Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
roberto266

Nasze Budziki

Rekomendowane odpowiedzi

Zdjęcie na razie tylko takie.

W czasie bicia "lata" tylko ten drut wskazany pomarańczową strzałką. Zieloną strzałką zaznaczyłam tajemniczy element, może on powinien współpracować z biciem? Do czego może służyć?

post-104610-0-63080000-1576136798_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zielony to młoteczek. Powinien być połączony z tym drucikiem. Proszę zobaczyć, czy w tym druciku nie ma dziurki do klinika i po drugiej stronie otworu do wsunięcia popychacza.  Obrazowo to działa jak zawór w silniku z popychaczem. Ten drucik to popychacz dla młoteczka.

To co Pani obecnie słyszy, to tylko terkotanie kotwicy na kole a nie dzwonienie. Młoteczek jest wyraźnie odłączony. Jakie było fabryczne połączenie nie wiem. Może czegoś brakować?

Pozdrawiam.

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zielony to młoteczek. Powinien być połączony z tym drucikiem. Proszę zobaczyć, czy w tym druciku nie ma dziurki do klinika i po drugiej stronie otworu do wsunięcia popychacza.  Obrazowo to działa jak zawór w silniku z popychaczem. Ten drucik to popychacz dla młoteczka.

Dziękuję- będę to oglądać i dumać na jakiej zasadzie oba elementy powinny być połączone i razem współpracować :D

 

Skoro to "zielone" to młoteczek, to już coś wiem. Teraz znalezienie punktu w którym ów młoteczek powinien uderzać aby wygenerować prawidłowy dźwięk. Na wewnętrznej stronie dekla nic nie zauważyłam, a pewnie powinno coś być - nie wiem - może jakiś kołek który przenosiłby uderzenia młotka na dekiel :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może Pani pokazać zdjęcie wewnętrzne pokrywy i kotwicy z kołem od dzwonienia w ujęciu pionowym. Może będę musiał skorygować swój poprzedni post. Czy na kole przy czerwonej strzałce jest bolec. Patrzę, jakby był. Jeśli tak, to może jest włącznik do drugiego dzwonienia z przeciwwagą . Naprawdę nie chcę mąć dywagacjami. 

Najlepiej by ktoś na forum, jeśli ma taki egzemplarz, pokazał zdjęcie mechanizmu. A do tego czasu wstrzymać się z dalszymi pracami. I tak pięknie go Pani uruchomiła..

Pozdrawiam.

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję - jak tylko będę mieć możliwości to wszystko wyjmę i sfotografuję w innych ujęciach, może dowiemy się czegoś więcej niż z tego zdjęcia powyżej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg podręcznika Podwapińskiego wybrała Pani jeden z trudniejszych budzików. Poniżej rozdział o budzikach z tego podręcznika, podręcznik dla II i III klasy szkoły zawodowej.

Można tylko podziwiać ówczesny poziom szkolnictwa zawodowego.

 

Wygląda na to, że tak jak się poprawiłem w kolejnym poscie, to ma związek z przerywaczem sygnału Rys.. XI -6. Urządzenie przerywające sygnał w budziku powtarzającym, s.262. Ostatecznie musimy poczekać, aż ktoś pokaże nieuszkodzony taki sam mechanizm.

Pozdrawiam.

post-111033-0-01476000-1576145540_thumb.jpg

post-111033-0-81138400-1576145567_thumb.jpg

post-111033-0-93410400-1576145585_thumb.jpg

post-111033-0-73132900-1576145602_thumb.jpg

post-111033-0-43304600-1576145617_thumb.jpg

post-111033-0-30640200-1576145639_thumb.jpg

post-111033-0-72963200-1576145669_thumb.jpg

post-111033-0-48800900-1576145682_thumb.jpg

post-111033-0-02233600-1576145699_thumb.jpg

post-111033-0-73409100-1576145711_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybciej chyba będzie oddać w ręce fachowca

 

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję - jak tylko będę mieć możliwości to wszystko wyjmę i sfotografuję w innych ujęciach, może dowiemy się czegoś więcej niż z tego zdjęcia powyżej :D

Popatrz na pokrywę , może dostrzeżesz miejsce w które pukał młoteczek , ale nie sugeruj się tym , gdzie on jest obecnie zamontowany ( może teraz jest zamontowany w złym miejscu ) 

Mam kareciaka i mechanizm dość podobny , jednak dzwonienie nieco zmienione , Bo za pomocą drugiego , długiego pręcika i dodanej małej przystawki , dzwonienie przeniesiono na drugi koniec mechanizmu  . U Ciebie ten wewnętrzny drut jest prosty i powinien coś przesuwać ( u mnie jest wygięty w podłużne oczko i tu wchodzi , prosto zagięta końcówka tego drugiego pręcika ) . U Ciebie , ten drut , jest on prosty , więc on powinien wchodzić w jakieś oczko - drucika , czy mosiężnej blaszki , by dalej przekazać ruch na młoteczek . Młoteczek masz przykręcony tak , że nie ma jak łączyć się z tym pręcikiem . Albo coś brakuje , albo ktoś inaczej zamontował młoteczek .

Przeanalizuj to .... może coś pomogłem .

post-93729-0-82911800-1576146750_thumb.jpg

post-93729-0-79734700-1576147270_thumb.jpg

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zaczynam mieć wrażenie, że brakuje jakiegoś ogniwa łączącego pomiędzy młoteczkiem, a drutem. Może coś ułamane albo w końcówce druta jest maleńkie oczko do np. sprężynki (co widnieje w przytoczonych skanach Pana Marka)

Trzeba rozebrać i "włączyć myślenie" może coś jeszcze odkryję. Może młotek źle zamontowany (choć raczej nie bo leży on na kole zębatym, którego na zdjęciu nie widać, to chyba od powtarzania bicia) może po oględzinach dekla coś się ujawni. Ale żeby było bardziej trudno, to dekle tylne są dwa - pierwszy duży i płaski od strony mechanizmu, na nim stalowa podpora pod kolejny, mniejszy dekielek i dopiero wtedy knopki i motylki ;)

Dziękuję Wam :)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosłownie dzisiaj dotarł do mnie niespodziewanie H. Samuel Made in Germany. Dla sprawdzenia daty produkcji tylnej pokrywy nie otwieram. Jest sprawny a pokrywa jest tak zaciśnięta, że można byłoby uszkodzić obudowę. Młoteczek, wskazówki sekundowa i nastawiania budzenia , lunetka z plastyku. To wskazuje  prawdopodobnie na 2  połowę lat 60. i lata 70. 

post-111033-0-71248600-1576174773_thumb.jpg

post-111033-0-29297800-1576174873_thumb.jpg

post-111033-0-24478200-1576175013_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wywieszam biała flagę.. nic nie znalazłam co by pozwoliło domniemywać jakie było (jeśli było) połączenie pomiędzy prętem, a młotkiem. Chyba, że drut był dłuższy i został obcięty? Albo na śrubie pod młotkiem było coś jeszcze?

Trudno - wymiękłam, wstawać do pracy będę z komórką :unsure:;)

 

PS. Buziol idzie już dobę, chyba będzie żyć, tylko późni mocno, przesuwka już na maxa..

post-104610-0-87906900-1576176451_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie jest tak źle.  Jeśli dobrze dostrzegłem, to druga strona młoteczka jest zakończona hakiem.  Drucik jest zakończony delikatnym stożkiem, żeby można było na niego coś wsunąć. Przypomina mi to połączenie szczerbinki kotwicy z osią koła balansowego. Na kole jest taki mały kołek. Czyli ten hak na ogonie młoteczka jest odpowiednikiem kołka na kole balansowym. Popychacz przenosi drgania z górnej kotwicy  na dolną a ta z kolei porusza  młoteczek. Rozwiązanie, jak w kołach parowozu.

 

Proponuję na ten popychacz nałożyć dużą kotwicę od jakiegoś przedwojennego budzika, albo radzieckiego Jantara, czy dużego Poltika z lat 60. Możliwe, że wykorzystywano takie kotwice, jak w tym budziku. Tylko przekęcona o 90 stopni względem tulei Tylko oczywiście zbędny jest ogonek oraz paleta z kołkami.

Nie pozostaje nic innego jak eksperymentować.

Nasuwa mi się jeszcze jeden pomysł. Wykorzystać młoteczek od starego wiszącego zegara. Czyli te tuleję, która jest na osi mocowana śrubką nałożyć na ten drucik a z pręta od młoteczka zrobić widełki na ten hak lub lepiej oczko,

Proszę zobaczyć mój niekompletny ze strony 131. Też ma haki. Teraz dzięki Pani dowiedziałem się, że to jest młoteczek i jak prawdopodobnie działał.

 

Taki zagmatwany system ma HAU z dzwonkiem otwartym do czoła.

Powodzenia !

post-111033-0-04784300-1576178454.jpg

post-111033-0-45942500-1576179702_thumb.jpg

post-111033-0-48141400-1576179787_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panie Marku za obszerny opis :)

Muszę Pana tekst kilka razy przeczytać żeby nadążyć za Pana tokiem myślenia, nie jestem biegła technicznie więc ogarnięcie całości to dla mnie wyzwanie.

Dorabianie elementów z innych budzików chyba przekracza moje obecne umiejętności (może za kilkanaście lat ;) )

W każdym bądź razie starałam się ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda , że ktoś nie ma podobnego mechanizmu z takim rozwiązaniem dzwonka :(

Bo tak , to tylko domyślamy się.

Myślę , że końcówka tego haczyka ( zaznaczyłem w zielony kwadrat ) odłamała się ,

Jak się powiększy to zdjęcie , to widać wyraźniej .   No , Ty masz to na stole . :)

Chyba tam zaczynało się oczko , lub widełki . Dzwonienie , a więc ciągłe uderzanie , zmęczyło materiał .

To oczko ( lub widełki ) , było dość duże , by ten drut miał duży luz  , bo jednak pracuje , lewo - prawo i musi mieć swobodę .

Odkręć tę śrubkę i wyjmij młoteczek , a na tym końcu zobaczysz , czy jest ślad po złamaniu .

Jeśli tak ... to sądzę , że może jakiś kolega , dorobi takie widełki nasuwane na ten koniec i przykręcone małą śrubką , bądź zalutuje.

No , ale trzeba się upewnić , jak wygląda ten koniec i jak to działało ( tj . w co uderzał młoteczek )

 

post-93729-0-66655500-1576188419.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam jest haczyk, proponuję proste rozwiązanie, dosłownie za niewielkie pieniążki, jeśli akurat tego nie ma w domu. Kupić kostkę elektryczną i z niej wyjąć mówkę. Ta mówka połączy pręt z pętelką zrobiona z drutu. Patrząc na ten haczyk, to on jest chyba zabezpieczeniem przed wypadaniem oczka, profil ogonka młoteczka na to wskazuje, czyli pętelkę nałożyć na ogonek. Tak jak napisał PM1122, oczko pracowało a cały młoteczek ma kształt pałąkowaty. 

Proponuje eksperyment, jak na zdjęciach. Przypuszczam, że powinno się udać, zadziała, jak dziecięca huśtawka  na belce. Też jestem zainteresowany efektem, gdyż mój zdekompletowany zapewne posiadał identyczne rozwiązanie. Na razie go nie naprawiam, ponieważ brakuje mu kół.

post-111033-0-51932200-1576219856_thumb.jpg

post-111033-0-90941100-1576219899_thumb.jpg

post-111033-0-31259000-1576219952_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wskazówki :)

 

Już kompletnie się pogubiłam i zaczynam mieć wątpliwości.

I zaczynam się zastanawiać czy to, co dla mnie jest "młotkiem" było w nim w rzeczywistości. Kurczę, wg skanu z książki publikowanego przez Pana Marka podejrzewam czy aby domniemany "młotek" nie jest odmianą mechanizmu repetycji (od tyłu młotka jest jeszcze ogonek, który leży na kole zębatym i co jakiś czas się lekko unosi- może to jest ta repetycja do załączania cyklicznego dzwonienia. Tym bardziej, że ten tu niby "mloteczek" nie bardzo ma w co "dzwonić". Może drut od kotwicy jest obcięty i być może na nim był młotek albo coś co do niego prowadziło, a "to" tutaj tylko załączało go cyklicznie :blink:

Na drugim zdjęciu w kwadracie widać koło zębate na którym leży rzeczony młoteczek

post-104610-0-46533000-1576227013_thumb.jpg

post-104610-0-99624100-1576227036_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebny drugi mechanizm , bo krążymy w domysłach .

Trzeba poczekać , aż ktoś zajrzy do tematu i stwierdzi , że on taki właśnie ma.

A na razie budzik chodzi , więc jest dobrze > żeby było bardzo dobrze , trzeba zaczekać .

Ps.

może w Twoim temacie ,,Porady potrzebuję ,, poprosić o pomoc , gdyż niektórzy mogą tu nie zerkać .

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś z naszych, tu obecnych zegarmistrzów mógłby się wypowiedzieć?

 

Wysłane z mojego Redmi 5A przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tym akcentem zakończymy nierozstrzygnięte dywagacje nt. metodologii budzenia i repetycji w takich modelach budzików :)

Ja dziś wieczorem idę ze swoim stadem dziewczyn do pubu na cykliczną AKTUALIZACJĘ OPROGRAMOWANIA. Jak przeżyję jutrzejszy dzień, to po aktualizacji może mi coś konstruktywnego wpadnie do głowy ;)

 

Pilniejsza jest potrzeba zlokalizowania przyczyny późnienia się. Wiem - mycie, jak nie pomoże to nie mam pomysłów ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Też zaczynam mieć wrażenie, że brakuje jakiegoś ogniwa łączącego pomiędzy młoteczkiem, a drutem. Może coś ułamane albo w końcówce druta jest maleńkie oczko do np. sprężynki (co widnieje w przytoczonych skanach Pana Marka)

Trzeba rozebrać i "włączyć myślenie" może coś jeszcze odkryję. Może młotek źle zamontowany (choć raczej nie bo leży on na kole zębatym, którego na zdjęciu nie widać, to chyba od powtarzania bicia) może po oględzinach dekla coś się ujawni. Ale żeby było bardziej trudno, to dekle tylne są dwa - pierwszy duży i płaski od strony mechanizmu, na nim stalowa podpora pod kolejny, mniejszy dekielek i dopiero wtedy knopki i motylki ;)

Dziękuję Wam :)

 

Zdjęcia Mera -Poltik dotyczą strony z podręcznika o repeat. To jest rozwiązanie opisane w podręczniku. Dla Nas mniej przydatne. Czekamy na zdjęcie i zdanie zegarmistrza.

 

Ten pierwszy dekielek pełni funkcję dzwonka. Młoteczek może uderzać o którąś ze śrub mocujących wszystkie elementy pokrywy i pełni funkcję niewidocznego obecnie bolca w pokrywie.

Przykład francuskiego Jaza z lat 20, tu kapa pełni funkcję dzwonka.

post-111033-0-75230900-1576230848_thumb.jpg

post-111033-0-74084400-1576230958_thumb.jpg

post-111033-0-52346400-1576230976_thumb.jpg

post-111033-0-48374900-1576232236_thumb.jpg

post-111033-0-25810800-1576232288_thumb.jpg

post-111033-0-81198500-1576232532_thumb.jpg

post-111033-0-42340700-1576232618_thumb.jpg

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dekiel od środka jest kompletnie płaski nic nie wystaje, młotek nie ma w co uderzać...

 

Ale - ale, zastanowił mnie teraz ten otwór u góry - czy aby on nie miał coś wspólnego z dzwonieniem? Może tutaj było coś co tarabaniło w dekielek? Hę? ;)

post-104610-0-75943700-1576232784_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba znalazłem przyczynę Pani kłopotów? Proszę odkręcić i odwrócić ten młoteczek. Hak do góry, by wchodził w ten otwór a "młoteczek" będzie po drugiej stronie. Pręt będzie uderzał w krążek a haczyk służy też do blokady dzwonienia. Ze zdjęcia widać, że ten element jest  przykręcony symetrycznie a  przypuszczalnie ktoś się pomylił przy montażu po jakiejś naprawie. Budzik terkoce  a nie wsłuchał się w dźwięk.


Pozdrawiam. Oby to było właściwe rozwiązanie problemu.

Edytowane przez Marek Szajerka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Marku - ja to blond inteligencja jestem i nie kumam - gdzie mam ten młoteczek przykręcić?? Do dekla u góry? :unsure:

post-104610-0-69461300-1576239091_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.