Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Klod100

Basel 2013: Swatch Sistem51

Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie to chyba największa ciekawostka tegotocznych targów.

 

Swatch skutecznie pomógł przemysłowi zegarkowemu w kryzysie kwarcowym - produkując konkurencyjne, niedrogie zegarki kwarcowe "Swiss made" - a teraz wprowadza na rynek konkurencję do budżetowych zegarków mechanicznych.

 

ZXoUdya.jpg

 

Swatch przedstawił nowy model zegarka automatycznego w cenie 100 CHF.

 

Co ciekawe - mechanizł składany jest na lini produkcyjnej przy wykorzystaniu robotów - cały proces jest całkowicie zautomatyzowany.

 

Mechanizm składa się z 51 elementów, ma 90h rezerwy chodu. Ciekawie zrobiony jest rotor (wachnik), ponieważ jezt on przeźroczysty i nie zasłania elementów ( niezbyt urodziwego co prawda) werku.

 

 

Moim zdaniem w tym roku Grupa Swatch zdominowała Bazyleę, ale chyba nie tylko. Aby przytoczyć kilka przykładów:

 

1. Omega - ciekawe, zupełnie nowe modele

2. Omega - Speedmaster "Dark Side Of The Moon" z kopertą wyciętą ( nie odlaną) z bloku ceramicznego.

3. Blancpain - pierwszy model z Liquidmetal (znanym z Omeg)

4. Breguet 4Hz Tourbillon w atrakcyjnej cienkiej kopercie.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swatch przedstawił nowy model zegarka automatycznego w cenie 100 CHF.

 

Co ciekawe - mechanizł składany jest na lini produkcyjnej przy wykorzystaniu robotów - cały proces jest całkowicie zautomatyzowany.

 

Mechanizm składa się z 51 elementów, ma 90h rezerwy chodu. Ciekawie zrobiony jest rotor (wachnik), ponieważ jezt on przeźroczysty i nie zasłania elementów ( niezbyt urodziwego co prawda) werku.

 

Ciekawi mnie czy mechanizm to budżetowa wariacja kolaboracji ETA i Tissot dla SG, jeśli tak (a tak jednak przypuszczam) to rzeczony mechanizm w Tissocie nazwany Powermatic, w kolekcji Swatch doczekał się należnej mu właściwej ceny i umiejscowienia. Plastik w plastiku :P

 

 

Moim zdaniem w tym roku Grupa Swatch zdominowała Bazyleę, ale chyba nie tylko. Aby przytoczyć kilka przykładów:

 

1. Omega - ciekawe, zupełnie nowe modele

2. Omega - Speedmaster "Dark Side Of The Moon" z kopertą wyciętą ( nie odlaną) z bloku ceramicznego.

3. Blancpain - pierwszy model z Liquidmetal (znanym z Omeg)

4. Breguet 4Hz Tourbillon w atrakcyjnej cienkiej kopercie.

 

Oprócz tego, że zdominowała to pokazała na czym może polegać i polega wykorzystanie potencjału i synergii kapitałowych i technologicznych zasobów oraz przenikania się technologii pomiędzy brandami/markami Grupy. Liquidmetal (Omega -> Blancpain), Powermatic (Tissot/ETA -> Swatch). SG ma potężny potencjał w tym zakresie, który coraz wyraźniej zostaje ujawniany. Zastanawia mnie gdzie to zaprowadzi SG i poszczególne jej marki w przyszłości.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oprócz tego, że zdominowała to pokazała na czym może polegać i polega wykorzystanie potencjału i synergii kapitałowych i technologicznych zasobów oraz przenikania się technologii pomiędzy brandami/markami Grupy. Liquidmetal (Omega -> Blancpain), Powermatic (Tissot/ETA -> Swatch). SG ma potężny potencjał w tym zakresie, który coraz wyraźniej zostaje ujawniany. Zastanawia mnie gdzie to zaprowadzi SG i poszczególne jej marki w przyszłości.

 

Dokładnie tak.

 

@qniczynka

 

Nie chodzi o to, że plastik a o to, że uprościli i zautomatyzowali produkcję werków a do tego w są w stanie masowo w Szwajcarii produkować taniutkie mechanizmy/zegarki.

 

 


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę kupić SISTEM51 w celach naukowych. To będzie elektryzujący wynalazek.

 

Mechanizm składa się z 5 modułów (cała produkcja swiss made w kooperacji ETA Nivarox) połączonych w jeden zespół, skręcony centralnie śrubą. W pełni zmechanizowana produkcja jednego mechanizmu ma trwać tylko ok 20 minut. Cała regulacja mechanizmu będzie również przebiegać automatycznie, opracowano także nowy wychwyt dla SISTEM51 (przypuszczam że ten sam co w ETA C01.211 i C07111 lub jakaś pochodna). Przy pracach nad mechanizmem złożono 17 nowych patentów w zakresie innowacji technicznych. Swatch zamierza wybudować nowy zakład produkcyjny w Biel obok siedziby Swatch Group, gdyż zamierza sprzedawać nowy zegarek w milionach egzemplarzy. Zegarki mają trafić na rynek w październiku 2013. Ale najciekawszy parametr to osiągnięta dokładność chodu, nie przekraczająca 5 sekund/dobę !

 

Tak sobie myślę, że jak dotąd zegarki Swatch to były zegarki jednorazowe. O ile mogę sobie wyobrazić wysłanie do serwisu zegarka na ETA za tysiąc kilkaset zł to już nie wyobrażam sobie serwisowania zegarka za trzysta kilkadziesiąt zł. Aby osiągnąć zamierzony efekt, w SISTEM51 nie będzie miejsca na ewentualne usterki i wadliwe działanie. Tam musi wszystko pewnie i trwale działać.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba najciekawsza nowość tych targów. Jeśli mechanizm ten dodatkowo okaże się trwały to ten ruch może zapoczątkować nową rewolucję w zegarkach i zrewidować ceny niektórych marek. Tym bardziej że zadbano już o odpowiednie patenty tak aby konkurencji utrudnić wyprodukowanie podobnych mechanizmów. To może być mechanizm który zastąpi w szwajcarskich zegarkach dzisiejsze ETA 2824-2 jako bazowy automat. Cios także w chińczyków którzy dzisiaj ze swoimi automatycznymi werkami opanowywali rynek tanich zegarków. Dowód na to, że także na terenie Szwajcarii da się produkować tanio i tanie mechanizmy o dobrych parametrach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cios także w chińczyków którzy dzisiaj ze swoimi automatycznymi werkami opanowywali rynek tanich zegarków. Dowód na to, że także na terenie Szwajcarii da się produkować tanio i tanie mechanizmy o dobrych parametrach.

 

Nie wiadomo na ile Swatch wykorzysta w tym celu mechanizm i go zglobalizuje wśród swoich marek ale patrząc na obecna politykę Grupy - np: mechanizm ETA C07.111 (Powermatic 80) znany jak dotąd tylko z kolekcji Tissota jest już dostępny w jubileuszowym modelu Certiny DS 125th Anniversary - to taki kierunek został już obrany.

 

__________________________

 

Poniżej zamieszczam jeszcze slajd z prezentacji SISTEM51 z opisanymi 5 modułami

 

 

p1011577.jpg


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za info - wyglada super ciekawie! mam pelen szacunek dla SG i w ogole mega-sentyment dla Swatcha. nie przeszkadza mi zupelnie, ze plastik-nawet pasuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swatch to od początku plastik :P taki był zamysł. Całość mi się podoba, choć jestem sceptyczny co do możliwości ewentualnej naprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plastik, z którego wykonane są zegarki Swatch to nierozerwalna cecha tychże. W swojej wypowiedzi wyraziłem wątpliwość dotyczącą zastosowanych ewentualnych plastikowych elementów mechanizmu, gdyż to budzi moją niechęć do takiego rozwiązania. Plastikowe koperty i paski są w Swatchu jak najbardziej ok.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesująca wiadomość. Mechanizm jest wykonany z materiału nazwanego ARCAP (stop miedzi, cynku i niklu), o właściwościach antymagnetycznych. Werk jest hermetycznie zamknięty, co ma sprawiać, że będzie odporny na czynniki zewnętrzne, ale nie może być nigdy serwisowany ani regulowany. Według przedstawicieli Swatch zegarek ma dokładnie chodzić przez okres 10 - 20 lat.

Chętnie bym kupił taki zegarek mojemu 8-letniemu synowi; bo on już wie, że prawdziwy zegarek powinien ładnie tykać.


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ambitne zamierzenia i odważne deklaracje. Jeśli tak będzie to chylę czoła.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie rozumiem kompletnie zachwytu czy fenomenu tego zegarka... tani plastikowy mechanik... i??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiego zegarka ? Przeczytałeś komentarze ?? Komentarze tyczą się mechanizmu. Zachwyty nie dotyczą aspektów wizualnych ale mechanicznych. Ten mechanizm bardziej mnie intryguje niż nowe Turbillony których zakup i tak jest w sferze Sience Fiction.

 

Jeśli mechanizm będzie taki jak deklaruje Swatch to na prawdę będzie rewolucyjny. Niby prosta budowa a nikt na to wcześniej nie wpadł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytałem, i dalej nie rozumiem. Ale też ja nie traktuje zegarka jako przedmiotu użytkowego na poziomie młotka czy telefonu, który ma być użyteczny za jak najmniejszą cenę.

 

Jedni ograniczają pasję do tego, co mogą realnie mieć, inni patrzą inaczej - chyba wolno?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo interesująca wiadomość. Mechanizm jest wykonany z materiału nazwanego ARCAP (stop miedzi, cynku i niklu), o właściwościach antymagnetycznych. Werk jest hermetycznie zamknięty, co ma sprawiać, że będzie odporny na czynniki zewnętrzne, ale nie może być nigdy serwisowany ani regulowany. Według przedstawicieli Swatch zegarek ma dokładnie chodzić przez okres 10 - 20 lat.

Chętnie bym kupił taki zegarek mojemu 8-letniemu synowi; bo on już wie, że prawdziwy zegarek powinien ładnie tykać.

 

Czyli tak jak niemal wszystkie Swatch-e. Swatch wprawdzie ma zegarki z mechanizmem automatycznym, ale w środku jest zmodyfikowana eta 2824-2 z plastikowymi elementami i zegarek kosztuje 500 zł.

Tutaj zegarek będzie tańszy, zapewne z ciekawszym - dla młodzieży - designem i ma działać długo bez żadnych napraw czy regulacji. Jest to moim zdaniem propagowanie zegarków właśnie mechanicznych wśród młodszych klientów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

czytałem, i dalej nie rozumiem.

 

No przyznam, że ja też nie rozumiem tych zachwytów. Całość wygląda jak proteza werku mechanicznego.

 

Oprócz tego, że zdominowała to pokazała na czym może polegać i polega wykorzystanie potencjału i synergii kapitałowych i technologicznych zasobów oraz przenikania się technologii pomiędzy brandami/markami Grupy. Liquidmetal (Omega -> Blancpain), Powermatic (Tissot/ETA -> Swatch). SG ma potężny potencjał w tym zakresie, który coraz wyraźniej zostaje ujawniany. Zastanawia mnie gdzie to zaprowadzi SG i poszczególne jej marki w przyszłości.

 

Doprowadzi do zdezorientowania klientów. Dziękuję za zegarmistrzostwo uprawiane decyzjami biznesowymi, gdzie tzw. mechanizmy "in-house" gwarantuje zakup zewnętrznych firm. Breguet nie ma własnych werków ? - żaden problem, kupimy Lemanię, zmienimy nazwę i już jest "in-house". Blancpain czuje się poszkodowany ?, żaden problem - kupimy F. Piguet zmienimy nazwę i Blancpain będzie miał "in-house". Dla mnie to jest typowo korporacyjne zegarmistrzostwo, gdzie werki zamawia się w Grupie, a komplikacje kupuje z półki jak słodycze w markecie. Decyzje biznesowe tworzą w Grupie synergię, a później marketingowcy uprawiają ściemę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamB

90h rezerwy hodu WOW :). Ciekawe jaka jest wodoszczelnosc tego zegarka oraz czy jest tak samo głośny jak kwarce od swatcha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego miałby być głośny? Mam swatcha automata na ecie i chodzi normalnie.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie rozumiem kompletnie zachwytu czy fenomenu tego zegarka... tani plastikowy mechanik... i??

 

 

W drugiej połowie XVIII wieku rozpoczęła się rewolucja przemysłowa w zegarmistrzostwie. Stosowana dotychczas wyspecjalizowana ręczna wytwórczość komponentów zaczęła szybko ustępować produkcji maszynowej. Powstał wtedy pierwszy zespół maszyn do produkcji masowej przeznaczony do wyrobu tzw. mechanizmów ebauche. Zmechanizowana produkcja pozwalała na wytworzenie 100 krotnie szybciej niekompletnych mechanizmów niż przy zastosowaniu produkcji ręcznej. W Ameryce w do połowy XIX wieku udało się w pełni wykorzystać zalety zmechanizowanej produkcji i poskładać zegarek z wszystkich elementów wyprodukowanych właśnie w ten sposób. Firma która tego dokonała zbankrutowała jednak taką specyfikę produkcji zaadoptowali Szwajcarzy i oznaczało to koniec ery rzemiosła ręcznego i początek ery maszynowej produkcji.

 

I tu nasuwa mi się analogia do sytuacji dzisiejszej w odniesieniu do SISTEM51 – w świecie masowych, tanich podróbek oraz niskonakładowej produkcji chińskich i niedrogich mechanizmów pojawia się pierwszy, nowy w pełni zautomatyzowany i uproszczony sposób modułowej produkcji mechanizmu przy parametrach przewyższających dzisiejsze bazowe mechanizmy ETA: 90-godzinna rezerwa chodu, brak koniczności serwisowania przez okres 20 lat i dokładność chodu na poziomie certyfikatu COSC – poniżej 5 sekund na dobę. Być może będzie to odpowiedź na rynek tanich mechanizmów z Azji i podróbek, być może nie ale jedno jest pewne – że takie działania zazwyczaj zmieniają rynek branży w sposób istotny. Odważne posuniecie Swatch jest tu dla mnie widoczne w jeszcze jednym aspekcie, mianowicie odkrycie kart poniekąd co może doprowadzić obniżenia cen mechanizmów bazowych wykorzystywanych w budżetowych modelach oraz do obniżenia obrotów z usług serwisowych. To oczywiście są przypuszczenia wybiegające daleko w przyszłość ale prawdopodobne.

 

Jeśli uważasz, że w tym kontekście to nic ciekawego to oczywiście masz do tego prawo – każdy uznaje za interesujące to co w jego opinii wydaje się za ciekawe – jednak znając historię zegarmistrzostwa oraz następstwa pewnych wydarzeń uważam, że wprowadzenie produktu o takiej specyfikacji produkcji i parametrach może mieć zmamiona kolejnej małej rewolucji w zegarmistrzostwie.

 

 

 

Doprowadzi do zdezorientowania klientów. Dziękuję za zegarmistrzostwo uprawiane decyzjami biznesowymi, gdzie tzw. mechanizmy "in-house" gwarantuje zakup zewnętrznych firm. Breguet nie ma własnych werków ? - żaden problem, kupimy Lemanię, zmienimy nazwę i już jest "in-house". Blancpain czuje się poszkodowany ?, żaden problem - kupimy F. Piguet zmienimy nazwę i Blancpain będzie miał "in-house". Dla mnie to jest typowo korporacyjne zegarmistrzostwo, gdzie werki zamawia się w Grupie, a komplikacje kupuje z półki jak słodycze w markecie. Decyzje biznesowe tworzą w Grupie synergię, a później marketingowcy uprawiają ściemę.

 

Trzeba tylko pamiętać, że rynek zegarmistrzowski się zmienia - jak zauważył to bezbłędnie G Daniels - czy nam to się podoba czy nie. Będą powstawać grupy krzewiące korporacyjne zegarmistrzostwo i będą brandy rodzinne. Jedni jak i drudzy mogą mieć odmienny i znaczący wkład w jego rozwój. Uważam że dobrze pokierowane działania nie doprowadzą do dezorientacji, przecież i dzisiaj nie jest tajemnicą pochodzenie mechanizmów wymienionych przez Ciebie. Coraz wyraźniej też rysuje się zanik tradycyjnie rozumianego zegarmistrzostwa opartego na in-house w koszernym wydaniu - jest to przykre (dla nas entuzjastów) ale uważam nieuniknione.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno, czy zegarek w Polsce będzie rzeczywiście kosztował równowartość 100 CHF czyli w zaokrągleniu 340 zł?. Ciekawa jest rozbieżność żywotności mechanizmu (10-20) lat. W sumie różnica spora bo aż o 100% a i tak nie ma gwarancji, że po upływie 2 lat się nie zepsuje. W przypadku potencjalnej awarii po upływie czasu trwania gwarancji każdy seiko 5, podstawowy orient czy chińczyk wygrywa z nim mając możliwość naprawy. Chyba, że ktoś przy zakupie potraktuje go jak typową jednorazówkę i z góry weźmie na siebie ryzyko awarii i możliwość wyrzucenia zegarka.


Instagram: przemekspce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamB

Jak oglądałem kwarce od swatcha to cykanie było głośne, ale pewnie to zasługa plastikowej koperty. Jeśli chodzi o sam zegarek to uważam go za bardzo dobra alternatywę do chińskich podróbek, oczywiście jeśli cena będzie wynosić 400 pln.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AdamB dlaczego to ma być alternatywa? Ktoś kto kupuje Parnisy i inne chińczyki nagle nie zacznie kupować swatcha, bo ma automat za 400zł. Przecież Swacth ma automat na ecie w cenie ponad 500zł i nie jest to żaden hit forumowy.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Trzeba tylko pamiętać, że rynek zegarmistrzowski się zmienia - jak zauważył to bezbłędnie G Daniels - czy nam to się podoba czy nie. Będą powstawać grupy krzewiące korporacyjne zegarmistrzostwo i będą brandy rodzinne. Jedni jak i drudzy mogą mieć odmienny i znaczący wkład w jego rozwój. Uważam że dobrze pokierowane działania nie doprowadzą do dezorientacji, przecież i dzisiaj nie jest tajemnicą pochodzenie mechanizmów wymienionych przez Ciebie. Coraz wyraźniej też rysuje się zanik tradycyjnie rozumianego zegarmistrzostwa opartego na in-house w koszernym wydaniu - jest to przykre (dla nas entuzjastów) ale uważam nieuniknione.

 

Dla jednych nie jest to tajemnicą, dla drugich stanowi problem w tym sensie, że powielają błędne informacje wykreowane przez marketing korporacji. I tym miejscu mogę tylko powtórzyć to, co kiedyś napisałem w jednym z artykułów (w czasach, gdy współpracowałem z Chronos24), że...

 

Gdyby chcieć termin „in-house” potraktować totalnie, to tacy producenci jak Rolex, Seiko, zasługują na rzeczone określenie o wiele bardziej aniżeli zdecydowana większość szwajcarskiej konkurencji, również tej uznawanej przez pasjonatów za dalece bardziej prestiżową.

 

Pozostaje się tylko cieszyć z tego, iż rynek jest na tyle pojemny, że odnajdują się na nim zarówno niezależne firmy z łatwo identyfikowalną ofertą jak i duże Grupy, które uprawiają zegarmistrzostwo także poprzez decyzje biznesowe. Jest więc wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamB

Ja przed kupnem zegarka automatycznego mając do wyboru: chinczyk bez gwarancji lub swatch z gwarancja który będzie miał lepsze parametry, kupił bym swatcha.

 

Ps. Nie mam nic do chinczykow :) i mam wrazenie ze nic nie zatrzyma ich sprzedaży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.