się sam jej design podoba(mi się kojarzy z bullterierem lub z bmw m3).

 

snc01917.jpg

 

Spora średnica + grubość powoduje, że zegarek sporo waży- nie pamiętam ile dokładnie, ale na branzie jest to na pewno ponad 200 gram i czuć, że jest cięższy od wielu innych zegarków(w tym od wspomnianego wcześniej Sumo), ale o dziwo na ręku całkiem wygodnie się układa i ta waga nie przeszkadza.

Dzięki specjalnej budowie koperty MM spełnia normy dla zegarków przebywającym w środowisku helowym i nie potrzebuje do tego żadnych zaworów.

 

snc01348.jpg

 

 

Wodoszczelność określono na 300 metrów, choć u mnie pewnie nigdy nie będzie to wykorzystane.

Koperta miejscami jest polerowana, a miejscami szczotkowana- obróbka jest równiutka i ciężko się do czegokolwiek przyczepić.

Mocowanie bransolety/paska jest na wierconych na przestrzał otworach pod teleskop- bardzo to lubię, bo ewentualna zmiana ubranka jest błyskawiczna i nie rysuje się koperty przy podmiankach, a w nurku wygląda bardzo ok.

 

snc01919.jpg

 

snc02223.jpg

 

snc02291.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BEZEL

 

Wkładka bezela jest z jakiegoś połyskującego materiału(nie wiem z czego jest więc nie będę zgadywał, ani wymyślał)- jednemu może się podobać, drugiemu nie. Mi się podoba. Natomiast do jego samego wykonania nawet największy hejter Seiko nie ma prawa złego słowa powiedzieć- jest perfekcyjne, a jeśli ktoś oglądał pod dużym powiększeniem jakiekolwiek elementy bezela, to pewnie wie o czym mówię- jest przepięknie wszystko wykończone- każda cyfra, trójkąt czy chociażby najmniejsza kropeczka- na żywo tego nie widać, ale to poemat estetyczny.

 

Fotki z sieci:

 

4c06f024.jpg

 

closeup1n.jpg

 

closeup2c.jpg

 

Bezel chodzi na 120 klików, ale pewnie to nie wszystkim się spodoba, bo nie wszyscy lubią styl obracania się bezeli w Seiko. Znam takich, co lubią jak obraca się bezel twardo, tak jakby stukając. Tu jest zupełnie inaczej. Podobnie jest zresztą też w innych Seiko, jest płynnie i miękko. Ale w porównaniu do innych Seiko jest niby tak samo, a jednak zupełnie inaczej- obraca się tak mięsiście, czuć tą precyzję i z całą odpowiedzialnością mogę napisać- IMO to najlepiej chodzący bezel jaki kiedykolwiek w życiu miałem w ręku- zdecydowanie. W dodatku dźwięk który słychać przy jego obracaniu- prawdziwa poezja, dlatego lubię sobie czasem po prostu nim kręcić- uspokaja mnie to i chyba nie tylko mnie, bo zauważyłem, że na spotkaniach niektórzy Koledzy też jak zahipnotyzowani potrafili podczas rozmowy trzymać MM w ręku i przez dłuższy czas w kółko kręcić bezelem.

 

snc01856.jpg

 

WSKAZÓWKI

 

Kolejny element którego nie da się w pełni docenić nie oglądając go w powiększeniu. Minutowa i godzinowa mają górne powierzchnie szczotkowane, a boczne pod kątem wypolerowane- fajnie to wygląda, ale pewnie duża część ludzi to widziała, więc nie ma się co specjalnie rozpisywać.

Sekundowa wskazówka jest żywcem wzięta z Sumo- czyli w miarę prosta, bo bez żadnych wyjątkowych smaczków, choć samo wykonanie jest na wysokim poziomie.

Oczywiście na wszystkich wskazówkach jest położona luma.

 

Pierwsza lepsza fotka z sieci:

 

mmhands.jpg

 

Podsumowując- wskazówki są zrobione jak w mało którym zegarku, ale pewnie to wiecie :)

 

TARCZA

 

Wiem- będę nudny i będę się powtarzał- jest na bardzo wysokim poziomie.

Sama tarcza jest prosta, bez żadnych udziwnień , napisów jest dużo, ale nie za dużo. Prosto, schludnie, tak jak powinno być. Indeksy są nakładane.

 

snc01568.jpg

 

snc01854.jpg

 

Co mnie po jakimś czasie lekko zmartwiło- zauważyłem coś czego wcześniej nie widziałem- luma jest jakby ciut nierówno położona. Jak się dokładniej przyjrzy wygląda to tak jak marmurek- czyli takie nierówne połączenia ciemniejsze i jaśniejsze.

Zastanawiałem się czemu tak jest i zacząłem trochę szukać o tym informacji. Rozwiązanie okazało się dość proste- aby zegarek nurkowy świecił nakładane są w różny sposób różne materiały luminescencyjne. W większości zegarków jest to w postaci wycinanych i nakładanych paseczków nasączonych tą substancją. W niektórych jest bezpośrednio nakładana substancja na tarczę. Natomiast w MM indeks jest zalewany(zresztą podobno ręcznie, choć trochę nie chce mi się w to wierzyć). Świeci oczywiście równo i jak na Seiko przystało- mocno i długo.

 

snc01364p.jpg

 

Datownik jest kolejnym elementem wyjątkowym. Data zmienia się równo o północy, choć zaczyna się przesuwać kilkanaście minut wcześniej. Nie wiem z jakiego materiału jest wykonany datownik, ale jego widoczna powierzchnia wygląda jakby była wykonana ze szczotkowanego aluminium lub stali- nie muszę chyba wspominać, że aby to zobaczyć trzeba choć lekko powiększyć sobie widok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KORONKA

Prosta, bez zbędnych udziwnień. Oczywiście zakręcana. Gwint łapie pewnie.

Niektórzy dziwią się, że na czole koronki nie ma żadnego logo czy czegokolwiek- ano nie ma, nie wiem czy to źle czy dobrze, ale ładnie się komponuje z bokiem koperty, bo jest polerowana, tak jak jej większa część.

 

snc01766.jpg

 

SZKŁO

 

Seiko to ma hardlex z antyrefleksem wewnętrznym. Niektórzy dziwią się, że nie wstawiono szafiru. Dla prawdziwego nurka uderzenie szafirem pod wodą z dużym prawdopodobieństwem skończyłoby się pęknięciem szkła na drobny mak i natychmiastowe zalanie całego zegarka.

Co jednak w przypadku uszkodzeń typowych dla większości z nas czyli podczas nurkowania przy biurku lub innym podobnym środowisku w którym przebywa większość zegarków nurkowych. Teoretycznie szafir jest rozsądniejszym rozwiązaniem, gdyż łatwiej złapać rysy niż roztrzaskać całe szkło. W przypadku Marinemastera nie ma to wielkiego znaczenia, gdyż szkło jest tak głęboko osadzone, że nie wyobrażam sobie aby można było go niechcący zarysować. Gdy się człowiek specjalnie postara, to pewnie się da, ale mi po ponad roku intensywnego użytkowania w różnych warunkach...

 

np nad morzem

 

snc01550x.jpg

 

snc01504j.jpg

 

snc01506.jpg

 

lub na rybach nad jeziorem

 

snc01498a.jpg

 

...nie udało się zrobić choćby najmniejszej ryski :)

 

BRANSOLETA/ZAPIĘCIE/GUMA

 

Bransoleta i zapięcie to elementy zegarka na który zwracam bardzo dużą uwagę.

I niestety uważam, że jest jednym z najsłabszych elementów tego zegarka.

Nie chodzi tu oczywiście o wykonanie, ale o sam jej design.

Ostatnie ogniwa oczywiście pełne, a nie wydmuszki z blachy. We wszystkich ogniwach dwa zewnętrze elementy i ten środkowy szeroki są ze stali szczotkowanej, natomiast te wąziutkie wewnętrzne są polerowane. I trzeba dodać, że są to osobne elemenciki- zauważyłem to dopiero gdy przy skaraniu jeden z nich mi się lekko poruszył. Skracanie oczywiście jak to w Seiko- piny + tulejki. Luzy w poszczególnych elementach są takie jak powinny być, wykonanie jest ok, ale nie rozumiem czemu miało służyć zrobienie aż tak szerokich ogniw. Przy odejmowaniu/dodawaniu pojedynczego ogniwa jest bardzo duża różnica w obwodzie całego zegarka i czasem może być ciężko dopasować idealnie rozmiar bransolety. Jasne, można minimalnie skracać/wydłużać na zapięciu przesuwając na otworach na zapięciu teleskopik, ale poszukując ideału nie tak powinno się rozwiązywać takie sprawy. Wszak jeśli designer tego zegarka wymyślił sobie, że koniecznie muszą być te ogniwa aż takie długie, to można było dać dodatkowo ze dwa króciutkie, którymi można byłoby sobie idealnie ułożyć tak bransoletę jak by się chciało- jeśli by pasowało, to dawałoby się dłuższe ogniwo, albo krótsze- w Eternie Kontiki np. jest to tak zrobione i można sobie naprawdę perfekcyjnie skrócić bransoletę i ułożyć zapięcie idealnie tak jak byśmy na nadgarstku chcieli aby się układało.

 

snc01452j.jpg

 

Mi w końcu udało się również chyba fajnie ułożyć ją w MM tak jakbym chciał, ale trwało to długo- przez kilka miesięcy, to dodawałem, to odejmowałem ogniwa i regulowałem na otworkach, strasznie mnie to momentami denerwowało, ale chyba już jest fajnie.

Co do zapięcia, to jest dobrej jakości, nie jest to może cud nad cudami, ale działa dobrze, zapina się pewnie, do tego ma świetnie działające rozszerzenie na piankę, którym w gorące dni można sobie delikatnie i skokowo rozszerzać bransoletę, aby wygodnie było nosić gdy nadgarstek np. spuchnie od gorąca.

Guma jest dużo fajniejsza niż w standardowych tańszych Seiko, ale nie wiem czemu nie wpadli na to aby zrobić ją wpasowaną w uszach(choć teraz też dobrze wygląda), a klamerka mogłaby być jakaś fajna motylkowa- jest niestety zwykła, sygnowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MECHANIZM

 

Fotka z sieci:

 

8l35a1.jpg

 

Nie znam się niestety specjalnie na mechanizmach, więc za wiele tu nie napiszę.

Jest do doskonale znany z najwyższej półki Seiko czyli Grand Seiko mechanizm 8L35. W Grand Seiko są one jednak w większej ilości pozycji regulowane. Deklarowana odchyłka maksymalna w MM jest +15/-10 sekund, ale wiem, że po dokładnej regulacji spokojnie da się go ustawić z dokładnością poniżej sekundy na dobę. Mnie to tak naprawdę mało interesowało, bo praktycznie zawsze mam choć kilkanaście zegarków i rzadko mi się zdarza długo nosić jeden, ale muszę przyznać, że jak zdarzyło mi się go dłużej nosić non stop, to robił tyle, że nie było potrzeby go przestawiać. A zresztą dla mnie jeśli zegarek nie robi odchyłek niepokojąco dużych, to niespecjalnie mnie to obchodzi. Rezerwa jest teoretycznie 50 godzin, ale jeśli dobrze pamiętam, była dłuższa- pewnie te 50 godzin trzyma rozsądne parametry dokładności, ale to moje domysły. Ma on oczywiście stop sekundę i dokręcanie.

 

PODSUMOWANIE

 

Zegarek ten ideałem nie jest, bo nie ma zegarków idealnych, a przynajmniej ja nie spotkałem jeszcze takiego, natomiast kupiłem go w ciemno widząc go jedynie na fotkach i do dnia dzisiejszego uważam, że to był mój jeden z najlepszych zakupów. Jest chyba najczęściej noszonym zegarkiem i jak zdarzy się, że przez jakiś czas go nie noszę wracam do niego z wielką przyjemnością, tak zresztą jak do ulubionej muzyki :)

 

snc02721.jpg

 

Najważniejsze plusy:

+ świetne wykonanie z bardzo rzadko spotykanymi w tej kategorii cenowej detalami

+ ponadczasowy nienachalny design

 

Co do minusów, to oprócz tej bransolety ciężko mi coś więcej znaleźć. Jasne, zegarek ma swój styl, więc nie każdemu może się spodobać(zresztą może to lepiej, w końcu co to byłaby za frajda gdybyśmy wszyscy takie same zegarki nosili). Dla niektórych nie do przejścia jest fakt wydania takiej ilości pieniędzy za zegarek ze stajni Seiko. Jak to mówią- podobne zegarki można kupić za kilkaset złotych. No właśnie tylko podobne- kto nie nosił, ten nie doceni. Zresztą łatwo zauważyć, że ten model jest w niemalże niezmienionej postaci produkowany od wielu lat- czemu w takim razie praktycznie nie ma ich w obrocie wtórnym, a jak ktoś wystawia, to ceni sobie niewiele mniej niż za nowy zegarek? Właśnie dlatego- jak go polubisz, zostanie z Tobą na długo lub wręcz na zawsze.

A to, że na tarczy jest napis Seiko dla jednych będzie wadą, bo ciężko się tym zegarkiem chwalić i dla laika po pierwszym zerknięciu na tarczę będzie jasne, że to „tylko Seiko”. Natomiast dla innych to będzie zaletą, bo nie każdy lubi wszystkim kłuć „marką znaną jako droga” po oczach- gdy kupuje się zegarek dla siebie i tylko dla siebie, to jest wygodną sytuacją jak nie musi się człowiek każdemu tłumaczyć czemu kupił drogi zegarek i dlaczego ten zegarek faktycznie musiał tyle kosztować- a tak ma się „tylko Seiko” i nikt kto się mocno nie interesuje zegarkami nie zadaje zbędnych, męczących pytań ;)

 

Jeśli doszedłeś do tego miejsca, dziękuję Ci za poświęcony czas na lekturę tych wypocin i na koniec jeszcze wrzucę parę luźnych zdjęć(oczywiście jak zawsze robione telefonem):

 

snc01360.jpg

 

snc01480.jpg

 

snc01481.jpg

 

snc01570.jpg

 

snc01647.jpg

 

snc01768.jpg

 

snc01769.jpg

 

snc01772.jpg

 

snc02297.jpg

 

snc02597.jpg

 

snc02652.jpg

 

snc02725.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamB

Ze zdjęć widać że do tego zegarka pasuje wszystko: guma, stal, skóra czy Nato.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze zdjęć widać że do tego zegarka pasuje wszystko: guma, stal, skóra czy Nato.

Też tak uważam, zresztą jak to mówią: ładnemu we wszystkim ładnie ;):P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna recka Rychu.

Gdyby nie cena to już pewnie szukałbym dostawcy a tak...podziwiam i gratuluję fajnego zegarka :)


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Recka wypas. Zegarek również. :D

Jak byś mógł to wrzuć więcej zdjęć na tym brązowym pasku.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gratuluje recenzji :) jest fajna i dobrze sie ja czyta.

co do zegarka- nie martwi cie fakt serwisowania go w Japonii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thanks wielkie Koledzy za miłe słowa :) :) :)

 

 

Świetna recka Rychu.

starałem się, więc dzięki :) , ale też bez przesady, pewnie trochę poprawek będzie,

ale to już po weekendzie, bo pogoda się fajna zrobiła, więc czas zacząć odpoczywać od komputera

 

 

Jak byś mógł to wrzuć więcej zdjęć na tym brązowym pasku.

No problemo, za kilka dni zajrzyj tu, to coś powinno dojść :)

 

 

co do zegarka- nie martwi cie fakt serwisowania go w Japonii?

pewnie gdyby to było moje pierwsze Seiko, to trochę bym się martwił, ale miałem już

przynajmniej kilkanaście, a raczej kilkadziesiąt Seikaczy( w tym też mające po kilkadziesiąt lat),

do tej pory na żadnym się nie zawiodłem, więc mogę dzięki temu spokojniej spać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...No problemo, za kilka dni zajrzyj tu, to coś powinno dojść :)...

Super. Na pewno zaglądać będę codziennie. :D


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie napisane o swetnym zegarku :)

 

Od siebie powiem ze jak pierwszy raz kupilem zegarek Seiko.....tak juz przy tej marce zostalem :)

Kilka osob tez ta choraba zarazilem :)


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny zegarek, ciekawa recenzja. Gratuluję i zazdroszczę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajna recenzja...

 

wypożycz nam na 2 tyg. to napisze swoją ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja jestem następny w kolejce, też chętnie napiszę recenzję :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja jestem następny w kolejce, też chętnie napiszę recenzję :P

 

...ale tylko w gorach :)


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze jestem tylko w górach :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z informacji które znalazłem w siecie wynika, że bezel nie ma wkładu - jest to jeden element i wizualnie "insert" to anodyzowana na czarno powierzchnia bezela która jest następnie potraktowana laserem (co widać na powyższych zdjęciach).


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ricardo za wrażenia z użytkowania, dobrze że napisałeś ten tekst. "Kupie se" takiego w końcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rychu B) .

Przeczytałem z wielkim zainteresowaniem.

 

Zegar i muza 0wink.gif.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla takich recenzji warto być na forum - żaden opis marketingowy nie oddaje tak klimatu zegarka. Mi się niestety nie podobają proporcje (co jest subiektywne) ale patrząc na wykonanie, mechanizm i niszowosc to fantastyczny zegarek. Jesli komus przeszkadza, ze nie ma opcji sporej dopłaty do "bardziej szlachetnej nazwy" to jego problem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak widac Kolega napracował się przy pisaniu porządnej rezenzji. Warto było przeczytac i pooglądac zdjęcia . Pogratulować rezcenzji i zegarka.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajna recenzja...

 

wypożycz nam na 2 tyg. to napisze swoją ;)

 

Przepatrzylem wczoraj wszystkie Twoje recenzje i wlasnie zadnego zegarka Seiko nie recenzowales -_-


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo! I ja dziękuję za konkretną recenzję.

Jaka jest dłogość lug to lug MM? Bardzo fajnie wygląda na nadgarstku, jaki masz obwód nadgarstka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.