Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

RARA

Mój wiszący GB przestał chodzić

Rekomendowane odpowiedzi

Zegar się zatrzymał, gdyż przegapiłem nakręcenie, a robiłem to raz w tygodniu, mineło chyba ze 2. Po nakręceniu pochodził parę minut i się zatrzymał. Po ruszeniu wahadła cały czas to samo. Zdjąłem naoliwiłem dobrą oliwą i wazeliną techniczną (zestaw od trąbki, uszlachetniona oliwa i wazelina do miedzi i mosiądzu, więc i dobrze smarują i nie niszczą mechanizmów) gdzie trzeba, nie rozbierając nic, jedynie ściągając mechanizm z szyn odkręcając dwie śruby. Po złożeniu dalej to samo. Po tykaniu słychać że pracuje, następnie tykanie jest "kulawe" i zatrzymuje się. Nie mam pomysłów...Proszę o pomoc Może za mocno go nakręciłem, zawsze klucz przekręcam 7-8 razy na tydzień. Teraz do końca około 12 razy

post-62598-0-80138400-1369833316.jpg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko, moze przestawil sie wychwyt w stosunku do wahadla?

Jesli zegar jest przekrzywiony i chodzi to ta przyczyna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar jest idealnie prosto poziomica to wahadło wyregulowany ino na precyzyje... teraz chodzi nieco dłużej, dziś pochodził 3 godziny, ale to dalej nie 2 tygodnie jak było....

 

{{kocham ten zegar, bo to od moich kochanych dziadków, których już nie ma. \Czuje się jakbym sam umierał....ten zegar to tętniące życie,.....GB, mam też inne zegary, między innymi m58 elektron pięknie brzmiący z systemem paryskim z 60 r,kukułkę zupełnie nie działającą, ten GB jest Królem mego domu}}

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Co kilka (a na pewno kilkadziesiąt !) lat zegar wymaga rozebrania, skasowania luzów, przeszlifowania tego i owego, czasem wymiany sprężyn i porządnego smarowania.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz chodzi po kilka godzin 3-4. Przesmarowany już jest. Może jednak nie powinno się nakręcać do końca. 7-8 obrotów max. Może jak się sprężyna odwinie do jakiegoś momentu to się ustabilizuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesmarowany już jest.

 

Raczej zaklejony mieszaniną brudu i oleju. Trzeba by go choć rozpołowić i wyczyścić. Jak Ci na tym zegarze zależy to nie zabijaj go smarując byle jak tylko oddaj do czyszczenia do fachowca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak skasować luzy? Czy mycie ropą naftową i pędzelkami elementów może być? szlifowanie papierem 600-800 ziarnina? Przed rozebraniem sporządzenie dobrej dokumentacji fotograficznej na pewno, nawet porobienie notatek. O ile zegra nie wymaga naprawy specjalistycznej, to może podstawowe czynności konserwacyjne o których mówicie mógłbym sam przeprowadzić? Nie znalazłem szczegółowego wątku na temat konserwacji GB. Myślę że do samego oczyszczenia, konserwacji nie trzeba np wyjmować zabezpieczeń klinowych? Wiem że samych sprężyn wyjmować się nei podejmę, ale cała reszta nei wyglada na zbyt skomplikowaną, prócz tego że trzeba uważać na miejsca, by je odtworzyć by wszystko znalazło się w tym samym miejscu i obrocie. dawno temu kończyłem mechaniczną, ale chyba nie ma tam na podobieństwo ustawień jak w rozrządzie?

Ps. zegar chodzi od czwartku do teraz....ale z Waszych informacji wynika że nie ominie mnie konserwacja i czyszczenie...tylko teraz kwestia czy dalbym radę sam to zrobić odpowiednio przygotowany czy przepłacać fachowcowi, których w naszym mieście nie znam. Wiem niestety jak to jest z mechanikami samochodowymi, połowa z nich powinna siedzieć, natomiast nie znam fachowców branży zegarmistrzowskiej w moim mieście, stąd determinacja do samodzielnego działania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co miało by omijać jak ten zegar pewnie kilkadziesiąt lat nie czyszczony. Ja napiszę jak ja to robiłem amatorsko.

Rozpołowić, wyszorować pędzlem może być na początek ropa a później benzyna bo ma być suchy. Przeczyścić otwory łożysk struganymi wykałaczkami aż nie będzie śladu brudu. Przeczyścic papierem czopy (ręczniki, kartki a4 do drukarki) aż będzie błyszczało bez śladu brudu. Szczotką z włosiem nylonowym wyszorować zęby, co twardsze brudy wyczyścić wykałaczka. Przeszlifować palety bo pewnie już zaokrąglone przejścia pomiędzy powierzchnią spoczynku a impulsu (o płaskoszlifierzach poczytaj na forum). Wcześniej sprawdzić czy otwory w płycie nie są jajowate - wtedy dorobić wężydła, czy zęby nie są cienkie. To tak po krótce o tym jak ja to ostatnio robiłem ;-). Potem trzeba by poczytać na forum o tym co się smaruje i czym.

Przy takiej robocie warto by jednak wyjąć sprężyny i je wymyć i nasmarować, półśrodki nie są wskazane bo to się robi raz na długi czas i mechanizm warto rozkręcić na proszek.

Po złożeniu wyregulować wychwyt i mechanizm bicia.

A jak robią to profesjonaliści to trzeba by poczytać na forum bo już n razy opisywane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne, już mam naświetloną drogę działania, godzinami czytam fora nawet prace zawalam hehehe...pozdrawiam. gdybym tylko ogarnął temat, to nagrałbym film instruktarzowy i dal na you tube dla potomnych zagubionych...może ktoś podchwyci pomysł, bo warto, temat zegarów zwłaszcza tego typu jak i kazdych pamiątek minionych epok to szczególna pasja. Mój był czyszczony i konserwowany, gdyż mój wujek się tym zajmuje jest pasjonatą i to On sprezentował 25 lat temu zegar dziadkom, Oni pośmiertnie mi. Do tego czasu zajmował się nim, także u mnie zegar ten jest od 2004 roku. Ale niestety odleglość moja od Wuja to kilkaset km. W tej chwli zegar chodzi, nawet dość punktualnie mniej więcej minutę dwie do tyłu na dobę, ale niezbyt podoba mi się dźwięk tykania, jest inny. Tymczasem zbiorę wiadomości i po głebszej medytacji biorę się za operację oczyszczania, mam nadzieję że mi sie palce nie będą trząść jak u pijanego chirurga...jaki będzie finał opiszę, gdybym jednak oddał go do fachury też napisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz moim zdaniem jak masz kogoś zaufanego co zajmuje się zegarami to mu wyślij mechanizm. Jeśli nie planujesz tego robić więcej a wcześniej nie zepsułeś kilku poltików czy metronów za 50 zł to chyba szkoda się uczyć od zera na GB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez steppenwolf
      Witam wszystkich po długiej nieobecności na forum.
      Odebrany przedwczoraj Roamer Rockshell śpieszy jak w tytule. Noc i pół kolejnego dnia przechodził poprawnie, po czym dostał ,,kopa" i z niewiadomych przyczyn przyspieszył do jakiejś niemożliwej wartości. W ciągu 6 godzin (24-6 rano) zrobił plus 20 minut! Oddam go oczywiście na gwarancję ale chciałbym spytać skąd to zjawisko? Sklejony włos? Namagnesowanie? Nie mógł się raczej namagnesować, nie upadł, był noszony spokojnie na nadgarstku, jedynie robiłem mu ,,próbę szczelności" pod bieżącą wodą i zanurzając w misce. Ma może ktoś pomysł co tu mogło się wydarzyć? Miałem już około ośmiu automatów i żaden się tak nie zachowywał...
       
      Dodam że zegar chodzi na mechanizmie STP-1-11, ma 10 atm wodoszczelności i zakręcaną koronkę.
    • Przez moijzesz
      Witam.
      Szukam zegara ściennego dla mojej mamy na urodziny i ten przykuł moją uwage. Jestem totalnie zielony w tym temacie w ogłoszeniu nie ma podanej marki tylko tyle że chodzi, stąd moje pytanie czy jest to może Gustav becker ? i ile mniej więcej powinien kosztować taki zegar. Z góry dziękuje za pomoc i poświęcony czas.
       





    • Przez Rafu87
      Cześć, 
      Jest to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość. Kilka tygodni temu kupiłem nowy zegarek kwarcowy Atlantic. Z uwagi na to, że jest to zakup na prezent przeleżał większość czasu od kiedy go mam w pudełku. Niedawno go wyjąłem i zauważyłem, że dzień tygodnia na tarczy nie przeskakuje prawidłowo. Konkretnie przez praktycznie całą dobę dzień tygodnia jest zmieniony "w połowie". Uprzejmie proszę o poradę co robić? Czy problem wynika z faktu, że zegarek jest uszkodzony czy wymaga on jakiegoś specjalnego ustawienia aby dzień przechodził prawidłowo. Dodatkowo załączam zdjęcie zegarka. 

    • Przez zwanzig84
      Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji zegara, a zwlaszcza jego modelu i roku pochodzenia. Wedlug sprzedawcy 1910-1915 (na podstawie sygnatury i mechanizmu). Ja mowiac szczerze nie znam się, po obejrzeniu samych sygnatur na tym forum ja bym celowala w lata 20te moze 30te ale ja sie nie znam, oceniac mechanizmu nawet nie proboje.
       
      Znalazlam tez miniatury katalogowe podobnych modeli - moze Ktos z Panstwa dysponuje katalogiem w ktorym taki model by się znalazl? (załaczam 2 ktore znalazlam na tutejszym forum). Baaaaaardzo proszę o pomoc ☺
      Jaki to rok w przyblizeniu wedlug Panstwa? Na mechanizmie niestety brak numeru seryjnego to dobrze, czy zle?
       

       

       
      Znalezione na tym forum
       


    • Przez robsonn74
      Witam proszę o pomoc jestem umówiony na kupno tych zegarów mam tylko jedno zdjęcie mam dylemat z tym linkowym nigdzie nie mogę znaleźć czy becker występował w takiej skrzyni podpinam foty 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.