Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby nie te B-Twiny to te dzieciaki (ale i starsi) siedzieliby przed komputerem albo gapili się w ogłupiający telewizor. Dobrze więc, że Decathlon jest i pomaga mniej zamożnym ruszyć tyłki.

 

Trudno nie przyznać Ci racji. Zwłaszcza jak pamięta się czasy gdy jedyną alternatywą były "Romet" i "Ukraina"  :wacko:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba się nie rozumiemy, nie mam nic do rowerów B-Twin a już na pewno nic mi do tego, żeby w kieszeń komuś zaglądać - tak jak piszecie bdb, że jest alternatywa.

Jest też znacznie więcej jak Accent Author i wiele innych

Natomiast zdania nie zmieniłem, że sam Decathlon to min. 60% przetworów chińskich ze zużytych opon. I jak widzę te tłumy ludzi tam wchodzących w myśl zasady Polacy na rowery to mnie w boku ściska.

Skupmy się na przedostatnim Panu ze zdjęcia. Kupił sobie rower Cannondale pewnie za 8-12k po czym pojechał do Decathlon doposażyć się w koszulkę,  multitool za 20zł i pedały w tej samej cenie. Postał sobie godzinę do kasy, ale co przycebulił to jego. W domu były buty sportowe do biegania za 60zł z Biedronki to teraz ma do pedałowania, bo przecież szkoda dziurawić podeszwy pedałami.

No i ma jeszcze kilku kolegów, przed sobą znajomego z tego samego marketu - był po plecak i za nim też jeszcze jeden z kaskiem i kilkoma sakwami, żeby rower jak choinkę obwiesić GPS.

 

Teraz wszyscy są tacy PRO, że nic tylko w zawodach starować. I później efekt jak na załączonym zdjęciu. Mam wrażenie, że Polacy są jak muchy czyli lubią lgnąć do gówna. A może by tak najpierw na podwórku potrenować ? Zero umiejętności, zero zasad, parki, lasy zawalone a oliwy w głowie zero bo przecież pokazać się trzeba jak bardzo jest się trendi, bo ma się rower, bo zdrowy sportowy styl życie. Żeby taki jeden baran z drugim chociaż leśnym duktem prosto umiał jechać, ale nie on jedzie od prawej do lewej bo z kolegą o nowych gadżetach musi porozmawiać, albo promocjach w Decathlon ;) .

 

Kolejna plaga to rowery miejskie i studenciki, którzy ostatnio siodełko pod d*pą mieli podczas pierwszej komunii, ale teraz jeden pajac z drugim spieszy się łamiąc przepisy i lecąc na zbity pysk bo przecież przejazd do 20min jest za darmo.

Ja jako użytkownik roweru nie dziwię się kierowcom, że z reguły nienawidzą  rowerzystów.

 

Tak jak w latach około 2000r powstawały wielkie hipermarkety i to był nasz sport narodowy, podobnie dzieje się teraz z rowerami - niestety również w negatywnym tego słowa znaczeniu.

 

Podsumowując ten wywód, karta rowerowa powinna być obowiązkowa niezależnie od posiadanego prawa jazdy bo podobno debili nie sieją ... 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Centurion też z bandażem elastycznym na łokciu.

Powszechność marki B-twin w PL mnie osobiście przeraża, ale to chyba przez to, że brakuje też tak zaopatrzonych normalnych sklepów rowerowych gdzie szłoby kupić wszystko czego dusza zapragnie. Poza tym z fanami niskich cen nie wygra się   :(

Coś tak czuje...

Że nigdy nie miałeś do czynienia z tym co ma do zaoferowania ten market.

Jest chińszcyzna, jednak B`twinem kryją się też tacy producenci jak np Mavic, czy grupy kolarskie jak np FDJ ( ciuchy). Na Tribanach jeździła grupa zawodowa AG2R ( no bo przecież np ramy projektował jeden z projektantów LOOK-a, a i wykonywane są w Europie - obecnie Francja i Włochy) i to nie były rowery , czy sprzet super ediszyn jak w przypadku Crivit Pro z Lidla, a wyroby te same które można  było kupić i nadal można kupić w Deca.

 

Ja do nich podchodziłem sceptycznie, bo wiadomo market, ale  oczy mnie się otwarły kiedy to kupiłem pierwszą rzecz u nich - Tribana 5. Z tym co miał do zaoferowania ten rower, konkurenta w tej cenie zrobiło się grubo brak, bo następny - no tysia trza by było dołożyć. Mam ten rower po dziś dzień, aczkolwiek zmieniłem w nim koła, ale.. no chciałbym by każdy inny przeżył tyle co on.

 

Ciuchy pomijając najniższą linie, a nieukrywam i z tej korzystam - wygląda to podobnie. Za kurtki,  pelerynki, rekawice o podobnych parametrach z niekoniecznie ta samą wytrzymałością zapłaciłbym 2x tyle na luzie.

 

Ja jestem ich wielkim fanem :D i to już nie patrząc na cene, po prostu ich produkty jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, podobnie serwis* jak i reklamacje.

 

* Z serwisem różnie to bywa w zależności od punktu.

 

Ten fenomen to nie tylko PL, we Francji i UK jest jeszcze fajniej, a mimo to nikt nic na ten temat nie mówi.

 

Po prostu nie mają konkurencji.

 

Inna sprawa cebularze, ale to już jest zupełnie inna para kaloszy.

 

Zdarzają i mnie się tacy sportowcy, niestety z uwagi na niebezpieczenstwo spowodowane brakiem podstawowych umiejętności od razu zrywam, żadko zas zdarza się spalanie i odhaczanie.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeździjmy wszyscy na b-twin i w b-twin bo po co przepłacać skoro nie widać różnicy  :D

 

@kaido2 Przed wejściem do marketu, albo w trakcie już wiesz, kto jest producentem danej rzeczy (odzieży) z ich logo ? Czy mówisz o tym co udało się odkryć przypadkiem po przyniesieniu do domu ? 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeździjmy wszyscy na b-twin i w b-twin bo po co przepłacać skoro nie widać różnicy  :D

 

@kaido2 Przed wejściem do marketu, albo w trakcie już wiesz, kto jest producentem danej rzeczy (odzieży) z ich logo ? Czy mówisz o tym co udało się odkryć przypadkiem po przyniesieniu do domu ? 

 Własnie w ten sposób podeszli żabojady ( tu doszło że rodzimy biznes), angole no i we Włoszech jak i dojczlandzie masz tego sporo na ulicach, mógłbym nawet stwierdzić że więcej jak w PL.

 

Różnica jest dlatego korzystam z DC.

 

Przed wejściem nie, generalnie to co mnie interesuje to produkt, a nie kto go wykonał, reszta wychodzi w praniu.

 

Inna sprawa, że sporo przetwarzam stąd  też lubie eksperymentować ( nie bez powodu nazywają mnie testerem :D ) i niekiedy zanabęde coś do zabawy, co bywa z wyglądu  tandetnie, a okazuje sie wręcz zupełnie odwrotnie ot np te ich tanie małe pompki za 12 pln, czy ten plecaczek arpenaz 10.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kaido2, dwa pytania. Do ilu tą pompką dałeś radę napompować oraz czy musiałeś nowy rozrusznik serca włożyć po napompowaniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez mam mala pompke ale traktuje ja jako pompowanie i dojazd na stacje paliw lub do domu .taka pompka to na pewno nie jedyna pompka w domu .to awaryjna sprawa i tyle .mowie o mtb . bo szose moze i latwiej napompowac mniej powietrza potrzeba .... Chyba .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szosę trudniej bo potrzebne większe ciśnienie ;) Dmuchać można pewnie spkojnie 4.5-5 bar tylko to wychodzi sporo "machania". Ale wiadomo, że to awaryjne sytuacje, nikt w garażu się tak nie "zabawia".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten 25 g może być chyba trochę za duży. Używałem tego do kół 29x 2,2. Nie wiem jakie ma być docelowe cisnienie w tym kole 700x40, ale myśle ze awaryjnie 16 g wystarczy.


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@kaido2, dwa pytania. Do ilu tą pompką dałeś radę napompować oraz czy musiałeś nowy rozrusznik serca włożyć po napompowaniu?

 Do 8,5 bara. Rozrusznik, nie, ale ja to chyba raczej inna kategoria:

 

https://www.strava.com/activities/1512070558

 

kross2.jpg

 

krossstrava.jpg

 

 

jedyny ból to taki, że po kilku latach kończy mnie się gumka. W beto skończyła mi się dużo szybciej :)

 

 

 

Szosę trudniej bo potrzebne większe ciśnienie ;) Dmuchać można pewnie spkojnie 4.5-5 bar tylko to wychodzi sporo "machania". Ale wiadomo, że to awaryjne sytuacje, nikt w garażu się tak nie "zabawia".

Ja się często tak zabawiam właśnie tą pompeczką :)

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie jestem w Monachium, poza jakimiś pierdółkami do obijania po mieście najwięcej widać cube, kilka rose. Niemiec (np Hans bo Ahmed urodzony w DE to dalej Turek czy inny taki) nie będzie kupował francuskuego BTwina skoro ma w czym wybierać w rodzimych markach. Włosi podobnie, kiedyś pracowałem we włoskiej firmie - u nas w PL. Do budowy hali cement specjalnie sprowadzali z Włoch, żeby kasę zostawić u siebie w kraju. To tak odbiegając od rowerów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak kupują, nie wszędzie to może widać, ale wystarczy pojeździć po trasach. Rose oczywiście jest, jest i Focus i ten nieszczęsny B`twin. Nawet rodzimy Ghost nie jest tak popularny. W Mediolanie B`twinów się naoglądałem od Rockriderów 340 zaczynając, tam są chyba ze 3 DC. W Rzymie tez tego sporo. Ja się tylko mogę domyślać - bogate kraje ale chyba nikt nie lubi przepłacać.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To racja, dlatego canyon, rose czy YT mają takie konkurencyjne ceny. Chociaż może chodzi o pewien krąg zainteresowanych. Szosy, ok, BTwin jest dobrą opcją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie.

Przypadkowo teraz doczytalem ze dla opony 700x35C, czyli najblizszej 700x40 cisnienia wynosza odpowiednio

12g-2,3bar

16g-3,4bar

25g-5,8bar


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypadkowo teraz doczytalem ze dla opony 700x35C, czyli najblizszej 700x40 cisnienia wynosza odpowiednio

12g-2,3bar

16g-3,4bar

25g-5,8bar

Czyli 16g i 25g powinno być ok ze wskazaniem na 25. Edytowane przez Parówkowy skrytożerca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zalezy jakie cisnienie chcesz docelowo osiagnac.


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dożyliśmy takich czasów, że za pierdnięcie w oponki trzeba płacić ;)

 

- te opony to jakie ciśnienia obsługują ? tak na oko strzelam 30-75psi czyli na oko 2,1-5bara. To dolną granicę chyba każdy zdrowy facet, który umie pedałować wytworzy zwykłą pompką, żeby do domu dojechać - nawet tą za 10zł? (Pod warunkiem, że umie skleić lub wymienić dętkę) Ten gaz dosyć szybko się ulatnia, szczególnie przy wysokich ciśnieniach. Czyli oponki trzeba by tak max co 2 tygodnie strzelać ? No to może jednak lepiej wydać wtedy na dobrą pompkę wysokociśnieniową stacjonarną, bo kompresor to już  trochę kosztuje ?

 

No dobra - zjadłem snickersa, to podpowiem tym, że dla tych co mają problemy z odnalezieniem miejsca i sensu życia, że ludzkość wynalazla dla nich takie gadgety:

http://www.italiabike.pl/produkt/-pompki-rowerowe/visionair-unikalna-wielofunkcyjna-minipompka---3w1---reczna-%2B-gazowa-%2B-manometr---naboj-co2-16g-grastis--barbieri-pnk.html

 

a tak wygląda prawilny zestaw przetrwania (szczególnie dla tych z rowerami szosowymi):

https://www.szumgum.com/koncowka-naboju-gazowego-lezyne-twin-drive-co2-1x-naboj-gazowy-16g.html

 

a tu coś dla normalnych zdrowych facetów (którzy nie muszą używać super wysokich ciśnień) - tzw. pompka nie do zaj. występująca pod różnymi markami:

https://www.centrumrowerowe.pl/pompka-beto-cmp-004-pd12845/ (

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pompkę. Nawet dwie.

To już rozpusta ;)

Po prostu źle postawiłeś pytanie o gramaturę. Po to te zestawy mają dwa naboje bo ryzyko porażki z jednym jest porównywalne do braku zwykłej pompki. Nie uda się za 1x masz drugą szansę. Uda się za 1x zawsze możesz dobić drugim. Jak widać cena 2x16g=1x25g... Zależy czy zmieniasz dętkę czy ja łatasz a może jeździsz na mleku za każdym razem trzeba inaczej podejść do sprawy i z innym ciśnieniem, stąd też te produkty 2w1.

 

Nadal wielu liczy, że jego dziury nie dotyczą, że w razie W znajdzie stację benzynową (żeby był jeszcze sprawny kompresor) albo, ze w serwisie nie mają co robić i czekają na przebite koło jak wybawienie.

Później słyszą proszę przyjść za 4h, albo ja słyszę odpowiedź na pytanie - co robiłeś po pracy ? A spacerkiem prowadziłem rower 2h do donu. Albo w lesie ma pan pożyczyć pompę czasem łatkę, albo klej bo akurat mu wysechł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.