Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Daro73

Zegar Świt Cieszyn

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu okazyjnie kupiłem zegar Świt Cieszyn dwuwagowy. Zegar mimo poziomowania, regulacji wychwytu czyszczenia i smarowania przestaje chodzić po około 5 minutach

Przeglądając zdjęcia w necie okazało się że wagi w moim zegarze prawdopodobnie nie są oryginalne. W moim są krótsze ale o większej średnicy. Być może problem tkwi w ich ciężarze. Może ktoś będzie w stanie podać ciężar oryginalnych wag

Czy różnica w wagach może tak wpłynąć na pracę zegara że zatrzymuje się po 5 minutach, zegar chodzi coraz wolniej i wolniej aż w końcu się zatrzymuje

Zauważyłem spory luz  na łożysku osi kotwicy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK 1,4 kg. To nie wagi są winne tylko stan mechanizmu.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jednak się udało, zegar chodzi już niemal 2 dni. Wystarczyło skrzynię zegara odchylić od pionu na wieszaku. Co prawda chodzi gdy wisi krzywo, nie odbija młoteczek do wybijania godzin ale to wszystko jest do ustawienia i zrobienia

Najważniejsze że działa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar mimo poziomowania, regulacji wychwytu czyszczenia i smarowania przestaje chodzić po około 5 minutach

A jednak się udało, zegar chodzi już niemal 2 dni. Co prawda chodzi gdy wisi krzywo , nie odbija młoteczek do wybijania godzin ale to wszystko jest do ustawienia i zrobienia

:D


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie bawiłem się w poziomowanie zegara a jemu najlepiej jest gdy wisi przekrzywiony. Niestety gdy powiesiłem zegar równo przestaje chodzić, próbowałem regulować to śrubą przy wahadle  przesuwając wychwyt ale nie zdaje to egzaminu, zegar chodzi tylko wtedy gdy wisi krzywo

Jeżeli skrzynka jest przekrzywiona w prawo to wychwyt mam przesunąć także w prawo bo już się pogubiłem ?????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustawienie zegara - wszystko jedno, czy to nazwiemy pionowaniem, czy poziomowaniem to nie ustawienie skrzynki a mechanizmu .

Gdy tłumaczyło się to raz pierwszy jest fajnie - kogoś się czegoś nauczy.

Gdy po raz trzeci, czwarty, dziesiąty ( pomimo istniejącego opisu na forum ) zaczyna to być irytujące.

Gdy po raz 20 ktoś to na forum "odkrywa" rodzi się wyższa forma agresji.

 

Tłumaczenie ze strony pytającego zawsze takie samo - jestem nowy, niedoświadczony, nie umiem znaleźć... no nie możecie pomóc ?

Chce się wtedy odpowiedzieć : K... NIE !

 

Wielokrotnie znajdą się oskarżenia o brak życzliwości, niechęć pomocy, jak komuś nerwy puszczą nawet o grubiaństwo.

 

Większość z pytających to nie ludzie ograniczeni umysłowo, tylko osoby, które minimalnym kosztem czasu chcą zaoszczędzić kasę.

 

Chcesz znaleźć odpowiedź ? - jest na forum.

Nie wiem gdzie i nie chce mi się szukać - jest wyszukiwarka.

Nie znajdujesz - prawdopodobnie nie umiesz szukać - zacznij od nauki szukania, przyda się w innych wypadkach.

 

Póki co z pełną życzliwością

 

PS link do tego wątku dodałem do tematu "zanim zadasz pytanie" - jest na pierwszym miejscu - wydaje się , że wystarczy na pogonienie ludzi idących na max łatwiznę.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz gdybyś odrobinę energii którą zużyłeś na opieprzanie mnie poświęcił na DOKŁADNE przeczytanie i zrozumienie postów które napisałem to na pewno wiedziałbyś że zacząłem od równego powieszenia skrzynki na ścianie i dopiero POTEM regulacji wychwytu kiedy zegar przestawał chodzić po paru minutach

Regulacja wychwytu nie daje nic, zegar chodzi tylko wtedy gdy skrzynka jest przesunięta w prawo. Kiedy powieszę równo skrzynkę i przesunę wychwyt w prawo zegar i tak przestaje chodzić

Regulowałem już wychwyt w kilku Metronach w których mechanizmy rozebrałem i ponownie składałem, wszystkie do tej pory chodzą. Z tym zegarem mam problem z którym nie mogę sobie poradzić, nie jestem zegarmistrzem po prostu lubię stare zegary i staram się je naprawiać we własnym zakresie

Zamiast pomocy dostałem opieprz, niestety zauważyłem że na niektórych forach użytkownik który zada "niestosowne" pytanie od razu przez starych bywalców traktowany jest "per but"

Ja też na forach na których piszę od lat powinienem z buta potraktować klienta który zadaje "banalne" oczywiście dla mnie pytanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE OPIEPRZAŁEM CIEBIE

 

Napisałem w miarę uniwersalny post do wszystkich obecnych i przyszłych pytających.

Gdybyś odrobinę uwagi poświęcił na zrozumienie co napisałem, to byś się dowiedział, że odpowiedzi na Twoje pytania już na forum od dawna są.

Trzeba poszukać.

Wyszukiwarki są zazwyczaj w prawym górnym rogu.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie jest wyszukiwarką SB ;) Pozwolę sobie dokończyć okrutny opieprz :P


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie wkleiłeś zdjęć, a to znacznie ułatwia odnalezienie usterki.

No dobrze, wkleję za Ciebie i zadam pytanie, czy Twój mechanizm od tyłu wygląda tak jak ten na dołączonym zdjęciu.

Pozdrawiam

post-28411-0-68183300-1374493861_thumb.jpg


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daro, nie traktuj tego emocjonalnie, proszę. Jeśli prześledzisz posty pytających, to zauważysz ich prawie klonowaną treść. Ja rozumiem- dla zadającego pytanie sprawa jest ważna (bo jego dotyczy), dla odpowiedających jednak- to setny, dwusetny post o tym samym, a wyczerpujące odpowiedzi na forum wiszą i szczerzą zęby w uśmiechu. 

Mariusz dał Ci wędkę, a nie rybę. Myślę, że po przestudiowaniu wielu postów o regulowaniu wychwytu dojdziesz do jakichś szerszych wniosków, tym bardziej, że nie jesteś "pytakiem" jednorazowym, tylko zegary lubisz i w nich grzebiesz.

Wracając do Metrona, objawy wskazują na źle ustawiony wychwyt. Jeśli nie możesz tego rozwiązać przez regulację wychwytu, to źle regulujesz. Bo ustawienie tego samego przez przyjęcie innej pozycji skrzynki- problem załatwia. Skup się więc na tym i poszukaj innych przyczyn. Może kręcisz regulacją w złą stronę? Ja zawsze ustawiam na ucho (w postach o tym dokładnie napisano), więc to lewo/ prawo nic mi nie mówi...

Może niedokładnie zamocowano mechanizm w skrzyni i on nie da się ustawić pionowo? Albo krzywo przykręcono wtórny wieszak? Miałem tak kiedyś, ale to był składak (źle poskładany :() Być może to trzeba poprawić? 

No, ogólnie kombinacje trzeba na czymś oprzeć, a źródło to wyszukiwarka  :)

Pozdrawiam, sukcesów życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie wkleiłeś zdjęć, a to znacznie ułatwia odnalezienie usterki.

No dobrze, wkleję za Ciebie i zadam pytanie, czy Twój mechanizm od tyłu wygląda tak jak ten na dołączonym zdjęciu.

Pozdrawiam

 

 

 

I nie jest wyszukiwarką SB ;) Pozwolę sobie dokończyć okrutny opieprz :P

 

No fakt, zauważyłem to już po czasie że kliknąłem tam gdzie nie trzeba

I odpowiadając na posty

@Dziadek Mój mechanizm jest niemal identyczny, jedyna różnica jest taka że zamiast kółeczka na ramieniu wahadła mam śrubę z trzpieniem którą można przesuwać

Być może mam późniejszy mechanizm z Oriona

@Fibo Sprawdzałem skrzynię, nie jest przekoszona, nie rozsycha się, mocowanie sanek mechanizmu wygląda to przykręcone poprawnie. Jedyne o co mogę się przyczepić, od początku miałem problem ze sprężynką na której wisi wahadło, była zablokowana

Kombinacje z regulacją robiłem wszelakie, kiedy zorientowałem się że zegar chodzi tylko po przesunięciu w prawą stronę skrzynki w tę samą stronę przesunąłem regulację, gdy to nie pomogło przesuwałem śrubę delikatnie od początku do końca

Na słuch ustawiałem Metrona, tu wydaje mi się że chodzi dobrze a i tak po jakimś czasie się zatrzyma

Być może coś wyrobione jest w samym mechanizmie, ale jak go oglądałem okiem amatora to nie widać było uszkodzeń

Ponieważ teraz muszę zbierać się do pracy jutro dokładnie przyjrzę się samemu mocowaniu mechanizmu w skrzynce

Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc po paru dniach jestem w punkcie wyjścia. Obejrzałem dokładnie skrzynkę, na samej górze, tam gdzie jest wieszak oraz w prawym rogu była rozklejona.

Doprowadziłem skrzynkę do ładu, niestety jest dokładnie to samo. Zauważyłem ciekawą rzecz, zegar praktycznie nie reaguje na regulację wychwytu, w każdym położeniu wcześniej czy później staje, chodzi jedynie wtedy gdy skrzynka jest odchylona i to znacznie w prawo

W innym położeniu nie chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Zapewne układ kotwica - palety/koło wychwytowe jest tak wyrobiony, że dostępna regulacja nie wystarcza. Rozbiórka, kasowanie luzów, szlif palet itp  i będzie OK. A, i sprawdź jeszcze, czy wahadło nie ociera się o skrzynię i czy wskazówki nie blokują się wzajemnie.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadanie uruchomienia tego zegara przerasta moje możliwości. Jutro popytam się u fachowca o ewentualną naprawę bo szlifu palet sam nie zrobię jeśli będzie taka potrzeba

Oczywiście od razu sprawdziłem czy wahadło nie ociera o skrzynie a wskazówki nie zahaczają się wzajemnie

Zegar ustawiony na "słuch" przez jakiś czas chodzi, potrafi chodzić i kilka godzin ale potrafi zatrzymać się po paru minutach pracy. Nigdy jednak nie zatrzymuje się gwałtownie, zwalnia aż do zatrzymania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę kolegi, a skąd kolega, jeśli to nie tajemnica, do nas pisze?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że to żadna tajemnica, piszę z Legionowa. Właśnie zamierzam się wybrać do fachowców w moim mieście w celu uzgodnienia naprawy zegara

Chciałem podziękować wszystkim którzy chcieli mi pomóc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie tak do końca super. Rekomendowany przez dziennikarzy lokalnej gazety zegarmistrz z bardzo długim stażem stwierdził że takich zegarów nie naprawia, nie naprawia także mechanicznych naręcznych bo kiedyś odmówił mi także naprawy automata

Już na końcu języka miałem że baterię to sam potrafię wymienić i nie potrzebuję do tego dyplomu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Witam, napisz PW do naszego Kolegi Safinowskiego, mieszka w Warszawie i zrobi Ci w zegarze wszystko co trzeba bez większego problemu.

Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dziękuję za namiary, jeżeli drugi lokalny fachowiec który jest na urlopie i podobno takie zegary robi to pozwolę sobie napisać do polecanego kolegi PW

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar od wczorajszego wieczora pięknie chodzi, skrzynka wisi równo. Wstyd się przyznać ale zegar zaczął chodzić dopiero po tym jak wyłamał mi się ze śruby pręt gongu

Prawdopodobnie pręt gongu który ma prawie 60 cm długości w którymś miejscu zahaczał o wahadło mimo że sprawdzałem i tę opcję

Do zrobienia pozostał mi jedynie gong z wyłamanym z mocowania prętem. Mam jeszcze pytanie w jaki sposób montuje się pręt gongu w śrubie, czy jest to robione przez lutowanie, czy na wcisk i jak usunąć pręty gongu ze śruby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po uruchomieniu zegara wyszedł jeszcze jeden problem. Otóż zegar przestaje chodzić i zatrzymuje się na jedej konkretnej godzinie, nie wybija także tej  jednej godziny. Poruszanie whadłem nic nie daje bo wahadło porusza się wtedy bez żadnego dzwięku mechanizmu, nie słychać aby palety kotwicy zazębiały się z kołem

Aby zegar ruszył wystarczy delikatnie ruszyć wskazówką

Proszę o  ogólne wskazówki na co zwrócić uwagę i na czym się skupić aby to poprawić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie blokuje sie na slimaku/krzywce - wtedy gdy dzwignia sterujaca wybieraniem ilosci uderzen przechodzi na slimaku z najmniejszej srednicy na najwieksza. Na tej dzwigni jest kolek na sprezynce.

Moze sprezyna jest za silna, moze kolek ma zly ksztalt i nie slizga zie po krzyce.

 

Proponuje, gdy sie zatrzyma:

- wyciagnac mechanizm

- sciagnac tarcze,

- zalozyc ponownie wskazowke minutowa,

- popchnac wskazowke i zobaczysz co sie dzieje.

Patrz na slimak/krzywke....i wszystko bedzie oczywiste. przynajmniej tak mi sie wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.