Radzieckie datowniki.

[yorki_man 520]

TAk sobie ostatnio patrzyłem na mój skromny zbiorek i uderzyło mnie jak w tych dawnych szarych czasach bracia Moskale potrafili urozmaicić nawet tak zwyczajny elemnet zegarka jakim jest datownik.

 

Zdjęcia robiłem na szybko więc wybaczcie.

 

Zaczynamy klasycznie - datownik jaki jest każdy widzi:

 

 

Ale może na ciemniejszym tle łądniejszy ???

 

 

A to dajmy go na dół:

 

 

Eee moze na górze będzie wyglądał lepiej:

 

 

Dalej coś nie tak - no to go powiększmy:

 

 

No ale jak duży na górze to i duży na dole:

 

 

Co by śwajcarzy wiedzieli, że Związek Radziecki potrafi dodajmy datę:

 

 

No tak, ale na rodzimym rynku też się podzielmy:

 

 

I zaszpanujmy nieszablonowo:

 

 

A, że człowiek nie wielbłąd... coś nam się czasami merda:

 

 

A te wredne Białorusiny to tylko kopiują i same nic nie wymyślają:

 

 

Nie ma to jak w rodzinie:

 

[Radiowiec 2]

 

 

 

 

Co to za "kropa" między godziną 9 a 10?

 

Marcin

[Gregorian 158]

Bardzo miła mininowela zdjęciowa. Gratuluję inwencji i wysiłku. Mam propozycję, żeby gdzieś na forum było specjalne miejsce dla takich historii gdzie zegarki "mówią do nas" albo ich posiadacze układają swoiste opowiadania, nowele itp. (pewnie głównie zdjęciowe ale nie tylko)

[sthool 200]

Co to za "kropa" między godziną 9 a 10?

 

Marcin

 

Wygląda to po prostu na dorabianą"nóżkę" od tarczy Ale niech się właściciel wypowie w tej kwestii.

 

Odnośnie datowników - nie wiem jak to wyglądało w zegarkach z innych krajów, ale w zegarkach radzieckich mistrzostwem było wprowadzenie wskazówkowego datownika (Kosmos i Poljot 29j).

[yorki_man 520]

 

Co to za "kropa" między godziną 9 a 10?

 

Marcin

 

Ano to radosna twórczość mojego byłego majstra - dałem zegarek na przegląd, chłop zobaczył że 1 nóżki nie ma i z dobroci serca dorobił. A ja niewdzięczny jestem i dlatego to już mój były majster.

 

Edit .

To już kolega wyżej odgadł :-):-)

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2

[rk7000 3295]

Nóżkę dorobił psując tarczę?!

To ja bym mu zepsuł...... rączkę

A tej "skośnej" to nie widziałem - świetna jest

[Slavny Hans 74]

Na początku był sam dzień tygodnia:

 

 

 

 

 

W kostkach Slavy datonik narożny

 

 

 

W Czajkach i Poljotach w dwóch okienkach

 

 

 

 

 

W Wostoku automacie "black and white"

 

 

 

W Slavach pionowy

 

 

 

 

 

Niektóre Slavy miały datownik z oznaczeniem tygodni

 

 

 

W Rakiecie na bogato nawet rok był

 

 

 

A jak się nie chciało wycinać okienek w tarczy wystarczyło dołożyć dodatkową wskazówkę

 

 

 

P.S. yorki_man gratuluje zegarków i pomysłu na fajny temat

[yorki_man 520]

Hans - Ty mi nie gratuluj, Ty mi współczuj, gdyż przy Twoich zbiorach moje czasomierze to ubodzy krewni

Twoje zdjęcia są genialne

[daktarin 87]

Fajny temat - super się czytało Gratuluje pięknych czasomierzy

[Krzysiek_W 321]

super to wymyśliłeś, widać że wiosna przyszła więc i wena twórcza

[aronus 143]

W poljotach był jeszcze taki rodzaj datownika:

 

Uploaded with ImageShack.us

To zdjęcia ze strony Marka Gordona, ale mam takiego samego

A Hans jak zwykle pokazuje piękne zegarki!

[Treevill 33]

co prawda nie radziecka ale ciekawy datownik posiada rakieta gdzie czerwona kropka pokazuje dzień tygodnia . może kiedyś uda się taka zdobyć bo podoba mi się bardzo

[yorki_man 520]

Pamiętam, że raz była taka na Alle.... żeby człowiek miał pieniądze wtedy to by kupił, a tak... Niemniej bardzo fajny ten datownik.

[rk7000 3295]

A ja pamietam że takiej nie widziałem

Bardzo fajna, produkowana jeszcze? Można gdzieś kupić?

[Gregorian 158]

I jak się tu dziwić, że Yorki brylował w rundzie "Zegarek z datownikiem"... 

 

A przy okazji odkopuję temat dla nowych forumowiczów.

Może w grudniu, przy świątecznej atmosferze, zakwitnie twórczość literacka..

 

a tego datownika nie wystawiłem w turnieju..

 

 

 

[yorki_man 520]

@Gregorian.

 

W prezencie na gwiazdkę dostaniesz ode mnie złotą łopatę

[Gregorian 158]

@Gregorian.

 

W prezencie na gwiazdkę dostaniesz ode mnie złotą łopatę

 

Dziękuję. Wzruszyłem się

 

Ale poza tym temat jest fajny, warto go ożywić..