Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Narfas

Technos

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem zegarek jednej z niedocenianych, a moich ulubionych marek.

 

DSCF2235b.jpg

 

Nie wygląda to dobrze, sprawia wrażenie topielca, ale markę bardzo lubię, stalowa koperta, zakręcany dekiel, no i to co poniżej...

 

DSCF2194b.jpg

 

Szybki risercz i grawer Európa bajnokság London wskazuje na węgierską nagrodówkę z Mistrzostw Europy w Pływaniu, Londyn 1938, gdzie Węgrzy zdobyli 4 medale. Reszta graweru jest niestety nieczytelna.

http://hu.wikipedia.org/wiki/1938-as_%C3%BAsz%C3%B3-Eur%C3%B3pa-bajnoks%C3%A1g

 

DSCF2242b.jpg

 

DSCF2182b.jpg

 

DSCF2211b.jpg

 

Sprawę datowania mamy chyba załatwioną. Zegarek może trochę zbyt nowoczesny jak na 1938 rok, ale zdecydowanie mógł wtedy powstać, Technos nie zawsze sygnował mechanizmy, wymiarowo pasuje, to co w środku zgadza się z tym co na tarczy więc jak dla mnie jest OK.

 

Zegarek jest martwy ale dobrze rokuje bo, po pobieżnej inspekcji, chyba głównie przeszkadza mu oliwka do smarowania z której zrobił się klajster. Mam ochotę uratować pacjenta.

 

No to lecimy z pytaniami:

 

1) mechanizm zidentyfikowałem jako nieźle odpicowanego FHF, średnica około 24mm, prawdopodobnie FHF 30 lub podobne

Ranfft jest tutaj mocno lakoniczny i jak sądzę rozwiązanie zagadki kryje się pod tarczą

differences not known between 1, 10.5''', 2, 10.5''', 30, 31, 50, 65 old, 66 old, 70 old, 71 old, 73 old, 76 old, 78, 90, 91, 107, 108, 110, 112

 

Proszę o opinię na temat tej diagnozy i - przy okazji - w tym przypadku wałek się wyjmuje w pozycji do nakręcania czy nastawiania? Nie chciałbym kląć przy próbie wstawienia wałka z powrotem.

 

2) czy wiecie może co oznacza widniejąca na deklu sygnatura FB z kluczem w kartuszu? Producent koperty?

 

3) no i tarcza + wskazówki... wyglądają jakby jakaś utalentowana jednostka popsikała to WD-40... Nie chciałbym całkowicie odnawiać tarczy, na idealnym wyglądzie też mi nie zależy, ale co mógłbym z tym właściwie zrobić? Woda z mydłem, czy może jakieś inne sugestie? Obawiam się, że zejdą resztki lumy, być może razem z nadrukami, a lepszej tarczy na przekładkę to raczej nie znajdę... Help! :(

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się udało uratować taką tarczę przerobionym mieszadelkiem z Ikei. Uciąłem końcówkę, zawąłem w cienką watkę, zamoczyłem w wodzie i powoli czysciłem cyferblat. Efekt był zadowalający.

Powodzenia! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo, to coś nowego. Jak wygląda takie mieszadełko, bo zupełnie nie wiem o co chodzi?  :) 

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpisz sobie w Google "Mieszadło do kawy", wejdź w grafikę. To takie coś jak na zdjęciu nr. 1 czy 2. Kosztuje około 10 złotych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O takim wynalazku nawet nie wiedziałem. Jakby dało się wymieniać końcówki, to byłby taki budżetowy Dremel. :D

Dzięki, może spróbuję, ale na początek na jakiejś starej tarczy od Rakiety czy czegoś.  ;) 

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2) czy wiecie może co oznacza widniejąca na deklu sygnatura FB z kluczem w kartuszu? Producent koperty?

 

Tak producent kopert Francois Borgiel.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wykluczam, że może to być któryś FHF, ale biorąc pod uwagę kształt mostków nasuwają mi sie skojarzenia z AS-em. Problem w tym, że odmian tych mechanizmów różniących się wyglądem było od..... albo i więcej, a konkretnych katalogów mało.

 

Co do sygnatury, to zerknij TUTAJ  - chyba dotyczy producenta koperty


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby dało się wymieniać końcówki, to byłby taki budżetowy Dremel. :D

Jak chcesz budzetowego dremela to kup lepiej w jakims mediamarkt zestaw do manikure :) Bedziesz mial wymienne koncowki ;)

Mnie na powaznie zdarza sie do tego siegac i kupuje w drogerii reczny zestaw - cztero etapowy pilnik na gabce od drobnego pilowania az do polerowania na polysk.

Tyle ze to do kopert, do tarczy najlepsza reczna robota ;). Woda, mydlo, mydlo do odplamiania, chusteczki ajax do szyb ... :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpisałem na Znanym Portalu Aukcyjnym "frezarka manicure" i wymiękłem. :blink:

Temat jest mi całkowicie obcy, ale to może być przydatne, chociaż niekoniecznie do czyszczenia tarcz.

Uwaga, odkrywam Inny Świat. :D

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tarczy bym czymś takim nie dotknął, ale te ustrojstwa mogą być całkiem niegłupie do jakichś drobnych precyzyjnych robótek. Niektóre całkiem solidnie wyglądają


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wpisów kolegów jasno wynika że z następnym vintage'm to do.....kosmetyczki trzeba się udać ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z wpisów kolegów jasno wynika że z następnym vintage'm to do.....kosmetyczki trzeba się udać ;)

Pfft, a jak myślisz, skąd mam aceton? Muszę wyciągnąć jeszcze trochę nafty kosmetycznej. ;)

Z tego co wiem, niektórzy tutaj mają niewielką kolekcję lakierów do paznokci w celu renowacji ruskich diverów.

A taka frezarka to koniecznie musi być różowa, pod kolor piłeczki do dekli.

 

A tak poważniej, to poszukując paru rzeczy zajrzałem do działu z biżuterią i wymiękłem kiedy zobaczyłem ten cały przydatny stuff, szczególnie jak się porówna z bidą jeśli chodzi o narzędzia w działach zegarkowych.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i patrzcie!

 

Następny paluchem z babcinego ciasta rodzynka wydłubał. :(

 

Cud miód malina staruszek.

 

Powodzenia w restauracji - tylko nie u cook-a - bo gotów w olej rzucić i jakąś "frykadele" upichcić. ;)

Manicur a i owszem deli-aśny i niedaj Boże tipsy.  :D

 

Gratki nabytku !!! :)

 

Mimo, iż zapomniany w piramidzie "sukcesu" :P


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co do sygnatury, to zerknij TUTAJ  - chyba dotyczy producenta koperty

Na pewno dotyczy.

http://www.vintagewatchstraps.com/borgel.html

 

Jak chcesz budzetowego dremela to kup lepiej w jakims mediamarkt zestaw do manikure :) Bedziesz mial wymienne koncowki ;)

Mnie na powaznie zdarza sie do tego siegac i kupuje w drogerii reczny zestaw - cztero etapowy pilnik na gabce od drobnego pilowania az do polerowania na polysk.

Tyle ze to do kopert, do tarczy najlepsza reczna robota ;). Woda, mydlo, mydlo do odplamiania, chusteczki ajax do szyb ... :)

Skąd się bierze u sporej ilości ludzi taka chęć zostania MacGyverem? Kopertę otwierają suwmiarką, naprawiają ją pilniczkami do paznokci, tarcze chusteczkami do szyb... Co jeszcze, może regulacja mechanizmu za pomocą widelca? :D

Że niby taniej?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dotyczy.

http://www.vintagewatchstraps.com/borgel.html

 

Skąd się bierze u sporej ilości ludzi taka chęć zostania MacGyverem? Kopertę otwierają suwmiarką, naprawiają ją pilniczkami do paznokci, tarcze chusteczkami do szyb... Co jeszcze, może regulacja mechanizmu za pomocą widelca? :D

Że niby taniej?

 

 

Odpowiedzią jest to -  "niby taniej" :D 

 

Mnie bardzo drażnią takie sposoby i oszczędzanie na siłę. Tutaj była rozmowa o kopercie. Mnie bardziej denerwuje smarowanie zegarka, czy zegara byle czym. Kiedyś się wywiązała na ten temat niezła dyskusja. :) Na środkach smarnych nie ma co oszczędzać tak samo jak na kluczu do kopert. Suwmiarka niech służy tylko do pomiarów. Koperta nie będzie uszkodzona i suwmiarka będzie dalej precyzyjnym narzędziem. Nie mogłem się powstrzymać, by nie wyrazić swojego zdania. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do mieszadełka przerobionego na czyściciela do tarczy - odpowiedzią absolutnie nie jest "niby taniej", ale fakt, że robimy to sami, a co za tym idzie jeżeli cos zawalimy, mamy do siebie pretensje. Mamy także satysfakcję że przywróciliśmy szrot do normalnego wyglądu.

Mnie denerwuje smarowanie zegarka, czy zegara byle czym. Kiedyś się wywiązała na ten temat niezła dyskusja. :) Na środkach smarnych nie ma co oszczędzać tak samo jak na kluczu do kopert. Suwmiarka niech służy tylko do pomiarów. Koperta nie będzie uszkodzona i suwmiarka będzie dalej precyzyjnym narzędziem.

czy:

Kopertę otwierają suwmiarką, naprawiają ją pilniczkami do paznokci, tarcze chusteczkami do szyb... Co jeszcze, może regulacja mechanizmu za pomocą widelca? :D

 

Tutaj natomiast muszę się zgodzić - jest granica, pomiędzy domowymi, nieinwazyjnymi sposobami naprawy, a byciem "Pomysłowym Destruktorem" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skąd się bierze u sporej ilości ludzi taka chęć zostania MacGyverem? Kopertę otwierają suwmiarką, naprawiają ją pilniczkami do paznokci, tarcze chusteczkami do szyb... Co jeszcze, może regulacja mechanizmu za pomocą widelca? :D

Że niby taniej?

 

Ech, hobbyści interesują się tematem, zdobywają wiedzę i umiejętności, eksperymentują, w niedzielne popołudnia nie spędzają czasu przed telewizorem, a przy okazji uratują parę zegarków przed śmietnikiem. Same zalety. Nawet jeśli coś spartolą, to się przy okazji czegoś nauczą. Trzeba być Conanem Barbarzyńcą żeby zepsuć mechanika "beyond repair".

Nie jest do tego potrzebny wkład 10 tys. w podstawowe narzędzia i drugie tyle na porządną tokarkę ze suportem.

Wiem że są hobbyści którzy biegają do zegarmistrza nawet do wymiany paska, ale nie do końca to rozumiem.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każde narzędzie jest dobre ,które pomoże rozwiązać problem bez szkody -nawet pilnik czy suwmiarka :)

Trepanacje robiono przy pomocy narzędzi stolarskich......[udane]


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każde narzędzie jest dobre ,które pomoże rozwiązać problem bez szkody -nawet pilnik czy suwmiarka :)

Trepanacje robiono przy pomocy narzędzi stolarskich......[udane]

Oczywiście, tyle tylko, że na środku Sahary, gdy do najbliższego sklepu z narzędziami jest kilka tysięcy kilometrów.

Podręczny zestaw narzędzi przydatnych amatorowi zegarmistrzowi (kolekcjonerowi zegarków) można skompletować naprawdę niewielkim kosztem, na pewno nie są to tysiące złotych. Oczywiście jak ktoś ma takie widzimisię, to może się bawić w MacGyvera, ale porady na profesjonalnym forum powinny być takie bardziej profesjonalne. A stosowanie pilniczka do paznokci zamiast pilnika do metalu to już szczyt braku profesjonalizmu, tym bardziej że pilniki iglaki nie są horrendalnie drogie, a na pewno starcza na dłużej.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Podręczny zestaw narzędzi przydatnych amatorowi zegarmistrzowi (kolekcjonerowi zegarków) można skompletować naprawdę niewielkim kosztem, na pewno nie są to tysiące złotych. Oczywiście jak ktoś ma takie widzimisię, to może się bawić w MacGyvera, ale porady na profesjonalnym forum powinny być takie bardziej profesjonalne . A stosowanie pilniczka do paznokci zamiast pilnika do metalu to już szczyt braku profesjonalizmu, tym bardziej że pilniki iglaki nie są horrendalnie drogie, a na pewno starcza na dłużej.

To prawda,szczególnie jeśli chodzi o pilniki ;)

P.S Z ciekawostek ;) -niedawno robiłem renowację tarczy zegarka kieszonkowego u....producenta zdjęć nagrobkowych :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.S Z ciekawostek ;) -niedawno robiłem renowację tarczy zegarka kieszonkowego u....producenta zdjęć nagrobkowych :)

 

Interesujące - możesz rozwinąć? Jakieś fotki itp?

Najlepiej w oddzielnym temacie


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety zdjęć nie mam....-"wyczyn" był jednorazowy ;) ,a zegarek przyniesiony do naprawy-wrócił do właściciela.

Zakład był z tych "starej daty" bo w profesjonalnych[nowoczesnych]to gadać wcale nie chcieli.....

 

Usunięte zostały spękania,wykonane jedno wypełnienie i odświeżenie indeksów....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno dotyczy.

http://www.vintagewatchstraps.com/borgel.html

 

Skąd się bierze u sporej ilości ludzi taka chęć zostania MacGyverem? Kopertę otwierają suwmiarką, naprawiają ją pilniczkami do paznokci, tarcze chusteczkami do szyb... Co jeszcze, może regulacja mechanizmu za pomocą widelca? :D

Że niby taniej?

Nie,

Mysle ze nawet drozej. Zestaw 6 malych pilniczkow do metalu mam za 69 CHF i wystarcza jeszcze na lata tym bardziej, ze uzywam ich sporadycznie i nie do napraw zegarkow  :) , poniewaz nie przyszlo by mi do glowy usuwac ryse na kopercie pilnikiem do metalu. Pilnik do manicure na miekkej gabce (okolo 8 CHF, czasami do jednej koperty uzywam 2,) pozwala na zachowanie wiekszej kontroli na malych powierzchniach i jest delikatniejszy niz pilnik do metalu czy paier scierny. Do calej koperty rzeczywiscie biore do reki dremela i nie dlatego, zeby nie dac "fachowcowi" 20 zl i odebrac jajowaty zegarek ale dlatego ze lubie robic takie rzeczy i bawi mnie to.

Urzâdzenie do manicure ma o tyle sens, ze dremel tez czasami jest za duzy i za szybki (u mnie minimum to 2000 obr./min). Ta bateryjkowa zabawka (tylko  2 koncowki maja zastosowanie) praktycznie nie jest mozliwe narobienie szkod, a mozna spolerowac drobne rysy zachowujac lepsza kontrole na kantach niz nawet wlasnie robiac to dremelem  (zastanawialem sie nad indeksami ale tak jak pisalem wczesniej tarcze dotykam tylko recznie). Chusteczek do szyb tez, uzywam do mycia tarczy i przecierania wskazowek, a nie tylko mycia szkielka poniewaz nie zostawiaja smug ale masz racje rozejrze sie za specjalistycznymi chusteczkami zegarmistrzowskimi do tego typu czynnosci ;)

Pilnik, o ktorym pisalem wyglada tak

post-60090-0-90250700-1380645306.jpg

i nie jest wykonany z metalu :) Wiec nie wiem co cie tak bulwersuje :)

 

 

 

 

 


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestaw do manicure i pilniczki do paznokci moim zdaniem nie mają zupełnie sensu przy naprawianiu kopert, a opieram swoje zdanie na tym, że wykonałem kilkaset kopert, a jeszcze więcej (pewnie ponad tysiąc) styranych życiem doprowadziłem do stanu "prawie nówka", używając tylko narzędzi ślusarskich i zegarmistrzowskich. Potrzeba użycia narzędzi przeznaczonych do pielęgnacji paznokci nie wystąpiła ani razu.

 

Nie rozumiem dlaczego sądzisz, że materiał z jakiego są wykonane pilniczki do paznokci miałby mnie bulwersować?

A co mnie bulwersuje to już na tym forum pisałem kilkakrotnie, tu zacytuję siebie z postu powyżej:

"Oczywiście jak ktoś ma takie widzimisię, to może się bawić w MacGyvera, ale porady na profesjonalnym forum powinny być takie bardziej profesjonalne."


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Gość romseyman
      Przez Gość romseyman
      Od jakiegos czasu mam u siebie damski zegarek Technos. To pamiatka.  Z moich skromnych informacji wynika, ze kiedys byla to firma zalozona w Szwajcarii. Potem sprzedana Japonczykom ( lata 70te? ). Ci z kolei chyba sprzedali marke dalej gdzies do Brazylii. Egzemplarz, ktory posiadam moze jeszcze pochodzic z czasow ''szwajcarskich''. Czy moze ktos z forumowiczow ma taki sam, mial, widzial albo cos wie na jego temat? Niestety na kopercie niewiele jest informacji. Zegarek jest sprawny i ladnie trzyma czas.
      Pare zdjec:
       

       

       

       

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.