Ulubieniec Casio W-734 grzechocze

[PanMandarynka 0]

Witam,

Jestem tutaj nowy więc wybaczcie jeśli walne jaką głupotę.

Od jakiś 2-3 tygodni jestem posiadaczem zegarka Casio W-734, tak wiem wiem jest to jeden z tańszych modeli ale naprawdę go lubię.

Dzisiaj zauważyłem a właściwie usłyszałem, że grzechocze. Może opiszę sytuację od początku a mianowicie. Miałem na szkiełku kilka rysek więc postanowiłem, że wezmę pastę do zębów i się ich pozbędę i tak też zrobiłem.

Po polerowaniu wytarłem go mokrą szmatką no i w pewnym momencie usłyszałem, że coś tam w nim grzechota najpierw myślałem, że to coś w pasku bądź teleskopach no więc zdjąłem ten pasek potrząsnąłem zegarkiem a tam nadal grzechot więc sprawdzam dalej postanowiłem, że dobiorę się do wnętrza. Po wyjęciu mechanizmu grzechot nadal w nim występował więc kolejnym krokiem było wyjecie baterii i takiego czarnego kółka z pod niej, potrzęsłem mechanizmem a tam nadal grzechocze.

Zegarek i przyciski wszystko działa lecz ten grzechot po prostu mnie denerwuje, na 99% wcześniej tego problemu nie było lecz mogę się mylić bo nigdy celowo go nie osłuchiwałem.

Dźwięk ten porównał bym do jakiejś luźniej blaszki lub małej metalowej kuleczki która się o cos obija, to coś nie lata po całym mechanizmie zegarka tylko znajduje się w jednym miejscu.

 

Tu jest jego opis może w czymś pomoże: http://www.casiomark...meskie-na-pasku

 

Może ktoś z forumowiczów posiada takowy model Casio W-734 i potrząsnął by nim dla mnie

 

Tak wiem to jest tani zegarek i właściwie jak wszystko w nim dział to powinienem sobie odpuścić to grzechotanie ale po prostu mnie to denerwuje i chciał bym się dowiedzieć czy to normalne czy nie bo mi sie zdaje, że nie.

 

Z góry dziękuje za pomoc przy moim dziwnym problemie.

Pozdrawiam.

[Burns 3940]

skoro juz go rozkreciles wyjmij caly modul elektroniczny, potrząsnij, moze to luźna konstrukcja przycisków. Sprezynka od glosniczka jest na swoim miejscu? Zegarek musi wydawać dzwiek

[PanMandarynka 0]

Znaczy się Ja wyjąłem cały moduł a następne baterię i takie kółko które pod nim było i nadal coś tam grzechotało. Ten podejrzany dźwięk dochodzi chyba z okolic przycisku podświetlenia (tak mi się przynajmniej zdaje).

Tak sobie obejrzałem ten moduł i zdaje mi się, że jego samego także można otworzyć lecz ja się na tym nie znam więc tego nie zrobiłem i raczej tego nie zrobię bo może wystąpić problem ze złożeniem.

Dodam tylko, że nie ważne w którą stronę potrząsam on ciągle grzechocze.

Co do sprężynki od głośniczka to jest na swoim miejscu.

 

Tak sobie teraz siedzę i przypomniało mi się, że owy zegarek posiada funkcję "auto podświetlenie" jak ustawię go pod katem 45* podświetlenie samo się włączy. Możliwe,że to się jakoś tam łączy bo ten dźwięk według mnie dochodzi z okolic włącznika podświetlenia, może to jest po prostu ten auto włącznik.

[Burns 3940]

mozliwe, źe to ten zyroskop a jeszcze bardziej, ze cos przekombinowales przy pocieraniu go pasta.,

[PanMandarynka 0]

cos przekombinowales przy pocieraniu go pasta.,

 

Niby jak przecież ja pocierałem szkiełko a nie moduł. A nawet jeśli to trochę dziwne, że przez coś takiego się coś poluzowało.

Byłem dzisiaj u zegarmistrza i powiedział, że to najprawdopodobniej ten auto włącznik ale jako, że nic się nie dzieje i wszystko działa nie ma sensu rozbierać samego modułu.

Jak co to przy wymianie baterii zlecę przegląd.

 

Pozdrawiam.

[PanMandarynka 0]

No i sprawa się wyjaśniła.

 

A więc...

Tak sobie siedzę i co chwile słyszę jak mi tam grzechocze pod uchem. Wkurzyłem się poszedłem do warsztatu po zestaw wkrętaków precyzyjnych, lupę na stojaku ręcznik i zabrałem się do rozbierania zegarka a dokładniej jego modułu na części pierwsze. W myślach byłem prawie pewien, że skończy się to źle i zegarek wyląduje u zegarmistrza bądź w koszu.

 

Moduł rozłożyłem jak tylko się dało na jakieś tam sprężynki, blaszki itp. itd. aż została się sama płytka główna potrząsłem a ta mi chamsko grzechocze no to ja za świecznik i srrruuu dostała strzał bo żadna elektronika nie będzie mi sapać. Nie no żartuje sobie, potrząsałem płytką w poszukiwaniu miejsca z którego dochodzi dźwięk i znalazłem, to małe czarne. Nie jestem na 100% pewien ale jest to chyba odpowiedzialne za auto podświetlenie.

Tak więc sprawa się wyjaśniła. Te grzechotanie jest zapewne normalne a ja po prostu wcześniej go nie słyszałem bo celowo zegarka nie osłuchiwałem.

 

Aaa... chce się jeszcze pochwalić, a co. Zegarek udało się złożyć, nic mi się nie zostało i mało tego wszystko elegancko działa.

 

Dziękuje za chęć pomocy no i oczywiście za wyrozumiałość.

Pozdrawiam

[buras12 0]

Umie to sama sytułaczja w g shock 9400 rangeman ciekawe czy się nie zepsuje od tego nigdy mój niebył rozkręca

[tomaliusz 17535]

Kolego buras12, złota łopata się należy

To normalne w zegarku z aut podświetleniem, w środku tego pudełeczka jest zamknięta metalowa kuleczka, która przemieszczając się dotyka dwóch styków dzięki czemu uruchamia funkcje auto świecenia, jak jest uruchomiona funkcja.

A normalne ze jak tam lata i się obija to słychać grzechot