Pomoc w renowacji zegarka Wostok

[Poznaniaczek 1]

Witam!

 

Ostatnio dostałem od ojca zegarek. Twierdzi, że należał do mojego pradziadka. Ogólnie jest w nie najgorszym stanie, ale przydała by się mała renowacja. Według mnie zegarek nie jest w pełni oryginalny. Chciałbym przywrócić go do oryginału i poddać małej kosmetyce. Na złotej kopercie pojawiły się bardzo delikatne otarcia z tyłu. Myślałem również o wyszlifowaniu szkiełka, wymianie tarczy i wskazówek na pozłacane. Kapselek też nie wygląda na oryginalny. Koszty nie grają żadnej roli. Włożę w ten zegarek każde pieniądze, ale nie wiem jak zabrać się za renowacje. Proszę o pomoc! Jak przywrócić zegarek do oryginału? Komu w Poznaniu mogę zlecić taką robotę? Gdzie mogę znaleźć części? Co trzeba wymienić, aby zegarek wyglądał tak jak powinien? Z którego roku może pochodzić ten zegarek, lub jak to ustalić? Jaki to mechanizm (ile kamieni?)? Co to za zegarek? 

 

Przepraszam, nie znam się zbyt na zegarkach. 

 

Pozdrawiam 

 

Link do zdjęć: http://pokazywarka.pl/88atj8/ 

[Leppard 79]

Witaj!

 

A na jakiej podstawie twierdzisz, że zegarek jest składakiem? Czy ojciec powiedział ci, że zegarek był naprawiany nieoryginalnymi częściami (wskazówki, tarcza). Ja aż takiej wiedzy nie mam ale wg mnie zegarek jest oryginalny, pewnie Koledzy z większą wiedzą określą ze 100% pewnością czy zegarek jest składakiem czy też nie. Jeżeli jest to oryginał to polerkę szkła można zrobić samemu, zegarek dać zegarmistrzowi na czyszczenie i konserwację mechanizmu (te info znajdziesz w dziale kącik zegarmistrzowski) dobrać ładny pasek i cieszyć się pamiątką rodzinną.

 

Pozdrawiam!

[Poznaniaczek 1]

Ojciec powiedział, że 10 lat temu robił go jakiś renomowany zegarmistrz w Poznaniu, ale nie pamięta kto. Wydaje mi się, że mógł to być Pan Janusz, ale pewności nie mam. Mówił też, że zakładał nowy pasek, wymienił (chyba) wskazówki i prawdopodobnie tarczę. Było to dawno temu, więc nie mam na nic pewności. A co zrobić z kopertą? Ponowne pozłocenie wchodzi w grę? Chcę, aby zegarek był oryginalny, a nie składak z kilku. Ma wyglądać jak nowy. Potem w pudełeczko i będzie sobie stał. To pamiątka rodzinna, którą ojciec uratował przed wizytą w śmieciach. Było to dawno temu, gdy radzieckie zegarki nie miały żadnej wartości. 

[Zdzisiek 123]

tylko po co masz go odnawiać??? Posiada on wartość sentymentalną ... nosili go osoby tobie bliskie i to ich ręce przyczyniły się do takiego stanu zegarka.   ( nie jest najgorszy).  Przedmiotów o wartości kolekcjonerskiej czy to sentymentalnej nie powinno się odnawiać się ... niech upływ czasu będzie widoczny. Ten model zegarka w lepszym , ładniejszym stanie znajdziesz na pęczki na allle.. , zatoce .. itd.. za dużo mniejszą kasę niż koszt odnowienia .

[Poznaniaczek 1]

Zegarek ma być odnowiony i będzie dla przyszłych pokoleń. Cena nie gra tu żadnej roli. Nieważne czy będzie to 100, czy 1000 złotych. Pytanie tylko, czy zegarek jest w stanie oryginalnym? 

[daniels36 21]

ja bym tylko ładnie go wyczyścił, zegarek z pewnością ma ileś tam mikronów złota w renowacji pozłacanie jest drogie a mówi się ze 1mikron to jeden rok i po złoceniu szkoda kasy u ciebie nie widać jakiś ubytków czy głębokich rys.jak kolega pisał czyszczenie smarowanie i ewentualnie wymiana szkiełka a od razu zegarek przejaśnieje.zrób lepsze zdjęcie tarczy czy te kropki są na szkiełku (plexi) czy na tarczy jak na tarczy i zostaniesz z nami jakiś czas to poznasz tu takiego pana co ślicznie myje tarcze sokiem z gumijagód

[Zdzisiek 123]

postanowiłeś z niewidomych względów zmienić "substancję" przedmiotu poprzez odnowienie - tak aby się świecił jak.... Przyszłym pokoleniom pokażesz taki świecący zegarek na którym nie będzie widać śladów użytkowania - i z dumą powiesz ten zegarek nosiły pokolenia , ale ja byłem taki mądry i te wszystkie ślady naszych ojców  POMALOWAŁEM . sorry... chyba jestem w sprawie przedmiotów sentymentalnych starej daty, a pamiątek rodzinnych "nie maluję" tylko co najwyżej konserwuję.

[Poznaniaczek 1]

postanowiłeś z niewidomych względów zmienić "substancję" przedmiotu poprzez odnowienie - tak aby się świecił jak.... Przyszłym pokoleniom pokażesz taki świecący zegarek na którym nie będzie widać śladów użytkowania - i z dumą powiesz ten zegarek nosiły pokolenia , ale ja byłem taki mądry i te wszystkie ślady naszych ojców  POMALOWAŁEM . sorry... chyba jestem w sprawie przedmiotów sentymentalnych starej daty, a pamiątek rodzinnych "nie maluję" tylko co najwyżej konserwuję.

 

To mój zegarek i zrobię z nim to co zechcę. Nic Ci do tego. 

 

Wracając do tematu: Szkiełko w stanie idealnym. Nie widać żadnych zadrapań. Te kropki i inne zadrapania są na tarczy. Na szczęście znalazłem nową (http://allegro.pl/tarcza-do-zegarka-wostok-i3794971808.html). To tarczę, pasek i teleskopy mam z głowy. A dekiel jest oryginalny? 

[rk7000 3295]

Ja na Wostokach się nie znam ale jedno jest pewne - albo Twój pradziadek nie widział na oczy tego zegarka, albo to składak.

Trzecia mozliwość to taka że należy on od pokoleń do Twojej rodziny ale od roku 1990-91 najwcześniej.

Oznaczenie SU świadczy że przynajmniej częściowo ten zegarek powstał po 1990r

[Poznaniaczek 1]

Dziadek zmarł w 1994 roku. Możliwe, że składak, bo był naprawiany. 

[pmwas 6391]

Czemu??? Moim zdaniem to mechanizm z około 1980 roku. Te z lat '90 miały już z reguły gorsze wykończenia. Co do renowacji, to trzeba nieco odświeżyc kopertę i wyczyścić i naoliwic mechanizm. Stan zegarka jest przyzwoity, a niestety nie da się przywrócić koperty do stanu fabrycznego. Można kopertę niby pozłocić, ale najpierw trzeba usunąc starą powłkoę, wypolerować kopertę, co wiąże się ze zmianą jej kształtu (zaokrągleniem krawędzi itp), więc w przypadku koperty w tak dobrym stanie w zasadzie tylko pogorszy. Nie widzę ewidentnych przetarć w widocznych częściach, tylko od spodu, wiec wystarczy ją bardzo delikatnie pzrepolerować, żeby się ładnie błyszczała. Chyba ze ma jakieś duze uszkodzenia, których nie widzę. tarcza jest bardzo dobra. Można poszukać fabrycznie nowej tarczy, bo renowacja polegająca na starciu tarczy do blachy i ponownym nadrukowaniu nie wydaje się sensowna. Na allegro czasami pojawiają się nieużywane tarcze i taka fabrycznie nowa jest o wiele lepszą, i paradoksalnie często tańszą opcją niż renowacja.

[rk7000 3295]

pmwas - a SU? Ten mostek raczej jest podmieniony chyba?

[Poznaniaczek 1]

Niżej jest jeszcze jeden numer, którego nie widać na zdjęciu. Jest w nim zawarta liczba 78. Możliwe, że jest to mechanizm z 1978 roku? 

[cofer 197]

Poznaniaczek chłopie! sowieci oznaczenia lat na werkach tłukli co najwyżej w latach 50-tych Od lat 60-tych luż nie! cyfry 78 w numeracji którą dostrzegleś są przypadkowe i o niczym nie świadczą.

 

Koperta i werk pochodzi raczej z późniejszych lat 80-tych, dekiel jest OK. Co do tarczy i wskazówek to się nie będę wymądrzał, ale wg mnie są oryginalne (tzn z Czystopola - ale pierwotnie mogły być inne) ja w każdym razie takiego wostoczka w łapach nie miałem.

 

Co do tarczy z alleg..o, którą pokazałeś, to jak ją kupisz i załozycz, to z całą pewnością będziesz już miał upragnionego SKŁADAKA - to jest tarcza do zupełnie innego zegarka chłopie! tzn do cal.2214

 

na tarczy powinien być napis 17j

[Poznaniaczek 1]

To pytanie: Ten zegarek jest w stanie oryginalnym? 

[cofer 197]

To odpowiedź: nie widzę podstaw, aby podważać jego oryginalność!

 

Choś jak wspomniałem, mogły wchodzić w grę jakieś "roszady" części składowych... tzn tarczy i wskazówek, elementów werku (co sugeruje rk7000) i szkiełka (ono wydaje mi się zbyt wysoko osadzone)

 

Potwierdź moje domysły Poznaniaczek, czy na kopercie jest punca "AU" (tzn bez dodatkowych cyfr?)

_ _ _ _ _ _

 

co do "Te kropki i inne zadrapania są na tarczy" , to może są to tylko paprochy i wystarczy je tylko umiejętnie wyczyścić

[Poznaniaczek 1]

Na kopercie znajduje się: AU20  

[cofer 197]

W takim razie zegarek może być nieco starszy niż napisałem. Przez Twoje uporczywe pytania o tą oryginalność, zaczynam teraz kombinować, czy przyprzypadkiem do pierwotnej koperty nie wjechał cały werk z tarczą 2414?? Czy jej śrecnica wynosi 34? czy 35mmm??

 

AU20 oznacza 20 mikronów i jest to naprawdę porządne ruskie złocenie, a nie jakieś tam japońskie czy szwajcarskie fiu-bździu

Wostoki w kopercie o tym kształcie i AU20 jakie spotkałem, miały werki 2409 (bez okienka na datę)

 

Przyłączam się do głosów kolegów powyżej, nie przekombinuj z odnawianiem tego zegarka

[Poznaniaczek 1]

Wysokość: 40 mm

Szerokość z koronką: 35 mm. 

Szerokość bez koronki: 32-33 mm 

 

Koperta na pewno jest oryginalna. 

[cofer 197]

Szerokość bez koronki: 32-33 mm

mierzyłeś miarką krawiecką, czy może taśmą godezyjną?

po zdjęciu widzę, że koperta oryginalna!! tylko nie wiem, czy 34mmm - czyli od mechanizmu z 18j, czy 35mm - czyli od mechanizmu z 17j

[Poznaniaczek 1]

Na moje to 34 mm. Ale zmierzę jeszcze suwmiarką... 

[Poznaniaczek 1]

Tak, zmierzyłem suwmiarką i wyszło 34 mm. 

[cofer 197]

No i wiem wszystko

Najprawdopodobniej masz jedynie kopertę od zegarka Twojego dziadka... być może? nastąpiło jakieś zdarzenie (upadek na beton z 7-go piętra?) i pan naprawiacz (nie napiszę - zegarmistrz) już nie bawił się w reperację, tylko wsadził pierwsze-lepsze bebechy z tarczą i wskazówkami. Tyle, że zadowolony faktem faktem, że pochodziły także od wostoka, już nie przejmował się takimi drobiazgami, że od innego modelu...

 

Jeśli moje domysły są bliskie prawdy, to musisz zrewidować swoje cele i na nowo określić do jakiego ogyginału? chesz przywrócić tego wostoczka??

[pmwas 6391]

pmwas - a SU? Ten mostek raczej jest podmieniony chyba?

Skąd pomysł, że SU oznacza >1990??? Przecież takie oznaczenie ma dosc sporo 2214 montowanych w dużo starszych zegarkach. Moim zdaniem to oznaczenie było stosowane przed 1990 i to dobrze przed...

[rk7000 3295]

Wostoki to nie moja specjalność ale SU to przeważnie Soviet Union czyli po 1990r- tak to sobie poskładałem.