Kiedyś po tych wszystkich reklamach też podobały mi się AR. Uzbierałem troszkę i stwierdziłem że idę kupić swój zegarek do codziennego użytku. Czyli kwarc chrono na bransolecie. Udałem się do salonu apartu przymierzałem swojego wymarzonego kwarca AR.za 2tys. Bransoleta była pusta w środku i lekka. Zegarek sprawiał wrażenie zrobionego niechlujnie. Koronka przyjemnie nie pstryka. Tego dnia kupiłem certine ds podium i zabrałem dziewczynę na dobrą kolację z dobrym winem za resztę kasy. DS kosztował 1600zł. Warto nadmienić że sytuacja miała miejsce 8 lat temu. Zegarek sprawuję się bezproblemowo.