Zegarek Elgin

[czerralf 26]

Witam wszystkich. Wszedlem w posiadanie zegarka marki ELGIN sygnowany nazwiskiem Benjamin Wright Raymond. ZEGAREK posiada naniesiony numer seryjny z ktorego to wynika iz zostal wyprodukowany okolo 1912 roku ( JESLI SIE NIE MYLE?). Zegarek ten nie jest w dobrym stanie i z tego powodu chcialbym poprosic kolegow o informacje na temat dobrego zegarmistrza z okolic Bydgoszczy lub Torunia, mogacego podjac sie naprawy.

 

[czerralf 26]

.... wiecej zdjec

 

[czerralf 26]

.... zdjecie wew. koperty

 

.

 

 

 

PS. Zegarek wyglada na nie byle jakiej jakosci, poprosze was o opinie. Pozdrawiam R

[mechanik 871]

Nie tylko wygląda ale i jest dobrej klasy i jeżeli nie jest poważnie uszkodzony to wart jest renowacji ,ale rzadko sie spotyka zegarki z wind indykatorem i jego wartość jest spora...ale poczekaj na opinie Chronofila lub Pmwasa to najlepsi fachowcy od amerykanów .Fachowców do poważnych napraw brak a szczególnie amerykanów.......a zegarek super

[pmwas 6391]

Prześliczny kolejowy Elgin z rezerwą chodu! Dość rzadki (zwłaszcza w Polsce) i - w dobrym stanie - sporo warty! na pewno wart renowacji, bez dwóch zdań - przy tej klasie zegarka nawet dorobienie osi, jeśli trzeba, jest opłacalne. Warto tez poszukać na eBayu i zainwestować w oryginalne wskazówki. Da się dostać, a to podnosi wartość zegarka, nie móeiąc juz o względach estetycznych Odnośnie roku produkcji i podstawowych parametrów mechanizmu, to nr jest nieczytelny na zdjęciu... Wpisz sobie tu:

 

http://home.elgintime.com:8080/elgintime/SnumLookup

 

i ci wyskoczą

 

[czerralf 26]

Po wpisaniu numeru seryjnego ot co wyskoczylo;

 

Serial Number 16481377

 

 

Grade: 385 Size: 18 Jewels: 17 Year: 1912 Class: 134 Model: 8 Named for:

Grade 385 may be marked for Benjamin Wright Raymond. Description: Elgin serial number 16481377, grade 385, 18 size, 17 jewels, made about 1912.

Open faced movement. Lever set. Three-quarter plate. Rate: 18,000 bph Serial Numbers in Grade 385: 2000 Years of Production: 1911 to 1912

[pmwas 6391]

No to już praktycznie wszystko wiesz. Rzadki, dobrej klasy, kolejowy Elgin, do tego ze wskaźnikiem rezerwy. Łącznie tej wersji (grade 385) powstało 2000sztuk. Piekne znalezisko, naprawdę!

[sudix 1]

Miałem nie jednego Elgina/ Elgina De Luxe i Lorda Elgina. Rewelacyjne zegarki jak dla mnie i niesamowicie bardzo sobie je cenię. Nie gustuję w kieszonkach, lecz w naręcznych..ale mogę coś na temat Elginów powiedzieć.

 

Przede wszystkim- tak jak moi poprzednicy...ŚWIETNY ZEGAREK! Gdyby był w złocie to mówić można by było o doprawdy sporej kwocie. Jest to jednak złocenie typowo Elginowskie, więc jakość powłoki i grubość są pierwszego sortu- zegarek jak dla mnie wart 3 zer na końcu kwoty.

 

Mechanizm z 1912 roku, bardzo rzadki i ciekawy. Tarcza porcelanowa w stanie ( mimo pęknięć ) bardzo dobrym! Cudeńko.

 

Koszty serwisowe- nie wiem jak w przypadku kieszonek, ale w naręcznych Elginy w serwisie ( także te rzadsze ) są dość tanie i koszt plasuje się w okolicach takich jakie występują np. przy Atlanticach.

 

Gratuluję zegarka!

[mechanik 871]

W przypadku kieszonek koszty są jednak inne

[czerralf 26]

Serdecznie wszystkim dziekuje za dobre slowo. Bede staral sie dokupic brakujace wskazowki. Mysle ze jak odnowie zegarek pochwale sie nim jeszcze raz. Pozdrawiam R.

[Joanna888 0]

Dzień dobry! Piszę z prośbą o zinterpretowanie danych zegarka, którego stałam się właścicielką. Otóż jest to kieszonkowy Elgin o numerze seryjnym 6046698. Brakuje w nim wskazówki i nie wiem, czy warto starać się ją znaleźć, czy jest to wartościowy model.

Na stronie home.elgin znalazłam na jego temat takie informacje:

Serial Numbers in Grade 10: 273000 Years of Production for Grade 10:

1879 to 1896 Grade: 10 Size: 18 Jewels: 11 Year: 1879 Class: 5 Model: 2-4 Named for: None Description: Elgin serial number 577001, grade 10, 18 size, 11 jewels, made about 1879.

Hunter case movement. Lever set. Full plate. Rate:

Either 16,200 or 18,000 bph

 

Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

[mechanik 871]

Najlepiej gdybys zamieściła zdjęcia koperty i mechanizmu,bo czy jest to wartościowy model czy nie to najlepiej oglądnąc w jakim jest stanie!A jak sama znalazłaś jest to model o wielkości 18 na 11 kamieniach,wyprodukowany w 1896r itd...ale nie wiemy czy jest sprawny i ewentualnie możliwy do uruchomienia,chociaż jak wiadomo wszystko mozna naprawić A dla kolekcjonera zawsze jest to ciekawy egzemplarz!

[Joanna888 0]

Proszę bardzo. Oto zdjęcia.

[mechanik 871]

A skąd wzęłaś poprzedni numer,bo widzimy inny zegarek! na tym mamy numer 12182617 i jest to popularny zegarek z 1906rw rozmiarze 12 15 kamieniowy popularny mechanizm ze śladami korozjii,koperta ładna,nie piszesz czy jest sprawny,bo jeśli nie to.....w każdym razie wielki majątek to nie jest ale też i nie śmieć!

[pmwas 6391]

Brakuje jeszcze zdjęcia tarczy. Ogólnie, jeśli tarcza ładna, to całkiem fajny zegarek. Popularny, amerykański "średniak", ładny do tego. Pokaż, proszę, zdjęcie tarczy i której konkretnie wskazówki brakuje. Jeśli oprócz tej wskazówki zegarek jest dobry, to warto

 

A z tą korozją to nie jest najgorzej, troszkę szpeci, ale wygląda na powierzchowną. Te Elginki niestety dosć łątwo łapią rdzę, starczy czasem, ze na strychu poleżą za długo...

[Joanna888 0]

Tamten numer wzięłam z koperty. Z dwóch jej stron jest wygrawerowane: 6046698. Tak to wygląda:

[Joanna888 0]

A tarcza wygląda tak. Nie udało mi się zrobić ostrzejszego zdjęcia.

[pmwas 6391]

A chodzi? Na pewno trzeba kupić wskazówkę minutową i sekundnik. Jeśli ośka sekundnika jest złamana, to jeszcze 4. koło. Nie powinno być z częściami wielkiego problemu, bo w USA to popularny model.

[mechanik 871]

Numer wg którego identyfikujemy zegarek znajduje sie na mechaniźmie a po numerze koperty nie umiemy nic powiedzieć. A zegarek jak już pisałem ,bardzo ładny i można naprawić ale nie wiemy co jest uszkodzone i ile może kosztować naprawa?Sprawdz czy mozna go nakręcić,jeżeli nie rusza się balans(to takie duże kolczaste kółko ) to spróbuj zakołysać zegarkiem i zobacz czy balans się kołysze płynnie i czy nie kolebie sie na boki,jeżeli się rusza płynnie to nie jest żle .....

[JumpeR_1985 0]

Cześć! Mam do was pytanie. Dzisiaj mój tata znalazł zegarek kieszonkowy po dziadku, który widzicie na zdjęciach. Z numeru seryjnego wynika, że jest z 1922 r.i powstało takich ponad 450K szt.
Moje pytanie związane jest z tym, iż zegarek niestety nie chodzi (nie nakręca się), a wydaje mi się, że jak na blisko 100 latka wygląda na całkiem w dobrym stanie, zatem czy ktoś z państwa wie coś o dobrym zegarmistrzu w Krakowie i okolicach, ewentualnie gdzieś dalej, który przywróciłby do do życia i jakich się spodziewać kosztów za naprawę? 
Dzięki serdeczne i pozdrowienia!

[jacbur 0]

Witam !

Mam pytanie . Czy numer seryjny zegarka kieszonkowego to numer z koperty , czy numer z mechanizmu ?

[pmwas 6391]

Przepraszam za spóźnioną odpowiedź, mało mam ostatnio czasu w życiu...

Jesli numery na kopercie i mechanizmie są zgodne, sprawa jest dość jasna. 

W zegarkach europejskich często na kopercie widać podwójną numerację i jeden z numerów to numer samej koperty, a drugi powinien być tożsamy z numerem na mechanizmie.

 

I na koniec - w zegarkach z USA nr na kopercie to po prostu numer koperty (dostarczonej przez producenta kopert) a numer mechanizmu to po prostu numer mechanizmu. 

W bazach danych zegarków z USA zawsze wyszukujesz zatem po numerze mechanizmu, bo numer z koperty z producentem mechanizmu nie ma nic wspólnego. 

 

Z kolei w późniejszych zegarkach często numerowana jest tylko koperta, a mechanizm nie, a często numery seryjne są kompletnie bezsensowne, jak choćby w zegarkach radzieckich, gdzie ewidentnie nie ma żadnej logicznej ciągłości.

 

Koniec końców ze stosowania numerów seryjnych przy produkcji masowej generalnie zrezygnowano, bo przestały być do czegokolwiek potrzebne (kiedyś miały znaczenie przy zamawianiu części zamiennych, bo mechanizmy bardziej ewoluowały i występowały w większej ilości wersji niż obecnie, więc stwierdzenie np 'Illinois 18s model 3" nie jest do końca jednoznaczne). Oczywiście przy masowej produkcji zegarków w milionach sztuk zwyczaj prowadzenia dokładnych archiwów dokąd dokładnie pojechał konkretny egzemplarz również musiał - siłą rzeczy - zaniknąć...