Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem pirotechnikiem. Niewątpliwie ten budzik został przerobiony celów sabotażu w wojnie partyzanckiej i jest niekompletnym elementem urządzenia. Szczegółów od środka nie pokazuję. Wiadomo, że do wybuchu potrzebny jest impuls elektryczny. W takiej roli zagrał np. budzik w jednym z odcinków Stawki większej niż życie, Gdzie Kloss włożył budzik z ładunkiem wybuchowym do wazonu, albo wykorzystanie budzika do skonstruowania bomby w zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu.

W muzeum jest określony jako budzik przerobiony na detektor z okresu II wojny światowej.

 

Detonator wg Słownika Wyrazów Obcych, PWN 1997

 

detonator, techn. urządzenie pirotechniczne, przenoszące detonację materiału wybuchowego inicjującego na materiał wybuchowy kruszący. ( fr. detonateur).

 

Czyli sam w sobie budzik nie jest detonatorem. On tylko włączał przepływ prądu o określonej godzinie, jest tylko jego elementem składowym.

 

Budzik pozbawiony był szyby. Zamiast szyby dwie połówki z pleksy. Jedna biała a druga w kolorze czerwonym, która się nie zachowała, zaginęła kilka lat temu. Całość po złożeniu przypominała polską flagę. Po przestawieniu płytek nie było wiadomo, na którą godzinę ustawiono budzik. Budzik został nabyty w Tucholi kilka lat temu, gdzie w czasie wojny był ruch partyzancki, szczególnie organizowany przez organizację Gryf Pomorski.

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeszliśmy na na uboczną, marginalną , nie pokojową rolę budzików. Tu już bardziej przyjemny temat. trzy  budziki z końca epoki budzików mechanicznych, z przełomu XX/XXI w.

 

Junghansy i Acctim

post-111033-0-63117600-1575712460_thumb.jpg

post-111033-0-27126800-1575712546_thumb.jpg

post-111033-0-45432700-1575712596_thumb.jpg

post-111033-0-50389400-1575713008_thumb.jpg

post-111033-0-75046100-1575713110_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pirotechnikiem. Niewątpliwie ten budzik został przerobiony celów sabotażu w wojnie partyzanckiej i jest niekompletnym elementem urządzenia. Szczegółów od środka nie pokazuję. Wiadomo, że do wybuchu potrzebny jest impuls elektryczny. W takiej roli zagrał np. budzik w jednym z odcinków Stawki większej niż życie, Gdzie Kloss włożył budzik z ładunkiem wybuchowym do wazonu, albo wykorzystanie budzika do skonstruowania bomby w zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu.

W muzeum jest określony jako budzik przerobiony na detektor z okresu II wojny światowej.

 

Detonator wg Słownika Wyrazów Obcych, PWN 1997

 

detonator, techn. urządzenie pirotechniczne, przenoszące detonację materiału wybuchowego inicjującego na materiał wybuchowy kruszący. ( fr. detonateur).

 

Czyli sam w sobie budzik nie jest detonatorem. On tylko włączał przepływ prądu o określonej godzinie, jest tylko jego elementem składowym.

 

Budzik pozbawiony był szyby. Zamiast szyby dwie połówki z pleksy. Jedna biała a druga w kolorze czerwonym, która się nie zachowała, zaginęła kilka lat temu. Całość po złożeniu przypominała polską flagę. Po przestawieniu płytek nie było wiadomo, na którą godzinę ustawiono budzik. Budzik został nabyty w Tucholi kilka lat temu, gdzie w czasie wojny był ruch partyzancki, szczególnie organizowany przez organizację Gryf Pomorski.

Z całym szacunkiem , ale w muzeum nie powinno być użyte słowo ,, Detektor ,,  ( czyli wykrywacz sygnału, , ewentualnie czujnik , miernik )   ... raczej powinno być ,, Stary budzik ,,  i tyle .

I oni naprawdę to ,,kupili,,   :o  ..... mam w domu bagnet i na pewno należał do Wikinga , bo przecież Napoleon tu nie dotarł . A po grubości rdzy widzę , że jest z  X wieku.   Oni to kupią ? :)

Jeśli nie pasuje Tobie słowo detonator , to powinieneś użyć słowa , włącznik czasowy prądu .

Włącz światło w pokoju , albo włącz czajnik , by zaparzyć herbatę .... wywołujesz w tym momencie zwarcie instalacji elektrycznej , dzięki czemu zapala się lampa , czy grzeje grzałka . Ale nikt nie mówi i nie myśli , że czajnik jest detektorem .  ..... Byłeś Historykiem , więc myślę , że powinieneś porozmawiać z kolegą fizykiem .

Moim zdaniem , niewątpliwie grubo po wojnie , ten budzik przerobiono na włącznik czasowy prądu i połączono go z czajnikiem . Właściciel nastawiał na piątą , by rano wypić kawę .

Skoro sam piszesz , że nie jesteś pirotechnikiem ... to powinieneś się do takowego zwrócić !!!

  On by określił , jakie to są przeróbki i czy można je uznać za detonator , itd.

Zdecydowanie bardziej podobają Mi się Twoje najmłodsze budziki , te pokojowe z przełomu  XX / XXI w.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przepraszam, że się wpycham tam gdzie na niczym się nie znam - mi się podobają te stare i "brzydkie" budziki, bardziej od tych najmłodszych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pirotechnikiem. Niewątpliwie ten budzik został przerobiony celów sabotażu w wojnie partyzanckiej i jest niekompletnym elementem urządzenia. Szczegółów od środka nie pokazuję. Wiadomo, że do wybuchu potrzebny jest impuls elektryczny. W takiej roli zagrał np. budzik w jednym z odcinków Stawki większej niż życie, Gdzie Kloss włożył budzik z ładunkiem wybuchowym do wazonu, albo wykorzystanie budzika do skonstruowania bomby w zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu.

W muzeum jest określony jako budzik przerobiony na detektor z okresu II wojny światowej.

 

Detonator wg Słownika Wyrazów Obcych, PWN 1997

 

detonator, techn. urządzenie pirotechniczne, przenoszące detonację materiału wybuchowego inicjującego na materiał wybuchowy kruszący. ( fr. detonateur).

 

Czyli sam w sobie budzik nie jest detonatorem. On tylko włączał przepływ prądu o określonej godzinie, jest tylko jego elementem składowym.

 

Budzik pozbawiony był szyby. Zamiast szyby dwie połówki z pleksy. Jedna biała a druga w kolorze czerwonym, która się nie zachowała, zaginęła kilka lat temu. Całość po złożeniu przypominała polską flagę. Po przestawieniu płytek nie było wiadomo, na którą godzinę ustawiono budzik. Budzik został nabyty w Tucholi kilka lat temu, gdzie w czasie wojny był ruch partyzancki, szczególnie organizowany przez organizację Gryf Pomorski.

No jako historyk nie pisz takich głupot jak bomba w zamachu na hitlera  z zapalnikiem sterowanym budzikiem!Wyobrażasz sobie jak ona dyskretnie by sobie cykała w teczce?Zapalnik użyty był bezgłośny działający na zasadzie trawienia kwasem z rozgniecionej fiolki zawleczki zapalnika sprężynowego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem tylko film rekonstrukcyjny z zamachu, gdzie wykorzystano budzik i dalej nie wnikam w ten temat. Wiem tylko, że w środku są kable przygotowane pod jedno wyłącznie wielkie "bum". Wnętrza pokazywać nie będę z wiadomych powodów. I to tyle na ten temat.

 Do sprawy "wybuchowego" budzika nie wracam. 

 

A jak już Śledzisz wątek Nasze budziki, dlaczego jest marazm w temacie, który założyłeś budziki polskie. Czy nikt nie chce rozwinąć  galerii budzików produkowanych i montowanych w Polsce?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale taki budzik był w ostatnim odcinku "Czterech pancernych i psa"... Był? Był...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pojawił się serial Czterech  pancernych i psa. W którymś z odcinków Tomusiowi Czereśniakowi znoszono zegary. Usłyszałem taką historię od kolegi, którego ojciec był w 2 Armii WP. W tej samej armii korespondentem wojennym był płk Janusz Przymanowski. Wiadomo, że Rosjanie kradli zegary. Gdzieś na Wale Pomorskim ojciec kolegi razem z jeszcze jednym kolegą weszli do sali, gdzie Rosjanie zgromadzili zrabowane zegary. Ustawili te zegary na jedną godzinę. Gdy zaczęły one jednocześnie bić, to czerwonoarmiści, by je uciszyć, do sali powrzucali granaty. To jest autentyczny fakt. Przypuszczalnie  J. Przymanowski, jako korespondent w tej armii o tym fakcie wiedział i w scenariuszu filmowym pokazał wiele zegarów w jakimś pomieszczeniu, jednocześnie tykających, inspirując  się tamtym kawałem polskich żołnierzy, zrobionym czerwonoarmistom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noooo , budzików tam pełno , ale i innych też :)

To ja za tym na dole z lewej :)  Ktoś wie co to za jeden ?

 

Ps  . przepraszam , bo to już z innej beczki

post-93729-0-06275100-1575737740_thumb.jpg

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Budziki gabinetowe

 

- Europa; Junghans; Junghans; Kienzle; Thiel-Ruhla; ZentRa; Fabrik SSS Marke; producent nieznany; Florn. 

Przepraszam za zdjęcie kwadratowego Thiela. Zdjęcie archiwalne, szybka wymieniona.

post-111033-0-98175500-1575753376_thumb.jpg

post-111033-0-01832800-1575753484_thumb.jpg

post-111033-0-81952700-1575753518_thumb.jpg

post-111033-0-88799800-1575753699_thumb.jpg

post-111033-0-21599800-1575753742_thumb.jpg

post-111033-0-15604400-1575753880_thumb.jpg

post-111033-0-43067100-1575753992_thumb.jpg

post-111033-0-73196700-1575754205_thumb.jpg

post-111033-0-41441600-1575754370_thumb.jpg

post-111033-0-41940900-1575754574_thumb.jpg

post-111033-0-20892900-1575754605_thumb.jpg

post-111033-0-83526000-1575754951_thumb.jpg

post-111033-0-01290600-1575754980_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten ostatni to chyba troche podobny do tych 2 co pokazalem wiec moze to byc  styl "niwolnica Isaura" a moze Kunta Kinte :D..

Nie Kunta Kinte to za wczesnie :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strzał w dziesiątkę. Osoba, która mi go dała, powiedziała, że przywiozła go w latach 70. XX w. z Nowego Jorku a jest produkcji niemieckiej.

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przybył z Poznania :)

Po nakręceniu chodzi godnie "puszaka-blaszaka" czyli głośno.

Niestety po ok 10 godzinach się zatrzymał więc go rozpakowałam żeby zajrzeć mu "pod spódnicę" jak to mawia nasz Mistrz ;)

No brudny. Z zenkunków, zebrałam delikatnie strupy zaschniętego smarowidła i naciutkałam oliwy żeby nie miał sucho dopóki, dopóty Madka się nie naumie balansów psuć ;)

 

Umyjałam zabytkowy brud i tłuszcz, i prątki cholery albo i czego innego bo może w w jakim leprozorium tykał ostatnie godziny..

 

Wystartował dalej ale niech to - ile te puszaki mają rezerwy chodu? Dwa dni, trzy?

post-104610-0-90313000-1575816274_thumb.jpg

post-104610-0-55801900-1575816286_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przybył z Poznania :)

Po nakręceniu chodzi godnie "puszaka-blaszaka" czyli głośno.

Niestety po ok 10 godzinach się zatrzymał więc go rozpakowałam żeby zajrzeć mu "pod spódnicę" jak to mawia nasz Mistrz ;)

No brudny. Z zenkunków, zebrałam delikatnie strupy zaschniętego smarowidła i naciutkałam oliwy żeby nie miał sucho dopóki, dopóty Madka się nie naumie balansów psuć ;)

 

Umyjałam zabytkowy brud i tłuszcz, i prątki cholery albo i czego innego bo może w w jakim leprozorium tykał ostatnie godziny..

 

Wystartował dalej ale niech to - ile te puszaki mają rezerwy chodu? Dwa dni, trzy?

Rezerwa chodu *_1 doba

 

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od zmierzchu do świtu :D


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rezerwa chodu *_1 doba

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Jedna doba???

No pięknie, a ja myślałam że choć ze dwie doby. Toż to można zanakręcić się na śmierć :blink:

Dzięki ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna doba???

No pięknie, a ja myślałam że choć ze dwie doby. Toż to można zanakręcić się na śmierć :blink:

Dzięki ;)

Pikny :) :) :)

Ano .... 1 dzień , by właściciel nie zaspał do pracy ... musi pamiętać o nastawieniu budzenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie stare budziki tak miały. Pamiętam mój ojciec co wieczór nakręcał takiego, jeszcze nie chodziłem do szkoły . Przywieziony ze Lwowa zakończył żywot pod koniec lat 60-tych odniesiony do znajomego zegarmistrza w Bytomiu na ul. Krakowską 27 (? - dziś nie na tych budynków). 

Ale ale ... natchniony dyskusją pozwoliłem sobie na szaleństwo budzikowe i zakup budzika - przypomina ten ojca ale głowy nie dam ...

Mam więc i ja ...

post-92919-0-56424200-1575833216.jpeg

post-92919-0-09115100-1575833227.jpeg


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie stare budziki tak miały. Pamiętam mój ojciec co wieczór nakręcał takiego, jeszcze nie chodziłem do szkoły . Przywieziony ze Lwowa zakończył żywot pod koniec lat 60-tych odniesiony do znajomego zegarmistrza w Bytomiu na ul. Krakowską 27 (? - dziś nie na tych budynków).

Ale ale ... natchniony dyskusją pozwoliłem sobie na szaleństwo budzikowe i zakup budzika - przypomina ten ojca ale głowy nie dam ...

Mam więc i ja ...

Świetny, gratulacje.

 

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie stare budziki tak miały. Pamiętam mój ojciec co wieczór nakręcał takiego, jeszcze nie chodziłem do szkoły . Przywieziony ze Lwowa zakończył żywot pod koniec lat 60-tych odniesiony do znajomego zegarmistrza w Bytomiu na ul. Krakowską 27 (? - dziś nie na tych budynków). 

Ale ale ... natchniony dyskusją pozwoliłem sobie na szaleństwo budzikowe i zakup budzika - przypomina ten ojca ale głowy nie dam ...

Mam więc i ja ...

Gratuluję zakupu!

Mnie ten budzikowy  temat też zmobilizował do kupienia nawet dwóch budzików.  :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu nie będzie można kupić na aukcjach nic ciekawego :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie wszystkie stare budziki tak miały. Pamiętam mój ojciec co wieczór nakręcał takiego, jeszcze nie chodziłem do szkoły . Przywieziony ze Lwowa zakończył żywot pod koniec lat 60-tych odniesiony do znajomego zegarmistrza w Bytomiu na ul. Krakowską 27 (? - dziś nie na tych budynków). 

Ale ale ... natchniony dyskusją pozwoliłem sobie na szaleństwo budzikowe i zakup budzika - przypomina ten ojca ale głowy nie dam ...

Mam więc i ja ...

Ajć... Mjut! :D

 

Za berbećtwa u nas rządził Mir..i już drzewiej sobie obiecywałam, że kupię no i kupię tylko jak na takie maluchy to sobie cenią te kompletne i sprawne ;)

 

I znowu nie będzie można kupić na aukcjach nic ciekawego :D

O cholewa, muszę szybko wziąść pożyczkę bo wszystko wykupią :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie skusiło :) Przyszła paczka , karton po butach ..... no , po co taki wielki ? ( myślę sobie)

....kawał budzika :) ... tarcza  12,5 cm średnicy  ( tak , jak jest widoczna na zdj. )

Tył - dekiel   18 cm średnicy

A mechanizm .... malusi

No , ale jednak nie na chodzie :(

 

post-93729-0-78824500-1575837200_thumb.jpg

post-93729-0-24633200-1575837213_thumb.jpg

post-93729-0-00712000-1575837225_thumb.jpg

post-93729-0-26647200-1575837238_thumb.jpg

post-93729-0-59511000-1575837250_thumb.jpg

post-93729-0-69615400-1575837306_thumb.jpg

post-93729-0-45063800-1575837336_thumb.jpg

post-93729-0-88854700-1575837448_thumb.jpg

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mnie skusiło :) Przyszła paczka , karton po butach ..... no , po co taki wielki ? ( myślę sobie)

....kawał budzika :) ... tarcza 12,5 cm średnicy ( tak , jak jest widoczna na zdj. )

Tył - dekiel 18 cm średnicy

A mechanizm .... malusi

No , ale jednak nie na chodzie :(

Fajny Japiszon. Pokaż jak już zmyjesz nieco reliktu

 

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez kasiaMF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wybebeszon...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.