Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Kokodrillos

Prośba o ocenę co to jest

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Co prawda ja jestem koneserem kieszonek ale zawsze chciałem mieć małego wiszącego kwadransiaka o niskim tonie.

Znajomy ma do sprzedania takie coś, jak niżej tylko nic o nim nie wiadomo.

 

Nie ma nigdzie żadnych sygnatur ani na mechanizmie ani na skrzynce (wewnątrz i na zewnątrz).

Ponieważ prosty wyglad mi odpowiada (dzwięki także) to proszę uprzejmie fachowców o ocenę co to też może być.

 

Jest tylko jakaś stara-nowa? karteczka naklejona jak na fotce.

 

 

Załączam zdjęcia i przepraszam, że nie wyciągałem mechanizmu ale nie chciałem znajomemu tego robić ponieważ zegar, co zadziwiajace chodzi niezwykle dokładnie a po ponownym złożeniu nie chcę nieporozumień, że np. przestał być tak niezwykle dokładny.

 

a.jpg

 

b.jpg

 

c.jpg

 

d.jpg

 

e.jpg

 

f.jpg

 

g.jpg

 

h.jpg

 

i.jpg

 

j.jpg

 

 

Zegar bije kwadranse - 1 gong, półgodziny - 2 gongi, 45 min. - 3 gongi, pełne godziny - 4 gongi oraz za każdym razem po powyższych bije niższym tonem godzinę.

 

Serdecznie dziękuję i pozdrawiam w Nowym Roku!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

np. 4:30 dwa bicia "minutowe" + 4 godzinowe

8:00 bicia cztery + osiem

1:00 cztery+jedno

 

Dodatkowo bicia "minutowe" składają się z podwójnych szybkich różnotonowych bić zlewajacych się w jedno - dlatego po prawej są 2 młoteczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli bije 4.30 dwa razy kwadrans i cztery razy godzina to jest to grande sonnerie.  Fajny, ale ja nie mam pomysłu co to może być, może Francja? Rozwiązanie zagadki może być na tylnej płycie mechanizmu.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej obstawiam Szwajcarię. Tarcza to chyba jakaś "nówka serwisówka".


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomy twierdzi, że nie ma żadnych napisów i sygnatur, numerów na werku a tarcza fakt

może być nieoryginalna ale jak będzie wisiał to nie widać. On też mówił, że to jakiś "Wiedeńczyk" ale nie wie na 100%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Werk wygląda BARDZOOO pożądnie, więc jeżeli Ci odpowiada powinieneś brać w ciemno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki thomass a możesz mi podać choć ORIENTACYJNIE widełki cenowe za ile warto?

 

Wiesz, ja myślałem, że to może jakaś podróbka z Chin, bo wygląda jak nowy z lekkim kurzem ale stopień skomplikowania wygląda poważnie i nikt by się chyba nie bawił w taką manufakturę.

Znajomy jak kupował to mu mówili że to robił jakiś rzemieślnik z Wiednia ale prac nie sygnował-nie wiem czy to się praktykowało.

 

Mnie na marce nie zależy tylko na walorach ściśle użytkowych.

 

A z jakich lat to może być?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chińczyk z mosiądzu zużytego na płyty zrobił by pięć werków.

Nie jestem znawcą wiedeńskich werków, ale ten mi na taki wygląda, nigdy wcześniej podobnego nie widziałem, jedynie wieszak pod werk miałem kiedyś podobny w linkowcu - wiedeńskim niesygnowanym.
Jeżeli chodzi o wartość to moim - i chyba nie tylko moim -  zdaniem rękodzieło nie podlega sztywnym wycenom, ile zapłacisz tyle będzie wart!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, z tą ceną chodziło mi tylko o rząd wielkości tzn. czy to 500 zł, 1000 zł, 2000 zł czy 5000zł. Kieszonkę IWC potrafię wycenić ale to dla mnie zupełna nowość i czarna magia ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im mniej dasz tym lepiej, banalne...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne to wszystko.

Mechanizm bardzo wysokiej klasy, masywny, grube plyty, grube dystanse plyt, dodatkowa funkcja grande sonnere. Ale kotwica nie ma regulowanych palet.

 

Mocowanie jak w "wiedenczykach"

 

Dzwignie mlotkow powyginane, na stojaco, przystosowane do pretow.  Czy mech. zaprojektowano do bicia w gong sprezynowy w poziomie? Tak mi to wyglada.

 

Wachadlo cos niechlujnie spoczywa na prowadzeniu?

 

Skrzynia prymitywna, jakby z lat 20-tych? A mech. wydaje sie wczesniejszy.  Lub moze wykonywany bardzo dlugo wg jeszcze XIX w projektu, w malych seriach

Dziwne zamkniecie skrzyni

.

Wszystko takie jakies inne, skladak czy kolejny zegar z Sumiswaldu? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma lepszych fotek  - pozostaje gdybanie...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba go wezmę ze względu na mechanizm i fajny dźwięk, to wtedy wstawię dokładne zdjęcia mechanizmu ze wszystkich stron.

 

Co do skrzynki to mnie pasuje taka właśnie w stylu "art deco" bo do wystroju nie pasuje mi bardzo ozdobna.

 

Możliwe, że to składak ale ocenicie po następnych fotkach.

 

Dzięki serdeczne za pomoc-jeśli coś ktoś by miał coś do dodania to proszę piszcie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze to nie skladak, ale kto wie.

Kupuj i sie ciesz biciem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez romtate
      Witam,
      zegar ma tylko wybity nr.fabryczny na mechanizmie.
      Mam problem z identyfikacją.
      Może ktoś uprzejmie pomoże?
       







       
    • Gość LeAmateur
      Przez Gość LeAmateur
      Witam, zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Posiadam zegar wiszący z przełomu XIX i XX wieku. Do tej pory zegar nie chodził, bo podobno ktoś dawno dawno temu stwierdził, że był zepsuty. Mając trochę wolnego czasu, pochyliłem się nad nim, mechanizm został ostrożnie rozebrany, wyczyszczony, złożony (o dziwo nie została żadna część) i naoliwiony. Jednak przy próbie uruchomienia zegar po chwili zatrzymuje się. I tu pojawia się moje pytanie- jaka może być tego przycyzna? Dodam, że zegar został złożony do takiego samego stanu jak przed rozbiórką (cała operacja rozbierania była nagrana i odtwarzana od tyłu przy składaniu). Zauważyłem jednak, że sprężynka wahadła jest delikatnie pęknięta, oraz nie jestem pewien, czy w zegarze zamontowa jest oryginalna waga (waga od bicia zdematerializowała się dawno temu i do dziś nikt nie wie gdzie jest a druga waży ok 900g, gdzie po przeszuakniu różnych forów dowiedziałem się, że w tego typu zegarze ciężarki ważą po ok 1300g). Czy któraś z tych rzeczy może być przyczyną tego, że zegar stopniowo zatrzymuje się? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
    • Przez Eryks
      Szanowni Eksperci tego forum,
      Chcialbym uprzejmie prosic o probe okreslenia okresu produkcji tego zegara, a szczegolnie jego mechanizmu. Zegar dostalem w spadku i ma dla mnie duza wartosc sentymentalna. Chcialbym dowiedziec sie o nim mozliwie jak najwiecej. Z gory dziekuje.



    • Przez LukasB
      Wesołych Świąt,
       
      Proszę o kilka słów, nie znalazłem niczego konkretnego na temat tego mechanizmu.
       
      Dziękuję.
       



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.