Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robnyc

Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Na niektóre modele Canyona ciekawe obniżki, przykładowo Roadlite AL 6.0 w dobrej cenie.

Sam się zastanawiam nad zakupem.

Ciekawa propozycja Roadite AL 6.0 tylko nie ma XL w czarnym kolorze i nie ma informacji czy koła to 27,5 czy 29

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koło 700c. Jak szosa i gravel

to zdaje się 28 cali.Nie będą za małe do mojego wzrostu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak 28.

A co to ma do rzeczy. Rozmiar ramy ważny.

29 to tak na prawdę 28 plus opona mtb.

Ja mam 170cm i mam szose na 700c i 29era fula.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak 28.

A co to ma do rzeczy. Rozmiar ramy ważny.

29 to tak na prawdę 28 plus opona mtb.

Ja mam 170cm i mam szose na 700c i 29era fula.

Wybacz laikowi :) Zawsze sądziłem że im większe koła tym bardziej szybsza lepsza jazda dla wielkoluda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większe koło się lepiej toczy. To jasne.

Ale ma warunki asfalt - ścieżki,to nie ma takiego znaczenia. Dlatego gravel i podobne mają 700c

Szosowe ramy 60 są cały czas na 700c :)

 

A 29 są w rozmiarze s, jak mój, na karła 170 jak i w xl. Ale to w rowerach górkach.

Od xc po dh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz laikowi :) Zawsze sądziłem że im większe koła tym bardziej szybsza lepsza jazda dla wielkoluda.

jeśli chcesz to możesz szukać czegoś na kole 36 cali  ;)

b3d60834035834.56c20b03d09e0-1020x510.jp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do roweru na miasto i czasem weekendowy wyskok do lasu to skłaniałbym się jednak ku xc. 

Sieć ścieżek rowerowych w miastach to kpina :) Jak dla mnie rower musi mieć wystarczająco grube opony by amortyzować wyboje i nie klinować się w torowiskach. Ponadto w pewnym wieku kolareczka już zabija kręgosłup nie wspominając o braku przedniej amortyzacji (czy też możliwości amortyzacji sztycy siodełka). Jakąś tam alternatywą są trekkingi, ale zabawa na tym w lesie odpada no i jakoś tak na fajnym xc - hardtailu mam banana na twarzy :) bo te rowery mają charakter.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test chińskich kółek.

 No zachowują się spoko.

 

trib5.jpg

 

 

 

Co do roweru na miasto i czasem weekendowy wyskok do lasu to skłaniałbym się jednak ku xc. 

Sieć ścieżek rowerowych w miastach to kpina :) Jak dla mnie rower musi mieć wystarczająco grube opony by amortyzować wyboje i nie klinować się w torowiskach. Ponadto w pewnym wieku kolareczka już zabija kręgosłup nie wspominając o braku przedniej amortyzacji (czy też możliwości amortyzacji sztycy siodełka). Jakąś tam alternatywą są trekkingi, ale zabawa na tym w lesie odpada no i jakoś tak na fajnym xc - hardtailu mam banana na twarzy :) bo te rowery mają charakter.

Co kto lubi, jednak dla mnie to dalej upośledzenie i brnięcie w inwalidztwo umysłowe.

Rozumiem ciężki teren, gdzie się  lata i rower szosowy  już ograniczy, ale szuterki, miasto, bruk, lekki las, krawężniki? Toż to się robi z szosy.

 

hmym_SNb1CIyiiPYMjzG1mlXKrJW2Ug3V0ixCS1r

 

Padający kręgol to wielu ma na swoje życzenie, bo chociażby patrząc od strony roweru to dvpę się podnosi kiedy trzeba i pracuje ciałem, a nie wozi po dziewczyńsku.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli chcesz to możesz szukać czegoś na kole 36 cali ;)

https://coresites-cdn-adm.imgix.net/mpora_new/wp-

 

 

content/uploads/2016/04/b3d60834035834.56c20b03d09e0-1020x510.jpg

 

 

Gdyby dostępność obręczy oraz opon była sensowna to z pewnością bym się przesiadł na 36 cali. Niestety teraz max możliwości to 31 cali ( 29+ ). Zobaczymy co czas pokaże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że te 31' czyli plusowe 29 ma niewiele wspólnego z szybkością o ile nie mówisz o zabłoconym stromym singlu - tutaj nie ma co wyważać otwartych drzwi - w szosie/grawelu i wszystkim co drogowe masz 700c i jakoś na razie świat broni się przed fanaberiami. 36 cali z foto wyżej - fajnie że jest i to w sumie tyle. Gdyby 36 cali było lepsze - to byśmy na nich jeździli ale nie jest ;)

impala-donk.jpg

38023146_970028033165782_758849708213927

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykły góral z Decathlonu.

post-5445-0-88946800-1583947495_thumb.jpg

Edytowane przez kuba1991

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Co kto lubi, jednak dla mnie to dalej upośledzenie i brnięcie w inwalidztwo umysłowe.

Rozumiem ciężki teren, gdzie się  lata i rower szosowy  już ograniczy, ale szuterki, miasto, bruk, lekki las, krawężniki? Toż to się robi z szosy.

 

 

 

Padający kręgol to wielu ma na swoje życzenie, bo chociażby patrząc od strony roweru to dvpę się podnosi kiedy trzeba i pracuje ciałem, a nie wozi po dziewczyńsku.

Weź ty się zastanów co piszesz. Nic mnie tak nie wkurza jak wyznawcy szosy ze swoimi jedynie słusznymi teoriami, a już w szczególności mordercze instynkty biorą u mnie górę jak widzę "peleton" pajaców na szosach jadących publicznymi drogami parami jeden koło drugiego. Szosa to jak dla mnie stan umysłu co też potwierdza zachowanie tych pożal się Boże kolaży.

Jeszcze raz powtórzę, że WG MNIE na miejskich wybojach, torowiskach i krawężnikach lepiej robi umiarkowane xc i nie każdy ma potrzebę lansu na szosówce, a już w szczególności  na tzw ostrym kole. 

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtórzę, że WG MNIE na miejskich wybojach, torowiskach i krawężnikach lepiej robi umiarkowane xc i nie każdy ma potrzebę lansu na szosówce, a już w szczególności  na tzw ostrym kole. 

 

Co kto lubi, prze wiele lat codziennie jeździłem po mieście na ostrym i problemów z tym nie było żadnych, stal wtedy w domu drugi rower do zabawy w górach.

Teraz mniej śmigam po górach więc w domu jedne rower przełaj/gravel jak tam kto woli, po mieście śmigam na oponach 35 mm i jest pełen komfort, jeżdzę codziennie i nie widzę problemów w krawężnikach, torach itp.

Jak dla mnie XC do miasta bo krawężniki to przesada :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykły góral z Decathlonu.

Chyba nie twój rozmiar...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź ty się zastanów co piszesz. Nic mnie tak nie wkurza jak wyznawcy szosy ze swoimi jedynie słusznymi teoriami, a już w szczególności mordercze instynkty biorą u mnie górę jak widzę "peleton" pajaców na szosach jadących publicznymi drogami parami jeden koło drugiego. Szosa to jak dla mnie stan umysłu co też potwierdza zachowanie tych pożal się Boże kolaży.

Jeszcze raz powtórzę, że WG MNIE na miejskich wybojach, torowiskach i krawężnikach lepiej robi umiarkowane xc i nie każdy ma potrzebę lansu na szosówce, a już w szczególności na tzw ostrym kole.

 

Lansu na szosie? Mam szose, lata miałem xc.

Teraz mam enduro i szose. Szosa zostaje u mnie. Szosa, to żadny stan umysłu tylko rower do szybkiego latania po asfalcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda grupa rowerowa potrafi mieć stan umysły - czyli nasrane w głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Weź ty się zastanów co piszesz. Nic mnie tak nie wkurza jak wyznawcy szosy ze swoimi jedynie słusznymi teoriami, a już w szczególności mordercze instynkty biorą u mnie górę jak widzę "peleton" pajaców na szosach jadących publicznymi drogami parami jeden koło drugiego. Szosa to jak dla mnie stan umysłu co też potwierdza zachowanie tych pożal się Boże kolaży.

Jeszcze raz powtórzę, że WG MNIE na miejskich wybojach, torowiskach i krawężnikach lepiej robi umiarkowane xc i nie każdy ma potrzebę lansu na szosówce, a już w szczególności  na tzw ostrym kole. 

Akurat nad tym co pisze nie muszę się zastanawiać, bo zdobyte doświadczenie na moich 10-ciu rowerach od szosowych począwszy na terenowych kończąc, oraz jazda na nich w różnych warunkach terenowych jak i pogodowych mi na to pozwala, już nie wspominając na zdobytej przy tym technice, która również pozwala mi na określenie co tak na prawdę do czego się nada.

 

Dlatego na twoim miejscu wcześniej bym się zastanowił nad tym, zanim zaczniesz wrzucać wszystkich do jednego wora.

No i kolaże to raczej na jakiejś dykcie a nie na rowerze.

 

Dla mnie stan umysłu to właśnie ludzie wypisujący takie farmazony.

Edytowane przez kaido2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jadących publicznymi drogami parami jeden koło drugiego

jadą bo mogą

co do xc vs szosa - ogólnie to racja - xc będzie w założeniu bardziej "bezstresowe" ale to już zależy od osobistych preferencji. Tak jak kiedyś napisałem - gravel na leśnych drogach - na początku było ciężko (przyzwyczajony do "komfortu" fulla na szerokiej gumie), teraz jest luz ale mam kumpla który trochę psioczył na xc i patrzył na gravele - do momentu kiedy jechał ze mną i zobaczył jaka jest różnica na kamieniach - jego xc na oponie 2.2 i z uginaczem z przodu vs 35c na sztywno - przeszło mu zmienianie xc na gravela 

Ja nie uważam xc za zły wybór ale sam bym już nie kupił xc tylko jak widać nawet tutaj na forum - jeden xc często zostaje wyparty przez 2 rowery - szosa/gravel plus jakieś ęduro lub inny full do haratania w terenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jadą bo mogą

co do xc vs szosa - ogólnie to racja - xc będzie w założeniu bardziej "bezstresowe" ale to już zależy od osobistych preferencji.

Właśnie przez to co piszesz na Wlkp. jako kolejny rower - w myśl zasady, że zegarków i RAMu nigdy za dużo - kupiłbym HT enduro.

Mam wrażenie, że jazda na obecnym gravelu mocno może przypominać XC tak z 2006r. Nie mówię efektywności pedałowania, przeniesienia mocy, szybkości, ale o ogólnym odczuciu pojeżdżawek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

opona 2.0 zawsze będzie lepiej amortyzować niż 35c, w xc nie zahaczysz czubkiem buta o przednie koło. Na xc pojedziesz w adidaskach czy jeansach - w gravelu niby też ale wygląda to dziwnie  :P wagowo też jest różnica - gravel będzie lżejszy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie twój rozmiar...

Problem w tym, że żaden rozmiar na mnie nie pasuje. M ma za nisko rurkę a L nie sięgałem do kierownicy. Tak to jest jak przy 175 wzrostu ma się 85 przekroku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.