Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

mpxxl

Uszkodzony zenith

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Trafił do mnie zegarek marki Zenith. Niestety nie działa. Z tego co się orientuję został przywieziony z Włoch.

Mógłbym prosić o jakieś informacje na jego temat? Oryginał? opłaca się go naprawiać? ( przy próbie nakręcenia przeskakuje coś w środku).

Na kopercie są napisy 18k 0.750 swiss made. Na mechanizmie wybite numery (ale musze sprawdzić co dokładnie), na bransolecie napis tessyflux ( czy coś w ten deseń), koronka z gwiazdą

Zdjęcia poniżej:

post-54353-0-17732600-1389541032_thumb.jpg

post-54353-0-57967800-1389541044.jpg

post-54353-0-06239000-1389541052.jpg

post-54353-0-88902800-1389541061.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na oryginał. Koperta z 18K złota. Datowalbym na lata 40-50. Opłaca sie naprawiać, bo to złoty zenith. Wymien szkło, wypolerujj kopertę i zakonserwuj werk. Bedziesz miał fajny zegarek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie widzisz, czy ta koperta jest porysowana, a radzisz, żeby polerować? To samo ze szkłem. Tutaj tarcza i wskazówki są raczej problemem (a mycie tarczy skończyłoby się pewnie zejściem reszty indeksów). Werk oczywiście naprawiać warto, tu się zgadzamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ile taka konserwacja może kosztować?

ten napis na bransolecie to tessuflex i wyglada jak ta:

http://www.ebay.com/itm/Rare-18K-Yellow-Gold-Plated-Tessuflex-Watchband-1960s-/141134980903?pt=US_Watch_Bands&hash=item20dc4ce727&nma=true&si=Q6OmQxlGwv2CwCbNb54O8YyaABk%3D&orig_cvip=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557

 

i jeszcze jedna:

http://www.ebay.co.uk/itm/Rare-18K-Yellow-Gold-Tessuflex-Watch-Band-27-20Dwt-Circa-1966-/151120213845

 

 

Odnośnie koperty to jest niestety lekko porysowana i ma 2 wgniotki. Opisana numerem 657011

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A wartość rynkowa zegarka?

Ohoho, a może i więcej.

 

Zegarków na forum nie wyceniamy, proszę poczytać regulamin.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wartość podobnego zegarka w podobnym stanie sprawdzisz na allegro, czasami się trafiają. Więcej niż złom złota.

Co do konserwacji, to zależy od tego, co trzeba zrobić. Naprawa jakaś na pewno będzie potrzebna, więc może wyjść i więcej niż ta setka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konserwacja kosztuje około 100 złotych.

Witam 

Jeżeli uda Ci się zrobić gruntowny serwis w takim antyku za 100 zł to znaczy że albo zegarmistrz był głodny i chciał kupić sobie bułkę :), albo to nie był prawdziwy serwis tylko jakaś lipa. 

Śpieszcie się szanować pracę zegarmistrza .... tak szybko odchodzą ... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nic będę musiał zrobić spacer po zegarmistrzach...zobaczę co się z tego urodzi.

 

znalazłem jedna aukcję (chyba) z podobnym (ale zdjęcie małe):

http://archiwumallegro.pl/zloty_zegarek_zenith_18k-834972028.html

 

 

do Moderatora odnośnie tej ceny - spokojnie, wiem, że na forum zegarków się nie wycenia. Chodzi tu bardziej, że nie zrobić ''skórka za wyprawkę''

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam 

Jeżeli uda Ci się zrobić gruntowny serwis w takim antyku za 100 zł to znaczy że albo zegarmistrz był głodny i chciał kupić sobie bułkę :), albo to nie był prawdziwy serwis tylko jakaś lipa. 

Śpieszcie się szanować pracę zegarmistrza ... tak szybka odchodzą

 

Ooooo właśnie, robienie gruntownej naprawy Zenitha za 100 zł to jest jakaś bzdura. W Poznaniu już nikt poważny takiego zegarka za mniej niż 250 zł do naprawy nie weźmie.

Panowie zacznijmy się cenić.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do Moderatora odnośnie tej ceny - spokojnie, wiem, że na forum zegarków się nie wycenia. Chodzi tu bardziej, że nie zrobić ''skórka za wyprawkę''

O co chodzi to ja wiem, ale widocznie Ty nie wiesz - pytanie o wartość rynkową to jest właśnie pytanie o wycenę i intencje nie maja tu żadnego znaczenia. :)

Jak ktoś ma ochotę, to może Tobie wycenić ten zegarek na PW i to tyle, na łamach forum wycenianie i pytanie o wycenę jest zabronione regulaminem.

W regulaminie nie ma żadnych zezwoleń na wycenę z powodu tego, że ktoś nie chce "wtopić".


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra to pomińmy kwestię wyceny, ale co dokładnie kryje się pod pojęciem ''gruntowna naprawa''? To jest tylko naprawa samego mechanizmu czy obejmuje to także takie czynności jak czyszczenie z zewnątrz, polerowanie koperty, czyszczenie tarczy, wskazówek?

Nie będzie problemu z wymianą szkiełka?

 

PS

Przepraszam za te wszystkie pytania - ale obracam się w kręgu g-shock - gdzie obsługa sprowadza się do wymiany bateryjki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra to pomińmy kwestię wyceny, ale co dokładnie kryje się pod pojęciem ''gruntowna naprawa''? To jest tylko naprawa samego mechanizmu czy obejmuje to także takie czynności jak czyszczenie z zewnątrz, polerowanie koperty, czyszczenie tarczy, wskazówek?

Nie będzie problemu z wymianą szkiełka?

Gruntowna naprawa to szerokie pojecie, a na swoje pytania konkretną odpowiedź dostaniesz dopiero u zegarmistrza, który obejrzy zegarek, po czym powie co trzeba zrobić i za ile. Tutaj to są tylko przypuszczenia kolegów, które można brać pod uwagę przy planowaniu, ale że życie zweryfikuje je pozytywnie to pewności nie ma żadnej.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głęboko mnie zastanawiają punce i napisy..a jak powiedziałeś jeszcze że z Włoch, to tym bardziej ;)  - miałem podobną damską 18k i były delikatnie mówiąc dużo bardziej staranne

 

Jak jest tylko brudny to 150 powinno wystarczyć , jesli dojdzie os balansu to 250


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może zdjęcia nie oddają wszystkiego - robione na szybko telefonem.

 

 

Tyle czasu przeleżał w szafce, nie sądziłem, że to może być tak ciekawy zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie to jest tak, jak napisano na TW:

 

Kontrola obudowy i paska,

Wymontowanie mechanizmu,
Sprawdzenie naciągu,
Sprawdzenie funkcji wychwytu (wyjęcie wskazówek i tarczy zegarowej),
Sprawdzenie mechanizmu wskazówkowego,
Całkowite rozłożenie mechanizmu zegarka na części pojedyncze (W przypadku prostego, zegarka nakręcanego to co najmniej 40 części, przy zegarku automatycznym z datownikiem, to ok. 70 części, przy chronografach to już ponad 100 części),
Wymiana zepsutych części mechanizmu,
Czyszczenie pojedynczych elementów w specjalnej maszynie
Kontrola poszczególnych części i ewentualna wymiana łożysk kamiennych lub innych uszkodzonych części mechanizmu,
Złożenie poszczególnych części mechanizmu w jeden mechanizm, regulacja i poprawienie działania kółek
Naoliwienie naciągu i mechanizmu kółkowego
Nastawienie i regulacja wychwytu
Kontrola działania mechanizmu
Wyregulowanie działania mechanizmu w różnym położeniu
Montaż tarczy zegarowej i wskazówek
Polerowanie obudowy (przy obudowie złotej lub ze stali)
Czyszczenie obudowy i paska
Renowacja zwykłych okrągłych szkieł z tworzywa sztucznego
Renowacja wszystkich uszczelek
Renowacja pokrętła ( o ile potrzeba)
Włożenie mechanizmu do obudowy
Kontrola dokładności chodzenia
W przypadku zegarków wodoszczelnych kontrola szczelności
Po tych zabiegach konieczna jest kilkudniowa kontrola zegarka w różnym położeniu. Przy skomplikowanych zegarkach z kalendarzem trzeba się liczyć z długim okresem naprawy, nawet do 3 miesięcy!

 

W praktyce to już zależy, jak się z zegarmistrzem "dogadasz".

Zegarmistrzowie przez "przegląd" rozumieją na ogół mycie, smarowanie i regulację mechanizmu. Oczywiście ci "lepsi" nie oddadzą Ci zasyfionego zegarka, a z reguły zaproponują pewne czynności dodatkowe typu wymiana szkiełka, koronki itp, jesli zachodzi taka potrzeba.

 

Co do cen, to bywa bardzo różnie. Nie wszyscy są z Poznania i za smarowanie takiego werku od razu chcą 250 ;)

Jest jeszcze paru takich majstrów, co za tę stówkę zrobią.

Podstawa to jednak ustalenie, co tak naprawdę trzeba zrobić, bo jeśli werk wymaga wymiany jakichś części to pewnie będzie drożej.

Mycia tarczy raczej nikt się nie podejmuje, bo to ryzyko bez gwarancji sukcesu


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Chronofil, na gruntowną naprawę składa się ogromna ilość czynności, których wykonanie powoduje, że  naprawa faktycznie jest gruntowna, a nie tylko taką udaje.

Co do cen, to bywa bardzo różnie. Nie wszyscy są z Poznania i za smarowanie takiego werku od razu chcą 250  ;)  Ja słyszałem, że tak jest w takim dużym mieście na "W" nad rzeką Wisłą.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 Ja słyszałem, że tak jest w takim dużym mieście na "W" nad rzeką Wisłą.

 

A gdzie tam ono duże? Mieszkańców tyle, co w przeciętnej chińskiej wsi ;)

Tylko ceny wyższe....
 


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega właściciel pisze, że coś przeskakuje przy naciąganiu sprężyny. Zakładam, że zerwał się zewnętrzny hak, sprowadzałem do takiego mechanizmu cal 12-4-P6 sprężynę i kosztowała 21 euro+ koszt przesyłki co daje już ok. 100zł. Ale tak czy siak zegarek jest warty zachodu.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieję, że w tym tygodniu da mi się podrzucić zegarek do naprawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za pełna renowację werku Omegi z lat 60 z uwaloną osią balansu płaciłem 130 złotych. Było to 4 lata temu, a zegarek smiga jak nówka (juz niestety nie u mnie - poszedł "do ludu@) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo ale to w Grodzie Kraka, tam wszystko jest bardziej dostępne... U nas nawiercenie jednego czopa to koszt od 100 zł w górę,


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Chronofil, na gruntowną naprawę składa się ogromna ilość czynności, których wykonanie powoduje, że  naprawa faktycznie jest gruntowna, a nie tylko taką udaje.

Co do cen, to bywa bardzo różnie. Nie wszyscy są z Poznania i za smarowanie takiego werku od razu chcą 250  ;)  Ja słyszałem, że tak jest w takim dużym mieście na "W" nad rzeką Wisłą.

Oj tak, oj tak!! -pewien warszawski (a własciwie praski) zegarmistrz, którego zresztą tutaj kiedys sam chwaliłem, ostatnio skasował na owe 250,- zł moją żonę za przegląd i konserwacje starej ZentRy o wartości rynkowej, bo ja wiem, moze   30 - 50 zł, (którą kupiłem kilka lat temu jej na eBay'u za dosłownie  kilka Euro- jedynie dlatego, bo miała ładną, oryginalną tarczę w sam raz dla kobiety), nawet nie automat, a prosty PUW z naciągiem mechanicznym,  wcale nie miniaturka, bo to ówczesny męski model, a więc robota prościutka!

Miał szczęscie, że żona była u niego beze mnie, i ze jest do tego zegarka przywiązana, bo ani darowanego złotego Zenitha, ani omegi itp nie chce nosic!!;-)


zegarek> 1.000 $ =podatek od snobizmu;-)
Noszone m.in.GP,IWC,Zenith,SeikoGQ,GP,Movado,Omega,Longines,Eterna,Vulcain,Rado,Wittnauer,Bulova,Hamilton,Cyma,Doxa,Gruen,Tissot,Helvetia,Onsa, itd.,Polacy,Niemcy,sowieci itd..>200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon w
      Witam wszystkich. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat tego zegarka. 




    • Przez agremi
      Na sprzedaż pięknie zachowany vintage, lata 70-te. 
      Enicar Sherpa Star.
      Piękna złocona koperta 35 x 36,5 mm. 
      Raczej mały jak na dzisiejsze standardy męskich zegarków. Ale nie celujemy raczej do fanów nowoczesności. 🙂
      Mechanizm automatyczny Enicar AR 1145. Sprawny, na punktualnym chodzie. Przy ustawianiu godziny czuć ostatnio lekki opór, więc myślę że czyszczenie i smarowanie się przyda. Historia serwisowania nieznana. 
      Zdjęcia jak zwykle pokazują to, czego gołym okiem nie widać. Tarcza przepiękna, koperta w bardzo dobrym stanie. Wskazówki, jak widać, troszkę czas już naruszył, ale to tylko dodaje mu charakteru.
      Zważywszy na wiek, stan oceniam na mocne 7. Naprawdę świetnie się prezentuje. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Stan paska widoczny na zdjęciach. 
      Bez pudełka i papierów. 
       
      Cena 1650 zł. 
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
       
      Raczej niełatwo coś takiego znaleźć w takim fajnym stanie. 
      Zachęcam vitydżomaniaków!
       















    • Przez agremi
      Piękna Eterna Eternamatic. 
      Vintage, ok. 1970 r. 
      Mechanizm 1489k - oczywiście, jak wskazuje nazwa, automatyczny, z szybką zmianą daty (przez odciąganie koronki). 
      Rozmiar 36,5 x 42, ze względu na kształt koperty jest, powiedziałbym w sam raz i na większe i na mniejsze nadgarstki, ani za duży, ani za mały. 
      Zegarek mam od stycznia 2021, przyjechał z Niemiec. Bez pudełka i papierów. 
       
      Koperta podobno jest pozłacana…
      Przepiękna brązowa / czekoladowa tarcza. 
      Stan zegarka, moim zdaniem, super. Daję 7 w forumowej skali, z ostrożności, bo vintage. 
      Zegarek jest naprawdę piękny i robi super wrażenie. 
      Stan serwisowania nieznany, ale jest w pełni sprawny, na dobrym chodzie, punktualny, a nie wariat.
      Nigdy nie miałem z nim żadnego kłopotu. 
      Pasek i klamerka nie są oryginalne. Pasek używany kilka razy, stan bardzo dobry. 
       
      Wysyłka paczkomatem 17 zł. 
      Cena 1650 zł. 

      Zdjęcia jak zwykle zrobiłem tak, że każda najmniejsza skaza wydaje się gigantyczna. W rzeczywistości widoczne jest może 5% z tego, a by dostrzec pozostałem 95% potrzebna jest solidna lupa.
       
      Polecam, jak ktoś lubi staruszki, to naprawdę warto!
       
       















    • Przez agat_x1
      Chciałbym skorzystać z szerokiej wiedzy forumowiczów. Otóż chodzi mi o identyfikację mechanizmu oraz lata produkcji zegarka zamieszczonego na tym ogłoszeniu OLX https://www.olx.pl/d/oferta/zegarek-a-mouser-wojskowy-zegarek-kolekcjonerski-CID87-IDUl04M.html?reason=observed_ad . Nie wnikam, czy to jest zegarek wojskowy czy też nie, lecz interesuje mnie tylko rodzaj werku - na moje niedoświadczone oko chyba ETA 390 (788)?. Proszę o uwagi i Wasze przemyślenia. 
    • Przez SLAWEK 01
      Cześć Wszystim!
      Szukałem na naszym Forum, ale nie znalazłem podobnego tematu, jeśli coś przeoczyłem to proszę o usunięcie tego tematu/wątku. 
      Jeśli jednak okazałoby się, że nie ma nic podobnego, to zachęcam Forumowiczów do pokazania czy też pochwalenia się indeksami w Waszych ulubionych czasomierzach i co w nich Was urzekło.
      Na początek mój stary Atlantic Master Mariner z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Uwielbiam vintage, a szczególnie tą markę. W zasadzie od właśnie tej starej, szwajcarskiej manufaktury zaczęła się moja przygoda i pasja z zegarkami. Po wielu latach odkryłem, że właśnie w tych "szalonych" latach siedemdziesatych, projektanci też poddali się temu trendowi i zaczęli iść dalej, szybciej jakoś inaczej niż dotychczas... odchodząc od klasycznych modeli, tym samym prześcigając się w swoich pomysłach. Jednym z elementów są między innymi właśnie indeksy godzinowe, niby nic specjalnego, niektórzy prawie wcale nie zwracają na nie uwagi i tak naprawdę służą im jedynie do odczytu godziny, chociaż też nie zawsze 😉. Jednak dla większości z nas, fascynatów zegarkowych to dość istotny element każdego zegarka, a szczególnie tych z duszą. 
      Tak więc na początek przedstawiam Atlantic'a Master Mariner'a z lat siedemdziesiątych z indeksami 3D w kształcie...no właśnie "małych samochodzików"???😉


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.