SLAVA "Lodówka" - dlaczego taka pożądana, poszukiwana, ceniona?

[Leppard 79]

Witam!

Proponuję dyskusję jak w temacie.

 

Ostatnimi czasy stałem się właścicielem ładnej Slavy "Lodówki" - można ją zobaczyć w dziale Najnowsze zakupy - nowe nabytki na str 633 #12648 (zdjęcia nie najlepsze). Zakup był bardzo okazyjny a wyżej wzmiankowana "Lodówka" była na mojej "liście życzeń", mojej malutkiej kolekcji. Trafiła na listę gdyż w założonym przeze mnie temacie Dziesięć zegarków radzieckich, które warto mieć w swojej kolekcji model ten był wymieniony kilkukrotnie. Ponadto studiując Forum łatwo dostrzec, że każde nabycie "Lodówki", przez któregokolwiek z Kolegów Forumowiczów łączy się niemal ze "standing ovation" (gratulacje, zazdraszczanie itp), wielu dążey do zebrania wszystkich "przedstawicieli gatunku". Więc "Lodówka" trafiła na moją "listę życzeń" i bardzo szybko "zmaterializowała się" w kolekcji, na co nie liczyłem, gdyż obserwując ceny tego modelu na Allegro i w sumie niewielką ilość ofert myślałem, że kupie "Lodówkę" w odległej (i to raczej bardzo) przyszłości. Ale szczęście dopisało i "Lodówka" jest...

 

No właśnie jak już jest człowiek zaczyna zadawać sobie pytanie: Ale o co właściwie jest takie wielkie halo? Zegarek... no ma fajny design, nietypowy kształt koperty ("o zegarek jest prostokątny a nie okrągły") ale to przecież kwestia gustu co się komu podoba a co nie (jak to mawiał mój kolega: jeden lubi śledzie a drugi jak mu z gęby jedzie ).

 

A z drugiej strony przecież Slava "Lodówka" to "tylko" Slava werk 2428, a jakości werków z 2 Moskiewskiej Fabryki Zegarków na tym Forum raczej zachwytu nie budzi (jest kilka wpisów o dokładności werku 2414 co i ja moge potwierdzic gdyż mam 2 zegarki z tym werkiem i odchyłka dobowa mieści się ponizej 1 minuty).

 

A więc do meritum pytania: dlaczego "Lodówki" są takie pożądane, poszukiwane, cenione? By były wyprodukowane w małej ilości, czy miały lepszą jakość wykonania niż inne Slavy 2428, czy w końcu to zasługa ich designu. Proszę doświadczonych Kolegów w próbe wytłumaczenia fenomenu "Lodówki".

 

Ps. prosze tylko nie pisać w stylu: nie podoba ci się "Lodówka", nie umiesz dostrzec w niej "tego czegoś" to się nie znasz, sprzedaj ją chętni sie zawsze znajdą .

 

Pozdrawiam Wszystkich!

Przemek

[robcyk 0]

Witam!

Proponuję dyskusję jak w temacie.

 

Ostatnimi czasy stałem się właścicielem ładnej Slavy "Lodówki" - można ją zobaczyć w dziale Najnowsze zakupy - nowe nabytki na str 633 #12648 (zdjęcia nie najlepsze). Zakup był bardzo okazyjny a wyżej wzmiankowana "Lodówka" była na mojej "liście życzeń", mojej malutkiej kolekcji. Trafiła na listę gdyż w założonym przeze mnie temacie Dziesięć zegarków radzieckich, które warto mieć w swojej kolekcji model ten był wymieniony kilkukrotnie. Ponadto studiując Forum łatwo dostrzec, że każde nabycie "Lodówki", przez któregokolwiek z Kolegów Forumowiczów łączy się niemal ze "standing ovation" (gratulacje, zazdraszczanie itp), wielu dążey do zebrania wszystkich "przedstawicieli gatunku". Więc "Lodówka" trafiła na moją "listę życzeń" i bardzo szybko "zmaterializowała się" w kolekcji, na co nie liczyłem, gdyż obserwując ceny tego modelu na Allegro i w sumie niewielką ilość ofert myślałem, że kupie "Lodówkę" w odległej (i to raczej bardzo) przyszłości. Ale szczęście dopisało i "Lodówka" jest...

 

No właśnie jak już jest człowiek zaczyna zadawać sobie pytanie: Ale o co właściwie jest takie wielkie halo? Zegarek... no ma fajny design, nietypowy kształt koperty ("o zegarek jest prostokątny a nie okrągły") ale to przecież kwestia gustu co się komu podoba a co nie (jak to mawiał mój kolega: jeden lubi śledzie a drugi jak mu z gęby jedzie ).

 

A z drugiej strony przecież Slava "Lodówka" to "tylko" Slava werk 2428, a jakości werków z 2 Moskiewskiej Fabryki Zegarków na tym Forum raczej zachwytu nie budzi (jest kilka wpisów o dokładności werku 2414 co i ja moge potwierdzic gdyż mam 2 zegarki z tym werkiem i odchyłka dobowa mieści się ponizej 1 minuty).

 

A więc do meritum pytania: dlaczego "Lodówki" są takie pożądane, poszukiwane, cenione? By były wyprodukowane w małej ilości, czy miały lepszą jakość wykonania niż inne Slavy 2428, czy w końcu to zasługa ich designu. Proszę doświadczonych Kolegów w próbe wytłumaczenia fenomenu "Lodówki".

 

Ps. prosze tylko nie pisać w stylu: nie podoba ci się "Lodówka", nie umiesz dostrzec w niej "tego czegoś" to się nie znasz, sprzedaj ją chętni sie zawsze znajdą .

 

Pozdrawiam Wszystkich!

Przemek

 

Przemek, po części to sobie sam odpowiedziałeś już na pytanie w swoim opisie i tekście od Koledze

który nawiasem był całkiem niezły, trochę się ubawiłem.

:D :D

 

A wracając do tematu to każdy będzie miał inne spojrzenie na to, każdy zegarek trzeba czuć i albo się ma to "coś" zegarkowego albo nie ma.

Tyle.

 

Pozdrawiam,

[Krzysiek_W 321]

1. jest duży jak na ruska

2. ma ciekawy desing, zgoła odmienny od okrągłych rusków

3. ma wersję medyczną pożądaną przez kolekcjonerów

4. ma wersje KFG

5. ma fajną nazwę

Edytowane 6 Lutego 2013 przez Krzysiek_W

[meinard 2119]

Czasami niektóre zegarki zyskują jakiś taki kult, z nie do końca wiadomych powodów. Podobnie jest np. z Seiko Samurajem, którego popularność mocno wzrosła jakiś czas temu, a ceny egzemplarzy podskoczyły chyba ze 300%. Rynek zegarków jest nieprzewidywalny

[evocati 3]

eee, medyczną oczywiście kojażę, ale która to to wersja KFG ?

[Krzysiek_W 321]

eee, medyczną oczywiście kojażę, ale która to to wersja KFG ?

 

[waski123 62]

Rany Krzysiek, ile masz tych lodówek?

[rk7000 3292]

Pewnie trudno rano zjeść sniadanie - nie wiadomo w której "lodówce" wędlina

[robcyk 0]

Pewnie trudno rano zjeść sniadanie - nie wiadomo w której "lodówce" wędlina

 

DOBRE to było :D

[aronus 142]

Czemu lodówki są poszukiwane i cenione? Moim zdaniem odpowiedź jest prosta, bo to są piękne zegarki. A czemu są dla mnie piękne, bo mi się podobają i nie będę tego analizował

[Leppard 79]

_Witam!

_{Moja "Lodówka" wczoraj została ubrana w czarny pasek, imitacja "krokodyla" białe przeszycia (wygląda mniam ) i dziś przyszła ze mną do pracy. Fakt, jest duża (jestem ektomorfikiem i mam mały nadgarstek 17,5cm więc zegarek jest widoczny) - kolega z pracy stwierdził, że "taki zegarek to mu się podoba i nawet mógłby taki nosić" (a nie ma on żadnego zegarka twierdzi, że nigdy nie nosił zegarka choć jakieś tam kiedyś miał).}

_Pozdrawiam!

_Przemek

 

_{Ps to chyba mój 50 post więc bedę mógł pisać na Bazarku}

[Konrad_Wawa 5]

Na bazarku się nie pisze. Na bazarku się sprzedaje i kupuje

Właśnie wpadłeś w szpony nałogu, na który wydasz masę kasy

[Leppard 79]

Witam!

Umiem kontrolować swoje nałogi, a co do zegarkowego to mam swoją listę (w sumie dwie - taką którą postaram się zrealizować w 100% a brakuje mi z niej już tylko trzech zegarków Poljot 3313, Raketa 24h, Mołnia kieszonkowa - bez Poljota to ok 300pln i temat zamknięty) i drugą taką z zegarkami, które mi się podobają a są naprawde pospolite i raczej tanie w zakupie.

I taka jest/będzie moja kolekcja - może i bez perełek i unikatów ale te zegarki, które mam cieszą moje oczy i chyba to jest najważniejsze.

Pozdrawiam!

[aronus 142]

I taka jest/będzie moja kolekcja - może i bez perełek i unikatów ale te zegarki, które mam cieszą moje oczy i chyba to jest najważniejsze.

Pozdrawiam!

O i brawo ten Pan!

PS. Nie żebym był przeciwnikiem perełek

Edytowane 7 Lutego 2013 przez aronus

[Yakuz 166]

też mam takie podejście jak kolega Leppard zegarki cieszą przede wszystkim mnie.

[nekroskop 11]

Leppard upolowałeś akurat jeden z bardziej dostępnych modeli lodówki. Kilka postów niżej Hans wrzucił swój nowy nabytek. Na taki egzemplarz czasami poluje się już kilka lat. To samo można powiedzieć o modelu, który wrzucił Krzysiek. Jest jeszcze kilka ciekawych trudno dostępnych lodówek jak np wymieniana już medyczna czy "panda".

Ja sam mam na ich punkcie bzika i za punkt honoru postawiłem sobie uzbieranie całej rodzinki

Trwa już to trochę czasu i z tego co wiem brakuje mi już chyba tylko Pandy. Pewnie za jakiś czas okaże się że to nie wszystko bo była jeszcze jakaś limitka ale to tylko dodaje smaczku zbieractwu. To chyba cała magia lodówek

Z bardziej poszukiwanych wybrał bym jeszcze te:

Edytowane 7 Lutego 2013 przez nekroskop

[tomirek 9]

Ja na swoją polowałem ze 4 lata

A dlaczego są popularne? Po części napisał Krzysiek. Ja dodam jeszcze, że to stosunkowo rzadkie modele. Trafić lodówe w ładnym stanie jest trudno. A kupno ładnego Medyka czy KFG to prawie jak odnalezienie igły w stogu siana. Niby niemożliwe ale niektórym się udaje.

Generalnie chyba wszystkie rzadkie zegarki są mocno pożądane

[klamocik 2]

Ja swoją kupiłem przez przypadek przed wigilią za 100złotych w prawie Nosowym stanie czarno białą

Edytowane 7 Lutego 2013 przez klamocik

[Krzysiek_W 321]

kupno ładnego Medyka czy KFG to prawie jak odnalezienie igły w stogu siana.

 

od ręki mogę załatwić medyczne NOS - kilku osobom załatwiałem niestety to kwestia kasy, coraz droższe są i obecnie około 300EUR kosztuje z wysyłką z Włoch

[haer 0]

Lodówki są uzależniająco piękne. Podobają się nawet osobom, które nie interesują się czasomierzami.

 

Polowanie na mniej typowe modele, jak odkryłem, można sobie uprzyjemniać gromadzeniem zarówno wersji cyrylicowych, jak łacińskich oraz kombinowaniem niekoszernych wersji "mieszanych" (srebrny ring i srebrna tarcza, złoty ring i czarna tarcza, a tu jeszcze trzeba uważać, żeby wszystko było cyrylicowe lub łacińskie).

Można też customizować lodówki wymyślając własne wersje kolorystyczne...

 

Podsumowując model wdzięczny to kolekcjonowania, bo na ładną KFG lub Pandę w dostępnej cenie można czekać latami i podatny na kombinowanie.

[tomirek 9]

od ręki mogę załatwić medyczne NOS - kilku osobom załatwiałem niestety to kwestia kasy, coraz droższe są i obecnie około 300EUR kosztuje z wysyłką z Włoch

 

Ano słyszałem, ale 300 Ojro to kosmiczna cena. Przy odrobinie szczęścia można za tyle upolować Poljota 3017.

[Krzysiek_W 321]

Ano słyszałem, ale 300 Ojro to kosmiczna cena. Przy odrobinie szczęścia można za tyle upolować Poljota 3017.

 

pewnie że można, ale żeby był w idealnym stanie to raczej ciężko - raczej będzie miał już za sobą piękne chwile. A taka lodówka NOS....

[Gość Ritter]

Tak się zastanawiam dlaczego komuś nie przyjdzie do głowy zrobienie sit do tarcz, potem jeszcze tylko poszukać odlewni, która zrobi koperty metodą traconego wosku. Mechanizmy też się znajdą ze starych zegarków i jest "lekarska lodówka NOS"! A na dokładkę możnaby zamówić kolory indeksów, cyferblatu itp. . Jak ktoś chciałby np. "lekarsko-militarną" to nie ma sprawy .

Dla mnie ceny "lodówek" były abstrakcją i nią pozostaną. Szanuję opinię fanów i kolekcjonerów choć się z nią absolutnie nie zgadzam.

[biedronsky 42]

Ritter, skąd wiesz że właśnie tak nie robią? Mam wrażenie że coraz więcej tych NOS-ów jest w ofertach. Choć z drugiej strony sam dzisiaj spotkałem człowieka na ryneczku, który pokazał mi w sumie z 10 NOS-ów (Amfibia, Sławy 26 kamieni ale nie lodówki , Wostoki z Gorbaczowem itp.) w pudełeczkach w ktorych gąbka już się sypie, papiery prawie się rozpadają, ale zegarki piękne. Tylko pieniądze chciał o wiele za duże

Edytowane 8 Lutego 2013 przez biedronsky

[tomirek 9]

Najbardziej cieszą uratowane

 

To moja - kupiona na Allegro za jakieś nieduże pieniądze. Tak wyglądała na zdjęciu z aukcji

 

 

A tak po SPA u p. Janka. Niektórzy takie jako NOSy sprzedają W sumie z robocizną wyszła mnie jakieś 300 zeta.

 

Edytowane 9 Lutego 2013 przez tomirek