Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość GORKI 8

ZAPYTANIA O WSZYSTKO

Rekomendowane odpowiedzi

To chyba ten

Tak, to jest właśnie GW-1600

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GORKI 8

Dzięki jazzband!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość GORKI 8

A co wy na model MR-G 3000 wygląda całkiem przyzwoicie ale jak się domyslam w polsce niedostępny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co wy na model MR-G 3000 wygląda całkiem przyzwoicie ale jak się domyslam w polsce niedostępny?

Modele MRG są ciekawe i co ważne tytanowe.

Ale ma to odzwierciedlenie w cenie.

I co gorsza sprzedawane są tylko w Japonii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ponoć rekordzistą jest to - 11 000 m wewnątrz płyn i gumowy dekiel

Fakt. Zbytnio zaufałem tekstowi z monograficznego (zegarki do nurkowania) niemal numeru "Armband Uhren", 2004, nr 4, s. 79. Tam stoi, że to ten Breitling. Sprawdziłem; jest inaczej: Bell&Ross, model "Hydromax Black" = 11.000m (to z kolei za "Armband Uhren Katalog 2005", s. 44).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie jestem do końca zwolennikiem takich wielkich plastikowych busol, ale miałem kumpla, który był szajbnięty na punkcie wojska, armii i kończył wrocławski "zmech". Kupił sobie kiedyś drogiego G-Shock'a (musiał zaszpanować przed kumplami;) firmy of Casio, nudziło mu się i... rzucił nim o ścianę! Wyczytał gdzieś ile ten zegarek wytrzymuje przeciążeń ziemskich "g" i trzasnął nim po prostu o ścianę. Zegarek nie wytrzymał. Uszkodziła się obudowa, połamał się przycisk i coś tam jeszcze. Kumpel zaniósł zegarek do punktu sprzedaży i zwrócono mu pieniądze.

Po pierwsze, jego wyczyn był wg mnie dziecinnie głupi i nie zrobił na mnie żadnego pozytywnego wrażenia. Po drugie, przekonałem się że nawet taki zegarek nie nadaje się do rzucania nim o ścianę i trzeba po prostu o zegarki dbać :D


Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc

witam

Odnośnie tego rzucania :to byc może był jeden z modeli serii G-lide(chyba dobrze napisałem) ,produkowany w Chinach.Te zegarki z tego co wyczytałem zachowują swoją wytrzymałość tylko w niskich temperaturach.Ale i tak wydaje mi się że G-man miał racje może to jakaś bazarowa podróba była,w latach 90ych mnóstwo tego było.do tej pory trzymam podrabianą obudowe do dw-290(jota w jote wszystko pasuje :D )

ale masz racje o każdy zegarek trzeba dbać, i życze CI żeby Twój Timex długo odmierzał czas i cieszył oczy.

:D 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kumpel zapłacił za niego naprawdę sporą kaskę (jakieś pięć stów) i kupił go w autoryzowanym punkcie. Być może nie był to rasowy "japończyk" ale wyglądał przyzwoicie. Niestety nie przetrwał testu "ściennego" :D


Dobry zegarek nie jest zły!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.