Zegary z wahadłem

[Tomasz Sitkowski 5]

Dzień dobry.

Mam uprzejmą prośbe o poradę i odpowiedź doswiadczonych Kolegów.

1. Mam zegar podlogowy ( sygnowany Gustaw Becker). W czasie jego pracy zachodzi pewna nieprawidłowość. W przypadku zatrzymania chodu, specjalnie lub kiedy zapomnę o opuszczeniu się wag, w przypadku jego ponownego uruchomienia występuja trudności polegające na tym, że zegar zatrzymuje się w pozycji około godz. 9 - tej. Aby go uruchomić, należy wskazówki przesunąć dalej, np. o 20 minut i później zegar zaczyna chodzić, ale niekiedy tylko o 12 godzin i z powrotem zatrzymuje się. Całą operację nalezy powtórzyć ponownie, aż zegar "załapie" chód i będzie pracować bez zatrzymywania się. Proszę o wyjaśnienie mozliwych przyczyn i poradę. Staram się nie dopuszczać do tego aby zegar spawał. Może po prostyu należy udać się do zegarmistrza aby dokonał naprawy lub regulacji.

2. Dotyczy zegara wiszącego. Na spotkaniu 5.03.05 jeden z Kolegów wspomniał o takim przypadku, kiedy wskazówka sekundowa obracała się nie w czasie 60 sekund a np. 45 sekund. W moim zegarze zachodzi taki przypadek. Proszę o informację, czy wahadło powinno być krótsze, czy dłuższe od obecnego i czy samemu mozna dokonać takiej regulacji aby dobrać dłudość wahadła, tak aby wskazyówka sekundowa obracała się w ciągu minuty.

Z pozdrowieniami - Tomek Sitkowski

[amroziuk 93]

Jeżeli zegar zatrzymuje się zawsze o tej samej godzinie świadczy to o uszkodzeniu mechanizmu ściśle związanym z kołem godzinowym.

Podejrzewam, że bez wizyty u zegarmistrza się nie obejdzie.

 

A druga sprawa z tym niby sekundnikiem.

Regulacja długości wahadła pomoże na "prędkość" obrotu sekundnika a tym samym spowoduje niedokładność w pokazywaniu godzin i minut.

Taka jest konstrukcja tych zegarów i nic z tym nie można ( i nie trzeba)zrobić.

 

Pozdrawiam

AM

[Tomasz Sitkowski 5]

Dziękuje bardzo za odpowiedz

Co do pierwszego tematu, to w okreslonym czasie od około 8.30 do 9,30 zegar zatrzymuje się, wahadło przestaje się wahać. Nie udaje się go uruchomić, nie dostaje impulsu do ruchu i dopiero po przesunięciu wskazówek do ok. 9,30 i popchnięciu wahadła zegar rusza i chodzi dalej. Tak jest przy każdej próbie uruchomienia go po zatrzymaniu. Po tym jak jakby "załapał" chód, to juz chodzi dalej.

TS

[amroziuk 93]

Niestety dla Ciebie a dobrze dla Twojego zegarmistrza (no i zegara) musisz zanieść zegar, który się zatrzymuje do naprawy. Dalsze jego używanie w tym stanie może w najgorszym przypadku spowodować uszkodzenie koła wychwytowego. Nie warto ryzykować :!: :!: :!:

AM