Patek Philippe ???

[skoczek 13]

No to piękny interes

Wypolerujesz kopertę szkiełko,wyczyścisz mechanizm założysz jakiś ładny pasek (oryginalny na ebay pełno ich)

I zegarek będzie wyglądał jak nowy pewnie jakiś 1000-1500 będziesz musiał zainwestować w niego,ale się opłaci.

Pozdrawiam

[msokol19 150]

Pewnie, że się opłaci - już miałem klienta, który chciał dawać 4 razy tyle, co zapłaciłem bez renowacji... Zostawię jednak dla siebie, zawsze marzyłem o Patku

[skoczek 13]

Powiedz to swojemu koledze że dawali za ten zegarek 4 razy więcej niż mu dałeś

Ale tak już jest jak ktoś się nie zna,ja jakiś rok temu kupiłem na allegro breitlinga millitary za 50zł,

niby nie działał a okazało się ze blaszka pod baterią zle była zagięta,stan super czarna farba nigdzie nie odchodziła.

[Piotr Ratyński 551]

Mod. warning

Dyskusja o pieniądzach jest tu "niesmaczna" i trąci zazdrością, proszę ograniczyć dyskusje do tematu wątku, czyli dyskutować o zegarku.

[Odludek 76]

Dyskusja o pieniądzach jest tu "niesmaczna" i trąci zazdrością, proszę ograniczyć dyskusje do tematu wątku, czyli dyskutować o zegarku.

 

Racja, co komu do tego za ile kupił, za tyle za ile ktoś chciał sprzedać i to by było na tyle.

[sneer 153]

Mod. warning

Dyskusja o pieniądzach jest tu "niesmaczna" i trąci zazdrością, proszę ograniczyć dyskusje do tematu wątku, czyli dyskutować o zegarku.

 

Piotr mysle ze nie chodzi tutaj o zazdrość. Osobiście nie narzekam na szczęście w lowach często ryzykując pieniądze na słabych zdjeciach ( jak to cook napisal kiedys "egipski szrot " ) czy beznadziejnym opisie. Ale jak cos przyjdzie po wygranej licytacji zlote a zakladalem ze stalowe albo opisane jest ze uszkodzony a okaże się tylko koronka odkręcona to moim zdaniem sytuacja jest diametralnie inna niż zapłacenie nieswiadomemu koledze ( akcentuje słowo kolega) 15% rynkowej wartości zegarka....

 

Ale to jest tylko mój punkt widzenia.

[Piotr Ratyński 551]

Piotr mysle ze nie chodzi tutaj o zazdrość. Osobiście nie narzekam na szczęście w lowach często ryzykując pieniądze na słabych zdjeciach ( jak to cook napisal kiedys "egipski szrot " ) czy beznadziejnym opisie. Ale jak cos przyjdzie po wygranej licytacji zlote a zakladalem ze stalowe albo opisane jest ze uszkodzony a okaże się tylko koronka odkręcona to moim zdaniem sytuacja jest diametralnie inna niż zapłacenie nieswiadomemu koledze ( akcentuje słowo kolega) 15% rynkowej wartości zegarka....

 

Ale to jest tylko mój punkt widzenia.

Już to widzę jak któryś z was mówi do swojego kolegi: Chcesz za ten zegarek 3000,-, ale ja tobie zapłacę 19 900,- bo ten zegarek jest warty 20 000,-

 

Mod.

Ale co to ma wspólnego z tematem? Macie coś do autora wątku to piszcie na PW, tutaj jest to niezgodne z regulaminem.

[sneer 153]

 

Już to widzę jak któryś z was mówi do swojego kolegi: Chcesz za ten zegarek 3000,-, ale ja tobie zapłacę 19 900,- bo ten zegarek jest warty 20 000,-

 

Mod.

Ale co to ma wspólnego z tematem? Macie coś do autora wątku to piszcie na PW, tutaj jest to niezgodne z regulaminem.

 

Nie osądzaj wszystkich tak nisko, bo mysle ze nie masz ku temu przesłanek żeby tak generalizowac. Mialem dwa przypadki gdzie mogłem kupić zegarek za 20% wartości rynkowej od moich przyjaciół a zapłaciłem 70% lojalnie im o tym mówiąc. Akcentuje słowo przyjaciele ...

 

Mysle ze forum to głownie zegarki ale jakiś poziom tez trzeba trzymać...

[Piotr Ratyński 551]

Przeczytaj dokładnie to co napisałem, a potem pisz o niskiej ocenie. Zrobiłbyś tak jak napisałem?

Zasadą handlu jest to, że cenę podaje sprzedający, a kupujący ją najwyźej negocjuje, negocjacje polegają raczej na zbijaniu ceny, o podwyższaniu nie słyszałem.

Zastanów się ile to powinien zapłacić autor znajomemu (akcentuje słowo znajomemu), żeby było według Ciebie dobrze. Ale napisz mi to na PW, bo tutaj jesdt to OT.

[skoczek 13]

Mi nie chodziło o kwestię zarobkową tylko o samo szczęście,nikt nie pisał że sprzedał zegarek z jakimś zyskiem...

[Piotr Ratyński 551]

Mod.

Ale nie ma się też tu czym chwalić, temat zamykam.