Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Podobna zawartość
-
Przez Jaspel
Na sprzedaż leci jeden z nowszych wypustow Fortisa, jeszcze niespotykany u nas, genialny Marinemaster M-40 Serenity w kolorze przez producenta nazwanym Rockstone Gray.
Bardzo wygodna koperta o średnicy 40mm i długości 43, grubości 12mm, w uszach 21mm.
Szkło szafirowe, z niesamowitym zewnętrznym antyrefleksem - absolutny "brak szkła".
Piękna i solidna luma na indeksach, wskazówkach I co niespotykane - logo producenta + ring dookoła tarczy.
Solidna bransoleta za zapięciem wyposażonym w mikroregulacje "w locie" - na przycisk - bez użycia narzędzia.
Pierwszy zakup 10.2022 r i od tego czasu biegną 24 msce gwarancji producenta.
Stan zegarka określam na 9/10 - minimalne ślady użytkowania, widoczne głównie na śrubach od zmiany paska/bransy.
Mechanizm na poprawnym chodzie, jest to autorska wersja sw200 a więc solidny i tani w serwisie wół roboczy.
W komplecie wszystko co otrzymujemy od producenta, karta gw z instrukcją, pudełka, dodatkowe ogniwa, wkrętak do zdejmowania beansolety.
Gratis - oryginalna guma Fortis kupiona za ok 700zl.
Retail ok 15tys + 700 guma, ja poproszę 9499zl do jakich negocjacji. Płatność na konto lub revolut, ewentualnie odbiór Bydgoszcz i gotówka.
Zapraszam, myślę że niezły rarytas na naszym podwórku!
-
Przez Simon106
Czołem wszystkim forumowiczom.
Ostatnimi czasy oglądam sobie stare Fortisy i ogólnie zainteresowałem się bardziej marką (lubię piloty).
Tajemnica to żadna, że akurat stare modele Fortisa Fliegera Cockpita są masowo podrabiane (szczególnie na E-bay-u z UK można trafić na całe podróby, zestawy podrabianych części tzw. Kit watch, dekle itd). Ewetulnie tzw. Lego watch - czyli mixy z częsci ori i fake.
Sporo już się dokształciłem w zakresie różnic pomiędzy ori a fake przy tym modelu, ale nadal łatwiej kupić podróbę niż ori.
Wiem, że na tym forum jest kilku fanów marki (w tym miejscu też podrwienia i podziękowania za merytoryczne wskazówki dla kolegi Rafała) dlatego proszę o opinie co do oryinalności zegarka ze zdjęć.
Mnie niepokoi ten dekiel. Jakość, głębokość tłoczenia, jakość wzoru 3D logo korony Fortisa trąci jednak fakem.
Jakie są wasze opinie?
Z góry dzięki i pozdrawiam
-
Przez Simon106
Dzień Dobry wszystkim forumowiczom,
Z chęcią nabyłbym zegarek z lat 90: Fortis Flieger Cockpit.
Interesują mnie wszystkie warianty tego zegarka (ale najważniejsze, żeby były to egzemplarze z WR 100 nie te z WR 50 (i przezroczystym deklem).
Zależy mi też na tym, żeby zegarek nie był mocno zmęczony żywotem;-)
Przykładowe foto w załączeniu.
Zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam
-
Przez sebster79
Witajcie drodzy Forumowicze
Mam możliwość zakupu jednego z dwóch opcji, bardzo różnych od siebie, w podobnej cenie,pełnej autentyczności i świetnym stanie
obecnie posiadam zegarki automatyczne i kwarcowe, certine diver,steinhart ocean one,tissot solar ,bulova moon i fenix 6 pro szafir, ze względu na duża ilość sportu używam najczęściej fenix ale lubie zalozyc automatyczny zegarek w dni wolne,wakacje i wypady na nurkowanie zakładam divera,a fenix sprawdza się do monitoringu wszystkiego łącznie ze snem oraz nawigacja w górach ,posiadając wolne fundusze myśle nad zakupem dodatkowego czasomierza ,podobają mi się oba z lekka przewaga na taga, sportowa elegancja, a fortis to limitowana wersja zegarka który ma ciekawa historie za sobą ,zastanawiam się który będzie bardziej prestiżowy lepiej wykonany i praktyczniejszy , ewentualnie ,którego lepiej odsprzedam. Dziekuje z góry za wasze zdania i opinie
ps; myśle ,ze po zakupie sprzedam albo bulova moon , lub tissota , ewentualnie stenka
-
Przez Godless
Zastanawiałem się niedawno, rozważając zakup Tissota - jakie jest Wasze zdanie na temat nowszych, tanich wynalazków ETA? Mianowicie:
ETA C07.111 (odpowiednik ETA 2824-2) http://watchbase.com/eta/caliber/c07-111 ETA C01.211 (odpowiednik Valjoux/ETA 7750) http://watchbase.com/eta/caliber/c01-211 montowanych m.in. w nowszych Tissot Courtier oraz Tissot Seastar 1000, które z zewnątrz wyglądają bardzo przyzwoicie, a także Certinach i Hamiltonach.
Kilka szczególnych różnic:
c07.111 ("Tissot Powermatic 80"/"Certina DS Powermatic 80"/"Hamilton H-10") cyka z częstością 21600 bph, ETA 2824 = 28800; c07.111 (Tissot Powermatic 80) ma 80h rezerwy chodu, ETA 2824 = 40h; oba posiadają datownik i niektóre egzemplarze mają certyfikat chronometryczny COSC. Zarówno C01.211 jak i 7750 posiadają funkcję chronografu, datownik (7750 = day/date, C02.211 jedynie dzień miesiąca), 28800 bph;
C01.211 posiada rezerwę 45h, 7750 = 40h;
oba mechanizmy posiadają plastikowe elementy - 7750 jedynie części eksploatowane podczas użytkowania chronografu, natomiast C01.211 ma również chociażby plastikowy układ wychwytu (koło wychwytowe i kotwica; sic!), co chyba najbardziej mnie odpycha. Jak dla mnie serce mojego zegarka nie może być z plastiku... równie dobrze mógłbym nosić kwarc.
Generalnie mam nastawienie podobne jak do homage'ów - musiałbym trafić na nie lada okazję, żeby kupić zegarek z ETA Cxx.xxx. A jakie jest Wasze zdanie?
PS. Zdjęcia pożyczone z internetów.
-