Stary zegarek staje.

[thewickerman88 5]

Jakiś rok temu kupiłem sobie trupka. Miał fajną kopertę i tarczę, spodobał się, kosztował grosze kupiłem. Zaniosłem do zegarmistrza, został wyczyszczony i uruchomiony. Potem nakręcałem go codziennie przez jakiś czas i chodził ładnie, spokojnie wytrzymywał dobę do nastepnego nakręcania, mierzyłem mu odchyły i robił poniżej minuty na dobę, czyli fajnie biorąc pod uwagę wiek sporo powyżej 50. Po jakimś czasie trafił do szuflady i przeleżał do tej pory. Ostatnio dorwałem fajny pasek z podkładką i postanowiłem zacząc nosić staruszka i tu zaczęły się problemy. Nie wiem czy to, że rok przeleżał w szufladzie jakoś mu zaszkodziło ale nakręcony wieczorem (ok 19) stanął rano o 7. Nakręcony ponownie stanął ok 15. Teraz zostawiłem go na półce, wróciłem z pracy i okazało się że znów stanął. Gdy spróbowałem testowo nakręcić okazało się że właściwie jest nakręcony-czyli spręzyna stawia opór a zegarek staje. Rusza jeśli się nim porusza albo odciągnie koronkę i spróbuje przestawić godzinę-o dziwo po przestawieniu godziny okazało się że sprężyna jest jednak nie do końca nakręcona i da się zrobić jeszcze kilka obrotów do pełnego nakręcenia. Ktoś spotkał się z podobnymi objawami? Chciałbym też zauwazyć że w czasie gdy chodzi przez te kilka godzin zanim stanie jest punktualny i trzyma czas ani nie przyspieszając ani nie zwalniając.

Ktoś mi już radził że może "smar mu się zastał" ale nie wiem czy sam smar spowodowałby tyle objawów.

[moogio 50]

Możesz napisać jak sobie z tym poradziłeś , co było przyczyna?

[tom1303 5]

Zalezy ile czasu  przelezal w tej szufladzie i jak zostal "wyczyszczony" przez zegarmistrza. Znasz tego zegarmistrza czy Jakis przypadkowy?

[thewickerman88 5]

heh stary temat, nawet już tego zegarka nie mam. Słabo pamiętam, ale zapadka blokująca koło naciągowe trafiała jak chciała bo się śrubka wykręciła. Zegarmistrz mi naprawił w jakieś 2 minuty. A zegarmistrz to polecany na forum specjalista. Za naprawę nawet nie chciał zapłaty bo stwierdził że to chwila.

[tom1303 5]

No to niezle" wykopalisko" tu komentujemy. ja sugerowalem sie dzisiejszym postem kolegi moogio.

[bobwoj 20]

Czy mógłbyś napisać namiary na tego zegarmistrza na priv? Mam podobny przypadek.

[Gość tarant3]

Zostaw. Ja zawsze powtarzam, ze lubię zbierać stare zegary, bo mi na stare lata chociaż coś będzie czasem stawać.