Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Wojtek326

Którego G wybrać ? G9300 / GW9200 / G8900

G SHOCK KTÓREGO WYBRAĆ ?  

65 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda, zdarza się parowanie w tym modelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak wygląda twardość szkiełka w G-9300 i ewentualnie w GW-3500B ? bo z tego co się już zdążyłem zorientować to w GW-9200 rysuje się dość szybko... a nie mogę się zdecydować między tymi trzema i pewnie decydującym elementem będzie odporność na zarysowania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie G-Shocki mają szkiełka mineralne i będą rysowały się tak samo w każdym modelu. To bardziej zależy od użytkowania niż od szkiełka. Mój Riseman po ponad czterech latach użytkowania dorobił się póki co jednej niewielkiej ryski na szkiełku, ale walił o skały, piach, beton, że aż iskry czasem szły ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i to jest niestety odpowiedź której się obawiałem :D także dalej nie wiem który z tych trzech co wymieniłem wybrać, a widziałem już z nimi chyba wszystkie filmiki na youtubie i widziałem je na żywo... w takim razie muszę poczekać na GW-9400 bo może on wniesie coś nowego, np obniżkę cen innych albo na żywo będzie wyglądał fajnie. ale dzięki za szybką odpowiedź :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czego się obawiałeś? To są tylko przedmioty i można je zniszczyć. Nawet czołg nie trudno zarysować, a co dopiero szkiełko w zegarku... Jedynymi zegarkami w których trudno zarysować szkiełko, są te które co poniektórzy tatuują sobie na nadgarstkach ;)

Risemana z czystym sumieniem mogę polecić, jest nie do zajechania, a jego funkcjonalność jest bardzo wysoka. Czytałeś TO?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obawiałem się że jeśli szkiełka okażą się takie same to dalej nie będę mógł się zdecydować który zegarek wybrać :) 

a ten Twój temat jest pierwsza klasa, już dawno go widziałem :) ale wcale nie ułatwił mi wyboru bo już skłaniałem się ku GW-9300 a po przeczytaniu tej recenzji biorę pod uwagę właśnie i Risemana :) i stąd pomysł żeby poczekać jeszcze chwilę na wyjście Rangemana bo może wtedy Mudman lub Riseman stanieje i ułatwi mi podjęcie decyzji :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twardsze od krystalicznych są tylko szkiełka szafirowe, trudniej je zarysować, choć też jest to możliwe i jeśli jesteś wybitnie uzdolniony, umiałbyś się na takim szkiełku dorobić niejednej rysy. Szafir jest jednak bardziej kruchy niż hardlex, więc w G-Shockach nie można go stosować, bo po silnym uderzeniu szafir rozsypałby się w drobny mak jak szyba samochodowa po czołówce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GW-A1100 ma szafirowe szkło. :)

 

(...) i stąd pomysł żeby poczekać jeszcze chwilę na wyjście Rangemana bo może wtedy Mudman lub Riseman stanieje i ułatwi mi podjęcie decyzji :)

Nie stanieją. Nawet stare Mudmany nie staniały po pojawieniu się nowego modelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

GW-A1100 ma szafirowe szkło. :)

 

 

 

Właśnie cały czas zastanawiam się nad sensem tego kroku. Zwykły szafir kłóci się z ideą G-shocka. Chyba że Casio jakoś go zmodernizowało, coś a'la szkło mineralne i hardlex...


Screwback.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CASIO G-SHOCK GDF-100GB ładny i wypasiony ;)

Leszko - muszisz chyba autora tematu nie lubić że polecasz mu takie... coś... :blink:

 

Wojtek326 ja z tych które wymieniłeś brałbym 9300-1ER...


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Daito temat stary ale sobie grabisz z tym GDF  :) 

 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daito temat stary ale sobie grabisz z tym GDF  :) 

 :) no fakt stary... ale aż mnie zatkało jak tą kombinację złota i czerni zobaczyłem... :D  Wyglada jak "G" dla kierowcy karawanu... A teraz idę się okopać... i ze dwie transzeje "pyknę" a coo? :D


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO wybierz GW-3000

 

+ jest bardzo czytelny [bo analog]

+ dobrze układa się na nadgarstku od 16.5 cm

+ ma wszystko: TS, WC, TghMvt

+ dobry pasek z podwójnym jężyczkiem

+ bardzo ładnie świeci w nocy [i długo]

 

med_gallery_2912_1350_37206.jpg


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głos oddałem na mudmana dużo bardziej przydatne funkcje niż riseman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieźle się schował :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Andy81
      Witam wszystkich miłośników zegarków 💪
       
      Kochani mam problem w wyborze zegarka.
      Mianowice mam te dwa oto zegarki na oku  i nie mam pojęcia który jest lepszy ( nie chodzi mi o cenę a o jakość wykonania.
      Chcę by mi służył na lata, a jeśli będę go chciał sprzedać to tak by zbyt wiele na nim nie stracić.
      Oba wyglądają pięknie ale jak wiemy nie wszystko złoto co się swieci.
      zdjęcia w załączniku 
      proszę o pomoc🤗
      pozdrawiam 
      Andrzej


    • Przez DUNAJ86
      Witam,
       
      Mam problem GW 9200 - pojawił mi się ostatnio komunikat "OP EN" i wyświetla mi się tylko godzina i nic nie mogę zrobić, żadnej funkcji włączyć.
       
      Miał ktoś tak?
    • Przez Syriusz_Palermo
      Witam Serdecznie, 
       
      ponieważ przed zakupem Mudmana spędziłem sporo czasu na szukaniu opinii, recenzji i uwag postanowiłem zamieścić ten tekst na forum, może komuś się przyda. 
      Jest to mój pierwszy dłuży tekst od czasów matury, także ten proszę o wyrozumiałość
       
      Zacznijmy od początku (bo jak to tak żeby od końca pisać) kilka lat temu moja narzeczona na gwiazdkę sprezentowała mi zegarek Swatch Irony ponieważ wcześniej do czynienia miałem wyłącznie z modelami raczej bazarowymi a były to czasy szczęśliwego dzieciństwa (czyli dawno temu) otrzymany zegarek był dla mnie cennym prezentem i dodatkowym gadżetem w kolekcji .
      Niestety dbanie o przedmioty materialne nigdy nie były moją mocną stroną i w ciągu kilku lat zegarek lądował (chyba już ze 3 razy a przydałaby mu się 4 wizyta) w serwisie na polerowaniu szybki, bransoleta obecnie wygląda fatalnie i nadaję się do wymiany albo do wizyty u blacharza  na lakierowanie i wyklepanie.
       
      Zarówno prezent (zegarek fajna rzecz) jak i jego zniszczenie sprawiły że zacząłem się zastanawiać nad wymianą „sikora” na coś co bardziej odpowiadałoby moim potrzebom i los chciał, że zupełnie przypadkowo trafiłem na test Casio GX-56 właściwie to była reklamówka CASIO taka wiecie na wypasie czego oni tam nie robili z tym zegarkiem byłem tak zachwycony że chciałem od razu popędzić do sklepu żeby go kupić, wiedziałem że to jest model dla takiego „psuji” jak ja.
       
      Całe szczęście emocje opadły i zaczęły się poszukiwania, znalazłem model g-9000 Mudman błoto-wodo-wstrząso-odporny zegarek który NASA wysłała w kosmos – no i znowu tak samo jak w przypadku GX-56 myślę ekstra, prosty zegarek który trudno zniszczyć no i zdecydowanie mniejszy od giganta GX .
       
      Niestety w miarę jak przeglądałem fora internetowe moim oczom ukazał się bogaty świat zegarków Casio i ich różnych funkcji, Tough Solar, Wave Ceptor, kompasy, barometry, termometry, pływy … wierzyć mi się nie chciało żeby w takim małym plastikowym pudełku zamknąć te wszystkie dobra i „bajery”
       
      Wgryzłem się w tematy zalet oraz wad Casio m.in. trafiłem sporo wątków o parowaniu różnych modeli w tym upatrzonego wcześniej g-9000.
       
      Czytałem recenzje Risemana gw-9200, Mudmana g-9300, Frogmana gf-1000 i wiele wiele innych, byłem już prawie zdecydowany na klasycznego G-SHOCK-a gDW-5600, ale bardziej podchodziła mi wersja z Tough Solarem (jednak cena moim zdaniem trochę wysoka jak za ten model) a po kolejnym tygodniu stwierdziłem że jednak wygląd klasycznego G-SHOCKA do mnie nie przemawia.  
       
      Po tygodniach spędzonych na forum zdecydowałem niech będzie Mudman g-9300, przez kolejne kilka tygodni przeglądałem i wczytywałem się w recenzje anglojęzyczne, oraz polskojęzyczne dostępne w Internecie, oczywiście natknąłem się na wiele uwag dotyczących parowania szybki, ale tych opinii było zdecydowanie mniej niż w przypadku starszego brata g-9000.
       
      Po wyborze modelu nastał czas poszukiwania miejsca gdzie będę mógł go kupić w najbardziej rozsądnej cenie (tak liczę każdą złotówkę jak mam coś kupić) w ruch poszło Allegro, sklepy internetowe, salony w Bydgoszczy, OLX i sklepy zagraniczne. Ponieważ sam zegarek może i jest w stanie znieść wiele, ale jednak jest to tylko zegarek chciałem go kupić w sklepie który zapewni mi gwarancje na wypadek różnych dziwnych dolegliwości.
       
      W salonie Time Trendu w Bydgoszczy zadałem pani sprzedawczyni chyba niewygodne pytanie, czy często mają reklamacje z powodu zaparowania dowiedziałem się ze zdarzyło się to tylko raz, klient wyszedł z sauny i wtedy zaparowało mu szkiełko od spodu, ale zostałem poinformowany że każdy zegarek tak zareaguje, cóż nie polemizowałem ze sprzedawczynią bo nie do końca się z jej opinią zgadzałem grzecznie przytaknąłem i wyszedłem.
       
      Temat parowania był i jest dla mnie nadal niezrozumiały jedni uważają że to norma inni że wręcz przeciwnie wada produkcyjna i należy to reklamować, cóż w moim Swatchu nigdy nic mi nie zaparowało a nie oszczędzałem biedaka.
       
      Koniec końców udało mi się wynegocjować całkiem (moim zdaniem) rozsądną cenę w sklepie internetowym Time Trend, plus 10 rat 0%. Raty co prawda nie były konieczne, ale skoro mogę rozłożyć zakup na 10 równych rat to grzechem byłoby nie skorzystać z takiej możliwości, zwłaszcza że dawno nic nie kupiłem na raty a jak wiadomo pozytywna historia kredytowa może się przydać.
      Po dokonaniu wszystkich formalności zegarek został wysłany 28.04 br. i (chyba) dzień później kurier UPS doręczył go pod wskazany adres.
       
      Tyle tytułem wstępu, od czasu kiedy założyłem go na rękę właściwie wcale go nie ściągam.
       
      Wielkość jest optymalna, nie jest ani za wielki ani za mały, śmiało mogę stwierdzić że pasuje jak ulał.
       
      Zegarek ma wbudowany „Tough Solar” także mam nadzieje że będzie raczej bezobsługowy, od kiedy go mam poziom naładowania baterii raz spadł z H do M zaraz na samym początku, wiadomo dużo było zabawy, stoper, termometr, kompas, alarmy, czas światowy, auto-podświetlenie.
       
      Właśnie chyba ta ostatnia z wymienionych funkcji przyczyniła się do szybszego rozładowania, ponieważ na noc nie ściągam zegarka pewnie podczas kręcenia się w łóżku co chwila zapalało się podświetlanie.
      Następnego dnia wyłączyłem tę funkcję, od tego czasu bateria cały czas jest na poziomie H a auto-podświetlenie włączam jak faktycznie go potrzebuje.
       
      Kompas i termometr traktowałem raczej jako miły dodatek i zabawkę, ale po sprawdzeniu ich z innymi urządzeniami pomiarowymi okazało się, że obie funkcje działają dokładnie, także jest szansa, że następnym razem jak zabłądzę w lesie przynajmniej będę mógł utrzymać stały kierunek marszu i uda mi się z niego wydostać szybciej niż później.
      Natomiast dzięki termometrowi będę mógł sprawdzić ile stopni jest w namiocie i czy w ogóle warto spod śpiwora wychodzić J czy może lepiej poczekać jeszcze chwile.
      Fazy księżyca – bo zegarek i to pokazuje -  są fajnym dodatkiem i o dziwo czego bym się po sobie nie spodziewał skoro jest taka możliwość często sprawdzam kiedy będzie pełnia a kiedy nów.  Domyślam się, że ta funkcja jest spełnieniem marzeń każdego Wiccanina.
       
      Tak jak wspomniałem spotkałem się z opiniami na temat parowania szybki, jeszcze mi się to nie przytrafiło, a zaraz po treningu lecę pod gorący prysznic, później zimny prysznic i nic. Wyczytałem żeby skondensować parę pod szkiełkiem należy do nagrzanego zegarka przyłożyć kostkę lodu niestety żadnego efektu takie działanie nie dało co zdecydowanie zaliczam na plus
       
      Fajną opcją jest też alarm z funkcją drzemki, nie używam go jako mojego podstawowego budzika bo na to jest za cichy, ale czasem jak przypadkowo zamiast ustawić drzemkę w telefonie przesunę palcem nie w tę stronę co powinienem i wyłączę budzik to dodatkowe „bipanie” zegarka wytrąca mnie z porannego zaspania, wręcz powiem że irytuje na tyle że trzeba się podnieść.
       
      Wyświetlacz jest bardzo czytelny, bez problemu mogę odczytać godzinę, dzień tygodnia oraz datę, na początku tylko musiałem się przyzwyczaić do zapisu mm.dd.
      Na stałe mam włączoną opcje PS oraz sygnał co godzinę, w trakcie treningu odliczanie czasu (Timer) pomaga w utrzymaniu równych przerw między ćwiczeniami.
      W Timerze brakuje mi tylko automatycznego powtarzania odliczania, chyba że można to jakoś ustawić a ja nie wiem jak . 
       
      Odnośnie samego wykonania zegarka, jak na swój rozmiar jest strasznie lekki, można zapomnieć, że jest założony do momentu aż chce się ściągnąć bluzę tu zaczynają się drobne przeszkody (przy wąskich ściągaczach) ale jest to naprawdę drobnostka.
       
      Przyciski chodzą chyba delikatniej niż w moim starym Swatchu, spotkałem się z informacjami, że stawiają spory opór, ale albo mam mało delikatne palce albo mój model jest bardziej czuły chociaż nie mam porównania z innymi G-SHOCK-ami stąd może moja opinia.
       
      Zegarek od czasu kiedy go kupiłem towarzyszył mi zarówno, przy kopaniu, montażu pompy w studzience, piłowaniu, cięciu i szlifowaniu desek, przekładaniu kostki no i codziennych treningach, jak do tej pory nie zauważyłem żadnych śladów zniszczenia, także jest szansa że kilka lat mi posłuży, Swatcha załatwiłem chyba w pierwszym tygodniu przy przenoszeniu kanapy przywaliłem szkiełkiem w ścianę i
      zrobiłem piękną głęboką rysę
       
      Jedyne co zauważyłem to biały nalot na pasku od wewnętrznej strony zapewne w skutek działania wody.
       
      Nie przedłużałem gwarancji, bo po pierwsze nie do końca wiem gdzie zrobić przelew (wysłałem pytanie do Time Trendu ale milczą) po drugie nie wiem czy jest sens, jeżeli coś będzie miało nawalić to nawali w ciągu 3 lat, zresztą nie zdziwię się jeżeli do tego czasu przez własną głupotę będę musiał go oddać w ręce serwisu bo coś zepsuje
       
      Posługując się tabelką dostępną na forum: http://i.imgur.com/lvN1Tea.jpg sprawdziłem sobie przy okazji rok produkcji J
      Udało mi się trafić na w miarę świeży model 202A010E – kod z dekla.
      202A – kod fabryki w Tajlandii
      010 – 10 dzień roku czyli 10.01
      E – rok 2005 lub 2015 (zakładam że 2015 bo w 2005 tego modelu jeszcze nie było).
       
      To by było tyle.
       
      PS
      Nie opisywałem standardowych funkcji takich jak stoper, czy alarm chyba każdy wie jak to działa, aha w instrukcji którą dostałem razem z zegarkiem są wypisane strefy czasowe, ale ewidentnie jest ich mniej niż w samym zegarku.
       
      PS2
      Obsługa jest bardzo intuicyjna, przynajmniej podstawowych funkcji, nie do końca  rozgryzłem zapisywania kierunku marszu przy wykorzystaniu kompasu, pewnie dopiero przed dłuższą wyprawą do lasu pochylę się nad tą funkcjonalnością dogłębnie.
       
      PS3 
      Przy okazji podrzucę kilka zdjęć
       

       
      Cyk porównanie kompasów, może na zdjęciu tego tak nie widać ale działają jednakowo.
    • Przez Michał Lipiński
      Witam
       
      Krótko o zegarku:
       
      Zegarek jest dosyć spory powiedział bym jeden z większych G. Wyświetlacz mimo iż jest w negatywie jest bardzo czytelny, cyfry są dobrze widoczne nawet patrząc pod sporym kątem. Niebieski kolor wyświetlacza bardzo fajnie komponuje się z czarnym lakierowanym bezelem i paskiem.
      Zegarek użytkuję w pracy dosyć intensywnie i jak do tej pory nie mam problemu z lakierem, nie rysuje się ani nie schodzi.
       
      Jeżeli chodzi o funkcje zegarek pozbawiony jest wodotrysków. Posiada czas światowy, stoper, timer i 5 alarmów (bez możliwości ustawienia daty, alarm jest codzienny lub jednorazowy ), timer ustawia się co sekundę jednak nie ma auto powtarzania. Dodatkowo zegarek posiada funkcję flash alert, sygnał pełnej godziny, auto podświetlenie oraz możliwość wyciszenia klawiszy. Podświetlenie realizowane jest dwoma diodami od spodu i jest bardzo efektywne, tarcza podświetlona jest równomiernie.
       
      Całość prezentuje się naprawdę przyzwoicie, dobrze leży na nadgarstku. Zegarek jest czytelny i prosty w obsłudze. Jeżeli ktoś potrzebuje prostego cyfrowego modelu i obejdzie się bez WC i TS zdecydowanie polecam ten model. W cenie około 300-400pln można kupić naprawdę przyzwoity i wytrzymały zegarek.
      Dla bardziej wymagających dokładając około 200pln można kupić wersję GWX z WC i TS lub ewentualnie z samym TS.
       
      Dostępne wersje kolorystyczne:
      G-8900A-4ER czarny negatyw w czerwonej obudowie.
      G-8900-1ER standardowy pozytyw w czarnej obudowie.
      G-8900DGK-7ER pozytyw w białej obudowie.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.