Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
otho

Piękny tourbillon...

Rekomendowane odpowiedzi

O! Znowu kolejna manufaktura używa tourbillona STT-Progress Watch (własność ETY) :D Mogliby wreszcie coś własnego. Używają ich m.in. F. Constant, A. Silberstein, Chronoswiss i kilka innych marek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:!: :shock:

To już niezła "masakra", tourbillon z 3000m :shock:

No i 110 godzin rezerwy chodu :roll:

To chyba ten model, zrobiony specjalnie na zawody America's Cup gdzie GP "współpracuje" z BMW i Oracle :idea:

 

EDIT

No to wypaliłem, to wszystko jest napisane w linku podanym przez Piotrka :oops:

 

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg klasyfikacji R. Meisa, klatka jest w typie Auguste Grethera (1817-1879, Ponts-de-Martel) i nie jest on do końca typowy dla GP (dla nich robił je Ernst Guinand - stąd nazwa stylu klatki tourbillonów GP - "guinand"). Zwracam uwagę, iż jest to "latający" tourbillon, w więc taki, którego klatka, mówiąc najogólniej, 'podtrzymywana' tylko w jednym miejscu (tu: od strony płytki mechanizmu na samej ośce balansu; niekiedy - rzadko - jest tylko od góry). To jest zawsze spore osiągnięcie - nawet dziś.

Pierwszy "latający" tourbillon wyszedł spod ręki Hansa Apela, działającego w kręgu słynnego Alfreda Helwiga z Deutsches Uhrmacherschule w Glashy2nźtte (1926 rok).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otho, przecież jakby nie było GP zasłynęło na "głębokim morzu" właśnie dzięki swoim tourbillon'om, prawda :?: :D


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne! Pierwszy wykonali przed 1867 r. (minutowy, nr ref. 1060) z okazji wystawy światowej w Paryżu. Pierwszy na trzech mostkach zrobili w przed 1880 r. - mostki były proste (takie prawie sztabki) - jest to zegarek GP o nr 51701. Pierwsze z pięknie cyzelowanymi mostkami datowane są na rok 1908 (nr 284409). Ogółem do r. 1910 wykonali ich 58 sztuk (wówczas tylko PP i Breguet były lepsze, jeśli chodzi o ilość tourbillonów).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja z chęcią odpowiem: ŻADNA :!: :lol:


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy "Freak" UN, w którym zwiększono do liczby 28'800 półwahnięcia, miał premierę kilka miesięcy temu. Detal odnowionego tourbillona w typie karuzeli:

http://www.horlogerie-suisse.com/2005/ulysse/freakmvt.html

... bo stary model jest w dużym zbliżeniu tu:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....highlight=#5651

i tu: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....highlight=#5620

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antoine Preziuso "Tourbillon 3volution": 3 tourbillony w dodatku obracające się także wszystkie razem. Limit 10 sztuk. Nowość sprzed 2 miesięcy, ale warta zobaczenia. Cena: ca 1.000.000 euro:

http://www.horlogerie-suisse.com/2005/anto...3volutions.html

i w zbliżeniu:

http://www.horlogerie-suisse.com/2005/antoine/3tourbi.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja zadam pytanie (zeby nie było ponownie monologu ;))

Na czym jest oparta Omega 2600. Czy jest tam gdzieś 2892-A2? A może to całkiem własny patent?

Na Time Zone jakoś nikt nie wiedzial:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... że Omega miała i w przeszłości wspaniałe tourbillony - znany Tobie doskonale wątek:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....light=nietypowa

(u dołu) ;)

Znawca tourbillonów, R. Meis w swoim dziele: Das Tourbillon, s. 262-263 pokazuje przepiękną Omegę z 1947 r. z 8-mio minutowym tourbillonem, która wygrała zawody w Kew w 1950r. z fantastycznym rezultatem odchylenia dobowego = 0,095 sek./dobę!!! (Omega nr 10 595 944, naręczna; werk wykonał czołowy wówczas zegarMISTRZ OMEGI - Marcel Vuilleumier, Dyrektor Szkoły Zegarmistrzowskiej w Le Sentier).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza jest cena tej centralki - 64 190 euro (prawie jak w supermarkecie, ciekawe czy jakbym zapomnial tej końcówki czy by go sprzedali i czy wogole wypada pytać o resztę z tych 190 jak będziemy miec 200 ?? ;))

Dobra to teraz z czystym sumieniem mogę wziac ten zegarek, tylko ile to mi brakowało... aha 64 tysiace...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przy tej Omedze z tourbillonem z lat 40 - tych (ponad 180.000 euro) to niebywale korzystna cena ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile jest wart taki prototyp, jak powyżej na fotce?! Sądzę, że bez kilkuset tys. euro (a może i więcej) nie ma co nawet przystępować "do boju" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to i tak teoria bo Omega od czasu powstania muzeum zbiera skrzetnie te wszystkie wazne czasomierze, skupuje je i chyba ani myśli się z nimi rozstawać. Od dłuzszego czasu chyba największy priorytet w tych poszukiwaniach mają Speedmastery. Ponoć odnaleziono model należący do Armstronga podczas lądowania, niestety model Buzza Aldrina, który był prawdziwym "pierwszym zegarkiem na księżycu" został skradziony i dotychczas go nie odnaleziono :). Za to mają model w którym Edward White odbywał pierwszy spacer w kosmosie (zegarek przetrwał pożar statku niestety sam White już nie).

 

No dobra ale to chyba miało być o tourbillonach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro o Ω - kontunuując 'nie-tourbillonowy' wątek: może orientujesz się, ile Omega zapłaciła za jakiś swój unikalny zakup do własnego muzeum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety milcza w tej sprawie, ale kilka Speedmasterów dostali z Smithsonian Museum a model Whita został przekazany przez jego syna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.